Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Produkcja Skulls and Bones była kilkukrotnie restartowana

07.02.2020 13:10
1
2
laki2217
126
Generał

Może tak wykorzystać gameplay gry z Sea Dogs lub Piraci z Karaibów i dostosować go do obecnych czasów? Oni na siłę chcą dać multiplayer bo będzie "fajna" zabawa. Super gry, których jest na prawdę mało.

07.02.2020 13:19
kęsik
😒
2
2
odpowiedz
kęsik
148
Legend

To nie powinien być żaden online syf tylko odnoga Assassin's Creeda, nowy Black Flag tylko teraz już całkowicie bez lore AC.

07.02.2020 14:10
rafq4
3
1
odpowiedz
11 odpowiedzi
rafq4
162
Shadow in the darkness

Szkoda, że to ma być właśnie multi. Chętnie zobaczyłbym jakiś przyzwoity single z dobrą historią w klimatach pirackich. Mogłoby być nawet coś na kształt Risenów 2-3, tylko niekoniecznie w stylu "śmieszkowym", lecz w prawdziwym pirackim klimacie - brudnym i brutalnym. Wpleść do tego nieco fantastyki, coś z legend i mitów.. No ale niestety piraci to niszowy temat :/

07.02.2020 14:26
👍
3.1
zanonimizowany668247
168
Legend

A jak sobie wyobrażasz implementację mikrotransakcji w takim tytule? Musi być MMO i koniec kropka. Pozostaje tylko ustalenie z których elementów innych gier możnaby złożyć całą grę i można wydawać.

07.02.2020 15:51
Persecuted
3.2
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

A AC: Origins, GR: Wildlands albo Far Cry 5 to gry MMO? Bo mikrotransakcje miały...

07.02.2020 15:58
3.3
1
;-p
88
Generał

Persecuted Budowa świata, pusty, po taniości jak w MMO... Grindowanie jak w MMO, niepotrzebny leveling sprzętu- jak MMO, Zbędne pstrokate itemy- jak w MMO, Dodatkowo w Odyssey masz nawet skille na cooldown- JAK W MMO

post wyedytowany przez ;-p 2020-02-07 16:00:56
07.02.2020 16:00
Persecuted
3.4
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

;-p

pusty

Dla mnie pusty świat to ma np. GTA V, sandboxy od Ubisoftu są w moim rozumieniu zaprzeczeniem słowa "pusty".

Grindowanie jak w MMO

A czym się różni grindowanie od normalnej rozgrywki? Zdobywanie lootu w Diablo to grind, czy nie? A wykonywanie zleceń wiedźmińskich w W3? A noszenie paczek w Death Stranding? Jak definiujesz grind?

niepotrzebny leveling, Zbędne pstrokate itemy

Bo ty tak mówisz? OK...

masz nawet skille na cooldown

A wiesz, że WIĘKSZOŚĆ gier, w których są jakieś skille, ma cooldowny? Czyli one też są MMO?

post wyedytowany przez Persecuted 2020-02-07 16:07:08
07.02.2020 16:01
3.5
1
;-p
88
Generał

Ubisoft ma takie otwarte światy jak GTA 4 w 2008 (a nawet nie, bo tam więcej rzeczy do roboty było)

post wyedytowany przez ;-p 2020-02-07 16:02:49
07.02.2020 16:06
Persecuted
3.6
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

A co było do roboty w GTA IV, poza wykonywaniem zadań?

07.02.2020 16:43
3.7
zanonimizowany668247
168
Legend

A AC: Origins, GR: Wildlands albo Far Cry 5 to gry MMO? Bo mikrotransakcje miały...
Nie załapałeś ironii, co nie?

A co było do roboty w GTA IV, poza wykonywaniem zadań?
Oprócz wykonywania zadań fabularnych, zwiedzania miasta (co jak co, ale pod tym względem gry Rockstara stoją znacznie wyżej od ubisoftu), robienia masowej destrukcji (cholernie wciągającej swoją drogą), masy minigier (kręgle, bilard, rzutki), oglądania TV (parodie programów w GTA IV i V to klasa sama w sobie), robienia misji taksówki to właściwie nie było za wiele do roboty. No może oprócz jeszcze ulepszania aut.

post wyedytowany przez zanonimizowany668247 2020-02-07 16:46:31
07.02.2020 17:01
3.8
1
;-p
88
Generał

Persecuted skoro chcesz

Grind to nabijanie leveli, w grach od Ubi problem jest taki że jest zaburzone to abyś kupił przyspieszacz XP (jak olewasz zadania poboczne) do tej pory nie było z tym problemu, bo gry Ubi nie były nastawione na lvl (poza sieciowymi i coopami). Taki asasyn skupiał się na zdobywaniu umiejętności wraz z fabułą

Niepotrzebny leveling, pstrokate itemy- patrz wyżej progres zdobywany z rozwojem historii, a tanie levelowanie z jakiegoś MMO. RPG zostało wprowadzone abyś mógł kupić itemy- dlatego jest takie biedne, wątek asasynów też usunęli z tego Odyssey aby różnorodność takich itemów oferować (tu możesz zaprzeczać, ale porównaj sobie sklepik)

Może większość gier ma cooldown (ale przynajmniej to jakoś maskuje) ubi robi to jak z MMO (nawet tego nie maskują) skille w takim Odyssey- rozkładasz jak z MMO (już rozumiem dlaczego kiedyś mówili że chca asasyna w formie "MMO wydawać")

GTA- otwarte światy to nie jest tylko, wielkie mapy, wolność, to jest pokazanie też jakiegoś życia, RPG z takimi światami też tym się charakteryzują , asasyny od Ubi (przez to że mają to na siłę wrzucone, z gry akcji- robią RPG) olewają to (inne gry Ubi wykorzystujące Systemy z AC też)...
W takim GTAIV mogłeś:
-iść na rzutki
-iść na kręgle
-iść się napić
-isć do klubu
-wynająć panienkę
-iść spać
-oglądać TV (dzięki Blackthorn)
-majstrować z telefonem

W AC i grach ubi
Kowal/Stajenny lub Kupienie broni (ACIII mogłeś chociaż w gry planszowe pograć)

Teraz ważne, może tego nie widzisz, może nie chcesz, może nie potrzebujesz- ale nie da się tego ukryć (gram w same sandboxy i gry z otwartym światem)- także ja to widzę...

Zresztą tu mowa o Ubisofcie- tak pazernej firmie, że w grach singleplayer z 5 edycjami, Season Passem, wykorzystującej już nie tylko recykling mechanik i asetów, ale i lokacji- dają najgorsze paździerzowe zagrywki UWAGA... Z F2P MMO RPG...

post wyedytowany przez ;-p 2020-02-07 17:18:26
07.02.2020 17:37
Persecuted
3.9
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

;-p

Grind to nabijanie leveli, w grach od Ubi problem jest taki że jest zaburzone to abyś kupił przyspieszacz XP (jak olewasz zadania poboczne) do tej pory nie było z tym problemu, bo gry Ubi nie były nastawione na lvl (poza sieciowymi i coopami). Taki asasyn skupiał się na zdobywaniu umiejętności wraz z fabułą

Ja grałem tak jak w każdego AC wcześniej (a więc bez skupiania się na wbijaniu poziomów czy rozwoju bohatera) i na żadne problemy z levelami nie natrafiłem. Większość recenzentów, z tego co zauważyłem, również takich problemów nie miała.

RPG zostało wprowadzone abyś mógł kupić itemy- dlatego jest takie biedne, wątek asasynów też usunęli z tego Odyssey aby różnorodność takich itemów oferować (tu możesz zaprzeczać, ale porównaj sobie sklepik)

Dokładnie! A za wszystkim stoją płaskoziemscy Reptalianie, każde dziecko to wie!

Może większość gier ma cooldown (ale przynajmniej to jakoś maskuje)

Maskuje? A w jaki sposób i po co? Przecież cooldown to oczywisty i zupełnie normalny element rozgrywki, mający cię powstrzymać przed spamowaniem umiejętnościami. Dlaczego jakakolwiek gra miałaby się tego wstydzić, albo próbować to ukrywać? Przecież to kompletnie bez sensu.

W takim GTAIV mogłeś:
-iść na rzutki
-iść na kręgle
-iść się napić
-isć do klubu
-wynająć panienkę
-iść spać
-oglądać TV (dzięki Blackthorn)
-majstrować z telefonem

A to się uśmiałem :D. Czyli "dobry" otwarty świat to taki, który ma bzdurne minigierki i nieistotne aktywności poboczne, z których skorzystasz może 1 czy 2 razy w toku całej kampanii? No tak, czyli np. wyścigi na hipodromie w AC: Origins są be, ale taka gra w kręgle zaszyta w GTA, to już wspaniała rozrywka na długie godziny? Hipokryzja jak się patrzy...

Teraz ważne, może tego nie widzisz, może nie chcesz, może nie potrzebujesz- ale nie da się tego ukryć (gram w same sandboxy i gry z otwartym światem)- także ja to widzę...

Nie rozumiem tego zdania.

Zresztą tu mowa o Ubisofcie- tak pazernej firmie, że w grach singleplayer z 5 edycjami, Season Passem, wykorzystującej już nie tylko recykling mechanik i asetów, ale i lokacji- dają najgorsze paździerzowe zagrywki UWAGA... Z F2P MMO RPG...

Bo ty tak mówisz? Spoko. Cokolwiek.

post wyedytowany przez Persecuted 2020-02-07 17:40:28
07.02.2020 17:43
3.10
zanonimizowany668247
168
Legend

A to się uśmiałem :D. Czyli "dobry" otwarty świat to taki, który ma bzdurne minigierki i nieistotne aktywności poboczne, z których skorzystasz może 1 czy 2 razy w toku całej kampanii? No tak, czyli np. wyścigi w hipodromie w AC: Origins są be, ale taka gra w kręgle zaszyta w GTA, to już wspaniała rozrywka na długie godziny? Hipokryzja jak się patrzy...
I dzięki takim "bzdurom" gracze uwielbiają gry Rockstara. Lepsze takie "bzdury" niż kiczowaty świat, upchany aktywnościami z innych gier (wieże ubisoftu i skrzynki), do tego sztucznie wydłużając grę przez grind i backtracking. Nawet przy grach gdzie steruje się kilkoma postaciami, twórcy pokusili się o bardziej szczegółowe dopracowanie. A co robi Ubisoft? Alexios i Kassandra mają dokładnie te same animacje co Bayek. XD
I dlatego też gry Rockstar mają średnią na metacriticu powyżej 90/100 (RDR 2 ma 97/100, a jest upchany po brzegi "bzdurami" za co gracze i recenzenci chwalili), a gry Ubisoftu co najwyżej to 80/100 (plus minus kilka punków) i nigdy nie zdobędą nagrody gry roku. :)

post wyedytowany przez zanonimizowany668247 2020-02-07 17:47:22
07.02.2020 18:00
3.11
1
;-p
88
Generał

Persecuted

"Teraz ważne, może tego nie widzisz, może nie chcesz, może nie potrzebujesz- ale nie da się tego ukryć (gram w same sandboxy i gry z otwartym światem)- także ja to widzę..."

Wyszło na to, że nie rozumiesz i nie potrzebujesz...

RPG bez tych "bzdur" (szczególnie z otwartym światem)- to RPG na siłę, nawet Gothic więcej oferuje... Problem jest że AC nie nadaje się na RPG- bo ma naleciałości z asasyna dużo, lootshoter wsadzony do Breakpoint- też się z tym boryka (ekwipunek skopiowany z Odyssey)

Gry od Rockstar (zwłaszcza ostatnie) Historię mają filmową i dbają o detal (rodem z korytarzówek od Sony), a przy tym świat żyjący (nawet misje poboczne czy zbieractowa ma ciekawą fabułę- z Leonorą Johnson), Gry od Ubi dobry wątek główny (marne poboczne rodem z MMO) i puste światy też z MMO

post wyedytowany przez ;-p 2020-02-07 18:07:32
07.02.2020 15:57
4
odpowiedz
;-p
88
Generał

Bo ludzie chcieli grę o piratach (tak jak Black Flag, ale bez asasya), a nie reskin World of Warships z piratami... Widocznie wolą przenosić grę ileś tam razy, niż wydać i znowu "hejt zebrać"... Beyond Good & Evil 2 też premiery nie podają, bo może być "kolejna klapa"... Teraz Wach_Dogs: Legion, Gods & Monsters mają przeniesione premiery (dodatku do R6S- nie traktuję poważnie, bo to nie jest nowa gra)- przez "Brejkpojnt". Brak asasyna kolejny rok sprawi, że mam wyższe oczekiwania do nowszej części: po roku to może być kalka jak Odyssey, po dwóch chce już totalnie inny setting, po 2,5 roku tu już muszą dać coś MEGA co usprawiedliwi długi czas produkcji (Chiny?)...

07.02.2020 15:59
Persecuted
5
odpowiedz
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Czyli generalnie potwierdza się to, co od wielu miesięcy sam podejrzewałem. Raz, że Ubisoft o grze w ogóle przestał mówić (na ostatnim E3 i Gamescomie o S&B było cicho), a dwa, że gra od początku wzbudzała wiele wątpliwości. Nawet na papierze gra zbudowana na koncepcji "usieciowienia" modułu morskiego z Black Flag nie brzmiała jakoś specjalnie ekscytująco, a oponie nielicznych, którzy mieli okazję zagrać, tylko potwierdzały, że całość jest dosyć nudna i przypomina Destiny ze statkami.

Ostatnio Francuzi po raz kolejny postanowili zmienić swoją strategię, co daje nadzieję, że może faktycznie odejdą od pomysłu stworzenia kolejnej sieciowej gry-usługi, na rzecz pełnoprawnej, singlowej gry pirackiej (takie Black Flag bez AC w tytule).

post wyedytowany przez Persecuted 2020-02-07 16:08:42
Wiadomość Produkcja Skulls and Bones była kilkukrotnie restartowana