Coś się warzy - Larian publikuje nowy teaser Baldur's Gate 3
Larian to zawsze było dla mnie studio - meh. Więc raczej się nie "napalam" pewnie kupię, zagram i wtedy pogadamy.
Łupieżcy? No w sumie chyba nie było jeszcze gry gdzie byliby głównym wrogiem.
Raczysz żartować. Osobiście po ich ostatniej grze DOS 2 obstawiam to studio jako jedne z nielicznych które wie co robi, a w przypadku BG jak się zabrać do takiej gry i zrobić ją dobrze, dodatkowo z w/w informacji wydaje się, że mają współprace/konsultację z ludźmi od starych części. Pomyśl jakby producentem była Bezczezda albo Bioware nad którym stoi rak EA, i przyrównaj to do Lariana. Jedyne studio które by się ejszcze nadawało to możę Obsydian, ale zawsze ich gry wydawały się trochę monotonne i nudne. Jeżeli Larian tylko dostosuje się do ponurego mrocznego klimatu BG i dorzuci szczyptę od siebie własnej kreatywności ( schowki, drobne gagi oczwyiście w konwencji gry ) to będzie kolejny majstersztyk.
Mroczny i ponury klimat w Forgotten Realms - dobre sobie
Baldur's Gate 2 to dla mnie nadal niedościgniony wzór jeśli chodzi o mechaniki RPG, zwłaszcza w kontekście prowadzenia drużyny, oraz interakcję na drodze gracz-NPC oraz gracz-świat gry. Fabularnie w skali makro (główny wątek) i mikro (dodatkowe przygody, zadania towarzyszy, twierdze) też jest bardzo dobrze.
Częściowo, potrzebę takich gier, zaspokoiły u mnie Pillarsy ale mimo wielu świetnych aspektów tej serii (która nieźle rozwija niektóre pomysły z serii BG) nie do końca wszystko mi w obu częściach zagrało.
Divinity: Original Sin odpychała mnie przez pierwsze 2-3 godziny, ale potem było lepiej. Zrobiło się znacznie ciekawiej. Choć ten klimat cukierkowy nie wszystkim przypadnie do gustu. A także nudni towarzysze, dość słaba/przeciętna fabuła i dialogi.
Przy Divinity: Original Sin II wiele poprawiono.
Taka ciekawostka i tyle właściwie.
Oczywiście, że "bezCZezda" było celowe. Popatrz na przypadek ich "gry" f76 A wszystko robi się jasne.
Ps. Mój komentarz nikogo Nie miał krytykować, po prostu wierzę w Lariana jak w mało którą firmę, że zrobi to dobrze. Jakieś gry robili wcześniej? Nie wiem nie grałem. Natomiast weterani ich gier potwierdzaja, że OS 2 jest ich najlepszą i przy okazji bardzo bardzo dobrą. Czyli jak dla mnie doszli do bardzo profesjonalnego poziomu.
Baldur's Gate 2 to niedościgniony król crpg, bardzo boję się, że "trójka" nie dorośnie do pięt tej legendzie, no ale zobaczymy.
BG to mój numer jeden wszech czasów, ale Larian, po D:OS2 ma u mnie bardzo duży margines zaufania, bo to właśnie D:OS2 był grą, która dała mi najbardziej zbliżone odczucia grania w "nowe BG". Niech tylko zmienią system walki na aktywną pauzę, jak w oryginalnej sadze i utrzymają jakość questów i postaci jak w D:OS2 to mają mnie od razu kupione.
Ale przecież to Pillars od Eternity 1 był o wiele bardziej podobny do BG2, Planescape Torment oraz
Neverwinter Nights 2 - Maska zdrajcy, bo z nich kopiował:
-styl budowania fabuły
-samą tematykę fabuły poruszającą sprawy metafizyki, wymiarów, wizji, snów, dusz, śmiertelności
-styl dialogów
-projekt lokacji
-styl wykonywania questów
-klimat
Divinity:Original SIn II był zupełnie inny. Przeciętna fabuła i dialogi, ale sami towarzysze ciekawsi niż w poprzednim D:OS, ale nadal nie tak dobrze napisani jak ci BG2, PT, NN2, DA-Origins, PoE 1 i 2.
Siłą Divinity:Original SIn II jest dla mnie:
-Grafika
-Soundtrack
-Fajne i zróżnicowane postacie (spory postęp od poprzednika)
-Mechanika walk dająca duże pole do popisu (od czasu NN2 nic nie robiło na mnie takiego wrażenia)
-Wysoki próg wejścia na wys. poz.trudności co raz rzadziej spotykany w dobie casuali i produktów skierowanych do masowego odbiorcy
-Mega grywalność przypominająca starsze tytuły (rzadkość)
-Pomysłowość niespotykana
-Zarządzanie ekwipunkiem
-Eksploracja (dobrze zaprojektowane lokacje)
-Sporo możliwości gatunkowych
-Rewelacyjna optymalizacja i błyskawiczne odczyty
-Fantastyczny co-op 2 + 2 (sprawdzałem i potwierdzam)
-Długość gry na drużynowe rpg też robi wrażenie
Ale chciałbym, żeby Larian przy BG3 poprawił jakość fabuły i dialogów, a klimat był znacznie mroczniejszy niż w poprzednich ich dwóch grach.
Moderacja: Prosiliśmy Cię już kiedyś, żebyś ograniczył zalewanie forum swoimi listami przebojów. Postaraj się do tego dostosować.
Jest coś takiego jak nostalgia oraz fanbojstwo. Tego żadna gra nigdy nie przebije. Szczególnie gdy taka gra jest tworzona wiele lat później. Tak samo będzie pewnie z Gothic remake. Ludzie kochają oryginał i nie ma w tym niczego złego. Po prostu ludzie są zamknięci czasem na coś nowego bo umówmy się, mogą w Baldursach nastąpić duże zmiany co nie każdego się pewnie spodoba ale to gdybam teraz ino.
Ano, zatwardziali fani którzy mówią że nic nie przebije BG2, prawdopodobnie nie ucieszyliby się nawet z remaku na nowym silniku, z pozostawieniem całej reszty jak była, bo "gra zatraciła swój urok".
Tyle, że gra w formie remastera 1 do 1 lub dodania modów graficznych to zawsze lepsza alternatywna dla fanów danej gry. Piszesz o remasterze. Nawet przeniesienie na nowy silnik, ale bez żadnych zmian w grze to nadal forma remastera.
Remake to osobny twór tworzony od nowa z wieloma zmianami w grze. Nigdy nie jest 1 do 1. Zupełnie inna gra. Tzn. żaden remake filmu czy gry nie zastąpi świetnego pierwowzoru.
I tak po zagraniu w niego chętniej wraca się nadal do oryginału. Pytam się wielu ludzi czemu wolą grać w Tomb Raidera 1-4 z lat 90' tyle razy 10-15, a do nowych części nie czują potrzeby powracać. Odpowiedzi są zawsze takie same niezależnie czy to osoby z realu, z forów Tomb raidera czy gier zręcznościowych czy Youtube.
Miga jakieś wybrzeże z falami - idę o zakład, że zaczniemy grę jako rozbitek, Lariany to kochają.