Xbox Series X pokazany przez AMD na CES był „nieoficjalny"
Trochę szkoda że oficjalnie nie nazwali nowego Xksa Scarlett. Może wydadzą wersją limitowaną "Project Scarlett" jak "Project Scorpio".
Dwie dobre wiadomości!
Po pierwsze, zasilacz będzie wbudowany w konsolę, o czym świadczy gniazdo na zwykły kabel zasilania.
Po drugie, dwa gniazda HDMI oznaczają, że konsola będzie mieć HDMI In jak Xbox One. Mimo iż TV, TV, TV zniechęciło wielu, to użytkownicy Xbox One'a chwalą sobie to, że mogą podłączyć dekoder kablówki czy platformy SAT do XO i sterować telewizją z poziomu konsoli np. odpalając kanał TV w okienku podczas grania, albo okienko z grą z TV na dużym ekranie. Mała rzecz, a jak zapowiedzieli XSX to temat HDMI In był wysoko na reddicie.
jak nie będzie HDMI2.1 to cała bajka o mocy w tertisie padnie ;) zresztą to samo tyczy się Sony która stwierdziła że dodatkiem do konsoli może będzie samochód :)
Po przeliczeniu powierzchni APU w 7nm dowiemy się co tam w nim siedzi :). Więc w ciągu dnia ktoś to dokładnie zrobi. I nie jest to wróżenie z fusów.
W ogóle co? Ktoś se coś tam prezentuje nie wiadomo skąd na CES? :D Jak ja mam to rozumieć?
To ja specjalnie OLED z HDMI 2.1 kupuję, żeby na "przyszłość" już było a te nowe konsole mogę nie mieć 2.1?? Przecież to śmieszne jest. Jest 2020 i 2.1 to już będzie standard na PC i telewizorach z górnej półki.
Bo większość tych nowinek jest dla ludzi, którzy mają za dużo pieniędzy. Jak mi ktoś próbuje wcisnąć, że on na swoim telewizorku centylion cali oledy, hdry, wodotryski, za 5 średnich krajowych, ma więcej zabawy niż ja grając na telewizorze kineskopowym za 60zł, który sam kalibrowałem kawałkami magnesu na lodówkę, w jakiś hicior z ery PS2, panie, daj pan spokój.