Tenet - budżet nowego filmu Christophera Nolana przekroczył 200 mln dolarów
Przecież o budżecie wiadomo już chyba od wakacji 2019. Ponad 225 milinów dokładnie.
Czy Nolan to filmowy Kojima?
Ludzie do teraz nie wiedzą co on tworzy, ale wiedzą, że ten film będzie hitem, bo to Nolan, tak jak było w przypadku Kojimy i Death Stranding.
Kurde, fajnie że koleś robi mądre filmy, przynajmniej widać, że jako jeden z niewielu filmowców się stara, by jego dzieła były zapamiętane na lata... ale wydaje mi się on lekko przereklamowany.
Obejrzałem 2 jego filmy, i oba mnie nie wciągnęły. Czy tylko mi się wydaje, że z tego teneta wyjdzie największy zawód tego roku?
Nie nazwałbym ich mądrymi, Nolan stawia przede wszystkim na wizualność. No i na mindfuck XD ale mimo wszystko trzeba przyznać, że to genialny reżyser.
Nolan skończył się na pierwszym Batmanie.
Prestiż i Interstellar to już tylko "wypadki przy pracy", też zresztą nie bez wad... chociaż z Tenetem chyba mniej wydziwia niż z Incepcją np. to może się uda i tym razem.
No i generalnie patrz wyżej, tylko że te jego pierwsze mindfucki były znacznie lepsze i mniej pretensjonalne.
Nolan skończył się na pierwszym Batmanie.
Ja już sam nie wiem czy ostatnio trolujesz do porzygu czy piszesz serio, niemniej jednak patrząc na jego dorobek, a wśród niego między innymi:
Prestiż - Top Rated Movies #48 | Nominated for 2 Oscars.
Mroczny Rycerz - Top Rated Movies #4 | Won 2 Oscars.
Incepcja - Top Rated Movies #13 | Won 4 Oscars.
Interstellar - Top Rated Movies #31 | Won 1 Oscar.
Życzę Tobie, sobie i wszystkim wokół, aby więcej reżyserów kończyło się szybko, a potem miało już tylko wypadki przy pracy.
Incepcja to efekciarska wydmuszka na miarę Kojimy, a pozostałe wymienione produkcje przecież mimo wszystko pochwaliłem, to o co się plujesz?
Co nie zmienia faktu że jak na hard s-f zakończenie interstellar mocno ssie. Już taki standardowy średniak jak "Pasażerowie" był bardziej spójny i przekonujący narracyjnie niż końcówka Interstellar. Zresztą, rozgniewana matka natura to też takie trochę "mech", ale w sumie było to dosyć klimatycznie zaprezentowane, więc kupiłem ten pomysł, to i nie wytykam.
Ja tam Nolana lubię. I nie za Batmany, bo te mnie nużyły, lecz za inne filmy:
- Bezsenność z Alem Pacino i Robinem Williamsem
- Prestiż z Hugh Jackmanem i Christianem Balem
- Incepcja z Leonardem DiCaprio
- Interstellar z Matthew McConaugheyem.
jeżeli będzie tak dobry jak Interstellar, którą do momentu "wpadnięcia" głównego bohatera w czarną dziurę, był dla mnie jednym z najlepszych i najbardziej klimatycznych filmów Sci-Fi jakie widziałem, to będzie dobrze. Żeby tylko nie poszedł w stronę drugiej połowy Interstellar, czyli od momentu tych "pólek" z książkami, bo od tego momentu ten film był całkowitym absurdem.
Niekoniecznie. Poczytaj sobie interpretacje tego filmu. Co prawda, Interstellar to chwilami jazda po bandzie, ale wszystko moze miec wiecej sensu, niż się wydaje. Jedna z teorii, ktora jest mi całkiem bliska, mówi, że ten gość zginął podczas wylotu z ziemi.
Tak tak, to jak z Kojimą, fani jakoś wytłumaczą...
Nie rozumiem twojego podejścia. Ktoś mówi, że podobają mu się filmy danego reżysera, ale tobie się nie podobają więc to gówno, a inni się nie znają.
To ujęcie w okolicach minuty to wycięte z reklamy Audi czy co?
Nawet w to nie wątpię. Trailer bym ocenił na 6/10 w dodatku ta scena była niesmaczna :/
Prestiż, Intelstellar, Incepcja, Batmany - moje ulubione filmy, Prestiż szczegółnie.
Mi się tylko Dunkierka od niego srednio podobala, reszta wysmienita
Wygląda ciekawie, ale w przypadku takiego filmu takie koszty mogą być lekkim strzałem w stopę i film może bardzo słabo (albo wręcz w ogóle) się zwrócić. Oby nie, ale jest to prawdopodobne,