Złamany ołówek - odc. 4 - Znajomy
Humor jak z tych obrazków które rozsyłają sobie 40-60 letnie grażynki na fejsbuku.
Humor jak z tych obrazków które rozsyłają sobie 40-60 letnie grażynki na fejsbuku.
Przynajmniej Twój komentarz rozśmieszył, jak wszedłem, więc czas nie zmarnowany ;]
Widzę że Rico wrócił.
jak lubię pośmiać się z grażynek tutaj muszę zaapelować - obecne 40-latki to jeszcze niezłe dupeczki, bardziej chodziło Ci o 50-70 letnie graże
Cała prawda o smykach ur 1990 w górę. Bez pojęcia, bez pomysłu, bez sensu.
Smyk, co ma 30 lat?
Oho i jeszcze źle używamy najgłupszego powiedzonka, ale dla mondrości napisanego łaciną <3
Kolejny stary pierd który swoje frustracje i porażki życiowe musi odreagować na innych. Zignorować, niech przepadnie w odmętach internetu.
Ciekawe, który z nas przepadnie jak Ci wyłączą internety. Pozostanie odkręcić kurek albo kupić sznurek. Zresztą, kto tu jest sfrustrowany? Kolejny nick żeby wylewać żale, bo poprzednie zbanowali???
Wybaczcie koledze przechodzi depresje. Pierwszy trądzik mutacje głosowe, dziwne włosy w różnych miejscach.
Trzeba oddać, że kreska jest najbardziej oryginalna z obecnie prowadzonych komiksów (moim zdaniem). Ale trudno mi powiedzieć jak wypada przekaz. Ja się trochę odbijam od niego.
Nie rozumiem, o co chodzi w tym komiksie? Może ktoś pomoc?