Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Komiks Cartoon Games - odc. 303 - Na później

18.12.2019 13:14
Saed
6
5
odpowiedz
Saed
161
Konsul

Pół biedy kompulsywne zbieractwo (prawie każdy gracz to ma). Gorsze jest to absurdalne chomikowanie wartościowych przedmiotów "na później" (czyli nigdy), bo a nuż kiedyś przyda się bardziej. Zawsze tak miałem w Final Fantasy (litry niewypitych elixirów), a ostatnio w Zeldzie (nietknięte najsilniejsze bronie i najlepsze jedzenie). Na szczęście z tym można (i trzeba!) walczyć :)

18.12.2019 11:08
Samigraj
1
3
Samigraj
28
Pretorianin

W Daggerfall można było kupić wóz na wszystkie „skarby” z wypraw z którym jeździliśmy

18.12.2019 11:41
2
4
odpowiedz
7 odpowiedzi
toyminator
74
Senator

Skyrim XD Zdecydowanie. W żadnej innej grze, nie miałem tyle mikstur co w tej. A jak używałem ,to tylko tych słabych,albo jedzenia .
W sumie w Risenach miałem ten sam nawyk ;D

18.12.2019 12:06
Persecuted
2.1
9
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

O to to! Najpierw przez "pół" gry latałem co chwilę do łóżek czy beczek z wodą (żeby zregenerować zdrowie po taniości - czytaj: za darmo), bo szkoda mi było marnować "słabe mikstury leczące". Dopiero gdy zacząłem masowo znajdować średnie i mocne medykamenty, postanowiłem zużyć zapas słabych (których uzbierało się z kilkadziesiąt). Wtedy okazało się, że słabe mikstury są... słabe, bo wyleczenie się do pełna wymagało łyknięcia chyba z 10 sztuk i łatwiej było przejść się do najbliższego łóżka, a mikstury po prostu sprzedać...

Odwieczny problem: zużyć teraz, czy trzymać na później (czyli w wielu przypadkach "na nigdy").

18.12.2019 12:16
😂
2.2
1
zanonimizowany1299868
16
Senator

Odwieczny problem: zużyć teraz, czy trzymać na później

Czasami lepiej jest nic nie wziąć i zostawić zbędne looty na ziemi. ;)

post wyedytowany przez zanonimizowany1299868 2019-12-18 12:17:52
18.12.2019 14:12
2.3
marcban
83
Konsul

W końcu nigdy nie wiadomo czy się nie pojawi jakiś mega hiper wypasiony skurczysyn i żeby go pokonać potrzeba będzie wszystkich eliksirów i mikstur ;D
Tak samo magazynuję scroll'e z zaklęciami, na wszelki wypadek na później :D

18.12.2019 14:42
YojimboFTW
😁
2.4
YojimboFTW
55
Generał

Pamiętam jak Resident Evil VII: Biohazard potrzebowałem ostatnią sekwencję zagrać jeszcze raz, bo nigdy nie widziałem nawet animacji granatnika o.O

Drugie podejście do finalnego starcia znowu sprowadziło się do kilku magazynków amunicji do karabinu z rzędu, a w plecaku czekały jeszcze inne fajerwerki, które okazały się zbędne :D

Wg ostatnia walka sprowadzająca się do przytrzymania jednego przycisku i wypuszczenia jednej, bogatej serii prosiła się o litość -.O

18.12.2019 23:13
3dD1e
2.5
1
3dD1e
163
Zuo market

Czasami lepiej jest nic nie wziąć i zostawić zbędne looty na ziemi. ;)
Przepraszam, ale chyba nie rozumiem.

18.12.2019 23:21
Cziczaki
2.6
Cziczaki
183
Renifer

3dD1e , zagraj w Kingdom Come Deliverance i zrozumiesz. : )

post wyedytowany przez Cziczaki 2019-12-18 23:21:32
19.12.2019 00:29
3dD1e
2.7
3dD1e
163
Zuo market

Raczej nie skorzystam z oferty. No bo jak to tak? Loot zostawiać? W tym tygodniu kupiłem sobie nowe RE2 i bałem się, że będę musiał zostawiać rzeczy jak w "Zero", ale na szczęście nie. Chociaż zanim poszedłem do sierocińca zauważyłem, że ominąłem jeden granat jak mnie Pan T gonił, ale tym razem dałem sobie spokój. Taki tam rodzaj terapii.

18.12.2019 11:47
jackowsky
😃
3
1
odpowiedz
jackowsky
238
Dobry Wujek Szwejk

Jakbym siebie widział.

18.12.2019 12:29
MajsterX4
4
odpowiedz
1 odpowiedź
MajsterX4
88
Pretorianin

To ja w Skyrim. Zbierałem praktycznie wszystko (włącznie z drewnianymi talerzami), mimo, że praktycznie tego nie używałem, nawet do handlu. Pod koniec gry zawartość skrzyni w posesji przekraczała mój udźwig kilkunastokrotnie, jeśli nie więcej.

19.12.2019 00:34
3dD1e
4.1
3dD1e
163
Zuo market

To nadal słabo. Wycieczki do dwemerskich ruin trwały czasem kilka dni, a jak zabrałem się za przetapianie to na kilkunastu kursach się nie skończyło. W końcu spojrzałem na zegarek i stwierdziłem, że lepiej to rzucić zanim sięgnę dna.

18.12.2019 12:51
5
odpowiedz
zanonimizowany1290435
6
Pretorianin

mam to samo w diablo III i destiny 2 zwłaszcza w destiny z broniami eventowymi i broniami z poprzednich sezonów których już nie da zdobyć, w diablo III bo przydają do przekucia.

18.12.2019 13:14
Saed
6
5
odpowiedz
Saed
161
Konsul

Pół biedy kompulsywne zbieractwo (prawie każdy gracz to ma). Gorsze jest to absurdalne chomikowanie wartościowych przedmiotów "na później" (czyli nigdy), bo a nuż kiedyś przyda się bardziej. Zawsze tak miałem w Final Fantasy (litry niewypitych elixirów), a ostatnio w Zeldzie (nietknięte najsilniejsze bronie i najlepsze jedzenie). Na szczęście z tym można (i trzeba!) walczyć :)

18.12.2019 14:34
👍
7
odpowiedz
Jerry_D
57
Senator

Mam tak w każdym RPG. Wszystkie mikstury itp próbuję sobie zostawiać na później, bo a nóż bardziej się przyda. Aż tu nagle gra się kończy, a ja zostaję z hektolitrami różnych magicznych napojów.

18.12.2019 14:46
😂
8
odpowiedz
zanonimizowany1246095
30
Generał

Tak bardzo Morrowind, Diablo II oraz Titan Quest.

18.12.2019 15:06
9
odpowiedz
krykry
42
Generał

To ma swoją nazwę: Elixir Syndrome.

18.12.2019 15:30
reset
😐
10
odpowiedz
reset
16
Legionista

Ja w pierwszej Mafii na końcu gry miałem w garażu wszystkie najlepsze wozy, a zawsze jeździłem tylko niebieskim Falconerem; ewentualnie czymś jak najstarszym co wystarczyło do wykonania misji.

18.12.2019 15:54
Lechiander
😂
11
odpowiedz
Lechiander
99
Fuck Black Hole

Jakbym siebie widział! :D

18.12.2019 17:05
12
odpowiedz
mordulec
46
Pretorianin

Wiedźmun 3 :) Tona jedzenia, a jak w drzewku dodało się smakosza, co jedzenia działa przez 20 minut, to żarcie u mnie szło w tysiące w ekwipunku. W jakimś podejściu smakosza nie rozwinąłem i jedzenie ubywało jak należy.

18.12.2019 17:25
13
odpowiedz
Angrenbor
120
PC Gaming Master Race

So true

18.12.2019 18:49
Kobold
14
1
odpowiedz
Kobold
26
Chorąży

Najlepszy system jaki znam był chyba zaimplementowany w Dungeon Siege. Tam miksturki leczyły konkretną liczbę punktów zdrowia. Powiedzmy, że mieliśmy uszczerbek 20 punktów HP, a mała miksturka leczyła 100HP. Używając jej wypijaliśmy jej tyle, że odzyskaliśmy utracone 20, a pozostałe 80 zostawało w buteleczce, którą mogliśmy wykorzystać później. Wszystko było przypisane pod konkretny klawisz na klawiaturze domyślnie. Tak samo było z buteleczkami z maną. Buteleczka znikła z ekwipunku wtedy kiedy ją w całości wypiliśmy. Jej cena oraz obrazek zmieniał w zależności od tego ile mikstury było w środku. Nie widziałem podobnego systemu w żadnej innej grze.

18.12.2019 20:14
Janczes
😂
15
odpowiedz
Janczes
188
You'll never walk alone

jakie to prawdziwe xD

18.12.2019 20:20
Cobrasss
16
odpowiedz
Cobrasss
197
Senator

:D Czuje się jakbym grał znów Dungeon Sige na łatwym gdzie unikałem popijana miksturek regeneracji zdrowia i tylko czekałem aż zdrowie samo się odnowi.

18.12.2019 20:45
Mrx91
17
odpowiedz
Mrx91
6
Legionista

Widzę, że nie tylko ja mam ten problem w grach rpg i nie tylko :) zbierasz, zbierasz i trzymasz na wszelki wypadek, który nigdy nie nadchodzi.. jak na ten moment próbuje się tego oduczyć, ale nie zawsze wychodzi :D

18.12.2019 21:02
😉
18
odpowiedz
boy3
106
Senator

Skąd ja to znam, chomikowanie eliksirów to klasyk u mnie

19.12.2019 00:00
TheCerbis
😃
19
odpowiedz
TheCerbis
70
Vanitas vanitatum

Chyba wszyscy mają ten problem.

19.12.2019 08:45
20
odpowiedz
xittam
165
Generał

Zamiast eliksirów ja zbieram pancerze i kłujaki. Który zestaw się przyda w danej sytuacji? Ten komplet ma +HP, ten +skill. Jak punkty zdrowia podupadną, to zawsze sie znajdzie jakieś zielsko czy łóżko do regeneracji.

19.12.2019 11:58
21
odpowiedz
TobiAlex
193
Legend

O, idealny opis craftingu w Wiedźminie 2

19.12.2019 16:27
Szymekkk2005
22
odpowiedz
Szymekkk2005
19
Centurion

Ja w skyrimie wszystkie książki zbierałem i potem na półkach w domach rozkładałem.

19.12.2019 18:57
Harry M
23
odpowiedz
Harry M
188
Master czaszka

Powinny być specjalne studia dla psychologów żeby wyzbywali to u graczy, bo się ciągle na takich przyzwyczajeniach łapię ;P.

19.12.2019 22:32
WolfDale
😉
24
odpowiedz
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Mi jakimś magicznym cudem udało się z tego wyleczyć. W większości grach na początku tylko trochę zbieram, aby dorobić do sakiewki. Potem natomiast większość znalezionych rzeczy zostawiam i wybieram tylko perły (choć je też często porzucam jak mam już dużo złota i mi się ta "perła" nie podoba). Choć kiedyś miałem identycznie jak w komiksie, mikstur od metra i pełno innego złomu.

Choć dla ciekawostki kiedyś miałem tak zabawną historię że chciałem uszczuplić się z tych mikstur i wypijałem je dość regularnie nie oszczędzając. Wyruszyłem na łowy i znalazłem się w tak fatalnym położeniu, mikstury szybko się skończyły i było granie na zasadzie zapisz/wczytaj aby dotrzeć do bezpiecznego miejsca.

post wyedytowany przez WolfDale 2019-12-19 22:33:34
02.01.2020 13:25
😂
25
odpowiedz
planetixin
6
Legionista

ja mam tak samo

Komiks Cartoon Games - odc. 303 - Na później