Powrót gier EA na Steam już prawie pewny
Wolałbym Mass Effect 2 ze wszystkimi dodatkami na GOG.
Wcześniej nie wszystkie tytuły EA były dostępne na steam. Nie zdziwiłbym się, gdyby premiery miały jakiś okres wyłączności.
Na oficjalnym koncie twitterowym firmy pojawił się wpis z filmikiem kubka z logo EA, z którego unosi się para. Para to po angielsku „steam”, co w kontekście niedawnych doniesień jest wyraźną wskazówką, że Electronic Arts przymierza się do powrotu na Steama.
Nie wiem czemu rozbawiło mnie to. Zalatuje trochę "Half-Life 3 confirmed".
Nie wiem czemu rozbawiło mnie to. Zalatuje trochę "Half-Life 3 confirmed".
Ło matko... Half-Life 3 spod szyldu EA/Valve...
Nie wiedziałbym czy skakać z radochy, czy uciekać w panice :o
Co w tym dziwnego? EA gówno obchodzi ile i gdzie sprzedadzą gry ich obchodzi ile gówniarze kupią paczek do fify i innego badziewia. Równie dobrze mogliby już swoje gry-przekręty rozdawać jako F2P.
To jest zabawne że jedni są kupowani aby opuścić Steama podczas gdy drudzy którzy sami go wcześniej opuścili teraz na niego wracają.
Wolałbym Mass Effect 2 ze wszystkimi dodatkami na GOG.
Cierpliwość popłaca, prędzej czy później się pojawi.
Nie pojawi bo gog jest free DRM a EA nie lubi free DRM
Najpierw sprawdź ile jest gier EA na GOG. Wiele dużych tytułów tam się pojawia, na ME też przyjdzie czas.
Same starocie sprzed zmiany polityki, najnowsza gra ea na gog to gra z 2010 roku, to nic nie potwierdza ani nie udowadnia, więc jeżeli cokolwiek się zmieni to będzie to zaskoczenie.
No to idealnie się składa, bo ME 1&2 jest z tego okresu więc zawsze jest jakaś szansa.
Kuźde, najpierw Microsoft a teraz EA. I niby STEAM UPADA, własnie widze, jak EA wraca to cos sie dzieje.
Jak bedzie ME3 kupuje z marszu, tak samo Dead Space 3 (mimo że posiadam je na originie). A jak bedą osiągnięcia to bede platynował jak głupi, może nawet jakieś NFS kupie.
Mi sie wydaje zę jest to ruch w ramach zemsty na Epicu. EA chciało dołączyć do sklepu Tima ale pan na ,,T" powiedział spadajcie to wracaja na steama żeby go ,,wzmocnić" i dać im pstryczka. Jak sie epic pojawił to sie dzieją rzeczy niemożliwe. To nie może być przypadek
Doskonale. Od dawna chciałem sprawdzić nowe Mirror's Edge i Dragon Age Inkwizycję. Mimo że wielu narzekało, dla mnie Dragon Age 2 był bardzo dobrą grą która miała problemy w przedwczesnym wydaniem a jedynka była jedną z lepszych gier rpg tamtego okresu. Brak nowych części na Steamie to jedyny powód dla którego nie kupiłem pierwszej części. Mass Effect chociaż nie moja bajka to jednak też bym przetestował. Olbrzymia szkoda że Ubi dogadał się z Epiciem bo też mają parę naprawdę ciekawych gier.
Jakby dało się kupić DLCki do Mass Effectów i innych gier (które dotąd były do kupienia jedynie za punkty Bioware) w lepszej cenie dzięki kartom i innym to byłoby super.
A tak klasycznie - wszystko w jednym miejscu :]
[12]
e to wracaja na steama żeby go ,,wzmocnić" i dać im pstryczka.
jak mają wzmocnić coś co jest podmiotem wciąż dominującym na rynku? Przeca dla wielu ludzi „PC" i „Steam" to synonimy.
Czepiasz się trochu
pozostaje pytanie otwarte po co gry na steam jak na Origin jest abonament za grosze ze wszystkimi grami premierowymi włącznie / za cenę rocznego abonamentu da się kupić jedną góra dwie gry więc EA nie robi tego z musu (bo same gry sportowe ustawiają ją w roli lidera zarobkowego) co z pazerności tylko wy chyba tego nie chcecie dojrzeć :)
NIe każdy chce sie bawic w abonamenty a druga sprawa jest sporo osób pewnie które maja zaczęte serie na steamie i pouzupełniałyby sobie. No i przy okazji zarobić na starszych grach pare dodatkowych groszy. Po za tym daje w końcu jako konsument da jakiś wybór no ale co może zrozumieć osoba łykająca wszystko na rynku jak leci na nic nie patrząc.
Szkoda, że będzie to prawdopodobnie taki chory system jak z uPlay. Origina nie używam i nie mam zamiaru zaczynać.
Jeśli będę musiał kupić gry jeszcze raz, żeby mieć je na steam, to ani mnie to ziębi, ani grzeje.
EA złe i w ogóle, ale wystarczy że dadzą grę na Steam i niewolnicy Gabena już biegną z wywieszonym językiem.
Nie widzę w większości komentarzy "Dejcie mnie tu swoje nowe gry!!!1!", jedynie stare gry za czasów kiedy EA robiło coś więcej niż symulator wydawania pieniędzy.
Steam taki zły, ale EA wraca na stare śmiecie, Microsoft szuka tam też miejsca dla siebie.
Zwolennicy Epic 'Hipokryzja i nieudolność' Games muszą szukać wojenki tam gdzie jej nie ma.
Psy szczekają a karawana jedzie dalej
Popularność Steama w stosunku do Origina jest na tyle duża, że bardziej opłaca im się płacić Volvo za udostępnienie gry na ich platformie niż trzymać u siebie