No i super. Od soboty bez masek. Co z tego że kilkaset chorych dziennie. A ilu z nich ma problem ze zdrowiem?
Najważniejsze to dbać o płuca, tu ponoć będzie sporo leczenia przez najbliższe lata. Będzie wychodzić po czasie
Przeglądają statystyki można dojść do takiego wniosku (może mylnego):
1. testy w większości są z ...
2. wirus istnieje i jest b. groźny ale ten prawdziwy jest promile tego co wskazują testy (niektórzy ludzie mają po badaniach przeciwciała na "C19" nie mając żadnej realnej szans się zarazić)
3. to co się obecnie dzieje to ratowanie wizerunku i brakiem realnego przyznania się do pkt 1 i 2 / szybkie więc ogłoszenie jesteśmy WYGRANYMI !
Czyli jednak podtrzymuje zaklad. Mowilem, ze do konca lipca każdy zapomni o KW, ale chyba zmienie na połowę lipca.
Spoko, jesienią się zacznie sezon grypowy jak co roku, ale tym razem test każdemu pokaże C19, zresztą cały świat już o tym bębni, to chyba wiedzą co jest na rzeczy
Już w poniedziałek, gdy rzecznik ministerstwa zdrowia tryumfalnie ogłaszał na konferencji prasowej, że w ciągu doby w Polsce nie zmarł nikt zakażony koronawirusem, szpital z Koszarowej sygnalizował że prawda jest zupełnie inna. Bo tylko w tym szpitalu zmarło wówczas czterech pacjentów. W kolejnych dniach dwóch następnych. Ministerstwo dotąd poinformowało oficjalnie tylko o jednym z tych zgonów.
Przeciez tego wirusa i tak nie da sie juz pozbyc, trzeba z nim zyc, a lekarstwo na to juz niby jest
Poza tym chyba wiekszosc ludzi po kontakcie z tym wirusem czuje sie dobrze
Znam 2 osoby, które miały wykrytego c19 i znam jedna osoba, której babcia zmarła na tego wirusa.
Była zdrowa (jak na 82latke), a nagle miała problemy z oddychaniem i po 4 dniach zmarła.
CORONA WIRUS? dajcie spokój.. szopka jakich mało, 1000 ludzi zachorowało na corona virusa i wszyscy zakładają maseczki, a ponad kilkadziesiąt milionów chorych na AIDS i człowiek się zastanawia czy tu kondona użyć czy nie. Żałosna polityka świata. Umrą na corona będą następni, taka kolej rzeczy, mniejsze kolejki do lekarzy by były, same korzyści. Kto twardy ten by przetrwał. Kiedyś trzeba umrzeć :)
jedno pokolenie się poświęci by kolejne było zdrowe i silne.. ale oczywiście.. trzeba ratować bo kogo obchodzi dobro następnych pokoleń, trzeba słabe geny ratować, które są wynikiem kaziroctwa i innych przypadków.
Korwin ma konkurencję :D
Są też bardzo "pozytywne" aspekty tej pandemii. Wielki Brat zaczął usuwać i blokować dostęp do niewygodnych plików z dysków Google użytkowników:
https://reclaimthenet.org/google-drive-takes-down-user-file-plandemic/
I mały zgrzyt w przekazie na antenie TVP:
Niezwykle bawią mnie te nowe szczegółowe przepisy dotyczące organizacji wesel:
Może i przemyślane ale tylko do rosołu do godziny 14 :D Potem to każdy wie jak jest jak się goście naje*** ekhm ożłopią napojów wyskokowych.
Rząd nie miał wyjścia. Inaczej krzywa bezrobocia, krzywa upadłych firm i krzywa liczby samobójstw zdecydowanie by wzrosły. A to o wiele groźniejsze dla Państwa niż COVID-19.
Tydzień byłem poza mediami, teraz odpalam a tu wirus dalej szaleje, ehh, odłączam się w miarę możliwości i wracam do życia. No i zdrowia wszystkim, niech wątek nie leci na drugą stronę :)
Moje postrzeganie tej całej "pandemii" się nieco zmieniło. Na początku byłem dość mocno zaniepokojony (nie bałem się o siebie, ale o swoich dziadków, do których muszę regularnie przyjeżdżać). Codziennie śledziłem nowe wiadomości o kolejnych zakażeniach, do sklepów chodziłem w rękawiczkach jeszcze przed oficjalnym nakazem, po każdym powrocie do domu dezynfekowałem ręce i nawet rzadziej wynosiłem śmieci, żeby zbyt często nie wychodzić z domu.
Jednak z biegiem czasu coraz bardziej się z tym oswajałem. Na dodatek zauważyłem, że nasze liczby (z całym szacunkiem dla zmarłych) są śmiesznie niskie (wiem, że są zaniżone, ale nawet jeśli przemnożyć je przez 5, to i tak daleko nam do reszty krajów) i nie upoważniają do aż takiej histerii. W międzyczasie dowiedziałem się o szkodliwości tych durnych maseczek i jakiś czas temu przestałem je nosić (wcześniej zakładałem je nawet, jak szedłem wynieść śmieci). Reszta mojej rodziny zrobiła podobnie i jakoś nikt z nas nie zachorował. Jakiś czas temu zaczęliśmy się też normalnie spotykać, jak co roku na urodzinach, czy imieninach. Niestety urodziny brata i święta nam przepadły, ale na szczęście w porę się ogarnęliśmy i resztę imprez normalnie zorganizowaliśmy.
Mówiąc ogólnie, moje życie i mojej rodziny wróciło do normy (nie licząc zdalnego studiowania i pracy) i szczerze współczuję wszystkim przestraszonym ludziom, którzy nadal trzymają się tych durnych wytycznych. Zresztą dotyczy to niemal całego miasta, w którym życie toczy się w miarę normalnie.
To tyle. Ciekaw jestem, czy ktoś inny również zmienił postrzeganie tego wszystkiego, co się teraz dzieje.
PS. Nie jestem ani antyszczepionkowcem, który uważa, ze wirus został wypuszczony celowo, żeby wszystkich zaszczepić (choć uważam, że nie wszystkie szczepionki są w pełni zdrowe i bezpieczne), płaskoziemcem, czy foliarzem. Po prostu przejrzałem na oczy i przestałem słuchać pisowców łamiących własne nakazy i zakazy oraz tych pseudo-epidemiologów puszczanych w TV, którzy tylko robią z ludzi idiotów.
Koronawirus nie jest już tematem na czasie bo raczej wiekszość zachowuje sie jakby go nie było, ale dziś mamy drugi najwiekszy przyrost zachorowan od poczatku epidemii.
Pytanie: co gorsze? Wirus czy wyjebanie się gospodarki ?
Teraz czeka nas kilka dni burzowych i brzydkich, może ludzie i tak pozostaną więc w domu na dupach.
- Od wtorku wstrzymamy pracę i wydobycie w dwóch kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej i w dziesięciu kopalniach Polskiej Grupy Górniczej - powiedział wicepremier Jacek Sasin.
Jak dodał, zatrudnieni udadzą się na 3-tygodniowe postojowe, za które otrzymają 100 proc. wynagrodzenia. - Tak, by górnicy nie byli ekonomicznie karani za tę sytuację. Chcę podkreślić, że to przejście do kolejnego etapu walki z pandemią koronawirusa - podkreślił szef resortu aktywów państwowych.
ach ci gornicy
Dzisiaj 151 nowych przypadków na śląsku bez dopisku "rodziny górników", jest dobrze, widać, że #SasinPower.
Ktoś mi przypomni czy nadal jest obowiązek zakrywania twarzy podczas zgromadzeń, w centrach handlowych, sklepach i ogólnie wśród ludzi? Trzeba trzymać dystans? Bo mam trochę mindfuck, nawet obsługa sklepów nie zakrywa twarzy już.
Z tymi badaniami górników to śmiechu warte. Statystyki są na bank zaniżone. Od dziewczyny kuzyn pracuje w kopalni. Najpierw kilka dni czekał na wymaz. Wynik miał być w ciągu kilku dni. Po tygodniu po własnej interwencji dowiedział się że jego wymaz zgubiono i trzeba zrobić nowy. Laboratoria na śląsku są przeciążone przez co badania są robione w innych województwach co znacznie wydłuża czas oczekiwania na wyniki. On już 2 tygodnie siedzi w domu i nadal nie wiadomo czy ma wirusa czy nie. A z tym gubieniem wymazów czy wyników badań to podobno sytuacja nagminna.
i jest rekord zakazeń, mamy najwieksze przyrosty w Europie po Szwecji
Podobno szykuje się powrót obostrzeń.
Po wyborach znowu zaczną nas trzymać za mordy.. zamordyzm normalnie.
Jak tam elektorat forumowych medyków , który porównywał tego virusa do grypy ... ba twierdził, że nawet jest gorszy i się sieje panike....
Tak patrze w okresie wrzesień --> koniec roku 2019 w Polsce na grype zmarło 65 osób
W okresie marzec--> czerwiec na covid 19 w polsce zmarło 1215 osób ....
Hm czy mi coś się matematycznie nie zgadza??
Kobieta dzisiaj 32 lata zmarła ..... tylko storych bierze......
Czytale posty ludzi ktorzy mają rodziny we Wloszech, to stamtąd dopiero bajki lecialy na świat. W wielu miastach nie ma żadnych przypadków.
Tymczasem w Rosji...
Dlaczego w USA jest tak źle?
A może tak być powinno skoro ustaliliśmy że lockdown na dłużej jest nierealny...
A może jednak te maseczki nie są złe?
W przypadku niektórych stanów istotne jest jeszcze jedno: spadający średni wiek osób zakażonych. Jak podaje Bloomberg, od marca średnia wieku chorych spadała z 44 lat do 20 w Arizonie czy z 65 lat do 37 na Florydzie. A na przykład w hrabstwie Hays w Teksasie osoby w wieku 20-30 lat stanowią połowę potwierdzonych przypadków koronawirusa. Według Bloomberga spadek średniej wieku i szybki wzrost liczby zachorowań to efekt zbyt wczesnego odmrożenia pubów, klubów czy restauracji. Obecnie w wielu stanach wracają ostre restrykcje.
BLM - ile ludzi zginie przez ten cyrk to głowa mała....
Ile ludzi teraz umrzę przez ograniczenia policji w USA to głowa mała .... ale świat pokazał solidarność . strach o tym pomyśleć.
Jak oceniasz, dobry dr Sřrensen to jakiś atencjusz, czy jego spostrzeżenia są trafne? Pocieszam się, że zazwyczaj w Skandynawii zaczyna się awantury, które niezręcznie rozpocząć Anglosasom.
No i to jest merytoryczna dyskusja a nie jakieś kłamliwe doniesienia naukowe z Onetu :)
Dziś więcej fake-newsów. A może nie fake?...
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-koronawirus-z-chin/komentarze-ekspertow/news-krew-lamy-kluczem-do-zwalczania-koronawirusa,nId,4610652
Czytajcie więcej bzdur z onetu, a szybciej od wirusa wykończy was słaba psychika. Mówię poważnie, nie ma nic gorszego od wiecznego przejmowania się wyimaginowanymi problemami.
o ile na samym początku pisałem że przeminie jak grypa to ostatnie statystyki szczególnie po marcu sugerują że ta jesień może być totalnie nieprzewidywalna / popatrzcie na wykres
Dziwi mnie jedno w tych statystykach. Ile w danym dniu jest zachorowań podawane jest już około 11-stej (czasami nawet wcześniej). O ósmej rano jak widziałem są jeszcze wyniki z dnia poprzedniego. Ten wynik niezmiennie utrzymuje się przez cały dzień. Zastanawia mnie czemu oni podają tak wcześnie ile osób jest chory. Przecież testy chyba robią są też w godzinach popołudniowych.
Już niech dadzą sobie spokój z tym wirusem, powinni znieść wszystkie restrykcje, a zostawić tylko maseczki w zamkniętych obiektach itd. Bo jeśli znowu pozamykają zakłady pracy i zabiorą ludziom środki do życia to może się polać krew, a współwinne powinny temu być media.
W moim regionie (Podhale) coraz więcej zachorowań... Lawina. Zresztą cała Małopolska, która wcześniej pozostawała długo niezdobytą twierdzą, pada.
Dosłownie wszystkie media, tutaj nie ma żadnego podtekstu politycznego, ten temat zwyczajnie dobrze się sprzedaje, a ja mam już po prostu dosyć od pół roku słuchania na każdym kroku o wirusie i ilości zachorować, i nie twierdze, ze nie ma wirusa ale nie wierze, ze jest bardziej niebezpieczny niż grypa dla niektórych ludzi, czy coś w podobie, i tyle ... Mam nadzieje, że niedługo media sobie znajda nowy temat i dadzą od tego odpocząć
Lekarz piłkarskiej reprezentacji Ukrainy Anton Hudajew zmarł na COVID-19. Miał 48 lat
Jego płuca zostały uszkodzone w 70 %
NIE MA WIRUSA!!! WIŚTA WIO !!
Dzisiaj w radiu gadali że szykują więcej szczepionek żeby zaszczepić ludzi przeciwko grypie. Jak twierdzą taki zabieg ma na celu złagodzić drugą falę koronawirusa. Jak redaktor zapytał czy szczepionki będą refundowane to gościu stwierdził że mają się nad tym zastanowić.
Facebook nie zawodzi:
Podsumujmy:
2010 - Na stronie Fundacji Rockefellera pojawiaja? sie? pierwsze wzmianki o pandemii koronawirusa
2012 - Raport Krajowej Rady Wywiadu USA: przed 2030 rokiem nalez˙y spodziewac´ sie? nowego rodzaju wirusa, kto´ry dotrze do kaz˙dego zaka?tku s´wiata
2014 - W laboratorium w Karolinie Po´łnocnej rozpoczynaja? sie? badania nad mutacjami wiruso´w koronowych
Szefem zespołu jest profesor Ralph Baric a jego asystentka? Lisa Gralinski, Polka z pochodzenia
2015 - w USA ogłoszone zostaje moratorium na prowadzenie tych badan´, ze wzgle?du na zbyt wielkie ryzyko dla s´wiata, w przypadku wydostania sie? szczepo´w na zewna?trz
2015 - Baric na portalu NATURE publikuje prace? naukowa? gdzie prezentuje wyniki dotychczasowych badan´
Francuski profesor recenzuja?cy te? prace? w Paryz˙u pisze: trajektoria szerzenia sie? tego wirusa moz˙e byc´ nieobliczalna
2016 - projekt zostaje przeniesiony do wojskowego
laboratorium w Wuhan, w Chinach, kto´re powstało w konteks´cie przyszłej ewentualnej wojny biologicznej
Szefowa projektu Shi Zenghli, zwana BAD WOMAN rozpoznaje receptor ACE2, ten sam u nietoperza i człowieka, dzie?ki czemu moz˙e przenies´c´ naturalne koronawirusy zwierze?ce na ludzi. Preferowany kierunek infekcji: ludzkie płuca - cytat z wyniko´w badan´
Patogen zostaje przetworzony w zmutowana? bron´ biologiczna? poprzez dodanie do niego ludzka? re?ka? tak zwanej "wzmocnionej funkcji działania"
2016 - na lotnisku w Detroit FBI zatrzymuje chin´skiego naukowca, przewoz˙a?cego pro´bki MERS i SARS
2017 - Piotr Czumachow, rosyjski mikrobiolog mo´wi, z˙e w Wuhan robi sie? rzeczy "absolutnie szalone"
Dr Fauci podczas wykładu na Uniwersytecie w Georgetown mo´wi o zaskakuja?cej chorobie podczas obecnej kadencji Trumpa
2018 - pierwsze symulacje przyszłej pandemii
2019 - paz´dziernik - konferencja Event201 w Nowym Jorku i precyzyjny scenariusz rozwoju epidemii koronawirusa (prowadzone sa? rozmowy jak manipulowac´ mediami i jak cenzurowac´ „wroga?” narracje?”)
2020 - projekt zostaje wdroz˙ony w z˙ycie, mimo, z˙e wirus jest dwukrotnie mniej zaraz´liwy, zabija relatywnie rzadko
03.2020 Bill Gates pro´buje wymo´c na WHO ogłoszenie pandemii – WHO nie chce tego zrobic´
14.03 Bill Gates wpłaca do WHO 50 mln dolaro´w
15.03 WHO ogłasza stan pandemii (stan ten pozwala wprowadzac´ leki i szczepionki bez badan´ bezpieczen´stwa – jaki jest prawdziwy cel szczepien´?)
S´wiat sie? zatrzymał na podstawie symulacji komputerowej sugeruja?cej z˙e umrze 100 miliono´w ludzi.
Wg modelo´w komputerowych tej samej firmy lodowco´w na Antarktydzie juz˙ nie ma.
COVID-19 zaste?puje wszystkie inne choroby
Manipulacje danymi osia?gaja? apogeum. Nie zestawia danych, pokazuje sie? je tylko wybio´rczo.
Stosowany test RT PCR pokazuje fałszywie nawet w 8 na 10 przypadko´w. CDC podaje, z˙e nawet jes´li test wykazał pozytyw i masz objawy, nie znaczy to z˙e masz wirusa.
Z˙adne laboratorium na s´wiecie nie ma pełnego obrazu genomu wirusa. W zwia?zku z tym co jest testowane i przeciw czemu ma działac´ szczepionka.
Fakty zaczynaja? powoli tworzyc´ mozaike?
Szpitale dostaja? kilka razy wie?cej pienie?dzy za pacjenta z diagnoza? covid i dodatkowy bonus za podła?czenie do respiratora
Cenzura trwa w najlepsze. Usuwa sie? ludzi mo´wia?cych inaczej niz˙ rza?dy i gło´wne media. Naukowcy i lekarze, nie mo´wia?c o zwykłych ludziach sa? wys´miewani i wyciszani.
Przebijaja? sie? informacje, z˙e „covid-19” wpisuje sie? wszystkim zmarłym w szpitalach. Bez wzgle?du na to na co naprawde? umarł pacjent.
Na covid umiera sie? tylko w szpitalu – brak danych o zmarłych poza szpitalem.
Wirus jest wyła?cznie narze?dziem, cele sa? inne
Rza?dy chodza? na pasku zakulisowej władzy działaja?cej poprzez korumpowanie s´wiata nauki, medio´w, polityki i medycyny
Ida?c metoda? fakto´w dokonanych - po czterech miesia?cach trwania pandemii sam wirus nie zabił wie?cej ludzi niz˙ sezonowa grypa, natomiast psychoza wytworzona woko´ł sprawy ma realnie niszcza?ca? siłe?
Scenariusz realizowany jest perfekcyjnie
Ros´nie skala bezprecedensowej inwigilacji społecznej
COVID-19 staje sie? bronia? doskonała?.
Pod jego pretekstem moz˙na juz˙ zrobic´ włas´ciwie wszystko
Na jesien´ „planowana” jest kolejna fala wirusa.
Zro´b kopiuj wklej niech jak najwięcej oso´b sie? dowie !
No więc zgodnie z prośbą przeklejam i podaje dalej!
Jedno zajebiscie wazne pytanie.
Gdzie mozna uzyskac dostep do szczegolowych danych?
Tempe cymbaly z mediow tylko strasza i koncza news na podaniu liczby zarazonych i na tym konczy sie ich iformowanie opini publicznej. Dla ograniczonych umyslowo to moze wystarczajaca wiadomosc, ale myslacy czlowiek chce poznac szczegolowe dane zeby dokladnie ocenic i przenalizowac dane.
Gdzie jest dokladne rozwiniecie statystyk?
Chce wiedziec, wiek, czy osoba jesli byla zarazona wymagal hospitalizacji, czy jesli byla hospitalizowana to wyzdrowiala i czy cierpiala na jakies inne choroby.
Ktos wie gdzie mozna znalezc dokladne dane?
Jeżeli chodzi o statystyki to bardzo lubię ten arkusz:
Ładnie przedstawione i ma wszystko czego potrzeba.
To naprawdę wciąż istnieją ludzie, którzy potrafią uruchomić komputer, założyć konto na forum i skonstruować w miarę zrozumiałe zdanie, a mimo to nie wierzą w istnienie koronawirusa?
Kiedy najbliższe rozdanie Nagród Darwina? Może w tym roku warto rozważyć laureata zbiorowego?
Hura mamy nowy rekord chorych w Polsce ponad 600 chorych !!!! ciekawe kiedy będzie przebijemy Tysiąć ?
Jak stwierdził pewien Czech po przemówieniu Przywódcy Narodu o galopujących zdobyczach socjalizmu, "Ja się nie boję, ja mam raka".
Nie rozumiem, przecież Szumi ogłosił zwycięstwo i przegnanie wirusa, to jak to jest, panie premierze no jak żyć, no jak?
Jest biznes do zrobienia, kupno respiratorów, Szumi wezwany z z urlopu.
cały czas się trąbi o tej drugiej fali, jakby to był długo wyczekiwany film, a nic się tak naprawdę nie robi by temu przeciwdziałać lub się przygotować, tylko puste hasła
Panowie jak powiedział premier Morawiecki jest coraz lepiej. Epidemii już nie ma. Po lewej Hiszpania po prawej Polska. Czuje się nieśmiertelny. A tak na serio. Powiem coś oczywistego. Dziś to nie jest pytanie, czy się zakazimy, ale kiedy się zakazimy. Także żyjmy spokojnie, dbajmy o siebie, przebywajmy na świeżym powietrzu, ćwiczmy, zdrowo się odżywiajmy, a z wirusem i tak musimy się zetknąć. Jest w populacji, a szczepionka to jeszcze odległy temat.
Madonna i Trump powoływali się na lekarkę wierzącą w kosmitów, reptilian rządzących USA i demony
Godzinę temu wróciłem ze ślubu znajomego. Kościół w centrum Warszawy, około 200 gości. Policzyłem tych w maseczkach - 4 osoby. Pozostawię to bez komentarza.
Panikujecie jak jakieś dzierlatki na widok fauna, a przecież minister mówi, że nic się złego nie dzieje:
- Jest aż tak źle, że trzeba było z urlopu zrezygnować?
- Nie, ten wzrost zachorowań w głównej mierze wynika z przesiewów w kopalniach. A to sugeruje, że trzeba dopilnować tego procesu.
- Dziś przecież to nie tylko Śląsk. Rośnie liczba zarażonych w Małopolsce, na Mazowszu.
- Jeśli odjęlibyśmy te 100 przypadków z jednej kopalni i 227 ze Śląska, gdzie są to głównie górnicy i ich rodziny, to wzrost nie byłby aż taki wielki. Do tego dwa, trzy ogniska w Małopolsce. Od rana pilnuję więc, żeby wszystkie procesy były poprawne.
A ogólnie dlaczego ludzie mówią KORONOWIRUS? Nazwa jest od korony czyli poprawnie jest KORONAWIRUS. To król ma przedmiot o nazwie KORONO czy KORONA? Nie rozumiem dlaczego tak trudno powtórzyć xD
Naprostuj/ wytłumacz ktoś to mi. Dlaczego ja mogę się też na przykład mylić bo tego nie wykluczam oczywiście.
Małopolska rozpoczyna weekend od nowych 158 przypadków.
A w samym Krakowie już coraz tłoczniej:
https://gazetakrakowska.pl/koronawirus-w-malopolsce-tak-zle-jeszcze-nie-bylo-dyrektor-szpitala-jednoimiennego-apeluje-zarty-sie-skonczyly/ar/c14-15106776
Czy mi się wydaje czy w sklepach są coraz większe tłumy? Druga fala koronazakupów? Bo z małą pierdołą do Auchana pojechałem, a kolejki do kas były jak w marcu. Za to w samym centrum handlowym było pustawo.
kiedy straż miejska łaziła i wlepiała mandaty pijącym studentom, to niech teraz rusza d^py do sklepów i niech pilnują przestrzegania zakazów, jak taki jeden sklep i sprzedawcy dostaną po parę tysięcy mandatu to zaczną pilnować ludzi, a tak to założę się, że przed końcem przyszłego tygodnia, normą stanie się 800 zakażeń dziennie
Jestem ciekawy co zrobią jak otworzą szkoły w przeszłym roku szkolny i np. po tygodniu nauki okaże się że np. jakiś nauczyciel ma corone. Czy w tedy zamkną całą szkołę i całe miasteczko wsadzą na kwarantanne czy tylko tych co nauczyciel miał z nimi kontakt czyli jakieś pół szkoły.
zastanawiające są dwie rzeczy :
- podobno osoby które przechorowały po paru miesiącach mają b. niski poziom przeciwciał, na tyle niski że nie gwarantuje ochrony
Doktor Akiko Iwasaki, immunolog wirusowy z Uniwersytetu Yale, powiedziała, że najnowsze badania pokazują potrzebę opracowania silnych szczepionek, ponieważ odporność, która rozwija się naturalnie podczas infekcji, jest nieoptymalna i krótkotrwała u większości ludzi. Dodała również, że nie możemy polegać na naturalnej infekcji, aby uzyskać odporność stada.
- podobno będzie szczepionka / jak ktoś wie jak działają szczepionki to powyżej czy nie wyklucza tego poniżej ?
Inna kwestia osoby które przeszyły to "łagodnie" lub "bezobjawowo" podobno przy kolejnych badaniach mieli diagnozę z pewnym stopniem niewydolności płuc, oraz uszkodzenia płuc
Czy osoby przechodzące COVID-19 bezobjawowo są również narażone na uszkodzenia płuc?
Niestety tak. Uszkodzenia płuc wykryto również u osób, które przeszły COVID-19 bezobjawowo. Do takiego wniosku doszli japońscy naukowcy, którzy przeanalizowali wyniki tomografii komputerowej 104 pasażerów statku Diamond Princess, którzy byli zakażeni koronawirusem. Wyniki opublikował portal Radiologicznego Towarzystwa Ameryki Północnej.
Piszę podobno bo te newsy które się pojawiają jako prawdziwe wykluczają całkowicie obraz że podobno będzie DOBRZE jak każdy przechoruje
U nas chyba to wciąż kopalnie i DPS-y,...
A właśnie...
BTW - a propos dyskusji wyżej: SM nadal robi zakupy tym na kwarantannie? Czy jak ktoś samotny, to faktycznie lepiej żeby obskoczył sklepy, zanim się zgłosi do Sanepidu? No, chyba ze zostaje Glovo albo inny Uber...
W Holandii uznali, że maski nie działają...
W Szwecji spadki pomimo braku restrykcji
Najgorsze jest chyba to że z racji braku wiedzy a trochę i głupoty wiele krajów, w tym Polska, nie umiało znaleźć na początku złotego środka i zrobiliśmy jakiś drakoński lock-down jak na ebolę, teraz jest panika bo gospodarka niemal się całkowicie wyłożyła, a jednocześnie zrobiliśmy ludziom wodę z mózgu.
Wypadałoby utrzymać lock-down niektórych branż i tam kierować pomoc a resztę od początku tyłko lekko ograniczać albo stosować słynny reżim. No ale miliardy poszły w pizdu na całym świecie na tarcze dla wszystkich, a teraz nie będzie już kasy dla nikogo i wszyscy się głowią jak tu już niczego ponownie nie zamknąć tyłko wytłumaczyć ludziom że przedtem zakażenia były be a teraz większa liczba jest OK (pomijając kółka krajów z południa gdzie faktycznie mieli zapaść służby zdrowia)
Do tego na początku i tak większość trochę się bała, teraz większość ma wciąż wyj....
No wiadomo, łatwo mówić po fakcie ale widać kto miał jaja - Szwecja. Borys próbował ale przesadził w drugą stronę bo pewnie jak wspomniałeś - nieco inna specyfika? (chlanie na umór w pubach?)
Jednym z plusów całej tej pandemii (o ile można tak stwierdzić) jest to, że w żłobkach/przedszkolach odsyłane są zasmarkane dzieci, które infekowały resztę bywalców ;)
Mam gęsty katar, lekki ból gardła ale nie kaszle i nie mam gorączki, co najwyżej 37C. To może być korona? Czytam i czytam i już w paranoje popadam. Niby piszą, że 90% przypadków jest gorączka powyżej 38C a katar i ból gardła występuje u ok 15% przypadków. Już nawet oddechy zacząłem liczyć bo podobno korona to powyżej 20/minute.
Wydaje mi się, że zgrzałem się i wypiłem wodę gazowaną na szybko, a także rano umyłem włosy i wyjechałem rowerem na dwór. Mam nadzieje, że nigdzie nie złapałem tej francy tylko jakieś przeziębienie.
A więc jest już zaraportowano 809 osób zarażonych. Resort podał również, że z powodu SARS-CoV-2 zmarło 13 osób. Obstawiamy czy w przyszłym tygodniu będzie 1000 osób dziennie chorych ? Czy jeszcze za wcześniej ?
ciekawe że jest tak ogromna różnica w ilości wykonanych testów między województwami
https://www.gov.pl/web/zdrowie/liczba-wykonanych-testow
------------------------------------------------------------------------------------------------
głośno o tym że 800 zarażonych, w ostatniej dobie wykonano 33 tys testów
przez pierwszy miesiąc epidemii dochodziło do 500 zarażonych przy max 11 tys testów... łatwo policzyć czy teraz jest gorzej czy lepiej
https://www.salon24.pl/u/pracuj-spacerujac/1037475,koronawirus-w-polsce-dzienna-liczba-testow-dzienny-przyrost-zakazonych
Obowiązek noszenia maseczki w aucie podczas jazdy z osobami, które nie mają tego samego adresu zamieszkania nadal obowiązuje?
Jutro muszę jechać z sąsiadem spory kawałek od domu a przy tej ilości to pewnie tylko czekają żeby mandacik wystawić
Sobie czytam newsy co słychać w Polsce i na świecie a tu news ze w Rudzie Śląskiej utworzono czerwoną strefę bo " (...) ponieważ w mieście odnotowano powyżej 12 zakażeń na 10 tysięcy mieszkańców". No normalnie nie wyrobie. Ja myślałem że oni te czerwone strefy będą robić jak w danym powiecie będzie ze 500 osób chorych a tu raptem 12 albo jak to w newsie ujeli powyżej 12. Normalnie jaja jak berety.
Skoro tak łatwo jest wszystkich uwalić to w zasadzie wystarczy że znajdzie się kilka osób w każdej miejscowości i np. jak ktoś chce strajkować to problem mają z głowy.
Dopiero co wróciłem z urlopu, a tu taki szok - postanowiłem obejrzeć wiadomości wszystkich stacji. Narracja jest taka, że zginiemy.
Ja rozumiem, że pandemia musi być wygaszana, a najlepszym sposobem na to okazało się straszenie, a nie informowanie ludzi (swoją drogą, sporo to mówi o poziomie społeczeństwa), ale naprawdę, żeby żadna stacja nie wspomniała o liczbie testów, tylko leciała z tą, jakże płaską, jednowymiarową narracją?
A wystarczy pokazać ze 2 wykresy, żeby ukazać bardziej rzeczywisty obraz...
https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Druga-fala-Covid-19-czy-trafniejsze-testy-n147465.html
Zastanawia mnie, czy ten wzrost nie jest zrobiony specjalnie, żeby wziąć ludzi za pysk jeszcze bardziej.
Niedlugo minie 6 miesiecy. Podsumujmy to co wiemy:
-Jedni mowia ze nie trzeba masek, pozniej ze trzeba.
-Wirus roznosi sie droga kropelkowa, a drudzy mowia ze nie.
-Jedni ze na sloncu ginie natychmiast, a drudzy ze nawet 2 dni pozostaje na powierzchni.
-Jedni ze zwierzeta nie choruja, drudzy ze trygrys w nowym jorku zachorowal.
-Jedni ze atakuje tylko starych, a ostatnio mowi sie ze glownie mlodych.
-Unia zamawia juz szczepionki i maja byc na jesien, drudzy mowia ze szczepionka najwczesniej w 2021 a moze i nigdy nie powstanie.
- Jedni ze chlorochinina na malarie jest skuteczna, a drudzy ze nieskuteczna.
Ogolnie wiem ze nic nie wiem, po tych prawie 6 miesiecach mam wrazenie ze coraz MNIEJ wiadomo czym ten wirus dokladnie jest.
No musi być dużo bo komu wcisną szczepionkę, którą kilka dni temu zaczęli produkować. Jak nie będzie wirusa to nikt nie będzie chciał tego kupować.
Ale można też kombinować inaczej :)
https://www.rp.pl/Koronawirus-SARS-CoV-2/308229977-Instytut-Roberta-Kocha-W-biurach-i-szkolach-niemal-sie-nie-zakazamy.html
Przy czym to chyba jednak skrzywione dane z powodu zamknięcia szkoół
Szumi w sumie może przeczuwa, że pierwszego września odbędzie się kumulacja żenady i dał sobie spokój, swoje już zarobił. Ciekawe czy będą manipulować ilością testów żeby znowu coś ugrać. Nic tylko kupować popcorn i odpalać serwisy informacyjne, które będą się prześcigać w dramatyźmie na paskach.
Ponoć w Szwecji jest tyle samo zakażeń w populacji co w krajach z lock-downem
Potwierdzono ponowne zakażenie w Hongkongu.
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-na-swiecie,pierwszy-potwierdzony-przypadek-ponownego-zakazenia-koronawirusem,artykul,55724242.html
Daję 500zł osobie (challenge dla
Znajomy dostał zadanie od sanepidu - ma uzasadnić na piśmie dlaczego jego żona (z którą mieszka) ma koronawirusa a on nie xD Ach ten polski sanepid :)
Znajomy robi w firmie, gdzie covid...jest niedopuszczalny szeroko. Ostatnio wrócił z wakacji z kraju X. Usłyszał w robocie, że ogólnie robią testy wracającym z zagranicy, ale odpuszczą w jego przypadku bo kraj X jest niskiego ryzyka, a nawet gdyby mu test wykonano byłby ... Negatyw.
To kiedy drugi lock-down w Europie?
https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-izrael-wprowadza-druga-blokade-kraju-6553709827521472a
Najlepiej w ogóle nie robić testów, to wtedy nie będzie zarażonych :)
Kila miesięcy "pandemii" już za nami, a ja dalej jej nie widzę, poza oczywiści głównym medialnym "przekazem".
Statystyki smiertelności z Ministerstwa Cyfryzacji na obrazku.
W załączniku wideo ze znanym "foliarzem" prof. Włodzimierzem Gutem, który miesiąc temu mówił:
"Popieram obostrzenia wprowadzone przez rząd. Uważam, że powinny być egzekwowane. Tylko wtedy będą miały one sens - powiedział Gut. - Obostrzenia wprowadza się adekwatnie do sytuacji. Jeśli nie przyniosą one efektu, trzeba wprowadzić następne."
I nie, nie lubię ani Pospieszalskiego, ani TVP.
Mamy Rekord!!!!! Liczba Tysiąca przebita czekam na 10 tysięcy dziennie
Niby już nikogo nie stać na lock-down, ale chyba banki centralne nadrukowały jeszcze za mało pustego pieniądza, więc zabawa zacznie się na nowo. Wiadomo, przy pełnym lock-downie padaliśmy jak muchy, teraz zbliżamy się w paru krajach ponownie do rekordowej liczy zakażeń, ale nie trzeba już trumien wywozić wojskowymi transportami...
Tak, trochę ironizuję, a trochę zmierzam po prostu do tego, że jak widać niespecjalnie potrafiliśmy przewidzieć, co się wydarzy. Co więcej, nie obserwowaliśmy nawet, co się dzieje, tylko wszyscy z jakiegoś powodu, bez względu na to, czy to Włochy, Hiszpania, czy Czechy albo Polska, szliśmy w tym samym kierunku.
Ciekawe co będzie dalej ze Szwecją, bo niby wiadomo, ponieśli sromotną klęskę, umierało u nich 2x tyle osób na tysiąc mieszkańców co w Polsce, albo i więcej, przy mniejszej liczbie ludności i gęstości zaludnienia, ciekawe więc, kiedy do nich dotrze druga fala, wszak przeciwciała szybko znikają, a sami Szwedzi twierdzili, że jednak nie udało się wypracować odporności stadnej, że zachorowało maksymalnie 10-15% populacji...
A w Chinach też biją znowu rekordy, czy przymusowa eksperymentalna szczepionka podawana niektórym od kwietnia działa? (swoją drogą ten komunistyczny totalitarny sznyt jest niezły, rzekomo zaszczepili się także szefowie tych chińskich firm big pharma)
Ciekawe, czemu przez cały zeszły tydzień wygaszano u nas epidemie, było już nawet rekordowe 3xx przypadków,a tu nagle taki skok.... znowu zaczęli testować bezobjawowych, czy jak? :D
Znowu, pamiętam, łatwo być mądrym po szkodzie, a poza tym każde życie jest cenne wiec trudno powiedzieć "no nic, niech trochę osób umrze, tych, którzy mają pecha".
Tyle że takiej skali pech, niestety, zdarza się codziennie.
Znacie taką chorobę jak borelioza? Wiecie, jak ciężki bywa jej przebieg, gdy nie zostanie na czas wykryta, co jest bardzo częste? Wiecie, jak wiele osób ma pecha i pomimo teoretycznego łatwego leczenia tanimi antybiotykami nie zwalcza przez miesiące lub lata zakażenia? Wiecie, jakie spustoszenie wywołuje w organizmie borelioza u pechowców? W układzie nerwowym, albo w stawach?
Czy zamknęliśmy z tego powodu lasy? Czy leśnicy mają stroje ochronne? Czy stosujemy opryski? Czy ktokolwiek, kto lubi zbierać grzyby/spacerować albo jeździć rowerem po polach i lassach, ogranicza się ze strachu przed kleszczami?
Jak reagujecie lub zareagowalibyście na osobę, która na propozycje romantycznego spaceru po lesie/łące, wypadu na grzyby, rowerowej wycieczki odparłaby "Nie no, sorry, ale dzięki, wiesz, mam już tyle problemów, nie potrzebuję kolejnego, wolę nie ryzykować boreliozy, wiesz, ja w ogóle nie chodzę do lasu..."?
Stało się wraz z córką i żona zostaliśmy skierowani na kwaratanne bezpośrednia opiekunka córki w żłobku ma wirusa.
Śmieszny jest fakt iż musiałem przerwać pracę w momencie telefonu z sanepidu i wracać do domu pociągiem i metrem pełnym ludzi...
Też różnie z trzymaniem się tych wytycznych sanitarnych jest w pociągach, raz jechałem jeden z konduktorów mówił przez mikrofon o zakrywaniu nosa i twarzy maseczką, a następnie gdy szedł i sprawdzał bilety a przede mną było małżeństwo oboje bez maseczek to sprawdził im bilety i tyle nawet nic nie pouczył ich by założyli owe maseczki.
No i u mojej żony w przedszkolu powoli się rozkręca. Rodzice dwójki dzieci, którzy mieli objawy (utrata węchu/smaku i reszta pozostałych) przyprowadzali swoje pociechy w ostatnim czasie do placówki.
Nawet wczoraj dzieci siedziały do 17-ej, mimo że zostali wymazani i czekali na wynik. Doczekali się o 19ej - oboje pozytywni...
W przedszkolu 170 dzieci, oboje chodzili do różnych grup. Zobaczymy, co będzie dalej.
Na wstępie nie interesuje mnie czy wirus jest czy go nie ma.
Ostatnio więcej chodzę po "sklepach sporzywczych" - no taka mi rola w domu przypadła. Mam dwie uwagi.
1. Moja ulubiona scena z Dnia Świra to ta, gdy baba popycha Miałczyńskiego w kolejce. Nosz dokładnie tego samego nie znoszę i sobie myślałem - wirus to ludzie może się w końcu nauczą zachowywać jakąś przyzwoitą odległość od siebie. A tu ostatnio w kolejce jakaś baba do mnie: "Pan stoi w kolejce?" Ja do niej, że owszem. A ona "to, czemu się pan nie przysunie bliżej tylko stoi tak na środku". Nosz karwasz nawet metra nie stałem od następnej osoby.
2. Patrzę kto nie nosi szmaty na twarzy, i co się okazuje? Że najczęściej to młode tak 20letnie smarkule. Nie faceci, nawet nie gówniarze - tylko młode baby. WTF?? Boją się, że rozmaże się im makijaż? O młodych madkach z gówniakami to już nawet nie wspomnę.
Oho, jest nowa teoria, misie. Okazuje się, ze bezobjawowi nie stanowią 80%, a jedynie 20% zakażonych. :D
Niezła wolta, prawda? No tak, tym samym posypie się z jednej strony narracja o tym, że zakażonych są miliony, z drugiej jednak rządy będą mogły mówić, że wyłapały każdego chorego. W sumie to nie wiem, czy bardziej służy to "zwolennikom" czy "przeciwnikom" pandemii ;)
Spiskowe teorie wchodzą do mainstreamu - już nawet profesory oskarżają rząd o zaniżanie danych.
Podobno grozi nam nawet "twindemia". Pierwszy raz spotykam się z taką nazwą ->
Trump złapał wirusa xD
Niech pije teraz płyn dezynfekcyjny
https://www.nytimes.com/2020/10/02/us/politics/trump-covid.html
Bo wszyscy go złapią. Prędzej czy później.
Nie da się zakończyć epidemii tak łagodnego wirusa beż szczepionki. Teraz widać to wyraźnie.(wszyscy to oczywiście pewne uproszczenie, grypy też co roku nie łapią wszyscy)
W razie czego Trumpa zastępuje Mike Pence. God Emperor Pence.
Będą potrzebne nowe memy.
A czy ktoś z was był w szpitalu lub ktoś z waszej rodziny/znajomych ?
Bo ja na własne oczy widziałem co się dzieje..... Osoba która wiozłem do szpitala, skierowana na badania (pobyt w szpitalu jakieś 4 dni) musiała wypełnić kartę (ankietę czy coś takiego) i było napisane jasno i wyraźnie ,,przyjęcie do szpitala z podejrzeniem zarażenia wirusem Sars cov 2,, a przecież ta osoba nie miała ŻADNYCH objawów to raz a dwa przyjęcie było planowane tak jak wyżej pisałem na badania które nie mają nic wspólnego z wirusem, płucami itd.
Na pytanie co się stanie jak się tej karty nie podpisze usłyszeliśmy że nie zostanie pan/pani przyjęta na oddział. Cyrk. Na 100 procent mają kasę z tego że nakręcają koronkę ( na szczęście wynik wyszedł ujemny)
A teraz Trumpa wzięli do szpitala, bo ma duszności. Kurde, Borys się prawie przekręcił, to może teraz on zmieni podejście do sprawy.
O ile będzie mu dane...
Czegoś nie rozumiem. Błąd w artykule czy jest jakaś kwarantanna dla osób NIE narażonych na styczność?
Co z osobami bez samochodu, ponoć karetek z testami już nie ma...
No i po co były całemu światu lock domeny skoro znowu mamy rekordy a do tego katastrofalne deficyty finansów i żadnej możliwości poprawy poza kolejnymi lock-downami?
Dzisiaj podali że w Warszawie umarł 36 latek bez chorób współistniejacych... Ale jak to? Nie ma przecież żadnej "plandemii" a jak jest to umierają tylko ludzie którzy są starzy albo schorowani... Wszyscy antycovidowcy i antymaseczkowcy mam taką propozycję: walnijcie się w te puste baniaki.
Gut chyba zmienił narrację od czasu wizyty u Pospieszalskiego
Miękka faja z niego, a już był nadzieją prawicy.
A najśmieszniejsze jest to, że pis p*****ł całe lato. Nie tworzył nowych miejsc w szpitalach, nie organizował zespołów medycznych, nie zrobił nic, żeby się przygotować na sezon jesień-zima. Wiadomo wybory Dudy były ważniejsze niż zdrowie Polaków.
Procentowo, to wygląda mniej więcej tak ->
W kazdym razie, nawet się to jeszcze dobrze nie zaczęło rozkręcać, a już obłożenie wzrosło i to znacznie. Po prostu trendy są niepokojące, mimo że owszem - jest trochę pocieszających czynników. Uciąłem sobie wczoraj dłuuugą pogawędkę ze znajomym wirusologiem, który twierdzi, że de facto wirus już zaczął się robić endemiczny i jednak nie przypomina tego, co początkowo do Europy zawitało.
Ale tak czy owak, tak jak napisaliście - czeka nas problem systemowy i potencjalnie spory rozpierdziel w służbie zdrowia. Zresztą tu nawet nie chodzi specjalnie o to, że w Polsce jako takiej brakuje zasobów, tylko, że przepustowość systemu jest licha na poziomie powiatów i dochodzi do absurdów, że pacjentów z COVID trzeba wozić ze 100 km od ich "macierzystych jednostek" ;).
Nieoficjalne info: Jeśli zarażenia się nie zmiejszą, czeka nas zamknięcie szkół od 19 października.
No wreszcie ktoś idzie po rozum do głowy, ja o tym gadam już od maja... https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/nauka,2191/chronic-grupy-ryzyka-reszcie-pozwolic-normalnie-funkcjonowac-inna-strategia-walki-z-pandemia,328276,1,0.html
Miałem wrzucać link do tego samego artykułu.
A co do Polski - pojawiają się głosy że winne są właśnie szkoły bo dzieci i młodzież roznoszą wirusa bezobjawowo i zarażają domowników, stąd teraz taka fala zakażeń o niewiadomym pochodzeniu.
Co z tym zrobić? Już pojawiają się spekulacje że szkoły zostaną zamknięte jeśli pandemia nie wyhamuje.
A co należy waszym zdaniem? Zniszczyć wszystko drugim lock downem dopóki nie będzie szczepionki?
Ależ beka, przed chwilą pisałem, że nikt w sejmie nie nosi maseczek a teraz nagle (prawie) wszyscy (którzy są na sali) mają te maseczki a czepiają się tych, którzy nie mają. Hipokryzja wiejska.
Zapnijcie pasy golasy. Jutro celujemy w 5,5k!
Dzisiaj faktycznie urosło, ale wczoraj i przedwczoraj mieliśmy chyba 40-45 tyś testów względem 25 tyś do tej pory.
Ponoć coraz więcej osób chce się badać prywatnie, firmy badają pracowników...
Szkoda że nikt nie chce szybko przeprowadzić badań przesiewowych.
Mają być w Pomorskim bodajże ale w listopadzie...
A wytłumaczy mi ktoś dlaczego nagle robimy praktycznie dwa razy tyle testów co jeszcze kilka dni temu? Dlaczego ten przyrost nie jest stopniowy tylko tak nagły?
Co takiego nagle się wydarzyło w naszej służbie zdrowia?
No i cała Polska strefą żółtą.
Ok. Morawiecki dzisiaj powiedział NAJLEPSZY dowcip, który słyszałem od bardzo dawna:
Apeluję do osób, które zaprzeczają istnieniu COVID-19, żeby tego nie czyniły. Walka z tą chorobą jest o tyle skuteczniejsza, o ile wszyscy bez wyjątku stosujemy w solidarny sposób odpowiedzialne instrumenty
Żartowniś z niego oj żartowniś.
Dziesięć warszawskich szpitali chce odesłać do Ministerstwa Zdrowia koreańskie testy antygenowe. "To igranie ze zdrowiem pacjenta" - mówił dla TVN24 wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej, z którym placówki uzgodniły decyzję. Na temat wspomnianych testów wypowiedział się też prof. dr. hab. n. med. Robert Flisiak: moim zdaniem nie nadają się do niczego - mówił w wywiadzie dla Medonetu.
Prawie co piąty Polak uważa, że nie ma żadnej epidemii koronawirusa
Czyli prawie co piąty Polak jest debilem ?
Zastanawia mnie czemu niektórzy wciąż piszą o jakichś masowych powikłaniach po covidku? Są jakieś badania które by je potwierdzały? Ale nie takie badania na 100 osobach ze szpitala, ani nie dowody anegdotyczne, tylko jakieś masowe badania? Jeśli nie ma, to w sumie czemu ich nikt nie przeprowadza? BTW: nie dziwię się że wirus się roznosi, prawie wszyscy mają w dupie ograniczenia, nawet masek nie noszą. Od jutra pewnie zaczną, bo mandaty, ale teraz to nie nosi prawie nikt.
Podobno szczepionki w Polsce mają być zakupione od tych misiów:
https://zdrowie.radiozet.pl/Medycyna/Wiadomosci/Szczepionka-na-koronawirusa-Astra-Zeneca-drugi-ochotnik-chory
Młyn na wodę foliarzy, czy konkurencja ryje dołki ?
Ostatnio spotkałem się z opinią, że slogan "80% przechodzi bezobjawowo" ma swoje wyjaśnienie w wynikach fałszywie dodatnich. Wirusa wyizolowano w kwietniu, pytanie jak się ma sprawa testów wykonywanych metodą RT-PCR - czy jest możliwe, aby dochodziło do takich "przekłamań"? Tj. "+" wyjdzie w przypadku, gdy osoba jest tak naprawdę zakażona rhinowirusem?
3% osób umiera na koronawirusa, 100% w przypadku nieudzielenia niezbędnej pomocy medycznej. Zachowanie części pracowników służby zdrowia jest karygodna. Odmowa pomocy osobom w ciężkim stanie powinna być karana i w takich szpitalach osoby, które tak zdecydowały powinny ponieść surowe konsekwencje. Niedawno zmarł 17-latek w karetce, bo przez 10 godzin jazdy nie przyjęto go do żadnego szpitala, parę miesięcy wcześniej dziewczyna w ciąży, w ciężkim stanie, która można było uratować, ale 3 szpitale mające do tego sprzęt, nie przyjęły jej. Ostatnio dowiedziałem się jak wyglądała sytuacja z dziewczyną z Łańcuta - domniemana szósta ofiara z powodu koronawirusa, która jednak z jego powodu nie zmarła, tylko z powodu sepsy. Tak, testy wykazały, że miała koronawirusa, ale po porodzie została pozostawiona sama sobie. Nikt się nią nie zajął, nie pomógł jej wstać i wdało się zakażenie. Na pomoc już było za późno. Zebrano dowody i sprawa na pewno skończy się w sądzie i oby osoby odpowiedzialne za śmierć tej dziewczyny dostały odpowiednią karę.
Polacy zostali pozostawieni sami sobie. Rząd idiotów już nawet nie potrafi pozorować tego, że coś robi, ale widać, że służba zdrowia zaczyna na nich się wzorować. Jeszcze nie wszędzie, ale coraz więcej szpitali zamyka się przed pacjentami. Co z kobietami, które będą rodzić? Cofniemy się do lat sprzed wojny i będą rodzić w domach? Człowiekowi ręce opadają, gdy czyta historie o tym jak każą rodzić kobietom w maseczkach, jak na wiele dni zabierają matkom ich dzieci...
Minęło tyle miesięcy i ministrowie nie opracowali jakichkolwiek procedur? Służba zdrowia także? Nie słyszałem, aby coś sensownego zaproponowano, bo to, że będzie więcej łóżek, respiratorów nie będzie nic znaczyło, gdy ludzie zaczną umierać we własnym domu, bo nie wiedzą, co zrobić z pacjentem...
Szacunek dla lekarzy i pielęgniarek, które pomagają pomimo antyludzkich procedur, tfu, pozorów. Kop w dupę tym, którzy srają na złożone Przyrzeczenie Lekarskie.
W Polsce mieszka około 38 milionów Polaków. Dzisiaj było 4739 wykrytych zakażeń. Gdyby porównać ten wynik do ilości mieszkających ludzi w Polsce to nie jest dużo, a już się takie cyrki dzieją. Lepiej żeby nigdy nie doszło do takiej sytuacji ale co to będzie jak będzie na dobę wykrywanych np. 50 000 tysięcy zakażeń.
Ryszawy napisał:
Najzabawniejsze jest to, że ten wpis został szybciutko usunięty, jako corono-myślo-zbrodnia :)
A to w końcu tylko prezydent największego państwa na świecie. Pełna kontrola informacji, kto nie zgadza się z oficjalnym przekazem to idiota lub foliarz, już nawet na tym forum to widać.
Oto, co napisał Trump:
Don’t be afraid of Covid. Don’t let it dominate your life. We have developed, under the Trump Administration, some really great drugs & knowledge. I feel better than I did 20 years ago!
https://twitter.com/realDonaldTrump/status/1313186529058136070
Abstrahując kompletnie od naukowych kontekstów walki z wirusem...
Naprawdę tak trudno zrozumieć, dlaczego ten wpis oburzył wielu ludzi? Bo to tylko i wyłącznie element kampanii wyborczej, a nie stwierdzenie poparte jakimiś dowodami. Trump gra tutaj cynicznie życiem ludzkim. (Jak Morawiecki zachęcający starszych ludzi do udziału w wyborach, bo "wirusa już nie ma").
Trump zachorował na koronawirusa w trakcie kampanii, w której wyraźnie ustępuje przed kontrkandydatem właśnie ze względu na swój stosunek do epidemii. Musi więc ciągle potwierdzać, że korona nie sieje spustoszenia w Ameryce i że nie mamy do czynienia z żadną epidemią. (Stąd też słynny gest ściągnięcia maseczki). Populizm w najczystszej postaci. Dodajmy: prezydent ma bardzo trudne zadanie do wykonania, bo jego słowa przeczą codziennym doświadczeniom wielu Amerykanów (zwłaszcza mieszkańców większych miast).
Trump bezobjawowo choroby nie przechodził. Wystarczy sprawdzić, jak się prezentował na zdjęciach. Wylądował zresztą w szpitalu. Dostał więc koktajl z eksperymentalnych leków, które są niedostępne dla jego wyborców. A wyborcy Trumpa rekrutują się w znacznej mierze z takich warstw społecznych, które w USA nie mają zapewnionej nawet podstawowej opieki zdrowotnej. Trump jest dla tych ludzi niczym półboska wyrocznia. Dlatego jego słowa o tym, że nie trzeba się bać wirusa, bo Ameryka ma najnowocześniejsze sposoby na jego zwalczanie, mogą wyrządzić ogromne szkody. Chodzi nie tylko o pierwszą część tej wypowiedzi (populistyczny "argument" kampanijny), ale też o drugą (cyniczne zapewnienia o bezpieczeństwie, podczas gdy nowoczesne metody są dostępne tylko dla nielicznych).
Owszem, każdy widzi to, co chce. I zdaję sobie sprawę, że można łączyć słowa Trumpa z psychologicznym apelem o kontrolowanie strachu. Ale kryje się w nich wyjątkowo niebezpieczne wezwanie do rozluźnienia pewnej dyscypliny społecznej, co może przyczynić się do zwiększenia zachorowań w kraju, gdzie biedota naprawdę nie ma dostępu do lekarza.
Warto też pamiętać: mówimy o notorycznym kłamcy, który w ramach realizacji populistycznych interesów gotów jest powiedzieć i napisać wszystko - nawet to, że wirusa można zwalczać poprzez picie płynów dezynfekujących:
https://www.bbc.com/news/world-us-canada-52407177
Szczególnie interesujące jest to stwierdzenie Trumpa z powyższego artykułu, które mogłoby być mottem wszystkich szurów świata:
I'm not a doctor. But I'm, like, a person that has a good you-know-what.
W takim kontekście argumentowanie, że Trump wie, co mówi, bo jest prezydentem najpotężniejszego kraju na świecie, wydaje się dosyć naiwne. Aż dziw bierze, że ktoś tutaj używa słów tego człowieka jako potwierdzenia swoich wywodów, a do tego zaprzecza, że mamy do czynienia z populistycznym szurem (pewnie cynicznym, bo świadomym swoich czynów).
To tyle na marginesie dyskusji o sensowności zakładania maseczek.
Znowu wprowadzili te durne godziny dla seniorów. Szlak mnie trafi z tym, szkoda, że nie ma wyborów w najbliższym czasie, wtedy byłoby wszystko ok.
Przecież to wszystko to nie ma sensu. Jedyne co by pomogło to totalny lockdawn, a ten jest nierealny...to po co to wszystko?
Jak przykładu rządzący nie daja to i społeczeństwo ma wywalone. Wiece wyborcze były ok, a po ulicy w maseczkach chodzić mamy? Ta, jasne...
Gdyby to cos dało to ok, a to powoduje tylko utrudnienia.
W czerwonych strefach lokale do 22...no super, jedyne co to spowoduje to mniejszy utarg tych lokali...ile % ludzi przychodzi do lokali po 22? Z 3%? Natomiast jak ktos przyszedł o 20...to po prostu mniej wyda bo o 22 zawijka.
W sumie to teraz maseczki trzeba cały czas nosić? Jak sobie idę kilka kilometrów na spacerek drogą na której czasem mnie minie samochód to też w maseczce?
Uczeń podczas konferencji: Czeka na wiadomość co ze szkołami
Morawiecki: https://youtu.be/e_NqaHAePQM
Ja pier... wiem co pisałem o szkołach, ale skoro jednak okazuje się, że w Polsce otwarcie szkół jest zbyt dużym obciążeniem (wielopokoleniowe rodziny, młodzi mieszkający po 18 z rodzicami, inaczej niz w Skandynawii, szkoły wielkości kurnika albo schowka na szczotki - inaczej niz w Skandynawii, jak sądzę...) to może warto byłoby coś z tym zrobić, bo strategia szwedzka co do zasady ma sens, ale nie może się wykoleić...
Tymczasem rząd idzie w zaparte, i wesela, msze i szkoły zostają po staremu, no bo wiadomo, za ślub "co łaska, nie mniej niż 500+"... za to w teorii ograniczamy miejsca w autobusach - bo przecież każdy ma swój samochód!
Już nawet na popcorn człowiek traci apetyt.
Podobno sport można uprawiać bez maseczki.
Czyli za bieganie po zakupy i z zakupami nie powinienem zostać ukarany mandatem?
A mam pytanie jak kupię hod doga na stacji i będę stał na chodniku i jadł bez maski to jak to wyglada pod względem prawa, albo np pójdę wynieść śmieci do kontenera oddalonego 100 m od bloku?
Konfa oraz Obywatele RP razem przeciw COVIDOWI? Chyba to jednak oddzielne manifestacje. A szkoda.
https://wawalove.wp.pl/warszawa-koronasceptycy-ida-przez-stolice-6563130739022368a
Ten koronawirus pomijając już fakt czy to z chińskiego laboratorium czy od nietoperza, co z tego czy ja pójdę w masce z psem jak większość zaraza się w piątek sobotę w barze czy domówce, byłem ostatnio i widziałem 40 osób jak nic, co z tego ze do baru pójdę w masce, zamówię w masce jak później wypije to piwo bez maski a obok mnie 40 osób.
W Poniedziałek ma być ogłoszny lockdown w Czechach, u nas pewnie niewiele później. Lećcie jutro po makaron, bo potem może być już za późno.
Każda niedziela powinna być handlowa bo w sobotę takie tłoki, że wirus swobodnie znajdzie nosiciela.
Ktoś mówił Lockdown? Trza się w alkohol zaopatrzyć.
Eh... Trzeba balansować między zdrowiem ludzi a zdrowiem gospodarki, a nie jedno kosztem drugiego.
To ja znowu dowalę PISowi.
W normalnym kraju z odpowiedzialną władzą, przy każdej okazji, każdy z Partii powinien pokazywać się w maseczce. Nawet gdy nie było takiego przymusu. Żaden z tych palantów nawet nie powinien insynuować, że wszystko jest ok, a wirusa nie ma. Żona Cezara musi być ponad wszelkie podejrzenia i tak samo oni - świętsi od papieża.
Dopiero wtedy, naród patrzy i bierze przykład. Jeśli cały PIS ma w dupie obostrzenia, to dlaczego Kowalski ma je traktować inaczej?
No i właśnie przez skrajny debilizm rządzących nami ludzie mówią o plandemii - posunięcia rządu są tak głupie że wyglądają na celowe działanie.
Przypomnę że w wielu niemieckich landach szkoły otwarto ale z obowiązkiem noszenia masek. OK, w Szwecji takiego nie ma, tylko że tam pewnie prawie każda szkoła jest jak u nas uniwersytet. Dystans to pewnie zdecydowanie mniejszy problem. Niemieckie szkoły też widziałem... No nie wyglądają w większości jak "tysiąclatki" przynajmniej w dawnym RFN
W szkołach pewnie już niedługo większość uczniów przechoruje, może o to chodzi, odporność stada... Tylko że jakby nie było model szwedzki należy wprowadzać z głową. Znamy już doświadczenia i Szwecji i UK i wiemy że najlepszy jest złoty środek. Tylko beż gwałtów na logice...
Uważam, że teoria o dzieleniu społeczeństwa na grupy i skupianiu się na nich jest dobrą drogą, model podziału na młodych, zdrowych napędzających PKB, których obostrzenia by omijały i osób schorowanych oraz w podeszłym wieku, którzy będą szczególnie zobligowani do obostrzeń jest dobrym kierunkiem i racjonalnym, tylko trzeba by zacząć podchodzić do tematu poważnie, a nie jak do tej pory, jak tam faza księżyca przyświeca..
Zachęcam do wypowiedzi, jako jakiś kierunek. I ogólnie potencjalne rozwiązania.
aby obatela uspokoic w zwiazku z pandemia trzeba zadbac o to aby obatel za duzo sie nie dowiedzial:
"W związku z ograniczoną liczbą znaków wiadomości sms i wydłużającą się formą przekazywanych wiadomości tekstowych, od soboty (10.10) raporty dotyczące zakażeń nie zawierają bardziej szczegółowych danych dotyczących osób zmarłych.
W raportach prezentowane są pozycje osób zmarłych z powodu COVID-19 oraz zmarłych z powodu nałożenia się zakażenia koronawirusem na inne choroby współistniejące".
Z tego, co mówili w RMFie, to południe małopolski już sparaliżowane - wszystkie nowo wydzielone dzisiaj łóżka w Nowym Targu, Nowym Sączu, Limanowej, Zakopanem... są już zajęte :/
Może co niektórym umknęło, ale WHO rzeczywiście zmieniło zdanie :
https://nczas.com/2020/10/12/who-zmienia-zdanie-przestancie-uzywac-lockdownu/
Nieco więcej informacji o sytuacji w małopolskich szpitalach:
Oddział udało się otworzyć dzisiaj. Liczy 21 łóżek, a już przyjęto na niego 23 chorych w poważnym stanie, dwóch kolejnych jest na intensywnej terapii i trzech następnych czeka na przyjęcie na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym - poinformowała dyrektor szpitala Regina Tokarz.
"W poważnym stanie".
I jeszcze jedno:
No to jak wystarczy, jak już brakuje? :P
wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,26391833,minister-rolnictwa-z-maseczka-pod-nosem-na-konferencji-grzegorz.html
Ci ludzie są po prostu niereformowalni.
Tak tylko dodam od siebie.
Jak przedtem wirus mijał wszystkie osoby, które znam, to teraz już jest inaczej.
Dwóch znajomych wynik pozytywny.
Jeden miał dreszcze i gorączke (39-40) przez 2 dni, później nie czuł w ogóle smaku, po tygodniu to zgłosił, zrobił test - wyszedł pozytywny.
Mija 4 tydzień, wynik ma dalej pozytywny, do tej pory nie czuje smaku i nie ma węchu.
Znajoma, która przebywała z osobnikiem wyżej cały czas. Zero objawów - normalnie ma węch i smak.
Wiek taki sam, styl życia podobny.
Dobrze, że wciąż jeszcze nie wszyscy ludzie ze stopniami naukowymi wpadli w sidła koronaświrusa:
Dzisiaj powiat krakowski zrezygnował z publikowania informacji dot. ilości osób na kwarantannie podawanych przez PSSE na rzecz informacji przekazywanych z policji. Efekt? 500+ :P
Oczywiście trochę szydzę, ale przyrost w przeciągu 1 dnia dosyć spory ;)
Sanepid nie wyrabia, ta instytucja została stworzona zupełnie do czegoś innego, a nie do walki z epidemią.
Leży wszystko i kwik, kwik, kwik.
Dzisiaj pewnie znowu rekord będzie, małopolska 898 przy 2641 testach (lol?).
Swoją drogą to rząd żadnego lockdownu nie będzie musiał ogłaszać - sam się wykona, gdy na kwarantannę wyślą większość ludzi.
Ktoś się chyba pytał co z jedzeniem na ulicy:)
W Polsce mamy tyle tytanow intelektu, ze ostatnio Musk cos mowil o zmianie trajektorii swojego starlinka. Ponoc latajac nad Polska sa zaklocane przez generowane silne fale mozgowe!
Może mi ktoś wyjaśnić, po co płace składki zdrowotne a jutro będe miał problem z załatwieniem czegokolwiek u lekarzy, sanepidzie, a musze zrobić covid test? Albo płacić jeszcze dodatkowo 200-500pln? A z tych składek mógł bym nie jedno opłacić...
Profesor Włodzimierz Gut, mikrobiolog z Zakładu Wirusologii NIZP-PZH. Najpierw coś dla jednej strony:
Teraz coś dla drugiej strony:
Może dowiedział się, że ma raka i już mu nie zależy ;)
Nie znam programu wyborczego Szymona Hołowni bo nie śledziłem kampanii prezydenckiej w Polsce, ale pod tym jego postem podpisuję się obiema rękami i nogami też: https://m.facebook.com/szymonholowniaoficjalny/posts/2351511814973596
EDIT: CTRL+C, CTRL+V, bo nie każdy ma fejsbuka:
Sytuacja naprawdę jest bardzo poważna. I nie, jednak nie ma tak co roku w każdym sezonie grypowym. I nie, nie jest to spowodowane tym, że lekarze fałszują statystyki i każą każdemu pacjentowi pisać COViD bo dostają wtedy od Billa Gatesa worki złotych talarów. Ci chorzy po prostu obiektywnie są w takim stanie. Przez COViD. Wyłącznie albo również. I umierają.
Z perspektywy fotela przed ekranem i tej strony szpitalnych murów - wszystko wygląda przecież, jak wyglądało: jest drzewo, przystanek i sklep, nikt nie widział żadnego wirusa! Ale nie daj Boże, żebyśmy znaleźli się po tegoż muru stronie tamtej. Tam widać najdobitniej, że ten wirus jest, zabija naszych bliskich. I że polskiemu państwu - choć to chyba jeszcze nie szczyt tej fali - już nie wystarcza już środków do ratowania życia swoich obywateli. Tam widać, czym kończy się indolencja tych władz i niefrasobliwość tych, dla których maseczka na twarzy to obelga, bo jak mogą ją nosić ci, co zwyciężyli pod Wiedniem.
Noście maski, utrzymujcie dystans, myjcie ręce. Jeden z nas mniej w tym szpitalu, to miejsce dla kogoś, kto bez niego umrze.
Solidarność, miłość bliźniego, obywatelska odpowiedzialność - nazwijcie to, jak chcecie.
Proszę.
No to teraz po historii z Szumim dopiero się zaczną teorie spiskowe na temat testów PCR
Zaczyna być bardzo niefajnie, a efekt ewentualnych nowych ograniczeń zobaczymy dopiero za około dwa tygodnie.
Mamy 6526 nowych i potwierdzonych przypadków
Z powodu COVID-19 zmarło 11 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 105 osób.
https://mobile.twitter.com/MZ_GOV_PL/status/1316295574786912256
Nie znam statystyk ale czy ludzie w Polsce w ostatnim dziesięcioleciu umierali na grype w ilości takiej jak dzisiejsza? Bo przeca to jak grypa..... Banda ignorantów, mój ziomek 35 lat, trener piłki nożnej ma to gówno, płytki oddech, bolą płuca, ciągła gorączka, takie grypy nie przechodzil jeszcze. I ci wszyscy którzy twierdzili ze do wakacji nie będzie wirusa.... Dramat
A to lektura obowiązkowa dla każdej gminy.
Być może potrzebny będzie tłumacz, ale z funduszu antyLGBT+ będzie można go opłacić.
https://www.paho.org/disasters/index.php?option=com_docman&view=download&alias=2468-management-dead-bodies-after-disasters-a-field-manual-for-first-responders-second-edition-8&category_slug=books&Itemid=1179&lang=en
Ładnie nasz rząd się zabawił za 125 milionów złotych:
- Używanie tych testów może być wręcz szkodliwe, bo przy tak niskiej czułości niosą ryzyko powstawania nowych ognisk epidemii – powiedział "GW" prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
I mam covid. Co dziwne 1 test, pierwszy jaki mialem(prywatnie) był negatywny, reszta jest pozytywna. Na razie zostaje w szpitalu, mam miec jeszcze robione inne badania, oraz jeszcze jeden z krwi.
Korona chyba zaatakowała ministra i zabrała mu słuch oraz wzrok zamiast węchu i smaku. :P
Pisze DGP:
- "W jednym z przedszkoli jedna z wychowawczyń w niedzielę podczas obiadu straciła nagle węch i smak. Kilka godzin później do dyrektorki zadzwoniła druga – z tym samym problemem. Sanepid pytany, co robić – dał jasny przekaz: Nic nikomu nie mówić i zakazać pracownikom informowania rodziców ? siedzieć cicho i się nie wychylać do otrzymania wyników testów. Te będą za kilka dni."
- W szkołach nie jest lepiej. Sytuacja zmienia się często z godziny na godzinę, a sanepid pracuje w żółwim tempie. Gdy już wyda decyzję - nie zawsze uwzględnia specyfikę szkoły.
- Przyjęta przez MEN zasada, by związać dyrektorom ręce w kwestii przechodzenia na mieszany system nauki lub naukę na odległość nie przystaje do obecnej sytuacji epidemicznej, gdy mnożą się zakażenia i boleśnie brakuje nauczycieli.
- Są dyrektorzy - o tym w artykule - którzy na własną odpowiedzialność wysyłają całe klasy do domów lub zamykają szkołę. Ale nie mogą równolegle wdrożyć nauczania na odległość, bo na to nie ma już żadnej podstawy prawnej. To sytuacja rodem z teatru absurdów.
- Min. Piontkowski pytany dziś o sprawy, które opisuje "DGP" nic nie wie i o niczym nie słyszał. W jego ocenie sanepidy wywiązują się z obowiązków, chętnie idą szkołom na rękę, żadne skargi do niego dotarły. Nie miał sygnałów o desperackich posunięciach dyrektorów. Na wszelki wypadek jednak nazwał takie działania bardzo dosadnie całkowicie bezprawnymi i zagroził służbowymi konsekwencjami.
- Minister Piontkowski wydaje się obecnie być człowiekiem odciętym od wszelkich źródeł informacji, nie tylko dotyczących szkół ale i wydarzeń w kraju. Tępo powtarza te same formułki, które słyszeliśmy 6 tygodni temu, gdy epidemia raczkowała.
Morawiecki i minister in spe garnek dalej nie zamkną chociaż liceów (w Szwecji starsi uczniowie uczyli i chyba nadal uczą się zdalnie, pomimo że tam niby wszystko otwarte)
Dalej będą z tygodniowym wyprzedzeniem zakazywać wesel (w Szwecji chyba jest zakaz dużych imprez)?
A może to korona nas od nich uwolni? ;)
Może ktoś powiedzieć o co tu chodzi bo ja się już pogubiłem
https://wiadomosci.wp.pl/lukasz-szumowski-zakazony-prof-wlodzimierz-gut-wyjasnia-jego-slowa-o-falszywie-dodatnim-tescie-6564591123044481v
a teraz
https://pacjenci.pl/szumowski-141020-dw-w-szpitalu
Slowa kogoś mądrego to i dobrze poczytać. Ale w jednym się nie zgodzę że rekomendacja Oksfordzie jest dobra. Dlatego że jest zbyt ryzykowna tym bardziej że nie ma kraju który mógłby ją zastosować. Dla mnie to taka teoria ludzi którzy zasiadają w wieży z kości słoniowej i zastanawiają się jakby to wyglądało w idealnym świecie ale on nie jest idealny...
dla tych co twierdza ze na wiosne nie beda mieli czym straszyc
Powiedzcie mi, bo ta rzecz mnie intryguje od jakiegoś czasu, jak wy chcecie żyć z tym Koronawirusem?
Chcecie mieć medialną falę za falą, co pół roku?
Zamykanie kraju, szkół, sklepów, co kilka miesięcy?
Całkowity paraliż niektórych branż?
Zawieszanie całej diagnostyki pacjentów w służbie zdrowia?
Całoroczny, praktycznie, nakaz noszenia masek, którego skuteczność jest raczej wątpliwa. Mamy w końcu nową falę zakażeń, mimo, że właściwie wszyscy się do tego nakazu stosowali. Nawet nie chce mi się o tych biednych Szwedach czy Holendrach wspominać.
Co pół roku powrót panikarskich postów na forum, o trupach na ulicach?
Wyłapywanie ludzi chodzących bez maseczek? Zamykanie w obozach? Może jakieś bojówki krążące po ulicach, czujnie sprawdzające czy maseczka aby nie zsunięta z nosa?
Wszyscy tacy wyczuleni na "prawdę" płynącą z mediów publicznych, jeżeli chodzi o politykę Miłościwie Nam Panujących, ale równocześnie nie potrafiący dostrzec prymitywnej propagandy z cyklu "dziel i rządź" serwowanej w mediach z okazji Covida.
Dzielenie ludzi na foliarzy (w domyśle idiotów) i tych co mają "jedyną słuszną rację" (w domyśle ludzi światłych), razem z odwracaniem ról, bo tak wygląda już cały ten wątek, to prosty zabieg z podręczników komuszej propagandówki.
Przekazy w stylu "oni nie wierzyli w Covida, a teraz umierają pod respiratorem", są tak prymitywne, że aż wstyd je przytaczać. Czekam teraz tylko na wywiad z takim ozdrowieńcem, w którym powie jak bardzo się mylił i ostrzeże ludzi, żeby nie podążali jego ścieżką.
Mamy 11 ofiar Covida w drugiej fali i 105 z chorobami współistniejącymi, w kraju, w którym umiera co miesiąc, oczywiście z różnych przyczyn, 17 000 osób. Statystyki śmiertelności nie potwierdzają żadnej pandemii, dane z lat 2010-2020 w załączniku.
Chiny zdążyły już o Covidzie zapomnieć, Szwecji raczej nie czeka druga fala, więc?
Jak chcecie żyć? W przyszłym roku, za dwa lata?
Rozważane ograniczenia:
Najprawdopodobniej w najbliższych dniach zostanie wprowadzony absolutny zakaz organizacji takich imprez jak wesela. Na posiedzeniu rządu zastanawiano się, czy takim zakazem objąć cały kraj, czy wyłącznie te części kraju, które pozostają w czerwonej strefie – informuje nieoficjalnie polsatnews.pl.
Wśród propozycji restrykcji są też:
restauracje, kluby i bary działające tylko do 21:00
tymczasowe wyłączenie targowisk (handlarzom miałyby być wypłacone rekompensaty)
nauczanie zdalne dla uczniów powyżej 12. roku życia
zamknięcie sklepów sprzedających wyłącznie alkohol od g. 19:00
wyłączenie stref monopolowych ze stacji benzynowych po tej godzinie
powrót do imprez masowych bez udziału publiczności (zamknięcie dla kibiców stadionów i hal sportowych)
ograniczenie możliwości organizacji zgromadzeń i manifestacji (maksymalnie 10 osób).
I krótko: zamykanie WSZYSTKICH szkół średnich (niezależnie od koloru strefy, powierzchni i rzeczywistego zagrożenia) to pomysł, który wywoła ogromne kontrowersje. Ciekawe, jaki okres zamknięcia jest w ogóle rozważany...
A teraz demotywatory z serii : " a nie mówiłem", wypowiedzi prezydenta i premiera:
"Jest wzrost zachorowań, ale cały czas panujemy nad tą pandemią, nie ma dzisiaj żadnego zagrożenia wybuchem", wypłaszczenia spodziewamy się od połowy października"
"Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii i to jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się jego bać. Trzeba pójść na wybory tłumnie 12 lipca"
Czy złotówki, papierowe pincetki zawsze będą najważniejsze dla większości Polaków; czy jesteśmy w większości, jak pisał Jerzy Turowicz, Homo sovieticus?
Ci idioci chcą wprowadzić zakaz sprzedaży alkoholu po godzinie 19:00. Jaki będą ich kolejne idiotyczne pomysły na walkę z koroną? Godzina policyjna?
To co? Wychodzi na to, że trzeba przywyknąć do "nowej normalności". Jak pisze Minas Morgul : "I tak, Bożenko, to życie sobie mija. Kwiecień plecień i zaraz Święta będą.", a kto się wyłamie to "wróg ludu pracującego miast i wsi" :)
Może Koronę trzeba zacząć traktować jak grypę ?
https://off-guardian.org/2020/10/08/who-accidentally-confirms-covid-is-no-more-dangerous-than-flu/
Ale na to już chyba za późno. Zbyt wielu grupom ta epidemia jest już po prostu na rękę.
Pisałem jakiś czas temu o australijskim stanie Viktoria:
- bezwzględny zakaz opuszczania domu, oprócz sytuacji wyjątkowych oraz 1 godziny dziennie na ćwiczenia
- godzina policyjna i absolutny zakaz poruszania się po mieście w godz. 20:00-5:00
- dodatkowe uprawnienia dla policji i służb porządkowych, ustanowienie policyjnych punktów kontrolnych
- zakaz przemieszczania się na odległość większą niż 5 km od domu
- zakaz przyjmowania gości
- zakaz wszelkich zgromadzeń
- nakaz noszenia masek ochronnych poza domem i dystansowania społecznego
- zakupy może robić tylko jedna osoba w gospodarstwie domowym, nie więcej niż raz dziennie
- zamrożenie działalności przedsiębiorstw i punktów usługowych
- narzucony punktom gastronomicznym obowiązek przejścia na system sprzedaży na wynos przy zachowaniu niemal całkowitej bezdotykowości
- poważne ograniczenia ruchu komunikacji miejskej i połączeń wewnątrzstanowych
- zamknięte szkoły I kościoły, pogrzeby możliwe wyłącznie w mocno ograniczonym składzie osobowym
i "Jaki jest sens stosowania tego samego, nieskutecznego lekarstwa, po raz drugi?
No, chyba, że w drugiej fazie pojadą całkiem "po bandzie". Godzina policyjna, zakaz wychodzenia z domów, zakaz jakichkolwiek zgromadzeń i oczywiście dodatkowe uprawnienia dla służb wszelakich"
I co mamy dzisiaj. Godzinę policyjną między 21 a 6 w największych miastach Francji, ograniczenie zgrupowań do 5 osób w Portugalii i nasze tęgie polityczne głowy, rozmyślające nad kolejnymi ograniczeniami.
Jakoś tak zaczynam myśleć, że Australia to był tylko taki test wytrzymałościowy.
Chcę też powiedzieć o sytuacji epidemicznej. Drodzy państwo! Uważam, że ona też jest opanowana, bo coraz mniej jest zachorowań (...). Cieszę się, że coraz mniej obawiamy się tego wirusa, tej epidemii. To jest dobre podejście, bo on jest w odwrocie. Już teraz nie trzeba się go bać. Trzeba pójść na wybory. Tłumnie. Epidemia koronawirusa jest w odwrocie.
Ludzie są tacy głupi, że to działa. Niesamowite!
Ja osobiście obawiam się problemów służby zdrowia , niewydolności tego systemu .
Ku*** mać dlaczego skoro trąbią w mediach od marca o tej jesieni i przewidywali to wszystko to po pierwszym boomie już ten system się chwieje.... jakieś karetki w kolejkach etc.
Jak to jest możliwe, jakim cudem w 6 miesięcy nie można się przygotować do tego co wiadomo że nadejdzie?
Na mnie wpływają bo nie sprzedałem w czerwcu akcji z zyskiem i zamiast odrobić marcowe starty jestem w lesie.
Do tego czekam na ważną operację przez nieuctwo lekarzy miałem o jakieś pół roku opóźnioną diagnozę teraz termin mam na styczeń i co?