GRYOffline 2020 - kiedy odbędzie się tegoroczna impreza?
dobra sobota sobotą :)
ale co jeżeli mam bilet na 3 dni i nie chcę kupować przez waszą stronę wejściówki, a nadal mieć wejście jako uczestnik gryoffline?
będą bilety tylko na waszą strefę?
Braliśmy pod uwagę osoby, które już kupiły wejściówkę 3-dniową na Pyrkon. Jak już będziemy ogłaszać ze szczegółami cały proces wejściówkowy, tam też będziemy tę sprawę wyjaśniać. Na razie nie chcemy wprowadzać za dużo zamieszania skoro rejestracja i tak póki co jest wstrzymana.
To chyba będzie przerwana seria, 10 lat pod rząd. Do Poznania kawałek, a Pyrkon sam w sobie to mnie średnio interesuje.
Do Krakowa się jechało prawie całą Polskę, to i do Poznania by się pojechało. Trochę nie przemawia do mnie potencjalny miesiąc, a i sama impreza stanie się bardziej mainstreamowa poprzez podłączenie do pyrkonu. Nie muszę chyba wspominać, że pikniki w forcie oraz wcześniejsze miały swój indywidualny klimat. Cóż, nie mój cyrk, nie moje małpy
Piknik to był piknik, dla mnie nie widzi się to w takim sposobie podłączenia do takiej imprezy masowej.
Czy rejestracja znowu będzie na zasadzie kto pierwszy ten lepszy? Czy w związku z przeniesieniem imprezy na dużo większe wydarzenie, miejsc będzie więcej?
Miejsc będzie więcej niż dotychczas i wymogiem będzie posiadanie daty rejestracji konta sprzed naszego ogłoszenia współpracy z Pyrkonem (żeby nie prowadziło to do nadużyć z wejściówkami). Myślę, że kto będzie chciał - da radę się dostać. :)
9 maja będzie szczyt kryzysu humanitarnego w Polsce. Proponuję od razu przenieść imprezę na sierpień.
No masz ci los, chciałem po dłuższej przerwie znowu wpaść a tu żeście zarazę wybrali.
I nie chodzi wcale o epidemię, tylko zagęszczenie kuców na metr kwadratowy na Pyrkonie.
Szkoda, pikniki w forcie mają/miały swój oryginalny urok - jedyna taka impreza w kraju, sporo twarzy się już rozpoznawało z roku na rok, koncert 2019 był kosmiczny (minus upały) i całość postawiła wysoko poprzeczkę <3
aaaale pyrkon? dlaczego tak nisko teraz poprzeczka upada? - toż to jeden wielki chaos i harmider.
No to 2020 przerwa, mam nadzieje ze 2021 już normalnie, solidnie w Krakowie.
Takich spędów, jak Pyrkon to unikam. Za dużo wszystkiego. Trochę szkoda, że nie już w Kraku, choć to w cholerę daleko. ;)
Jak dla mnie przeniesienie imprezy na Pyrkon to całkowicie błędna decyzja.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku wszystko wróci do normy.
Na pewno zrealizowanie tego w takiej formie ma swoje plusy i minusy. Według moich preferencji przeważają minusy. Stosunkowo kameralna impreza przy barze i grillu z ograniczeniem do dorosłych ludzi jest jednak zupełnie innym z charakteru wydarzeniem (przeze mnie preferowanym), niż strefa na tak sporej imprezie masowej (podtrzymuję to pomimo strefy odpoczynku dla golowiczów). Organizowanie wielkiej imprezy na pewno jest obciążające, ale szczerze powiedziawszy najchętniej widziałbym to jako po prostu dwa rozbieżne wydarzenia.
Gry-offline jako ta stosunkowo mała impreza na kilkaset osób, w miejscu gdzie znajdować się będą raczej jedynie zainteresowani, oraz właśnie ograniczona do osób dorosłych, żeby umniejszyć potencjalny hałas. Nie twierdzę, że każdy młodzieniec jest głośny, ale jednak tendencja występuje. Co prawda wasz powód do takiego ograniczenia, jeśli dobrze kojarzę, jest inny (alkohol na imprezie), ale mnie ten, w tym przypadku będący skutkiem ubocznym, efekt zadowalał zdecydowanie bardziej niż możliwość kupienia piwa (która też jest ok).
Pyrkonowa impreza gier online za to mogłaby mieć właśnie bardziej formę konwentową, dużą, głośną, tłumną, z rozmachem, z uwzględnieniem młodzieży, nawet tej mocno młodszej, i z dodatkowymi atrakcjami w postaci możliwości poruszania się po większej imprezie związanej z fantastyką, ale za to mniej kameralną, spokojną, płynącą w pewnym sensie wolnym tempem. Taka impreza też ma swój klimat i urok, także na pewno przypadnie części ludzi do gustu. Nawet pewnie sam bym się tak czy inaczej wybrał, gdybym miał Pyrkon bliżej. Najwyżej jak by się okazało, że skala jednak nie dla mnie, to bym nie poszedł w przyszłym roku, gdyby też tak to zostało zorganizowane.
Cóż, ostatecznie typowych Hobbitów (jak +/- ja) ta decyzja pewnie zniechęca, osoby bardziej lubiące imprezy masowe lub obojętne wobec formy, ale mające Pyrkon bliżej pewnie zachęca. Mocno podejrzewam, że będzie odmienna w charakterze od dotychczasowych (choć byłem na niewielu, to doświadczenie pokrywało się mniej więcej z opisem poprzednich), także w zależności czy to jednorazowa decyzja to będzie albo po prostu pewna odskocznia od dotychczasowej formy, albo nowy, inny rozdział, który pewnie zmieni charakterystykę tak wydarzenia, jak i przeciętnego uczestnika, niekoniecznie na gorsze, ale na mniej lub bardziej inne.
Także w ramach udzielenia głosu i wyrażenia opinii wolałbym konwencjonalne gry-offline, bo po prostu mi mniej taka duża impreza pasuje (i mam ją dalej od miejsca zamieszkania :v), ale tak czy siak życzę udanego, a przede wszystkim bezpiecznego, wydarzenia.
Też chciałem w tym roku zrobić comeback na piknik ale w takiej formie chyba odpuszczę. No chyba że cała stara gwardia się zadeklaruje że będzie to pomyślę ale ogólnie to GOF na Pyrkonie - MEH.
No niby mi też odpowiada bardziej kameralna impreza, a Pyrkon to nie moje klimaty, ale dwa lata z rzędu próbowałem się dostać na GOF i zawsze byłem za późno, miejsca już się pokończyły. Więc może w tym roku się uda w związku z większą ilością miejsc.
Mogę już teraz wam powiedzieć że wasza majowa impreza nie ma racji bytu. Wystarczy spojrzeć jak długo w chinach wirus był w fazie wzrostu (grudzień, styczeń luty, prawie polowa marca). Wychodzi że około 3 miesięcy do tego dochodzi okres (który nie wiadomo jak długo będzie trwał) czyli zmniejszania liczby zarażen do bezpiecznego poziomu, który zapewni możliwość zorganizowania imprezy. W Polsce skala pewnie będzie mniejsza (mam taką nadziej), jednak czas trwania będzie podobny może nawet dłuższy z racji słabszej służby zdrowia i mniejszej kasy.
P.s tak wiem przewiduje się że wirus być może nie lubi wysokiej temperatury. Jednak patrząc na kraje blisko równika gdzie temperatura obecnie jest w okolicy 25-30 wirus również jest tam obecny.
Nie ma imprezy w Krakowie z grillem i talonami na kiełbasy to nie ma GryOffline.Koniec ! To było piękne w tym. Taki swojski klimat. Sorki ale na Pyrkon nie przyjadę oj na pewno. Nie cierpię tej imprezy. Z drugiej strony i tak się pewnie nie odbędzie przez wirusa ;)
Hm.. Poznań.. Cóż, trzeba będzie przemyśleć czy warto będzie..
Stała ekipa już tak się wykruszyła, że coraz mniej chęci na przyjazdy ;-)
Maj, kształt imprezy, miejsce, pierwszy raz odpadnę..... Od 17 lat.... :(
Czytam komentarze i widzę, że osławiona 'ekipa hostelowa' i inni znani mi ludzie się wykruszyli. Smutno trochę.
Jestem zdecydowanie na nie, a szkoda, bo nie będzie mnie pierwszy raz od momentu osiągnięcia pełnoletności. Byłem rok w rok, kameralna impreza GryOffline we fortach miała swój niepowtarzalny klimat, a tu lipa. :(
Totalnie nie rozumiem tego hejtu... człowiek to istota nader wygodna i może się jej nie podobać, ze impreza na której był ileś tam razy w mieście w którym mieszka teraz jest organizowana 100 km dalej... Ale są też tacy ludzie w tym kraju, którzy z obecnej lokalizacji się cieszą (jak ja np.) bo teraz to ja mam bliżej hahaha a to że profil inny, że wielki Pyrkon a nie spotkanie przy grillu'u... ech Polacy marudzenie mają we krwi niestety... co zrobić... ja się cieszę na spotkanie i wspólną fotę z ulubionymi redaktorami GOL'a (w końcu dotrę na GOF gdyż tym razem mam blisko :D )
LIVE LONG AND PROSPER \\//
P.S.
Ciekawe czy wyleje się tu na mnie teraz ocean hejtu jak powiem, że marzy mi się seria co najmniej kilku GOF'ów pod rząd na poznańskim Pyrkonie właśnie :D
