Nie zyje wokalistka Roxette Marie Fredriksson. Po wielu latach przegrala walke z rakiem.
Duetu Roxette nikomu nie trzeba przedstawiac. Pod koniec lat 80 tych zaslyneli z wielu hitow ktore podbijaly listy przebojow na calym swiecie.
Jednym z najslynniejszych ich hitow byla piosenka It Must Have Been Love ktora znalazla sie na sciezce dzwiekowej kultowego juz filmu Pretty Woman.
https://www.youtube.com/watch?v=k2C5TjS2sh4
Były to złote czasy, kiedy wokal liczył się bardziej niż gołe dupy w teledysku....smutna wiadomość :(
Nie znam
Po prostu nie słucham takiej muzyki.
Można nie słuchać, ale jak ktoś jest w miarę ogarnięty to powinien ją znać zwłaszcza, że zespół był bardzo popularny
Wiedziałem, że ktoś będzie miał pretensje za to, że jakiś internauta ważył się nie znać jego ulubionego zespołu. Haha.
Pan_pan trochę nie przemyślał tego zaczepnego komentarza sugerującego, że Roxette jest jakimś niszowym zespołem, a on sam jest znawcą muzyki i myśli, że zna dużo lepsze zepoły. Ale prowo się udało, użytkownicy złapali baita i pocisnęli biedaka, przy czym jest jeden szkopuł - znanie jakiegoś zespołu nie czyni nikogo elitarnym.
Aż dziwne że tak mało wpisów na forum o jej śmierci, jej głos był cudowny.
po prostu 40-50 latkowie nie zakładają z takich powodów tematów.
słuchało się tego w latach 90' a każdy ich teledysk za każdym razem konsumowało z TV jak trailer najlepszej gry...heh czasy samych lewych kaset
https://www.youtube.com/watch?v=eG0IYV6G0I0
Nie wiem czego oczekujesz od ludzi urodzonych po 2000 roku, którzy nie mieli styczności z takimi zespołami. Najlepiej niczego i żyć w spokoju.
Niestety większość urodzonych po 2000 roku (a właściwie nawet po 1995) nadaje się jedynie na kompost.
Oj ciężko będzie o tym powiedzieć mojej mamie.
Rzadko słuchała muzyki ale Roxette mogła słuchać godzinami.
Lista dawnych talentów muzycznych powoli się wykrusza...
Smutna wiadomość. Wokalistka wielu hitów, jeszcze dzisiaj rano słuchałem listen to your heart w radiu.
Jeszcze w domu mam gdzieś starą kasetę i plakat.
Szkoda, ekipa to była kopalnia hitów, sam lubiłem Real Sugar.
Były to złote czasy, kiedy wokal liczył się bardziej niż gołe dupy w teledysku....smutna wiadomość :(
Za moich czasów w MTV non stop leciały hity Roxette...
Umarła no i co? Niech jej ziemia lekką...
Codziennie ktoś umiera.
Nie ruszyła mnie ta informacja.
Kawał młodości zleciał pod sztandarem ich przebojów, smuteczek.
Nie znam
Wow, aleś ty niszowy i alternatywny.
Wspaniała wokalistka....
Chyba należałem do tej mniejszości co woli Roxette od ABBY ;)
Przed chwilą była młodą szwedzką wokalistką. Jak ten czas szybko leci. Smutna wiadomość.
Chyba należałem do tej mniejszości co woli Roxette od ABBY ;)
Imho tylko jesli urodziles sie w latach 60-70. Nie znam nikogo urodzonego po roku 1980, kto sluchalby regularnie ABBY, to juz bardziej pokolenie Roxette wlasnie.
Ciężki wybór. ABBA, Roxette i Spiritual Beggars to ponadczasowy wkład Szwecji w mojego ipoda. Nie oddam ani jednego.
Szkoda, naprawdę szkoda. Smutna wiadomość.
Jako rocznik 1991, zespół Roxette najbardziej kojarzy mi się z piosenką "A Thing About You"
W latach ich świetności nie byłem jeszcze nawet w planach, ale znam wiele kawałków pomimo że też nie za bardzo słucham tego typu muzyki. Cóż powiedzieć, szkoda. Lekko po 60 to jeszcze młody wiek, a walka z rakiem niestety nie jest równa..
a walka z rakiem niestety nie jest równa
Tak, ale jeśli wykryje się u kogoś nowotwór (zwłaszcza złośliwy) to raczej na pewno jest ta osoba skazana na pewną, powolną śmierć.
W mojej szerokiej rodzinie od 2015 roku pięć osób było chorych na raka, w tym cztery zmarły. Co ciekawe, wszystkie osoby były w wieku podeszłym, czyli po 60-tce.
Wiedziałem, że ktoś będzie miał pretensje za to, że jakiś internauta ważył się nie znać jego ulubionego zespołu. Haha.
To wynika:
a) z wieku internautów
b) edukacji kulturowej (a raczej jej braku).
To jest dosyć naturalne. Wejdź do dzisiejszej szkoły (nawet liceum, a czasem i na uczelnię) i spytaj losowo wybrane osoby czy znają takie zespoły jak Deep Purple, Pink Floyd, Led Zeppelin, AC/DC, Black Sabbath, Bee Gees, Electric Light Orchestra. W większości przypadków zobaczysz wielkie oczy,
I tak jest w każdej dziedzinie....Ostatnio córka żony ojca podczas mojej dyskusji z ojcem o grach spytała "Co to jest Tetris?". Tetris wydawał mi się zawsze czymś oczywistym, nawet jeśli ktoś nie gra w gry. No jednak dla młodszego pokolenia - niekoniecznie.
Szkoda wokalistki. Wiele utworów dobrze wspominam: The look czy Listen to your heart.
PS: Nawet kilka lat temu pamiętam jak śpiewali też na Sylwestra w Warszawie i oglądałem to (Sylwester z Polsatem).
Tacy nigdy nie umierają, bo będą wiecznie żywi ponieważ zostawili po sobie wspaniałą spuściznę która będzie rozbrzmiewać w odbiornikach radiowych, samochodach, odtwarzaczach i na wszystkim co się da. Elvis wiecznie żywy, Marie również taka będzie. Niech spoczywa w pokoju.
Szkoda wielka.
Jeszcze ostatnio myślałem nad zebraniem sobie greatest hits bo wyroslem na tym.
Teraz zrobię to na pewno.
Dla zainteresowanych krótka historia zespolu:
https://m.joemonster.org/art/45973
Pierwsze zauroczenia, szkolne dyskoteki...
Dziekuje za ten swietny w zyciu okres.
Odpoczywaj w spokoju.