Pierwsze exclusivy Epic Games Store trafiają na Steam
Poprawcie, Ashen na obu platformach kosztuje tyle samo (a nawet taniej o 2 zl na steamie) i w obu przypadkach cena jest obniżona o 20%.
Pewnie większość czeka aż po roku czasu zadebiutuję metro exodus na steamie , ja sobie poczekam jeszcze na control
W metro zagrałem od kumpla na epicu i w sumie niepotrzebnie bo gra jest na tyle średnia, że można spokojnie poczekać na grubą przecenę na steamie.
Przecież Metro jest od dawna dostępne w game passie, więc ograć można za kilka złotych. Według mnie gra jest świetna, bardzo klimatyczna i polecam każdemu zagrać.
Może i bohater idiota, ale lokacje są bardzo klimatyczne. Co z tego, że open world? Lepiej jakby po raz 3 się łaziło po tunelach? Prosze Cię.
No nazwa "Metro" do czegoś zobowiązuje. Gra równie dobrze mogłaby się nazywać "Ciuchcia" albo "Koleją do Nowosybirska"
Tylko, że metro nadal jest wątkiem który przewija się przez całą grę. Czasami zdarza się nawet w nim być. A motyw podróży przez Rosję pociągiem to genialne posunięcie, które tchnęło nowe życie w tą serię.
Głuchowski zaczął się i skończył na pierwszym metrze (chociaż i tutaj zakończenie to bezczelna zrzynka z Gry Endera). Reszta to popłuczyny bez pomysłu na siebie.
Tak, powiem Głuchowskiemu aby zmienił tytuł gry. Otwórz szafę i mów do rzeczy...
Ciekawe jak tam twórcy Metro i ich super układ z Epic?
Epic albo developer podawał jakie były wyniki sprzedaży?
Na spotkaniu z inwestorami kilka miesięcy temu wydawca informował ze gra okazała się hitem na konsolach. Na pytania o sprzedaż na PC odpowiedzi były wymijające, nie precyzyjne i ewidentnie sprawiały problem. Pod naciskiem padło stwierdzenie że gra poradziła sobie trochę lepiej niż przewidywano... na początku roku czyli gdy gra była jeszcze w pre-orderze na Steamie.
No czyli, gdy nie było jeszcze premiery gry, a więc po premierze sprzedaż tylko rosła ponad przewidywania.
No nie bardzo kaszanka, gra mogła sprzedawać się lepiej niż przewidywano jak na okres przedpremierowy a po premierze mogła gorzej niż przewidywano.
Tak mnie to zastanawiało, bo w sieci pisali, że są niby zadowoleni, lecz wyników nie pokażą.
Czekać na premierę metro nie muszę bo brałem preordera na steamie, czekam aby na drugie rozszerzenie i biorę z marszu passa.
Fajnie, może te dzieciaczki zaniżające ocenę z wiadomych powodów w końcu ustąpią.
No to fanboje steama mogą zacząć świętować.
Tak jak fanboye epica świętują każdą nową darmówkę?
Ja tam nie jestem nawet fanem epica. Po prostu lubię każdego, kto działa na szkodę steama. Nienawidzę tej platformy za zniszczenie rynku używek i łamiące prawa konsumenta przypisywanie gier do konta. Miedzy innymi dlatego powoli uciekam z PC na PS4. Minie jeszcze trochę czasu, zanim przestanę na dobre grać na PC, bo przez ostanie kilka lat zbudowałem dość pokaźną bibliotekę, ale na pewno nie kupie tam już żadnej nowej gry multiplatformowej. Także mnie ta wojenka przestaje dotyczyć. Nie zmienia to jednak faktu, że cieszę się, kiedy fanboje steama mają kolejny ból tyłka o kolejnego exa na epicu.
Ciekawe. Serio ciekawe. Bo zdaję się że Origin jak i Uplay działają w podobny (o ile nie ten sam) sposób. Ale o nich jakoś milczysz. Od nich gier nie odsprzedasz. Mają swoje "exy". I nigdzie płaczu o to nie widzę. Tylko dzieci się dowartościowują i pokazują zdziecinnienie (jak to incele) w wojenkach steam vs epic, PC vs Konsole. Ale śmiesznie chociaż jest.
