Cyberpunk 2077 to „dwa grube tomy książki samych dialogów”
Już myślałem, że powiedzą "pierwszy rozdział książki".
Blizzard, patrzę na Ciebie w tej chwili.
Jako że gram obecnie w DA:I obszerność dialogów wcale nie brzmi dla mnie tak super, ważne aby było to dobrze zbilansowane z akcją. Jeżeli mam w grze przez połowę czasu czytać lub słuchać dialogów, to wolałbym poczytać to w ramach książki. No ale w Wiedźminach balans był dobry, więc nie ma raczej powodów do obaw.
Jeśli nie wprowadzą widoku podczas dialogów na twarz naszej postaci, jakichś dobrych ujęć "kamery" czy coś to raczej będzie to męczące. W wiedźminie Geralt odwalał sporo roboty, jego głos, czasem twarz, po prostu to grało. A tutaj z tego co kojarzę z poprzednich newsów (poprawcie mnie jeśli się mylę) to wpierw dają Wam możliwość stworzenia wyglądu postaci, a potem nawalasz w FPP i tak samo dialogi ? To już ten Fallout 4 lepiej ma bo przynajmniej możesz zobaczyć to co stworzyłeś. Lubię czytać i czytam dużo, ale nie do czytania zasiadam przed kompem, tym bardziej jeśli będzie to tona tekstu na temat jakichś bzdur, walona napisami w tryb fpp..... To tylko sztucznie wydłuża grę. Takie zabiegi nie przeszkadzają mi jak gram w jakieś Pillarsy, Tormenty, czy inne izometryczne gdzie te napisy po prostu dodatkowo budują immersję.
Dokładnie tak. Najpierw CP2077 miał być grą TPP/FPP, potem ogłosili że będzie FPP ale ja nadal myślałem że dialogi będą jak w Wiedźminie czy tam Mass Effekcie a tu nie... dialogi jak ze Skyrima. Straszna bida.
"Sztucznie wydłuża grę"? O___o Przecież pisarze wymyślają fabułę, nad którą później pracują inne zespoły. Jak można mówić, że coś co jest kręgosłupem całej gry jest jej sztucznym zapychaczem?
+ możesz sobie sprawdzić, jak wyglądają dialogi, oglądając demo z 2018. Wydawało mi się, że wszyscy zainteresowani już to zrobili, ale wychodzi na to, że mogę się mylić: https://www.youtube.com/watch?v=vjF9GgrY9c0&t=904s&frags=pl%2Cwn
No tak przez widok FPP nie będziemy w stanie właściwie widzieć naszej postaci przez większość gry. Zobaczymy ją jedynie podczas jazdy motorem, samochodem albo w ekwipunku lub lustrze. Dodatkowo nie zobaczymy mimiki twarzy naszego bohatera, ale za to wszystkich innych postaci już tak i to dosyć dokładnie. Mimiką naszego bohatera jest nasza własna reakcja na to co się dzieje dookoła i myślę, że podobnie myśli CDP i dlatego zdecydował się na taki krok, bo chce aby każdy gracz wczuł się w swoją postać i ją odgrywał jak na RPG przystało.
Też nie jestem fanem FPP i lubię widzieć swoją postać, ale zagramy zobaczymy. Ogólnie gra zapowiada się spoko i myślę że się nie zawiodę.
Edit: Może kiedyś do Cyberpunka dodadzą możliwość grania w VR i to że gra była robiona z myślą zwłaszcza o FPP będzie miało wielki sens ;)
Myślę, że aż do samej premiery będą pytania 'czy będzie TPP?', 'czy będą dialogi jak w W3?'. Niestety ludzie są ignorantami i jak coś sobie ubzdurają to będą w to ślepo wierzyć. Przy okazji The Outer Worlds nadal widzę w opiniach na temat gry - 'a gdzie jest otwarty świat, przecież miał być??'. I to mimo to, że cały czas powtarzano, że otwartego świata nie będzie.
Mnie się podoba, że w CP2077 będzie FPP, przede wszystkim dlatego, że jest to świadoma decyzja projektowa i cała gra będzie zaprojektowana pod FPP. Przykładowo Skyrim/F4 mają dwa widoki i oba są byle jakie (TPP MOIM ZDANIEM nie jest grywalne).
Mnie się podoba, że w CP2077 będzie FPP, przede wszystkim dlatego, że jest to świadoma decyzja projektowa i cała gra będzie zaprojektowana pod FPP.
No ale na początku była świadoma decyzja projektowa że będzie TPP i FPP i cała gra była tak projektowana więc...
Skyrim/F4 mają dwa widoki i oba są byle jakie (TPP MOIM ZDANIEM nie jest grywalne).
A to ciekawe bo według mnie to FPP w tych grach jest niegrywalne :)
"No ale na początku była świadoma decyzja projektowa że będzie TPP i FPP i cała gra była tak projektowana więc..."
Nie? Od początku było wiadomo, że będzie FPP i nawet większość cutscenek będzie w tym widoku.
Naszą postać zobaczymy tylko podczas jazdy, w lustrach, w ekwipunku i w niektórych cutscenkach lub specjalnych wydarzeniach tak jak ta misja u Ripper Doc'a lub scena z windą na pierwszym pokazie- to było mówione od początku.
"A to ciekawe bo według mnie to FPP w tych grach jest niegrywalne :)"
No widzisz dla Ciebie niegrywalne, a dla innych jedyny wybór (i jest to w pełni dla mnie zrozumiałe, zresztą sam zaliczam się do tego grona).
No ale na początku była świadoma decyzja projektowa że będzie TPP i FPP i cała gra była tak projektowana więc...
Nic takiego nie miało miejsca. Miał być tylko FPP i jedynie w cut scenach miał być czasami widoczny bohater. Na tym gameplayu, który ktoś wyżej wstawił jest właśnie scena, jak wychodzą z windy (albo wchodzą do windy, nie pamiętam) . I z tego co zrozumiałem takich scen ma właśnie nie być, ma być tylko FPP. O grywalnym TPP nie było nigdy mowy.
A to ciekawe bo według mnie to FPP w tych grach jest niegrywalne :)
Spoko :). No to się nie zgadzamy :).
No ale na początku była świadoma decyzja projektowa że będzie TPP i FPP i cała gra była tak projektowana więc...
Może powiedzieli, ale... jakieś kilka lat temu (zresztą i tak mało kto o tym pamięta). Przez ten czas pewnie po prostu zapadła decyzja, żeby sobie odpuścić z tym widokiem.
Nie? Od początku było wiadomo, że będzie FPP i nawet większość cutscenek będzie w tym widoku.
Nic takiego nie miało miejsca. Miał być tylko FPP i jedynie w cut scenach miał być czasami widoczny bohater. O grywalnym TPP nie było nigdy mowy.
Widzę że już po prostu nie pamiętacie, w 2013 roku jak najbardziej była mowa że akcja w CP2077 zostanie ukazana z dwóch perspektyw: FPP i TPP :)
Fabułę można kreować na wiele sposobów, niekoniecznie wrzucając tonę tekstu. Mi to akurat zaburzy immersję jak zaraz po strzelaninach będę zmuszony przewalać się z podniesioną adrenaliną przez jakieś teksty. To pasuje do gier gdzie możesz przysiaść z kubkiem herbaty czy coś i powoli się zagłębiać w świat. Moja mimika itd ma zastąpić mimikę bohatera ? xD A co ja w jakieś role play na podwórku z dwunastoletnimi kolegami gram, albo karcianki? Nie po to buduję maszynę i nie po to odpalam kompa żeby potem twórców wyręczać w ich robocie. Ja wychodzę z założenia iż gra ma być po prostu grą, a nie jakimś czytnikiem ebooków, a oprócz tego nie zaszkodzi jeśli owa gra będzie miała w sobie trochę "filmowości", momenty w których mogę właśnie poczuć się jednym razem z moją postacią, polubić ją, uznać za realną postać gry. A nie widzieć ją tylko w chwilach, w dialogach musieć "wyobrażać" i jeszcze potem niszczyć sobie immersję patrząc wymuszenie na twarze jakichś drugoplanowych postaci jakbym grał w jakimś hełmie VR... Liczyłem że taka gra, zapowiadana tak szumnie, przez takie studio i tyle czasu da radę wykreować fajne animacje i zaimplementować właśnie "filmowość", a widocznie dostaniemy Skyrima w wersji strzelankowej :P
Pamiętam wciąż, gdy wyszedł "Planescape: Torment" wiodącym zarzutem społeczności graczy w kontekście tej gry był następujący: ,,Ale tam trzeba dużo czytać, to nie umywa się do Diablo...".
Istnieją gry przysposobione do pewnej kategorii. Są np. gry logiczne, zręcznościowe, strategiczne, role-playing games, fabularne, ... Pełno jest typologii gier komputerowych -;
Czemu mają służyć więc te lamenty pod adresem gier fabularnych? Gra nie ukazała się a już ją krytykują.
Ja jeżeli mam ochotę na partyjkę Brydża to umawiam się ze znajomymi na wieczór i gram. Nie wchodzę na serwis informacyjny GTA by ponarzekać na nadmiar akcji.
Proszę społeczność graczy w Polsce wyzbyć się nawyku krytykanctwa i narzekania. To ma swoje uzasadnienie w zaściankowości Polski, która została zboczona w XX wieku. W ten oto sposób 60% Polaków wierzy że za chodzenie do kościoła, płacenie składek Z.U.S. oraz głosowanie na socjalistów po śmierci w nagrodę obudzą się w PRL-u.
Gra została zaopiniowana bardzo przychylnie przez aktora, który wystąpił w niej, w dodatku eksperci wystawiają jej w gruncie rzeczy bardzo ładne recenzje.
Ja nie jestem fanem cyber-punk, ale ciężko jest zbagatelizować takie rekomendacje.
Co do ,,Wiedzmina 3" -
Kupiłem grę w ten weekend, zachęcony przychylnymi opiniami oraz sentymentem do prozy Sapkowskiego z czasów mojej młodości.
Po kilkunastu godzinach gry stwierdzam że gra pod względem opracowania krajobrazu i eksploracji jest bardzo dobra. Fabularnie jest dobra, co uzasadniam pewną monotonią wykonywanych zleceń oraz liniowością wątków fabularnych - w mojej ocenie to nie jest RPG tylko h'n's z elementami fabularnymi -;
mimo to muszę przyznać że tempo gry i kształtująca je narracja są bardzo dobre.
Fatalny jest w mojej ocenie system sterowania postacią, w szczególności podczas potyczek. Nie wiem, z czego wynika fetysz programistów, który podczas popełniania gry w krypto-interaktywnym i otwartym Świecie, gdzie sterowanie wywodzi się ze ,,strzelanek" i ,,Tomb Raider-ów", wzorują się na single-targeting selection, co powoduje w ,,Wiedźminie 3" sytuacje niemal tak absurdalne jak w ,,Gothic-u". Już mogli sobie darować i zamiast bawić się funkcjami wyboru wprowadzić jakąś sensowną fizykę do tego Świata, co przynajmniej skutkowałoby sensowną mechaniką rozgrywki. No, ale to wymaga innego silnika...
Niech gra ma scenariusz obejmujący obszernością mój regał, byle tylko:
- działała,
- nie generowała kosztów w postaci wymiany 100% sprzętu,
- nie wymagała gry non-stop online,
- nie miała licencji limitowanej czasowo( ,,Ciesz się grą Wiedźmin 3 do 2027 roku")
- nie denerwowała mnie absurdalnymi wymaganiami, konfiguracjami oraz aktualizacjami,
- bawiła mnie,
- stanowiła rozrywkę na całe życie, nie tylko na ten rok;.
(...) wiodącym zarzutem społeczności graczy w kontekście tej gry był następujący: ,,Ale tam trzeba dużo czytać, to nie umywa się do Diablo...".
Nie 'społeczności graczy', tylko jakichś kretynów.
Każdy ma prawo ocenić dzieło po swojemu. Opinia to nie jest narzekanie. Jeśli zachęcony trailerami i materiałami na serwisach poświęconych grom, kupuję grę i okazuje się dla mnie nudna i jednak nie jest taka na jaką była kreowana przed wydaniem to tak jak i ty chwalisz, tak samo mam prawo napisać że gra jest słaba, a sprowadzanie wtedy mnie i podobnych osób do "typowych polaczków" świadczy tylko o twoim ograniczonym światopoglądzie.
W tym połowa dla Kijanu bo sam chciał więcej!
I zapytam raz jeszcze - GDZIE w tym newsie jest informacja o tym, ze dialogi nie będą udźwiękowione tylko podane w formie samego tekstu?
To teraz ja zapytam: GDZIE ktokolwiek napisał, że dialogi nie będą udźwiękowione tylko podane w formie samego tekstu?
Nigdzie nie ma takiej informacji. To są czyjeś urojenia (bo tak jakiś użytkownik napisał wcześniej i chyba do niego się odnosisz??). Więc nie przejmuj się tym co napisał jakiś forumowicz, fakty są takie, że dialogi będą udźwiękowione.
A jak by te książki wydrukować w formie kieszonkowej dla słabowidzących to wyszłoby by wyszło!!11!!!
Taki marketingowy bełkot jest nic nie wartym pompowaniem hajpu. Ważne jest kto te dialogi pisał i czy się na tym zna.
Pisał je wyżej wymieniony Marcin Blacha - który jest odpowiedzialny za tony dialogów w Wiedźminie 1, Wiedźminie 2, Wiedźminie 3 i dodatkach - wraz ze swoim zespołem. To już chyba świadczy o jakości. A podanie ilości tych dialogów nie jest po prostu marketingowym bełkotem, tylko informacją, jak obszernej fabuły mogą się spodziewać gracze.
To Ty chyba nie wiesz czym jest marketingowy bełkot.
Marketingowy bełkot to pitolenie o dwóch tomach dialogów jakby to była jakaś miara. Fakty a nie pitolenie.
No ale pewnie dla kogoś kto w życiu przeczytał jedną książkę, określenie "grube tomy" wystarczy.
Dawać już ten kwiecień!
Rheda - oczywiście że marketingowy bełkot bo jakby chcieli być precyzyjni to podali by ilość linii dialogowych jak podają inni, a tutaj wyskoczyli dwa tomy tomy czego po ile stron po 100, 200, 600, jaką czcionką 9, 10, 12 a może 14, z jaką spacją 1, czy 1.5 ? itc. chodzi tylko aby wywołać efekt WOW + dorzucić do haypetain. Sam fakt że grę tworzy CDP Red twórcy serii Wiedźmin już dał duży rozgłos teraz takie pompowanie jest bardziej już niebezpieczne. Było kilka gier które w założeniu miały być super a potem nagle okazywało się że za dużo naobiecywali. Oczywiście nie posądzam redów że dadzą ... jak HG z No Man Sky bo to nie ten poziom i studia i wielkości projektu, ale i tak naobiecywali teraz tyle... :) Powinny być jakieś tego granice a jak już o czymś mówimy to pokazać to w praktyce, a nie tylko gadać. Może niech zaczną pokazywać jeszcze slajdy jak niedawno AMD ;)
Ciekawe ile te dwa tomy będą miały polskich głosów czytających ?! :)
Oby nie było tak że wersja angielska dostanie 50 głosów różnych osób, a polska jedynie 5 i na zmianę będę podkładać te same głosy pod różne osoby.
to jest chyba oczywiste jeżeli rynek UK i USA to 70% sprzedaży CP2077 to chyba wiadomo jaka wersja będzie najważniejsza i najbardziej dopieszczona, wersja PL to raczej w kategorii musu i zapchaj dziury.
I o to chodzi, nie numerki, nie wypadające z każdego szczura przedmioty, tylko fabuła, dialogi i ciekawe zadania. To jest ich siła i na tym powinni się skupić.
