Pierwsze recenzje filmu Jumanji: Następny poziom
Typowi krytycy - doszukiwanie się głębokich przekazów w zwykłym kinie rozrywkowym..
A czego mają się doszukiwać w filmach? Wyliczać głupie dowcipy o pierdzeniu i chwalić je?
W filmie, który z założenia jest "dowcipem o pierdzeniu"? Mogą wypowiedzieć się na temat tego czy pierdzenie (i/lub dowcip) jest wystarczająco tęczowe i pachnące albo zgniłe i śmierdzące ;-)
Kino rozrywkowe nie musi być głupie - nowe Jumanji było w tym temacie bardzo przyjemne.
Obejrzałem poprzednią część z nastawieniem że obejrzę przyjemny i prosty film akcji ale mimo takiego nastawienia film był niemiłosiernie głupi i nie dałem rady go skończyć. Film tylko dla bardzo małych dzieci.
To Twoja opinia. Fakt, dziwne było podejście do mechaniki działania Jumanji w nowej części, ale żeby mówić, że film był głupi to chyba lekka przesada. Po prostu był bardziej nastawiony na trefnisiowy humor, który po prostu jest ostatnio popularny. Co fakt, nie zawsze wychodzi filmowi na dobre