Ktoś tutaj interesuje się obserwacją gwiazd? Byłem dzisiaj świadkiem bardzo ciekawego zjawiska na niebie, w zasadzie pierwszy raz i nie wiem co to w zasadzie mogło być. Otóż około godziny 5-5.15 na niebie poruszały sie gwiazdy. Nie było by w tym nic ciekawego, w końcu to normalne, ale... Gwiazdy poruszały się dosłownie w linii prostej z góry do dołu i tylko w jednym miejscu. Wszystkie inne gwiazdy wokół stały w miejscu, natomiast w tej jednej linii prostej gwiazdy jakby spadały. Następną ciekawostką jest fakt, że w tej linii każda gwiazda, która była jako ta pierwsza, pojawiała sie w linii z "nikąd", po prostu się pojawiała i w linii prostej podążała w dół za innymi. Ktoś był kiedyś uczestnikiem podobnego wydarzenia?
Zapewne "świeciło" jasnym stałym światłem i poruszało się szybko? Obstawiam ISS :)
Ogólnie to nie był jeden świecący punkt. W tej linii było ich kilkanaście. Czy poruszały się szybko? Raczej nie. Nie była to szybkość jaką obserwujemy np. przy spadających gwiazdach.
Polecił byś jakiś niedrogi sprzęt do obserwacji ? Chciałbym pokazać dziecku takie cuda :-)
Nie używam żadnego. :P Po prostu szykowałem się do pracy i widziałem spektakl przez okno. Zakres wędrówki, czyli ta linia pionowa, po ktorej poruszały się światła była bardzo duża i dobrze widoczna. Na tyle duża, ze wykluczam satelity- musiałyby być ogromne i znajdować się blisko naszej planety. Przyznam, że było to dość imponujące i do tej pory zachodzę w głowę co to mogło być.
Możliwości są dwie.
1) Satelity Starlink Elona Muska
2) Obca cywilizacja czyli po prostu pozaziemskie UFO
Przed wschodem słońca lub tuż po zachodzie, gdy zaczyna się robić ciemno, można zobaczyć najróżniejsze sztuczne satelity. Są na tyle wysoko, że wciąż widzą słońce, a na powierzchni Ziemi jest na tyle ciemno, że można dostrzec światło jakie się od nich odbija.
Jakiś czas temu, gdy czekałem na wieczorny przelot ISS, patrząc w niebo zobaczyłem sporo takich obiektów. Jest strona w internecie, gdzie podajemy swoją lokalizację i mamy rozpiskę wszystkich tego typu obiektów jakie pojawią się w najbliższych dniach na naszym niebie.
Poza normalnym obserwowaniem nieba bardzo fajną rzeczą jest odbieranie sygnałów z satelitów pogodowych. Do tego celu kupuje się kosztujący 40 zł tunerek telewizyjny USB na specjalnym chipsecie, który dzięki odpowiedniemu oprogramowaniu potrafi odbierać dowolny sygnał z zakresu 25 Mhz do 1700 czy 2400 MHz.
Nawet przesłuchiwanie transmisji naziemnych to ciekawa sprawa i można sporo się nauczyć o technologii radiowej np. widać różnicę między sygnałem radia analogowego, a cyfrowego.
Można się pobawić on-line np. tutaj: http://sdr.sp5kab.pl:8073/
Można słuchać różnych rzeczy, ale od tego są dedykowane fora i inne informacje. Ciekawą rzeczą jest to, że piraci wykorzystują stare wojskowe satelity, by prowadzić darmowe rozmowy:
https://www.youtube.com/watch?v=1z4Id1GUqik
Już ze dwa lata zabieram się za zbudowanie anteny do sygnałów satelity pogodowego, ale zawsze coś innego wypadnie.
Można też zbudować sobie prosty radioteleskop ze starej anteny satelitarnej (dokładniej parabolicznej) i np. zmapować całe niebo, jeśli dodatkowo zbudujemy mechanizm sterujący anteną.
Mając szczęście i w południe można trafić na szybki jasny punk, czyli jakiś satelita