CD Projekt porozumiał się z Andrzejem Sapkowskim w kwestii Wiedźmina
I bardzo dobrze, że się porozumieli. Czekam na Wiedźmina 4.
Współczuję tym którzy musieli negocjować z tym gburem
Redzi wiedzą że dzięki serialowi, który będzie emitowany zapewne przez parę lat, swoje zarobią to się dogadali.
Nie jest to zaskakujące. Do Sapka prawdopodobnie napisał jakiś zorientowany prawnik, który zczaił, że można zarobić trochę kasy - nakrzyczeć, że Redy oszukali, a skoro mają teraz do wydania CP, to że względów PRowych pójdą na ugodę = łatwa kasa.
absolutnie nie, nie wiadomo na co mają redzi wyłączność, kwestia zmiany umów to norma. Trafiło na Sapka, ale równie dobrze kto inny może się zgłosić na tworzenie wiedźmina i wtedy kasa od CDP odpłynie... siedzą cicho bo wychodzi, że sami są poszkodowani a tu okazuje się, że serial jest na postawie książek i mają w dupie grę... i trzeba negocjować :D Norma branży, proponuje coś wydać i zobaczyć jak to wygląda w praktyce, pierwsi polecicie zmieniać umowy :D
Za to Sapka tracił punkt do prawa, gdyż wybierał kasę z góry podczas podpisanie umowy, a nie zysk generowany podczas sprzedaży gry Wiedźmin. CD-Projekt mają prawo do obrony.
Niestety prawo nie jest doskonałe i ma mnóstwo luków.
CD-Projekt podjęli decyzję, bo szkoda czasu na sądu i kłótnie z Sapka, a przy okazji nie chcieli sprawić przykrość fani książki Wiedźmin. Niektórzy z nich stają po stronie Sapkowski i popierają go. Pokręcony jest ten świat, jeśli chodzi o sprawiedliwość i prawo.
I bardzo dobrze, że się porozumieli. Czekam na Wiedźmina 4.
Tutaj raczej chodzi o wypuszczenie serialu na N. Lepiej jak twórcy gry są w dobrych stosunkach z Panem S. - wizerunek (pewnie przybędzie oglądających dzięki temu)
Dobrze, że spór o pieniędzy dobiegł końca.
Współczuję tym którzy musieli negocjować z tym gburem
a jak myślisz, jak wyglądają negocjacje przy twoich ulubionych grach? hmm? Myślisz, że nie lądują co chwila w sądzie o prawo do dodatku, kolejnej części, remastera? jak ma się 10 lat i jedynym twoim zajęciem jest kupno orzeszków w sklepiku szkolnym, to ma się takie pojęcie. Potrzeba jeszcze coś wiedzieć o samej branży jak gry czy filmy.
Dla przypomnienia. Przedstawiciele CDPR proponowali Sapkowskiemu procent od zysku, ale on nie chciał - wziął kasę z góry. Zatem moje pytanie jest następujące: mieli go siłą zmusić do podpisania innej umowy? Chciałbym to pytanie zadać sędziemu, który ogłaszałby wyrok na korzyść "mistrza". Oczywiście w tym momencie nie dowiemy się, czy tak rzeczywiście by się stało, ale są spore szanse, z powodu jednego idiotycznego przepisu. Nie jest dobrze, kiedy nie szanuje się zawieranych umów.
Pani redaktur, oni kazali podpisać my nie czytały i podpisały i tera trzeba płacić
Jest jakiś tam zapis prawny chroniący pisarzyn, że w razie gdy uzysk znacząco przekroczy spodziewany sukces mogą się domagać hajsu i na to się ass powołał.
Kajzerken tak, zgadza się. Jest jakaś furtka - jeśli wynagrodzenie dla autora(czytaj aj AS`a) jest rażąco niskie w stosunku do zysków nabywcy praw - może domagać się "zadośćuczynienia" (czyt, 60-ciu milionów ;) )
Żal nie skorzystać, co nie? ;)
Tylko, że ta furtka dotyczy wydań i bezpośrednich ekranizacji a nie interpretacji jak w grach.
Choć przepisy jak to u nas są nieprecyzyjne.
Wydań, ekranizacji czy gier - bez znaczenia, bo pytanie pozostaje. Wtedy z własnej woli zrzekł się dużych zysków, a teraz druga strona miałaby mu wypłacić kupę kasy, bo nagle zdał sobie sprawę, że głupio zrobił. Umowa jest umowa. Wiem, prawo chroni twórcę i tak dalej. Powinno chronić, gdyby został oszukany przez CDPR, ale nie został. Sam chciał i tyle w temacie. Wybaczcie Panowie, ale nikt mnie nie przekona, że należy mu się chociaż złotówka więcej ponad to, na co sam się wtedy zgodził.
Ale nikt cie nie musi do niczego przekonywać. Jak sprzedawał prawo do egranizacji, to było to warte te 35tys. te 20 lat temu. Teraz jest warte jakieś 100mln. Prawo wyraźnie przewiduje taką sytuację, wiec Sapkowi należała się dopłata, czy jest gburem czy nie.
A teraz wyobraź sobie, że w podstawówce podpisałeś kontrakt, że będziesz pracował do końca życia za 5pln za godzine (bo to wtedy byla dobra kasa). Honorowałbyś ten kontrakt do końca życia (aż do śmierci z głodu) czy skorzystałbyś z prawnika, żeby go rozwiązać?
A teraz wyobraź sobie, że w podstawówce podpisałeś kontrakt, że będziesz pracował do końca życia za 5pln za godzine (bo to wtedy byla dobra kasa). Honorowałbyś ten kontrakt do końca życia (aż do śmierci z głodu) czy skorzystałbyś z prawnika, żeby go rozwiązać?
Źle to wybrałeś dla porównanie. To nie samo.
jak pisarz wysunął żądania wypłaty zadośćuczynienia w wysokości 60 milionów złotych
60 milionów złotych to zdecydowanie za dużo. To już luksus. Dla utrzymanie normalne i szczęśliwe życie nie wydamy aż tyle pieniędzy.
Gdzie sa teraz ci wszyscy krzykacze ktorzy pyszczyli ze on nie ma zadnych podstaw by czegokolwiek żądać, a Redzi spuszcza go jak wode w kiblu ?
Owszem, jest gburem. Tyle ze to nie ma absolutnie nic do rzeczy. Pisalem rok temu, ze wszystko wskazuje na to ze on chce uzyskac jakies 5- 10 mln, i jestem wrecz pewien ze tyle uzyskal. A pewnie i przyszly procent co mu da gorke.
Podstaw nie miał żadnych ale musieli negocjować z gburkiem żeby dał im prawa do kolejnych części wiedźmina, stąd porozumienie.
Nadal nie jest powiedziane, że miał jakiekolwiek postawy. Większe prawdopodobieństwo jest, że była to tylko sprawa PRowa - żeby AS smrodu nie narobił, a dzięki ugodzie, to i Redzi trochę na tym zyskali wizerunkowo i w planach na przyszłość.
Podstaw nie miał żadnych , Nadal nie jest powiedziane, że miał jakiekolwiek postawy - CDP obsługują jedni z najlepszych prawników w tej kwestii poza tym sama spółka jest gwiazdą na GPW i może korzystać z najlepszych zasobów ludzkich jakby AS nie miał podstaw to by się nie dogadali. Mimo klepania się po ramieniu to jest zawsze biznes i pieniądze jak to mówi stare przysłowie "kochacie się jak bracia, a dzielcie się jak ...."
jakby AS nie miał podstaw to by się nie dogadali.
A ja mysle, ze chcieli jednak kontynuowac wypuszczanie gier z serii Wiedzmin, wiec musieli sie z gburem porozumiec, bo inaczej a) nic by nie wydali i b) gbur by na nich wylal wiadro pomyj
Nie miał podstaw?
"art. 44 Ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, zgodnie z którym: „W razie rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy, twórca może żądać stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd”."
Przepis ten ma charakter bezwzględnie obowiązujący. Oznacza to, że nie można w umowie czy porozumieniu z twórcą wyłączyć jego stosowania. Nawet zapis umowny w następującej formie: „nabycie wszystkich praw objętych umową przez wydawcę, za jednorazowym, łącznym wynagrodzeniem dla autora, jest zgodne z ich rzeczywistą wolą i w przyszłości nie będą z tego tytułu dochodzić żadnych roszczeń” nie uniemożliwi twórcy ubiegania się o podwyższenie jego wynagrodzenia, jeśli istnieją ku temu ww. podstawy (zob. wyrok SA w Poznaniu z 12 sierpnia 2009 r. o sygnaturze ACa 502/09).
Jaaasne, nie mial podstaw. Pewnie z powodu braku tych podstaw sie dogadali.
Nie wiem jak ci niedouczeni prawnicy interpretują ten przepis.
Ja interpretuje fakty.
A fakty sa takie że:
1. Gdyby nie Sapkowki to pies z kulawa noga by o CDP nie uslyszal. Oni powstali dzieki temu co on wykreowal i tylko po swojemu rozwineli. Jesli ktos tu cos komu zawdziecza to wlasnie Redzi Sapkowskiemu. Co zawdzieczaja? Istnienie.
2. Dogadali sie bo MUSIELI. I AS dobrze o tym wiedzial a rozwoj wydarzen to po roku potwierdził. Poki co nie sa w stanie wykreowac nic swojego i musza sie opierac na tworczosci innych (jak chocby obecnie Cyberpunk). Chcac miec jakakolwiek szanse stworzyc cos jeszcze w swiecie wykreowanym przez Sapkowskiego musieli sie dogadac w sprawie nabycia licencji (a to bylo uzaleznione od ugody w wiadomej sprawie). Moze kiedys stworza swoje IP, na razie sie nie zanosi.
I tu dochodzimy do sedna - wlasnie prawa autorskie sa po to by nikt kto ich nie ma nie mogl tworzyc SWOICH utworów z wykorzystaniem elementow do ktorych praw sie nie ma. Wyobrazasz sobie ze mozesz napisac ksiazke np w swiecie Warhammera i opublikowac ja? Wg twojej logiki praw autorskich nie naruszysz bo to Twoja tworczosc. Wiec jesli CDP chcialoby udowodnic ze (jak piszesz) nie zarobilo na tworczosci Sapkowskiego to w grach nie mogloby byc chocby takich elementow jak nazwy własne, postaci, wydarzenia z ksiazek itp. Ta gra by sie nawet Wiedźmin nie mogla nazywac bo ta nazwa tez jest zastrzezona - wlasnie prawami autorskimi. Oczywiscie mogliby stworzyc taka gre, tylko kogo by ona zainteresowala, skoro W1 byl takim technicznym crapem a bronil sie jedynie sentymentem fanów tworczosci Sapkowskiego?
Nie trzeba byc prawnikiem by rozumiec tak podstawowe pojecia. Badz tez wystarczy nie byc zaslepionym fanem (lubo nawet fanatykiem).
Wydaje mi sie ze napisalem juz wystarczajaco jasno o co mi chodzi, nie zamierzam sie wdawac w jakies fanowskie przepychanki. Fakty sa jasne, chcesz to dyskutuj z nimi.
Mozesz np doniesc na Zarzad CDP w sprawie niegospodarnosci. W koncu to spolka gieldowa, akcjonariusze beda oburzeni ze spolka wydaje niegospodarnie pieniadza choc nie musi.
dostał całość tego co chciał ale nie tylko w kasie co w procentach, więc mimo że tutaj ciągle narzekaliście na Andrzeja to dzięki tym 60M dostaniemy nowe gry. Dla firmy która ma 600M w gotówce to całe nic szczególnie że szykuje się 2MLD z Cyberpunka, poza tym nie ma lepszej okazji niż zapowiedzieć Wiedźmina IV tuż przed premierą CP2077 lub chwilę po. Poza tym wydając 300M na samą reklamę CP2077. Zablokować sobie zyski z W4 i następnych części za te grosze to tylko umysły 12 letnich rycerzy mogły sobie to z wizualizować.
My gracze jesteśmy największymi wygranymi + właściciele akcji CDP :) Jedyne na co jeszcze czekam to tylko dogadanie się i wejście CDP pod skrzydła MS / ewentualnie przeniesienie CDP z naszej giełdy na giełdę w US.
Cainoor - wiem :)
kaszanka9 - nie trać czasu na pisanie postów tylko kup parę akcji CDP zarobisz do premiery na nowego Bulbulatora ;)
Pod skrzydła MS ? XD Lepiej, żeby CDR pozostał niezależny i sam mógł przyjmować fajne studia pod swoje skrzydła, aniżeli mieli się stać częścią molocha i skończyć jak np. Bioware. I również czekam na Wiesia 4, bo C2077 to nie mój klimat.
Z akcjami to dobrze powiedziałeś. Zwrot inwestycji już po trzech miesiącach , przez kolejne 9 miesięcy wykupiony pakiet zarabia już na czysto !!!
Żadne "pod skrzydła MS" CDR dał zarobić jako niezależne studio i da zarobić jeszcze więcej jak taki pozostanie.Nie przeszkadzało by mi natomiast jakby przenieśli się na Wall Street:) ale to raczej nie realne.
Otóż nie Alex, raczej nie dostał, pozwól, że rozwinę, bo dziwnym trafem mój komentarz zniknął bez słowa.
Po pierwsze to co napisałem w poprzednim komentarzu w stylu jaki sam obrałeś, umysł 12 latka rycerza to chyba twój, ponieważ NIE MOŻESZ wiedzieć tego o czym piszesz.
Mógłbyś to wiedzieć jedynie znając ustalenia między Sapkiem, a CDP i treści podpisanych umów, tych przypominam było kilka, tylko wtedy byś wiedział kto co może i jaką ma pozycję wyjściową do negocjacji, tak więc bardzo chętnie bym poczytał, jeżeli podasz mi gdzie je przeczytałeś... (co wiemy się nie stanie)
Teraz do meritum twoich bzdur, czyli to co wiemy na pewno lub niemal na pewno.
Z publicznych potwierdzonych informacji wiadomo, że Sapek sprzedał im wszystko za grosze, prawa do wiedzmina, do gier wideo/planszowych, do wszelkiego merchandisingu i komiksów, i jest to licencja wieczysta, ta umowa jest NIEPODWAŻALNA, żeby Sapek nie wiadomo co zrobił nic tego nie podważy, pozew o kasę nic nie zmieniałby, bo jest tylko o kasę, w żaden sposób NIE ANULUJE to tych umów, a te umowy dają im pełną kontrolę nad marką w wykupionych obszarach, sam się tak załatwił i jeszcze podpisywał przez kolejne lata różne umowy, który tylko utwierdzały stan prawny pierwotnych umów.
Wiec nie, nic absolutnie sobie by nie blokowali, mogą sobie robić wiedźminów ile chcą, mają wieczystą licencję, a Sapek w żaden sposób tego nie zablokuje, mogliby robić co chcą i zyski by płynęły z Sapkiem czy bez, takie są fakty, on nie ma nic do gadania.
Kolejny fakt, pewien portal biznesowy, już nie pamiętam który, ale raczej był lepiej w temacie niż inni, ocenił parę miesięcy po ogłoszeniu roszczeń, że Sapek nie ma co liczyć na taką kasę według ich źródeł, że suma nawet nie zbliży się do tego czego oczekiwał, trudno ocenić co to znaczy, że nawet się nie zbliży, ale to raczej daleko od 60 mln, połowa?
Kolejna sprawa wywiad Sapka parę miesięcy później chyba, dla włoskiej prasy?, gdzie przyznał, że sprawa z CDP go przerosła i jej nie przemyślał, a teraz gdy zmarł jego syn patrzy na sprawę też inaczej.
Kolejna sprawa, to jest ugoda, ugoda polega na tym ALex, że strony się dogadują w taki sposób, że zazwyczaj żadna ze stron nie dostaje dokładnie tego co chciała, bo inaczej to żadna ugoda, a że Sapek nie miał żadnych argumentów (patrz powyżej) to sobie dopisz resztę.
Ostatecznie, publiczne oficjalne ogłoszenie zdradza w swojej treści, że uzyskali NOWE MOŻLIWOŚCI oraz potwierdzili ISTNIEJĄCE umowy.
Tak więc Alex NIE, jest bardzo wątpliwe, że dostał to co chciał, a zablokować nie mógł niczego, ale zapewne dostał ładną sumkę.
Informacje mniej oficjalne, ponoć właściciele CDP nie chcą kwasu i zależy im, aby mieć dobre stosunki z Sapkiem, co jest logiczne, w tym względzie właściciele CDP są nieco mądrzejsi od Sapka, natomiast taka ugoda jeżeli już do niej doszło pieczętuje na 100% ich własności, bo jeżeli dali mu kasę to na pewno w razie czego są tam zapisy, że już żadnych roszczeń Sapek mieć w przyszłości nie może, ponoć może się tam też znajdować zapis, że Sapek nie może ich i ich produktów krytykować, ale kto wie...
więcej niż chciał ale tego nie dowiesz się bez analizy całego sprawozdania za QIV 19-(QI-QIV 20), prawdopodobnie w sporo w gotówce i % bo jest to najlepsze dla niego, a że miał całkowite prawa do Wiedźmina to CDP zostałoby na lodzie bez dogadania się. Teraz czekam na info że dostaniemy
a) Wiedźmina IV
b) trzeci dodatek do Wiedźmina III
:)
Nie sądze aby wyszło jedno lub drugie. Trzecie dlc do wieśka jest niemożliwe, a nowy wiesiek bez geralta nie dorówna trójce. Chętnie obczaję raport spółki za q4 jak tylko będzie.
Oczywiście że będzie kolejna gra z uniwersum Wiedźmina kwestia tylko kiedy zostanie zapowiedziana. Najlepszy moment to chwilę po premierze CP2077.
Trzeci dodatek do Wiedźmina 3 nie ma żadnego sensu. Krew i Wino w idealny sposób zwieńczyło historię Geralta i każdy kolejny dodatek do W3 byłby zwyczajnym odcinaniem kuponów. Z kolei Wiedźmin 4 to pewniak. Redzi w jakimś wywiadzie mówili, że chcieliby rozwijać 2 marki (Wiedźmina i Cyberpunka), więc do zapowiedzi nowej części z serii pewnie jest bliżej niż dalej. Wydaje mi się, że zapowiedź W4 pojawi się gdzieś rok lub dwa lata po premierze CP2077, kiedy to większość już w niego zagra i będzie czekać na nową grę studia.
Negocjacje trwały ponad rok. To bardzo długo jak na sektor prywatny. Gdyby to były mediacje przed sądem to musiałyby tyle trwać, ale w tym wypadku porozumienie wypracowano za zamkniętymi drzwiami podczas prywatnych rozmów, więc bardzo dziwne, że trwało to tak długo. Z pewnością były to burzliwe pertraktacje. Szkoda że nigdy nie dowiemy się jak wyglądało to od kuchni.
Najbardziej ciekawi mnie poniższy fragment komunikatu spółki:
"Podpisane porozumienie nadaje Spółce nowe prawa oraz potwierdza posiadane prawa do eksploatacji uniwersum Wiedźmina w obszarze gier wideo, komiksów, gier tradycyjnych oraz merchandisingu."
Co to mogą być za nowe prawa? Przypominam że CD Projekt nie potrzebował zgody na nowe gry z serii Wiedźmin, bo już wcześniej posiadał na wyłączność prawa do tworzenia nieskończonej liczby gier w tym uniwersum.
Może chodzi o występy Geralta w innych grach jak np Soulcalibur czy Monster Hunter bo o to też zdaje mi się był dym gdy Sapkowski zaczynał sprawę. Czyli raczej chodzi o poszerzenie tych praw, które już posiadają.
teraz tylko mu zyczyć zdrowia, bo jak się dorwał grubej kasy to może skończyć na koksie :D
Generalnie ten człowiek, nie ma już nic do stracenia w moim przypadku. Nie dostrzegam też już jakiejkolwiek możliwości powrotu.
'Ale ma kasę ..', może też mieć moje gówno na ryju, kiedy go spotkam, a tak się składa że ten nasz świat, czy Polska znowu takimi wielkimi nie są.
Z resztą, lepiej słowa z nim nie zamieniać, bo jeszcze będziesz musiał się tłumaczyć za kolejnymi zamkniętymi drzwiami.
Ciekawe, że moje o wiele mniej obraźliwe posty niż g... na ryju były kasowane. Panie admin, jak to jest?
Wali mnie jego 'prywatnie', kiedy można być ogólnie miłym, dobrym, serdecznym i ciepłym człowiekiem. Zwłaszcza rozsądnym i bez nadmiernej ignorancji. Ten tutaj jest totalnym ignorantem, zaś takimi zupełnie gardzę, do czego mam prawo.
Swoją drogą, to za niedługo może będzie już tylko zimny, nie tylko publicznie, kto wie.
Dobrze ze wszystko sie dobrze skonczylo.
Autor syty i kowal moze pracowac puki wiedzmin goracy.
Dla mnie to świństwo co ten pan wyczyniał. Jeśli się ugadał na jakich warunkach CDP otrzymali prawa do Wieśka to nie powinien żądać więcej bo pewnie sam stwierdził, że nic z tego nie będzie (czyli nie będzie kokosów). Gra okazała się sukcesem to grubas wyciągnął łapy oczywiście po cudzą kasę. Mam nadzieję, że wielkie guano wywalczył, a na przyszłość niech sobie weźmie prawnika do negocjowania umowy.
Wszyscy piszą jaki to Sapek zły, świnia i gbur, a ciekawe co Wy byście zrobili na jego miejscu. Byłby głupi, gdyby nie zgłosił się po kasę, która mimo wszystko mu się należała. Na pewno byście nie byli zadowoleni, gdybyście napisali świetną powieść, a ktoś inny nastukałby na niej miliony dolarów. Prawo ochroniło Sapka i słusznie, każdy popełnia błędy i właśnie takim ludziom prawo ma pomagać.
W moich oczach to właśnie Redzi stracili, bo łachy by nie zrobili proponując Sapkowi jakąś premię i całej afery by nie było.
Wszyscy sapiecie jaki to cham, a nawet go nie znacie, ale powiedział źle o graczach to plujecie kwasem jak obrażone dzieci. Prawda jest taka, że to świetny autor i człowiek, można to wywnioskować chociażby po wywiadach. Przede wszystkim włada poczuciem humoru, którego nie każdy rozumie i tu pojawiają się opinie typu "gbur". Trochę mniej poważnie podchodźcie do życia. Redzi powinni go po rękach całować i 10 milionów przynieść w zębach.
Byłby głupi, gdyby nie zgłosił się po kasę, która mimo wszystko mu się należała.
Nie byłby głupi gdyby od razu zawarł dobrą umowę dającą mu procent od przychodów. Prawo na które powołał się Sapkowski to prawo chroniące autorów przed ich własną głupotą. Jest różnica między działaniem zgodnym z prawem a działaniem honorowym. W odróżnieniu od polskiego prawa, które pozwala olać umowę, kodeks honorowy nakazuje przestrzegać postanowień umowy.
Większość ludzi rzecz jasna postąpiłaby tak samo jak Sapkowski, ale większość ludzi ma słaby charakter, a ponadto nigdy nie znalazłaby się w takiej sytuacji. Trzeba mieć silny kręgosłup by w imię zasad odmówić milionów. Nie zmienia to jednak faktu, że prawdziwi dżentelmeni przestrzegają umów, nawet jeżeli prawo ich do tego nie zmusza.
Wyłącznie u słabych ludzi (i tych którzy dla kasy sprzedaliby też matki, siostry i braci).
Ale o co ci chodzi? Napisałem nieprawdę? Źle opisałem sytuację? Smoków nie ma, a dżentelmeni prawie wyginęli – takie są fakty.
Polemizuję z dwoma argumentami Scorpiona92. Po pierwsze, nie zgadzam się z tym, że Sapkowski byłby głupi gdyby nie zgłosił się po tą kasę. Wręcz przeciwnie – gdyby nie zgłosił się po kasę to należałby do intelektualnej i moralnej elity, do której zalicza się jakieś 1% populacji, całkowite przeciwieństwo głupoty. Poza tym uważam, że Sapek był głupi doprowadzając do takiej sytuacji, bo można jej było uniknąć. Znalezienie się w sytuacji, w której nie jest się zadowolonym z zawartej umowy, choć była możliwość zawarcia lepszej, jest świadectwem głupoty.
Po drugie, polemizuję z tym czy mu się ta kasa należała. Z prawnego punktu widzenia być może mu się należała (choć mam co do tego wątpliwości i sam Sapkowski też miał wątpliwości skoro poszedł na ugodę), ale z moralnego punktu widzenia mu się nie należała.
Redzi stracili bo co, bo przestrzegali zawartej umowy? Zacznijmy od tego, że ludzie myślący nie oddaliby licencji za bezcen, bo to skrajna głupota. Znasz Georga Lucasa? To twórca Gwiezdnych Wojen, który od momentu premiery pierwszego filmu z oryginalnej trylogii zaczął udostępniać różnym firmom licencje na gadżety i inne pierdoły biorąc procent od każdej sprzedanej sztuki. W ten sposób przez kilkadziesiąt lat dorobił się ogromnej fortuny, bo dosłownie cały czas zarabiał na marce. Po tym wszystkim sprzedał ją Disneyowi, który teraz robi dokładnie to samo, bo ten sposób zarabiania na marce daje największe zyski. Wina leży wyłącznie po stronie Sapkowskiego, który nie przemyślał sprawy. Niech się cieszy, że istnieje u nas taki idiotoodporny przepis, bo insczej nie miałby żadnych podstaw, aby rządać jakichkolwiek pieniędzy od Redów.
CDP jeszcze zarobi na tym, oj zarobi :D Kwestia umów i porozumień - normalna sprawa jak w każdym biznesie. Ci co tego nie rozumieją, piszczą jak małe dzieci. W pełni popieram Twoją wypowiedź. AS ma do tego pełne prawo a że trafiło gówno akurat na niego... CDP wychodzi na ofiarę a tak nie jest. Zarabiają niebotyczną kasę na tym i to w ich interesie jest żeby się dogadać i mieć pierwszeństwo żeby tworzyć dalej coś w tej marce.
Ależ tu fanstastów! Może jakis drugi Sapek sie tu ujawni niedługo!
Generalnei każdy licealista odmówiłby honorowo należnej mu ogromnej kasy, każdy by ruszył jako pierwszy na wojne z wrogiem ojczyzny, każdy by oddał narządy do przeszczepu obcej osobie, już o takich drobiazgach jak przyjęcie kuli na klate, nawet nie mówie. Ale potem przychodzi czas wielkiej próby i okazuje się jednak, że ustapienie miejsca w autobusie, stojącej nad głową kobiecie w ciąży jest niestety zbyt trudne.
Scorpion92
ty chyba zapomniałeś że redzi chcieli mu kasę dać ale on się nie zgodził i poszedł na drogę sądową !!
to nie redzi tu są winni a sapkowski łasy na kasę !
zresztą on NAGLE SIE dowiedział ile to zarobił wieśek bo mu ktoś z rodziny powiedział przedtem go to gówno interesowało ! (sam ta przyznał zresztą )
i nagle się budzi i chce kasy !
szanowałem go ale stracił wszystko bo jes łasy na kasę !
Jeśli wygram u bukmachera 20 złotych to spytam czy mogą mi wypłacić 200 tysięcy.
Przypuszczam ze niemala czesc tej kasy poszla na konto kancelarii ktora przekonala go ze warto o nia zawalczyc i pomogla wygrac, Jesli tego mu brakowalo do szczescia to nie widze w tym nic zlego. CDP nie zbiednieje a grajacy moga tylko zyskac.
Niesamowite jak niektórzy ludzie potrafią kierować innymi. Jak czytam kupowichurę na Sapcia temat to wciąż nie mogę wyjść z podziwu dla tego Pana.
Napisał/powiedział, że lubi trolować i ma przyjemność czytać jak ludzie komentują jego słowa na forach i jaka piękna z tego gówno burza powstaje. I pomimo, że się do tego przyznał ludziska wciąż łykają zabawy starszego Pana.
Kase ma i miał ją wczesniej miała mu starczyć z nadmiarem do śmierci. Zgłosił się do Niego prawnik który pokazał, że zgodnie z prawem w Polsce może ubiegać się niemałe pieniądze to jak myślicie czy przepuscił by taką możliwość odwalenia mega trolingu na nieosiagalną wcześniej skalę?.
W sumie, to założyć tylko kamizelkę rybacką i byłby typowy kierowca taksówki z tego Sapkowskiego. :)
Och ! Jak to cudownie ze zdołali, zupełnie przypadkowo, porozumieć się w dniu premiery Wiedźmina na Netflixie :)
Ech te odgórnie sterowane wydarzenia. Nie cierpię jak z człowieka probuja zrobic balona.
Czekam na grę opartą na podręczniku Wiedźmin RPG. Geralt mógłby być postacią poboczną. Według mnie lepiej jakby można było stworzyć własnego bohatera - niekoniecznie Wiedźmina!
Podejrzewam, że Sapkowski ugadał się z CDP Red, aby w tytule kolejnych Wiedźminów znajdowało się nazwisko Sapkowskiego. Coś jak Metro, zawsze podkreślają że to inspirowane twórczością Glukhovskyego.
ehh dzieci, normalna sprawa biznesowa. Tak samo jest ze Star Wars i innymi markami. Obejrzyjcie Gothic w pigułce - ile tam było zawieruchy prawnej, umów, spraw w sądzie... Jak sietylko gra to nie ma się pojęcia o tym. Jak zaczniecie coś tworzyć i zarabiać na tym, to zobaczycie jak często trzeba negocjować stawki, podpisywać od nowa i jak bezwzględna to jest walka. Sapkowski ma rację, ponieważ marka jest cały czas rozwijana w postaci filmów, seriali, gier, gier planszowych, gadżetów jak kubki, koszulki - tam wszędzie są specjalne opisane umowy z czego mogą korzystać, z jakiej marki i nazwy i w jaki sposób. TO JEST NORMA. Proponuje wydać coś i zobaczyć jak to jest w praktyce :) Dlatego bez spiny, najwięcej krzyczą ci, co w życiu książki Sapka nie przeczytali i nic w życiu nie osiągnęli. Pozdrawiam jednach tych co rozumieją ten biznes, czyli po prostu normalnych, dojrzałych ludzi.
Słabo się robi gdy człowiek czyta komentarze tak pełne jadu i obłudy. Cieszę się, ze Sapek dostał to na co zasłużył i ze CDP podeszło do sprawy z klasa.
Zaś co do Was drodzy hejterzy - Wasze życie jest pasmem porażek i niepowodzeń dlatego bo karma wraca.
Jestem ciekawy, co powiesz, gdyby ktoś podpisał z Tobą jakaś umowę, a potem złamał i domagał się mnóstwo kasy od Ciebie. Robi tylko niepotrzebny chaos w Twoim życiu.
Karmy, przynajmniej takiej o jakiej tutaj mowa, nie ma.
Nie istnieje.
nienawiść do zwykłego trolla
Gdzie tu widzisz nienawiść? Raczej ty tu trollujesz. Szkoda mi czasu na wyjaśnienie "złamanie umowy", bo wątpię, by dla kogoś takiego jak ty to zrozumie.
Zapomniałem tylko dodać, że Sapkowski zbyt często zmieniał zdanie i sprawiał niektórzy niemało problemów. Ma w nosie umowy CD-Projekt, który kiedyś już podpisał, że wolał tylko kasy z góry.
Kocham książki Wiedźmin, ale nie pochwalam zachowanie Sapkowski.
Po komentarzach broniących Sapka widzę, że tych osób nie spotkała taka sytuacja, że kupili licencje na papier toaletowy z twarzą Geralta, podpisaliście umowę z gburem gdzie oboje zgodziliście się na warunki przypieczętowując je swoimi podpisami po czym wasz papier stał się tak rozchwytywany zaczęliście zarabiać miliony, a gbur nagle stoi przed waszymi drzwiami i woła o kasę. Co robicie? od razu lecicie do adwokata i sądu bo ktoś chce się dobrać do waszej kasy. Chciałbym widzieć jak się dzielicie po sukcesie który sam osiągnęliście.
Słabo to mi się robi jak z Sapka robicie ofiarę.
>"po komentarzach widzę, że broniących nie spotkała sytuacja..."
>opisz inną niż aktualną sytuację, uogólnioną i pozbawioną pełni kontekstu
>profit, Szpakowski to gnuj
Widzę na GOLu bardzo stabilna sytuacja w tej kwestii. Nieważne, jaka jest prawda. W ramach argumentu napisz inną historię i z nią dyskutuj. To takie merytoryczne. Sposób na wygranie każdej dyskusji, argumenty z tyłka. Wow.
Notka: nie przeczytałem żadnej książki tego autora, po prostu ból dupy zebrany wokół zwykłego, starego trolla jest tutaj na tyle silny, że jakikolwiek rozsądek nie ma racji bytu wśród takich person jak ty. XD
Dla mnie ta sytuacja przypomina sytuację z czasów kiedy wynajdowano największe wynalazki świata. Edison tylko wykorzystywał ludzi, którzy wszystko robili, a sam był idiotą. Nie jest to może identyczna sytuacja, ale to tak gdyby teraz ich nazywać chciwymi bo poszliby do sądu i próbowali odzyskać to co Edison zdobył tylko i wyłącznie dzięki ich wcześniejszej pracy. Bez prądu nie byłoby niczego później, a w tym przypadku prądem była książka. Gratuluję panu Sapkowskiemu.
No i dobrze, należało mu się. Zamiast wyzywać go od bezczelnych buców, pomyślcie. Czy gdybyście mogli dostać dodatkowe kilka milionów, to nie skorzystalibyście z tego?
Czyli godność człowieka nie jest dla Ciebie ważne? Nawet autor Metro też nie pochwalał zachowanie Sapkowski.
Dmitry z tego co pamiętam, to nie pochwalał tekstów w stylu "gry narobiły mi mnóstwo smrodu i g*wna". Tak, ja też takiego zachowania nie pochwalam, ale chęć pozyskania większych pieniędzy? Sam bym tak zrobił, choć jak widziałem, sporo osób to potępia. Szkoda, że mało kto raczył podać powód tego wszystkiego.
Zeby poznac czlowieka wystarczy dac mu wielkie bogactwo i wladze i cierpliwie poczekac. W miare uplywu czasu wszystkie jego dobra przejma nad nim kontrole ale oczywiscie gratuluje milionow, zeby tylko wymyslec jak to wszystko pozniej zabrac ze soba ;)
Swoją drogą po zagraniu i przeczytaniu wszystkiego, co jest związane z Wiedźminem, ciągnącej się aferze z tym kretynem, który zakończenie sagi tak spartolił, cały ten Wiedźmin robi się powoli passe. Wiedźmin 4 dziś, to nie wiem dla kogo o.O
Tym razem zrobią go na 600 godzin xd
Nawet za jakiś czas .. zdecydowanie bardziej widzi mi się coś nowego.
Już teraz przykro się patrzy na tę markę. Poćwiartowana już dziś.
W obliczu czegoś takiego w przyszłym roku możemy się spodziewać zapowiedzi Uncharted 5 xd, o ironio.
A zdaje się miesiąc temu Sapkowski mówił, że w tym momencie pieniądze są mu obojętne. Chyba jednak nie do końca.
Widzisz? Jaki on jest zmienny i nie zawsze umie dotrzymać słowa. Tacy jak on są nieprzewidywalni i trzeba na nich uważać.
I bardzo dobrze. Wszystkiego najlepszego Panie Andrzeju. A fajnie popatrzeć jak cebulaki mają tutaj ból tyłka i wylewają swoje żale, bo są nieudacznikami życiowymi na utrzymaniu starych :D
Prężcież o tym wiadomo od czerwca gdy CDP opublikował zeznanie kwartalne.
Jest tam kwota 6mln, która świadczy o porozumieniu.
Nie przeczytałem ani jednej książki Pana Andrzeja i już nie przeczytam. Grałem tylko w pierwszą część Wiedźmina bo zarówno Wiedźmin 2 i 3 są dla mnie chyba grami słabiutkimi i po prostu mi się nie podobają. Ale cieszę się z zakończenia tego całego sporu. Nie służyło to nikomu, ani graczom ani czytelnikom. W gronie znajomych moich czasem był tarcia i spory( pokojowe) o wyższości racji jednych nad drugimi. Myślę,że teraz będzie jak ręką odjął.
Wszystkim krytykom tego, że Pan Andrzej przyjął jakieś pieniądze powiem tak. Już widzę, jak odmawiacie kilku milionów złotych w imię ideałów ;)
Po pierwsze to on wpierw odmówił, więc niech ma pretensje tylko do siebie, po drugie skoro nie grałeś w W2 i W3 to na jakiej podstawie stwierdzasz że są słabymi grami?
Po pierwsze to on wpierw odmówił, więc niech ma pretensje tylko do siebie Nie wnikam, dobrze ,że się skończyło :)
Źle napisałem o graniu. Przepraszam doprecyzuję. Oczywiście grałem ale mi się nie podobały. Napisałem ,że nie grałem, ponieważ ich nie przeszedłem i męczyłem się grając.
Tak, dobrze się bawię w F76 i w F4 :) W1 to jest wyśmienita gra( dodatkowe przygody też miałem). No co ja poradzę, że te dwa Wieśki mi nie podeszły :)
Przykład z tych jak kulą w płot... Stare zardzewiało auto to rzecz nabyta, a nie własność intelektualna. A po drugie osoba, która nie zna się na motoryzacji i sprzedaje "Ferrari 250" za grosze jakim cudem i za ile je kupiła? Od innej osoby co też się nie znała? Błądzisz w swoim myśleniu. Sapkowskiego można nie lubić za gburowatość, ale fakt jest taki, że w czasach jak podpisywał umowę inaczej to wszystko wyglądało i każdy na jego miejscu, nawet Ty walczyłbyś o swoje prawa i lepsze wynagrodzenie.
Ps. I na koniec, tak, możesz się awanturować o siano w Twoim przykładzie jak osoba co od Ciebie je kupiła wiedziała co kupuje i Cię zmanipulowała, że masz nic nie warty rzęch.
to nie to samo, CDP chce nadal zarabiać na marce a ma prawa tylko na pewne rzeczy jak grę i to pewnie poszczególne części a nie całość ( nie wiadomo jak brzmi umowa). Serial wypina się na grę, odcina od niej i bazuje na książkach. Dzięki temu może olać CDP i nawiązywać współpracę bezpośrednio z AS.
Wrzucasz argumenty jakbyś bawił się w piaskownicy i szukał w niej ideałów.
To normalny biznes, negocjuje się umowy, renegocjuje stare i każdy przy tym popełnia błędy. AS nie docenił gier bo w czasie jak sprzedawał prawa (1998?) dostał za nie dość sporo (chyba z 40 tys) jak na to, co było dostępne wtedy na rynku. CDP na lewo i prawo chwali się ile to zarobił na grze i sami dokładnie widzą dysproporcję między jednym a drugim. Pogadali, dogadali się i jest ok można robić dalej gry, seriale a Sapkowski książki.
Wyjdź sprzed monitora, albo poczytaj trochę choćby o twórcach gier jak często dana marka zmienia wydawcę, prawa do wydania, nazwy, dodatków itp.
Myślenie nie boli...
Sprawa jest prosta Polskie prawo jest beznadziejne i z wzgledami dla nieudacznikow oraz przegranych. Dokladnie przeciwne prawom natury gdzie slaby ginie a silny przekazuje dalej swoje geny aby ulepszac gatunek.
No coz w Polsce ulepszymy gatunek efektami 500+ aka zwiekszeniem populacji posrod amatorow mocnych trunkow.
A co do CDP to znajac Polskie prawo jako iz podpisali umowe na Polskich zasadach a nie np. wedlug prawa USA to niech teraz placa i niech ich pozywa Sapkowski. W koncu wyszlo na to ze to oni byli tymi slabymi w naturze a Sapkowski wzial odrobine kasy na zapas jak moglo sie nie udac a teraz wezmie ile chcial jak sie udalo.
A ze prawo jest zle bo prawdopodobnie to nie geniusz Sapkowskiego znajacego prawo doprowadzil do tej sytuacji to wina prawa. Prawa powinny zawsze wspierac madrzejszego i gnebic glupote. Wtedy bysmy mieli lepsza genetycznie populacje.
Człowieku Ty bredzisz :D
Chyba sam żeś amator mocnych trunków że takie bzdury wypisujesz.
Pisze poprostu jak jest gdyby w epoce kamienia lupanego przynoszono mieso+ tym ktorzy nie radzili sobie na polowaniu ani z niczym innym a Ci ktorzy polowali nie mieli czasu miec dzieci to dzis bysmy nie istnieli.
Albo jakby dorzucano na pocieszenie komus cos jak dokonal swiadomie niekorzystnej wymiany towarow.
Może nie zauważyłeś ale nie żyjemy w epoce kamienia łupanego ;).
Trzeba naprawdę sporo zaparcia i chęci wylania swoich "gorzkich żali" żeby powiązać ugodę Sapkowskiego i CDP z 500+ oraz ewolucjonizmem społecznym (bardzo zresztą prymitywnie rozumianym i nieudolnie interpretowanym).
Nie wiem po co redzi tak się spinają ba tego Wiedźmina. Książki super, bohater spoko, ale na tym etapie popularności CDPR. Spokojnie mogliby swoją markę wypromować bez ograniczeń które nakłada na nich wiedźmin (sam wiedźmin zupełnie nie pasuje do RPG z rozwojem postaci, sprzętem itp).
kazda suma nalezy się panu Andrzejowi żeby nie on wogule nie było by gry i seriali a szczegulnie tego nowego z neflixa co powala na kolana muzyka efekty obsada
Jak dla mnie tylko ksiazki Sapkowskiego warte sa uwagi i wydania moich pieniedzy. Zadne gry, zadne seriale!