Oscary 2020 - lista nominowanych; Boże Ciało z szansą na statuetkę
Na globach się udało ale w oskarach może Irlandyczyk pozamiatać.
Kategoria aktor drugoplanowy dawno nie była tak mocno obsadzona. Nazwiska robią wrażenie.
Joker nie zrówna się z wynikiem Powrotu Króla. Akademia nie da tak "niebezpiecznemu" filmowi tyle statuetek.
Joker bardzo mi się podobał. Ale i tak uważam, że to Parasite powinien zgarnąć statuetki za najlepszy film, reżyserię i scenariusz.
Niestety masz rację. To tak anty systemowy film, że nie ma szans na Oskara. Ale było o tym wiadomo od początku. Złote Globy tylko to potwierdziły. Phoenix może coś dostanie za główną rolę. Sam film jednak przepadnie.
"Joker" niezły. Przypominał mi trochę genezą "Taksówkarza".
"Parasite" najlepszy film nieanglojęzyczny na jaki natrafiłem z 2019 roku. Od reżysera tego filmu Bong Joon Ho polecam bardzo "Zagadka zbrodni" z 2003 roku.
To, że tyle nominacji do oskara będą miały Joker i Pewnego razu... w Hollywood byłem pewny.
Natomiast zaskoczyło mnie tyle nominacji dla Irlandczyk i 1917. Spora część osób nawet narzekała na Irlandczyka.
Złote globy często przekładają się na oskary prócz aktorów, bo na oskarach nie ma podziału na role komediowe i dramatyczne jak na złotych globach więc dużo łatwiej zawsze wygrać złotego globa aktorom niż oskara. Trzymam kciuki, by za drugoplanową rolę męską wygrał Brad Pitt lub Al Pacino. Podobało się mi to jak zagrali.
Za pierwszoplanową rolę wygra na 99% Phoenix, ale świetnie też zagrał Adam Driver w Historia małżeńska.
Di Caprio w sumie też.
Nominowanie Parasite w kategorii "Najlepszy Film" jest tak naprawdę jednoznaczne z wygraną w kategorii "Najlepszy Film Międzynarodowy". Także ogłoszenie zwycięzców w tej kategorii to będzie chyba jedynie sztuka dla sztuki.
Kilka dni temu skusiłem się na Dwóch Papierzy. Tylko Pryce i Hopkins na plus, montaż tragiczny, film wygląda jakby każdą scenę kręcił inny reżyser. Operator kamery też nadpobudliwy, ten film opiera się na relacji i dialogu dwóch postaci a ten wariat robi zdjęcia z każdego możliwego kąta, przy zoomie na twarze trzęsie rękami.
Dobrze że 10 lutego dopiero bo premiera 1917 i Jojo Rabbit jest u nas dopiero 24 stycznia.Ech Polska jak zwykle w lesie
Brakuje mi osobiście "Midsommar", chociażby jednej nominacji za zdjęcia.
Cieszę się z sukcesu "Bożego ciała". Jeszcze nie widziałem, ale super, że się udało!
Cieszę się z sukcesu "Bożego ciała". Jeszcze nie widziałem, ale super, że się udało!
ó_ó
Ja to bym z dystansem podchodził do takiego podejścia, bo kiedyś "Pokot" miał być polskim kandydatem do Oscara, a kto widział ten wie, jaki "szit" to jest... Ale i tak wart obejrzenia - aby się nieco dowiedzieć o różnych nurtach pewnej ideologii...
Katolicka szmira? Chyba niewiele zrozumiałeś z tego, co oglądałeś.
BTW, "Boże Ciało" to znakomity film. IMHO lepszy od "Parasite".
BTW, "Boże Ciało" to znakomity film. IMHO lepszy od "Parasite".
Weź się nie kompromituj.
Parasite to absolutnie wybitne, współczesne kino. Mam nadzieję, że ten film zdobędzie wszystkie możliwe nagrody.
Chyba tylko ja przegapiłem Pasożyta, gdy leciał w kinach jako jakiś tam chiński film. A jak w sezonie konkursowym zgarnia nagrody, jak leci, to żadne kino nie planuje wznowienia seansów.
Dla mnie - trochę dla Jokera, trochę dla Brada ;) Ciekawy jestem jednak jak faktycznie się to rozłoży
Joker nie zrówna się z wynikiem Powrotu Króla. Akademia nie da tak "niebezpiecznemu" filmowi tyle statuetek.
A co jest niebezpiecznego w Jokerze?
"Taksówkarz", z którego miejscami zaczerpnięto całe kawałki scenariusza nowego Jokera, nie był jakoś nazywany niebezpiecznym (choć znalazło się paru naśladowców tej postaci). Podobnie było z "Upadkiem" z Douglasem, którym Joker również się inspirował.
Historia zapożycza też kilka elementów z "Króla Komedii", który również niebezpiecznym filmem samym w sobie nie jest.
Żeby było ciekawiej, jeden z głównych wątków pod tytułem "Zjadaj bogatych" to jest obecnie bardzo ładny trend wśród lewicowych środowisk, z którymi większość Hollywood (paradoksalnie, mimo całego swego bogactwa) sympatyzuje. Nie kumam, w jaki sposób ten film miałby być dla kogokolwiek niewygodny czy niebezpieczny. Poza tym, ze paru piwniczaków kompletnie go nie zrozumiało, to całkiem udany obraz popadania w skrajność z powodu drobnych, kumulujących się problemów codziennych. A takich filmów było już mnóstwo. Co więcej, wiele z nich doceniono.
Mieszkam w innym kraju i widziałem JoJo Rabbit i bardzo wam polecam ten film.
A co do Oskarów, to każdy film powinnien dostać po równo ponieważ każdy był znakomity. Oskara za główną rolę męską powinien dostać Phoenix, Driver i Di Caprio :) Za najlapeszy Film Parasite, Pewnego.., Joker, Irlandczyk itd.
Dążę do tego, że to tylko nagroda, prestiżowa, ale jednak tylko nagroda i to w większości za filmy które już w kinach nie lecą, więc zarobek z tego żaden. Phoenix, Driver czy Di Caprio to świetni aktorzy, czy z Oskarem czy nie, będą swoje filmy sprzedawać za każdym razem :)