The Watch – serial osadzony w Świecie Dysku Pratchetta na pierwszych zdjęciach
Wygląda genialnie, książki o Straży to moja absolutnie ulubiona część Świata Dysku.
Nie mogę się doczekać Sama Vimesa i reszty na ekranie mojego TV.
Pieklo pocztowe chyba najlepszy serial na podstawie Swiata Dysku.
https://www.imdb.com/title/tt1219817/?ref_=ttrel_rel_tt
Jak w tym serialu bedzie Marchewa Żelaznywładsson to jestem kupiony.
Widzę marchewę, Anguę, Cudotyłeczek i Vimesa. Stylistyka póki co do mnie trafia. Czekam.
Gdzie ty widzisz Cudotyłeczka? Przeciez to powinna byc brodata krasnoludzica. Angua miała czarne włosy.
Angua w książkach jest blondyną, a Cudotyłeczek to pewnie ten chłop przebrany za babę, bo któż inny?
A to więcej niż jedna wyszła książka ze Strażą? Pamiętam nawet śmieszne było więc i serial się obejrzy.
Nawet nie wiedziałem że to powstaje :o
Poza tym że Marchewa trochę (jak na prawdziwego krasnoluda) mało barczysty a Angua dla mnie jakoś zawsze miała długie włosy, wygląda świetnie.
ZA-GRZE-BI-ŚCIE że to jednak powstaje. Jaram się bardziej niż Bibliotekarz bananami.
Totalnie nie moja stylistyka.
Choć jestem nieco ciekaw jak wygląda Vetinari.
Marchewa i Vimes (bo to chyba oni) wyglądają b.dobrze. kransoludki grane przez facetów...no cóż, głupie,ale nie do końca;) Ale ta Blondi..to ma być Angua :( Jeśli tak, to wygląda raczej fatalnie. Wybaczcie, ale Angua nie była tak mała,nie miała krótkich włosów, i nie wyglądała jak na tripie. Ogólnie całe to miasto, właśnie sobie podobnie wyobrażałem. Starość z nowością. Zobaczymy. Strasznie ciężko te książki przenieść na ekran. Do tej pory,wszystkie próby się udawały. Ale do perfekcji trochę brakowało. Zobaczymy. Dla mnie cykl o Straży, miał zawsze największy potencjał na serial. Na film raczej o Tiffani i inne cykle.
Wygląda to tak sobie. O ile Pratchett brał nowoczesne zjawiska oraz technikę i ją archaizował do swojego świata Dysku, to tutaj mamy ze zdjęć wnioskując proces odwrotny. Bierzemy te archaiczne i je unowocześniamy. Co powoduje, że ze zdjęć wyziera stylistyczny śmietnik, a klimatu Prachetta w tym tyle co kot napłakał.
Może chociaż scenariuszowo nie zamordują i rzeczywiście uda im się przekazać to co Pratchett zawarł w książkach.
Ale na ten moment nie mają mojego zainteresowania. Dam jeszcze szansę jakiemuś trailerowi.
Mega !!!
Marchewa nawet spoko, ma nawet wyraz twarzy takiego tłuka. Cudotyłeczek to na bank ten chłop zrobiony na babe - ekstra pomysł. Jeśli angua to ta blondynka, to tak mocno średnio. Vimesa (jesli to on na ostatnim zdjęciu) też sobie raczej inaczej wyobrażałem.
Tak, Sam to ten z ostatniego zdjęcia. Informacja o tym że Dormer będzie grał tą rolę poszła w świat już kilka miesięcy temu.
Przeczytałem tytuł artykułu i szeroko się uśmiechnąłem, ale potem kliknąłem link i zobaczyłem zdjęcia :( Rety, jak to słabo wygląda! W mojej wyobraźni książki Pratchetta przedstawiały nasz świat odbity w krzywym zwierciadle konwencji fantasy i tutaj tego fantasy nie widzę za grosz. No dosłownie - jakby mi ktoś napisał, że to zdjęcia z jakiegoś spin-offa Star Wars, to bym z miejsca uwierzył. Już nie wspominając o tym, że Vimesa też sobie wyobrażałem bardziej jako podstarzałego detektywa z doświadczeniem niż mięśniaka z ostatniego zdjęcia. Tak właściwie, to chyba tylko aktor grający Marchewę mi tu pasuje.
Już nie wspominając o tym, że Vimesa też sobie wyobrażałem bardziej jako podstarzałego detektywa z doświadczeniem niż mięśniaka z ostatniego zdjęcia.
Akurat Vimes w książkach Pratchetta jest przedstawiony w dość szerokim spektrum czasowym.
Poznajemy go jako zapijaczonego kapitana jednaj z najmniej poważanych instytucji w Ankh-Morpork, a z czasem zostaje komendantem, poznaje żonę, rodzi mu się dziecko.
Osobiście cieszę się ze względnie młodego wyglądu Sama bo chyba najbardziej lubię te pierwsze części "podserii" o Straży Miejskiej.
Co do konwencji to mnie akurat ona odpowiada, jest tak specyficzna że jest tam miejsce na naprawdę wiele interpretacji. Sama konwencja książkowego świata też przecież zmieniała się płynnie i mocno ewoluowała. Późniejsze książki bardziej przypominają fabuły dziejące się w realich steampunkowych czy wręcz w historycznym świecie rewolucji przemysłowej, więc z tym silnym zakorzenieniem serii w jakimś klasycznym fantasy bym nie przesadzał.
Ja to sobie nieco inaczej wyobrażałem. Podobno Havelock Vetinari ma byc kobieta?
O to Ci chodzi? :)
https://www.terrypratchettbooks.com/bbc-announces-watch-tv-cast/?fbclid=IwAR3ts96SsyS6TMC9w-ztNVnH1ccCUrEaReLq76KmmsgMQlr9RqWS74OBZ6M
Mam nadzieję, że to tylko jakiś niesmaczny dowcip.
Nie o taki discworld nic nie robiłem. Rihanno Pratchett i Ty poprawności polityczna, nie idźcie tą drogą!
