10 najlepszych filmów 2019 roku
Ufff, już się bałem, że filmowo też wypadłem z obiegu, ale jednak te kilka filmów z topki widziałem. Joker zdecydowanie zasługuje na pochlebne słowa, podobnie jak Pewnego razu w Hollywood czy Avengersi.
Z nieobecnych w tekście - sporo dobrych opinii zebrał też Ford v Ferrari (aka Le Mans 66)- bardzo żałuję, że jeszcze nie miałem okazji go obejrzeć. Ktoś widział?
Miałem coś napisać na temat umieszczenia Faworyty w tym samym zestawieniu co Hobbs & Shaw czy Star Wars, ale każdy ma swoje gusta i guściki, więc nie będę strzępić języka bo to i tak nic nie zmieni. Po prostu jak co roku opublikuje swój dwie grup i tyle.
Top 10 Dobre:
10.The House That Jack Built
09.Us
08.Knives Out
07.Good Boys
06.Avengers Endgame
05.Hustlers
04.Parasite
03.Uncut Gems (wiem że polska premiera jest planowana na przyszły rok, ale znając polskich dystrybutorów to jeszcze mogą zmienić zdanie i film się tu w ogóle nie ukaże. Zważywszy że jakiejś wielkiej kasy nie zarobił.)
02.Marriage Story
01.The Favourite
Top 10 Złe i Brzydkie:
10.Once Upon A Time…In Hollywood
09.Dark Phoenix
08.Gemini Man
07.Hobbs & Shaw
06.Ad Astra
05.Spider-Man Far From Home
04.Star Wars: The Rise of Skywalker
03.Godzilla King Of The Monsters
02.Joker
01.Midsommar
"Z nieobecnych w tekście - sporo dobrych opinii zebrał też Ford v Ferrari (aka Le Mans 66)- bardzo żałuję, że jeszcze nie miałem okazji go obejrzeć. Ktoś widział?"
Ford V Ferrari to dobra rzemieślnicza robota i nic poza tym. Typowy przedstawiciel biograficznego gatunku ze wszystkimi jego stereotypami, konwencjami i schematami. Nie wiem czemu zawsze filmy biograficzne muszą iść ciągle tymi samymi utartymi ścieżkami. W skrócie takie Green Book tyle że o wyścigach.
Jak co roku komentujesz. Szacuneczek, kłaniam się i jak zwykle z rozbawieniem znajduję rozbieżności ;)
