God of War na podium i debiut Curse of the Dead Gods – top 10 w Polsce
Jak God of War był sprzedawany w ludzkiej cenie 59 zł za nówkę w normalnym sklepie (sam kupowałem w Euro AGD), to nie dziwię się, że nawet 1.5 roczna gra (ale bardzo dobra) może sprzedawać się rewelacyjnie.
Gry są za drogie w stosunku do zarobków np kasjera z Biedronki (programiści to 1% najlepiej zarabiających Polaków, nisza a nie wyznacznik czegokolwiek).
Jakby gry były właśnie w cenach ponizej stówy, a starsze bliżej połowy stówy to sprzedaż gier bilaby rekordy.