Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Skandaliczny wyrok sądu?

05.03.2020 14:23
PanWaras
1
PanWaras
88
Legend

Skandaliczny wyrok sądu?

Właśnie w Gdańsku zapadł dość kontrowersyjny wyrok w procesie cywilnym między Natalią Nitek-Płażyńską (żona Kacpra Płażyńskiego, powinniście znać tego gagatka), a jej byłym pracodawcą Hansem G. W związku z czym toczył się cały proces? Otóż pan Hans w rozmowie z panią Natalią wypowiadał takie oto słowa: Zabiłbym wszystkich Polaków. Nie miałbym z tym problemu. Nienawidzę Polaków, naprawdę. Nienawidzę. To nie, że ich nie lubię. Nienawidzę ich. Tak, jestem, jestem hitlerowcem, ale to wina tego kraju, że taki jestem. Pani potajemnie go nagrała i upubliczniła te nagrania.

Dalej skopiuje już artykuł i wkleję do niego link, żebyście mogli sobie przeczytać jak to wyglądało:

Kilka lat temu była ona pracownicą działającej w Dębogórzu firmy należącej do Hansa G.. Wówczas też zdecydowała się na potajemne nagrywanie swoich rozmów z szefem. Dlaczego? Niemiecki biznesmen miał regularnie w ostrych słowach wypowiadać się o Polakach.

Treść nagrań zarejestrowanych przez Natalię Nitek-Płażyńską może szokować. Słychać na nich, jak G. mówi, że "nienawidzi Polaków", że "oni wszyscy są cwelami i idiotami" oraz retorycznie pyta: "Powinienem ich zabić? [...] Powinienem postawić ich pod ścianą?". Co więcej, na nagraniach G. przyznaje też, że "zabiłby wszystkich Polaków". Mówi także wprost: "jestem hitlerowcem".
Nitek-Płażyńska złożyła też pozew cywilny przeciwko Hansowi G., w którym domagała się wpłaty przez niemieckiego przedsiębiorcę 150 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz muzeum Stutthof w lesie Piaśnickim oraz przeprosin dla siebie i innych pracowników firmy G.

Jej żądania w dużej mierze uwzględnił sąd pierwszej instancji, w tym przypadku Sąd Okręgowy w Gdańsku, choć zmniejszył kwotę zadośćuczynienia do 50 tys. zł. Oddalił za to tzw. pozew wzajemny Hansa G. w którym ten domagał się uznania Nitek-Płażyńskiej winną nagrywania go bez zgody. G. domagał się od żony posła PiS zapłaty 10 tys. złotych na konto WOŚP.

Niemiecki biznesem, który nigdy nie kwestionował treści samych nagrań, a jedynie tłumaczył przed sądem, że "bywa cholerykiem", odwołał się od tego rozstrzygnięcia, a sąd wyższej instancji zajął się sprawą w środę, 4 marca 2020 roku.

Wyrok - już prawomocny - może zaskakiwać.

Po pierwsze Hans G. nie musi płacić 50 tys. zł zadośćuczynienia, a jedynie 10 tys. zł. Po drugie sąd zmienił też treść przeprosin, które przedsiębiorca musi złożyć.

Po wyroku sądu pierwszej instancji musiał on napisać:

"Wyrażam głęboki żal za zastosowaną przeze mnie retorykę nienawiści do narodu polskiego, która jest niedopuszczalna. [...] Mam świadomość, iż losy naszych narodów opierają się na trudnej historii i dlatego relacje polsko-niemieckie wymagają odpowiedniej delikatności i poczucia odpowiedzialności".

Teraz G. ma przeprosić w następujący sposób:

"Ja, Hans G., przepraszam Natalię N.-P. za naruszenie jej dóbr osobistych w postaci godności i poczucia tożsamości narodowej, wyrażam żal z tego powodu oraz oświadczam, że wypowiedziane przeze mnie słowa, poniżające Naród Polski w okresie zatrudnienia powódki w POS S. spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w D., nie odzwierciedlają moich poglądów".

Nitek-Płażyńska też musi zapłacić

Co więcej, Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał też, że Nitek-Płażyńska musi zapłacić za potajemne nagrywanie swojego pracodawcy i wpłacić 10 tys. zł na rzecz fundacji organizującej WOŚP, a także przeprosić G.:

"Ja, Natalia N.-P., przepraszam Hansa G. za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci prawa do prywatności poprzez nagrywanie i upublicznienie rozmów bez jego zgody".

Po wydanym w środę wyroku oburzenia nie kryła sama Natalia Nitek-Płażyńska.

- W Gdańsku, polskim mieście, sąd wycenia niżej godność Polaka, opluwanego przez Niemca zwącego się hitlerowcem aniżeli poczucie prywatności tego Niemca - napisała w mediach społecznościowych.

Nieprawomocny wyrok także w procesie karnym

Warto pamiętać, że przeciwko niemieckiemu przedsiębiorcy toczyła się także sprawa karna. Ją rozpatrywał Sąd Rejonowy w Wejherowie. Pod koniec zeszłego roku skazał on Hansa G. na karę ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata za znieważenie swoich pracowników.

Wyrok ten nie jest jednak prawomocny, a G. odwołał się od niego.

I tu pojawia się teraz moje pytanie, czy dziennikarze TVN, którzy nagrywali naszą "kochaną młodzież" propagującą nazizm również mogą zostać oskarżeni o nielegalne nagrywanie, oraz otrzymają dokładnie taki sam wyrok, jak "bohaterowie" nagrań?

https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Kontrowersyjny-wyrok-sadu-w-sprawie-Hansa-G-i-Natalii-Nitek-Plazynskiej-n142951.html

post wyedytowany przez PanWaras 2020-03-05 14:23:29
05.03.2020 14:38
dasintra
😂
3
7
odpowiedz
1 odpowiedź
dasintra
196
Zdradziecka morda

- To jest dla mnie najbardziej bulwersujące, że osoba, która twierdzi, że jest Polką (mowa o pani Natalce), która walczy w imię wszystkich Polaków - wszystkich nas, na tych samych portalach społecznościowych nazywa tę część Polaków, którym nie pasuje obecna polityka obecnego rządu „czerwoną hołotą” czy „gorszym sortem”. To są również Polacy i rodacy, w imieniu których rzekomo występowała w ramach tego postępowania – podkreślił (pełnomocnik Hansa) w innym momencie.

post wyedytowany przez dasintra 2020-03-05 14:38:53
05.03.2020 14:31
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Jedi1990pl
3
Centurion

Mnie bardziej dziwi to, że te wszystkie "elity", profesorki chyba naprawdę myślą, że będą wiecznie bezkarni przypomnę takie wydarzenie https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamieszki_w_Odessie

Także gdyby mieli choć trochę oleju w głowie to powinni brać pod uwagę to, że w przypadku jakiegoś kataklizmu, rewolucji w kraju może ich spotkać taki sam los gdy lud będzie się musiał na kimś wyżyć i tak jest zawsze i wszędzie.

05.03.2020 15:33
wequest2
2.1
wequest2
79
Konsul

Mógłbyś rozwinąć swoją wypowiedź? Bo jeśli dobrze rozumiem, uważasz, że sędziowie nie powinni kierować się prawem tylko "ludowym poczuciem sprawiedliwości", co uchroniłoby ich przed ewentualnym gniewem tłumu? To by dopiero była patologia!

05.03.2020 14:38
dasintra
😂
3
7
odpowiedz
1 odpowiedź
dasintra
196
Zdradziecka morda

- To jest dla mnie najbardziej bulwersujące, że osoba, która twierdzi, że jest Polką (mowa o pani Natalce), która walczy w imię wszystkich Polaków - wszystkich nas, na tych samych portalach społecznościowych nazywa tę część Polaków, którym nie pasuje obecna polityka obecnego rządu „czerwoną hołotą” czy „gorszym sortem”. To są również Polacy i rodacy, w imieniu których rzekomo występowała w ramach tego postępowania – podkreślił (pełnomocnik Hansa) w innym momencie.

post wyedytowany przez dasintra 2020-03-05 14:38:53
05.03.2020 14:54
PanWaras
3.1
PanWaras
88
Legend

Ja nie widzę problemu, aby posądzić panią Natalię o zniesławienie i obrazę, ale wyrok nie dotyczy jej wypowiedzi.

05.03.2020 14:41
📄
4
odpowiedz
zanonimizowany1191507
24
Legend

Gdańsk to przecież niemieckie miasto, trzeba było ich oddać Hitlerowi, dziwie się że w ogóle Hans musi przepraszać.

Czekam na reportaż Uwagi: Żona posła PiS atakuje niemieckiego przedsiębiorcę!

Koleś za samo to, że przyznał że jest "hitlerowcom" powinien zostać wywalony z kraju bez prawa wstępu.

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2020-03-05 14:43:36
05.03.2020 14:48
Bukary
5
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
Bukary
222
Legend

Dasintra wyczerpał temat. Wskazówka miernika hipokryzji wystrzeliła w kosmos.

A za takie gadki miłośnik Adolfa powinien mieć co najmniej 12-miesięczny nakaz chodzenia z przylutowanymi do uszu słuchawkami, w których naprzemiennie leciałyby przeboje Zenka i Chopina (w ramach zaznajamiania się z największymi dziełami polskiej kultury). A po tym okresie służba graniczna powinna mu przybić na czole pieczątkę "Persona non grata".

post wyedytowany przez Bukary 2020-03-05 14:49:51
05.03.2020 15:05
5.1
zanonimizowany1191507
24
Legend

Nie no mówię, w ogóle o co tę pretensje do Pana Hansa. Nie dość, że daje pracę polaczkom to jeszcze ktoś śmie mu zwrócić uwagę, że gościu nie widzi problemu w eksterminacji ludzi których zatrudnia.

Z Hitlera jak dawał przemowy w barach też się śmiali.

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2020-03-05 15:05:55
05.03.2020 15:11
PanWaras
5.2
PanWaras
88
Legend

Yarpen, ale Bukary przecież nie usprawiedliwia zachowania pana Hansa, tylko sugeruje ukulturalnienie naszymi największymi hitami, oraz"podziękowanie i wystawienie za granicę".

05.03.2020 15:47
Bukary
5.3
2
Bukary
222
Legend

Chyba mnie, Yarpen, nie zrozumiałeś. Górę wzięły twoje uprzedzenia.

05.03.2020 19:29
Maniek9012
5.4
Maniek9012
62
Pivot to Profit

A po tym okresie służba graniczna powinna mu przybić na czole pieczątkę "Persona non grata"

Trochę nazizmem zaleciało...

05.03.2020 14:55
Caine
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
Caine
42
Generał

Danzig i wszystko jasne. Kiedy to miasto przestanie sprawiać kłopoty.

05.03.2020 15:47
Deser
😂
6.1
1
Deser
266
neurodeser
05.03.2020 17:51
elathir
6.2
elathir
97
Czymże jest nuda?

Jak komuna znowu upadnie. Raz nam się udało to i teraz się uda.

A co do wyroku, skazali go? Skazali. Fakt, karę dostał niższa od żądanej ale dostał. Przeprosić musi? Musi.

A, ze ona dostała karę za nagranie go, no cóż, taki kodeks karny sprawiła nam władza. Ale politycy żadnej opcji tego zapisu nie tkną, bo boją się, że zbytnio zwiększy to ich szansę na znalezienie się na podobnym nagraniu. PO miało Sowę, PiS taśmy Begorowej i związane z afera rolną.

05.03.2020 15:14
😂
7
odpowiedz
zanonimizowany1309250
4
Centurion

Dalej jezdza tam z naklejkami WMG?

05.03.2020 15:54
wequest2
9
odpowiedz
6 odpowiedzi
wequest2
79
Konsul

PanWaras, działania Nitek-Płażyńskiej a prowokacja TVN-u przeciwko neonazistom to jednak dwie różne sprawy. Prowokacja dziennikarska jest dopuszczalna, o ile sama w sobie ma niską szkodliwość społeczną, a także jest przeprowadzana w ważnym interesie społecznym (w tym przypadku – pozyskanie dowodów przestępstwa). To nie oznacza, że wolno ci nagrywać szefa, licząc, że może akurat coś się na niego trafi. Nawet jeżeli przyniosło to pozytywny rezultat.

05.03.2020 16:33
PanWaras
9.1
PanWaras
88
Legend

jest przeprowadzana w ważnym interesie społecznym (w tym przypadku – pozyskanie dowodów przestępstwa).

I dokładnie tak zrobiła ta kobieta. Nie siedziała tygodniami w jego szafie i nie czekała z dyktafonem, aż coś może powie co bezie mogła użyć przeciwko niemu. Nagrała go, bo tak mówił otwarcie.

05.03.2020 17:05
👍
9.2
zanonimizowany1293549
15
Pretorianin

<--- Uwielbiam takich internetowych speców prawnych, którzy przeczytali raptem kilka artykułów tematycznych i już wszystko wiedzą na każdy temat :) Lepsi są chyba jedynie "fahoffcy" udzielający porad medycznych na forach o grach.

Niska szkodliwość społeczna nagrania przez dziennikarza cymbałów czczących Hitlera, ale rażąco niesprawiedliwy wyrok wobec kogoś, kto faktycznie publicznie głosi swoje chore teorie i na dodatek jest z tego dumny, to już sza- nie wolno nagrywać, bo tak. Wcale nie jest to niebezpiecznym precedensem szkodliwym społecznie na przyszłość.

post wyedytowany przez zanonimizowany1293549 2020-03-05 17:07:45
05.03.2020 17:27
PanWaras
9.3
PanWaras
88
Legend

Pijesz do mnie? Bo ja nigdzie nie napisałem, że nagranie cybmabałów w lesie, to niska szkodliwość.

05.03.2020 17:54
elathir
9.4
1
elathir
97
Czymże jest nuda?

Takie mamy prawo. Dziennikarzom wolno, zwykłym ludziom nie. Tylko politycy żadnej opcji tego zapisu nie tkną, bo boją się, że zbytnio zwiększy to ich szansę na znalezienie się na podobnym nagraniu. PO miało Sowę, PiS taśmy Begorowej choćby.

Dla mnie powinno się ono zmienić, tak by za nagranie przestępstwa nagrywającemu nic nie groziło o ile nie wykorzysta nagrania do szantażu tylko niezwłocznie złoży je jako dowód na policji/prokuraturze.

08.03.2020 21:58
9.5
zanonimizowany1293549
15
Pretorianin

Pijesz do mnie? Bo ja nigdzie nie napisałem, że nagranie cybmabałów w lesie, to niska szkodliwość.

Skoro nie napisałeś, to dlaczego pomyślałeś, że mój post był skierowany w Twoją stronę? Przecież w dobitny sposób wykazałem hipokryzję wequesta...

08.03.2020 23:49
wequest2
9.6
wequest2
79
Konsul

Nagrała go, bo tak mówił otwarcie.
OK, nie zwróciłem uwagi, że nagrywała wyłącznie swoje rozmowy z pracodawcą, więc nie wchodziło w grę przestępstwo podsłuchu. Wszystko rozchodzi się o to, że Nitek-Płażyńska nie tylko użyła tych nagrań w sądzie, ale jeszcze je upubliczniła. A to może podchodzić pod naruszenie dóbr osobistych. Przy czym katalog tych dóbr z konieczności jest otwarty, więc w tej samej sprawie różne sądy mogą wydać różny wyrok. Dane osobowe towarzystwa z urodzin Hitlera nie zostały upublicznione, więc nie mają podstaw, by dowodzić naruszenia dóbr osobistych.

05.03.2020 16:08
👍
10
1
odpowiedz
zanonimizowany1291423
5
Pretorianin

Bardzo dobrze, konfidentów należy tępić.

05.03.2020 17:49
Kyahn
11
1
odpowiedz
Kyahn
267
Rossonero

Jak to ktoś w komentarzach ładnie napisał "Sąd nie stanowi prawa, sąd je egzekwuje".
Bardziej niż komentowanie czy wyrok jest zgodny ze sprawiedliwością ludową przydałaby się analiza decyzji w świetle przepisów. Wtedy ewentualnie można dyskutować na ten temat. To co wydaje się Pani Natalii jest mało istotne.
A jak się prawo nie podoba, to proszę tam do Pana Ziobry, w końcu PIS rządzi już ponad 4 lata i może zmieniać prawo wg własnego widzimisię co nie raz już uczynił.

post wyedytowany przez Kyahn 2020-03-05 17:50:38
05.03.2020 18:04
Kontener na ....
12
-11
odpowiedz
1 odpowiedź
Kontener na ....
30
Chorąży

Jeszcze nigdy nie było tylu dyspozycyjnych sędziów, zaangażowanych politycznie co obecnie. Przykładem niech będzie policzek w twarz dany wszystkim policjantom wczoraj przez sąd uniewinniający Frasyniuka za opluwanie, szarpanie, znieważanie policjantów.

post wyedytowany przez Kontener na .... 2020-03-05 18:04:33
05.03.2020 18:39
Bukary
😂
12.1
Bukary
222
Legend

Jeszcze nigdy nie było tylu dyspozycyjnych sędziów, zaangażowanych politycznie co obecnie.

Że nigdy? Ile masz latek?

05.03.2020 18:24
13
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany983828
88
Senator

W pracy, o która kiedyś zahaczyłem pracownica nagrała wypowiedzi dyrektora i kilku innych pracownic - mało istotne w jakim celu, ale sąd dopuścił je do sprawy i nic w tej kwestii jej nie zrobiono, że nagrywała bez zgody tych i owych. Nawet płacić nie musiała na jakieś cele charytatywne. Franca (cisną się mocniejsze epitety w stosunku do niej, bo to okropna osoba była [a w pierwszym rzędzie w kościele, niby bogobojna] potem nawet została dyrektorem pewnej jednostki samorządu terytorialnego (nie zdziwiłbym się gdyby miała haki na kogoś).

Ogólnie pewna część sądownictwa to dno dna. Potrafią w identycznych sprawach ogłosić różne, przeciwstawne wyroki choć interpretacja prawa była niezmienna. Albo przeróżne wyroki dla osób, które dopuściły się czynu zabronionego... Aglomeracja Śląska - sędzia uniewinnił menela, który dopadł kobietę i przejechał jej nożem po szyi. Miała szczęście, że nóż był mega tępy a typ pijany. Zamiast usiłowania zabójstwa - wolność, bo jak stwierdził sędzia - oskarżony nie wiedział co robi... Choć w ostatnim czasie to ten skandaliczny wyrok mnie najbardziej negatywnie zaskoczył: https://dzienniklodzki.pl/wyrok-dla-mysliwego-za-tragiczna-pomylke-zastrzelil-czlowieka-myslal-ze-to-dzik/ar/c1-14816742

05.03.2020 19:10
13.1
Runnersan
218
Senator

Problem chyba leży w przepisach. Zawierają one przymiotniki, dzięki którym pole do popisu ma adwokat, prokurator i sędzia. Używają słów "rażąca, niska itp", a definicji nie ma np. od kiedy jest coś rażące (i kogo?).

Forum: Skandaliczny wyrok sądu?