Ubisoft będzie wspierał usługę GeForce NOW Nvidii
Jak zwykle sprawdza się tutaj stara prawda - "jak nie wiadomo o chodzi to chodzi o $".
Można się domyśleć o co chodzi. Chodzi o umowy. Do puki GFN było w becie to obowiązywały umowy, a teraz wszystkie trzeba podpisać od nowa.
Bzdura. Nvidia nie zawierała żadnych umów dotyczących dostępności gier przez GeForce Now, z wyjątkiem tych reklamujących RTX. GeForce Now polega na wynajmowaniu graczom hardware'u, a gry trzeba zakupić oddzielnie na Steamie lub w innym sklepie, który nie jest prowadzony przez Nvidię. Dlatego wielu deweloperów nie zdawało sobie sprawy, że ich gry są dostępne przez GeForce Now i byli tym faktem zaskoczeni.
"Dlatego wielu deweloperów nie zdawało sobie sprawy, że ich gry są dostępne przez GeForce Now i byli tym faktem zaskoczeni."
Żeby nie było że zmyślam:
https://www.vice.com/en_us/article/3a8745/game-streaming-permission-nvidia-geforce-now-the-long-dark
Czy zmyślasz? Nie. Ale to, że wielu deweloperów nie wiedziało tym, że ich gry są na GFN to już twoja nadinterpretacja. Ba nawet pierwszy wyraz tytułu artykułu który podlinkowałeś już na to wskazuje. "Some" znaczy niektórzy a nie wielu. I tyle wiemy z tego artykułu. Wypowiedziało się raptem trzech... Poza tym naprawdę wierzysz w to, że deweloperzy/wydawcy nie wiedzieli że w sumie najlepsza na ten moment usługa streamingowa na świecie pozwala na uruchomienie Steam a co za tym idzie praktycznie całej dostępnej na nim biblioteki gier? To chyba świadczy tylko o poziomie tych jednostek. Prawdopodobnie Nvidia faktycznie nie zapytała o zgodę i część "celebryt" się obraziła. Wydawcy, którzy faktycznie się liczą zwinęli żagle bo albo chcą renegocjowania warunków albo mają inne plany (Stadia, Amazon czy własna usługa). Co nimi tak naprawdę kieruje okaże się pewnie już w niedługiej przyszłości.
Wydawcy oczywiście takie rzeczy wiedzą, bo na tym polega ich praca. Dlatego nie napisałem o wydawcach, tylko o deweloperach. Małe studia indie bardzo często nie ogarniają wielu prostych spraw wydawniczych i to jest jedna z nich. Im mniejsze studio tym łatwiej o takie wpadki. Myślę że nieświadomej drobnicy jest całkiem sporo lub przynajmniej było na początku, bo wiadomo, że z czasem do wszystkich dotrze informacja.
W tej historii istotny jest fakt, że Nvidia nie prosiła o zgodę, ani tym bardziej nie zawierała umów. Mamy tu "opt out" zamiast "opt in".
Nie sądzę by duzi wydawcy unieśli się honorem i wycofali swoje gry dla poczucia kontroli. Takie podejście byłoby nieprofesjonalne (swoją drogą u indie deweloperów jest ono możliwe).
Moim zdaniem jest to po prostu taktyka negocjacyjna. Wydawcy chcą udzielić zgody, ale nie za darmo. Muszą coś dostać w zamian, choćby skromny procent przychodów Nvidii z abonamentu.
Niewykluczone że Zenimax (Bethesda) pracuje nad własną platformą streamingową, bo rok temu zapowiedzieli projekt Orion.
Jest też możliwe, że Google zapewniło sobie u niektórych wydawców wyłączność na platformy streamingowe. Niewątpliwie Google zawiera jakieś umowy, a Nvidia próbuje bez umów.
Swoją drogą widać, że nie korzystasz obecnie z GeForce Now. Inaczej nie napisałbyś tego:
"najlepsza na ten moment usługa streamingowa na świecie pozwala na uruchomienie Steam a co za tym idzie praktycznie całej dostępnej na nim biblioteki gier"
Otóż większości gier ze Steama nie uruchomisz przez GeForce Now. Usługa Nvidii oficjalnie obsługuje około 500 gier, a nieoficjalnie kolejne 1000. Na Steamie można kupić ponad 34 tysiące gier. Żeby GF Now pozwolił uruchomić jakąś grę to Nvidia musi tą grę najpierw zatwierdzić. Domyślnie każda nowa gra na Steamie ma blokadę instalacji na serwerze.
Swoją drogą to się mylisz, ale w sumie nie ma większego znaczenia czy obecnie korzystam czy nie. Wiem że teraz są obostrzenia. Chodziło mi o czas w którym nagle wszyscy "zaskoczeni" i "nieświadomi" zaczęli się wycofywać. Jeszcze dwa miesiące temu podczas zamkniętej bety mogłem uruchomić praktycznie każdą grę którą mam w swojej bibliotece od pierwszego Commandosa po najnowsze tytuły (czy wszystkie działały to nie wiem ponieważ nie posiadam wszystkich 34000 pozycji ze Steam ale obstawiam, że nie bo mam w bibliotece gry które już nie chcą mi działać lokalnie na W10 albo trzeba się ostro napocić żeby je uruchomić).
A skąd wiesz, że taki "nieświadomy" developer również nie doszedł do wniosku, że jak narobi szumu wokół swojej gry to:
a) zapewni sobie reklamę w imię zasady nie ważne jak piszą, ważne tylko, żeby dobrze tytuł napisali
b) może uszczknie kawałeczek z tego całego streamingowego torciku na fali zamieszania
A jeżeli faktycznie nie wiedzieli to tylko pokazują jak kiepsko ogarniają to co się w okół nich dzieje. Tak czy inaczej rozmawiamy o promilu developerów i pojedynczych grach a nie o jakiejś wielkiej ilości.
Teraz naprawdę bardzo wiele gier nie działa przez GeForce Now i nie ma to związku z tym, że są stare i niewspierane przez twórców (jak wspomniane Commandos), bo nawet najnowsze tytuły nie działają. Wiem bo sprawdzałem. Jeżeli gra nie została przetestowana i zatwierdzona przez Nvidię to nie można jej zainstalować.
Dlatego z zewnątrz wygląda to tak jakby Nvidia współpracowała z wydawcami i deweloperami, tj. zatwierdzała tylko te gry, na które uzyskała zgodę.
Z oświadczeń "zaskoczonych" deweloperów wiemy jednak, że oni takich zgód nie udzielali, a mimo to Nvidia dodawała ich gry do swojej usługi. I to jest najważniejszy wniosek. To ilu deweloperów było nieświadomych jest nieistotne. Możesz mieć rację, że nie było ich wielu, ale tych niewielu wystarczy do wyciągnięcia wniosku, że Nvidia działa bez zawierania umów.
A to że gry są wycofywane akurat teraz ma oczywiście związek z tym, że usługa wyszła niedawno z fazy beta. To potwierdza, że wydawcy chcą swoją dolę. W trakcie bety było niezręcznie domagać się kasy, bo usługa była w trakcie dopracowywania, nie był znany ostateczny model biznesowy, nie było wiadomo czy uda się przezwyciężyć trudności techniczne itp. Wówczas wszelkie żądania wydawców ubiłyby tę usługę jeszcze przed oficjalną premierą. Teraz jednak przyszedł czas na negocjacje, a wycofywanie gier jest elementem przetargowym.
To świetnie bo ostatnio w TD2 gram tylko na GF now
Przecież to jakiś bieda indyk i nie potrzebujesz super duper komputera.
Ogarnij się.
TD2
Train Driver 2
O proszę, byłem przekonany, że Ubisoft też się wycofał.
Na jakiej podstawie tak myślałeś? Przecież gry Ubisoftu są tam dostępne nieustannie. Wejdź sobie na gfnlist.com i w polu publisher wpisz Ubisoft to otrzymasz listę dostępnych gier (obecnie 24 pozycje).
GF w ramach odwetu tym, co pouciekali powinno przestać wspierać sterowniki do gier xD
nie opłacałoby im się to, wtedy może część ludzi chętniej by przeszła na czerwoną stronę mocy obliczeniowej :)
"...umowę z innym dużym graczem..."
Przecież na Stadi, klient kupuje grę, producent dostaję działkę od sprzedaży, a Google pieniądze z abonamentu. Co mieliby jeszcze niby otrzymać?
Przunajmniej tyle. Zacząłem się bać co będzie dalej z Geforce NOW ale chociaż Ubisoft daje promyk nadziej na to że usługa przetrwa na rynku.
