Serial Wiedźmin (Netflix) jako anime - zobacz wizje artystki
Warto tu wspomnieć o Japońskiej okładce Krwi Elfów.
Chiny mają fajne okładki
Wygląda fajnie, na pewno znacznie lepszy klimat niż w tym pożal się boże "show"...
O... naprwadę, 17-letni ślitaśny Geralt. Dla kogo to?
Wydaje mi się że jeśli coś jest narysowane nie oznacza od razu że to anime. Wygląda ładnie i przypomina mi amerykańskie seriale animowane.
To nawet nie jest w stylu anime. Pokażcie mi anime, które tak wygląda. Chętnie obejrzę.
Film animowany a anime to dwie różne rzeczy. To coś jest w najzwyklejszym świecie ilustracją. To nawet nie są kadry z animacji, tylko rysunki. Mi się podobają, ładne i w ogóle, chciałbym obejrzeć tak animowanego Wiedźmina... Ale to nie zmienia faktu, że to nie jest anime.
Prawidłowy tytuł newsa mógłby brzmieć: serial Wiedźmin (Netflix) jako animacja - zobacz wizję artystki.
Poniekąd można porównać grafikę do anime Vinland Saga (polecam swoją drogą), ale ogólnie się zgodzę, że anime raczej tak nie wyglądają. Chociaż muszę powiedzieć, że ogólnie wygląda to dobrze. Jedynie Geralt mi się za bardzo nie podoba, bo jest zbyt wygładzony (żadnych blizn i zadrapań) i wygląda zbyt młodo, można by powiedzieć, że to jakiś rycerz z dworu a nie łowca potworów z ciężkim życiem.
Najpierw parodia trailera Wiedźmina, teraz fanarty ze ZbokoArta, ale jak ktoś wrzuci nowy film jak Triss albo Yennefer opiekują się koniem w stajni to nikt newsa nie zrobi!
Obejrzalbym taka poważniejsza animacje z wieskiem, w ktorym młóciłby potwory roznej masci, monstrow wszelakich brakowalo w serialu, gra pod tym wzgledem zbyt mnie rozpiescila, ciezko sie przestawic.
Oby tylko ten serial anime nie wyszedł bo to wygląda jak azjatycka karykatura świetnego Wiedźmina.