Dr DisRespect - streamowanie bardziej opłacalne niż praca przy Call of Duty
KMyL - no widzisz, Tobie się nie podoba, ale gość i tak jest lata świetlne jesli chodzi o jakość produkcji i tego ile pracy wkłada w stream w porównaniu do innych, którzy pokazują tylko swoją gębę na streamie i po prostu grają.
@KMyL Słodki Jezu, i po co się tak denerwować? Ja wiem, że dupka piecze i byś z chęcią napisał referat o tym jaki on jest zły itd. ale po co? xD
Kilkadziesiąt tysięcy dolarów wypłaty za pracę nad Call od Duty: Advanced Warfare jest śmiesznie małe przy obecnych dochodach streamera.
Tylko że wtedy on tworzył coś, co można nazwać "contentem na jakimś poziomie".
A że darcie mordy, opluwanie siebie, albo powtarzanie schematów z jego streama w kółko, i w kółko, i w kółko jest bardziej opłacalne?
Kogo to dziwi?
Chyba nie będziemy wchodzić w oklepany schemat, pokroju: "chirurg ratujący życie ludzi zarabia "ileś tam", ale koleś nagrywający filmiki na YT o degustacji kilkunastu rodzajów pizzy zarabia kilka razy więcej - hurr durr, co za chory świat!" itd.?
Jak doda jakąś grafikę ze sobą, w prześmiewczym charakterze, to już jest WOW. Albo animację do loading screenu.
A tak - jego wielką nowością było to, że sobie wprowadził jakieś "challenges"- czyli np. wygrać grę solo w Fortnite. WOOOOOOOOW.
Oczywiście on potrafi tak ssać, że w pewnym momencie sobie takie wyzwanie wymazuje i na jego miejsce wprowadza nowe, ale...
Jednak życie streamera nie zawsze usłane jest różami - w 2018 roku ktoś dwukrotnie ostrzelał jego posiadłość, a jak to często bywa w przypadku sławnych ludzi w internecie, Dr DisRespect musi mierzyć się z wieloma osobami krytykującymi jego osobę i sposób bycia.
Tak: nie wspominajmy o tym dlaczego jego "tytuł" "THE TWO TIME" osiągnął nowy poziom - bo z płaczem przyznał się do zdrady - albo jego odbiór nagrody za 2017 rok, kiedy albo pokazał jaki on jest chojrak "na żywo", albo był po prostu pijany...
KMyL - no widzisz, Tobie się nie podoba, ale gość i tak jest lata świetlne jesli chodzi o jakość produkcji i tego ile pracy wkłada w stream w porównaniu do innych, którzy pokazują tylko swoją gębę na streamie i po prostu grają.
Pajacujący shroud? Jeden z najbardziej skillowych graczy i jednocześnie najspokojniejszy streamer
@Gieszu
"Ja tam wolę takich co po prostu grają i nie pajacują, jak np. Shroud"
Teraz rozumiesz? ;)
No, ten przecinek wiele zmienia. Niemniej AUTO6 go nie użył.
@KMyL Słodki Jezu, i po co się tak denerwować? Ja wiem, że dupka piecze i byś z chęcią napisał referat o tym jaki on jest zły itd. ale po co? xD
@blood
To nie są lata świetlne xD
To prawda, że większości ciężko jest dołożyć choć trochę jakichkolwiek "efektów" do ich streamu, ale jakby odjąć te jego, a może raczej "jego" wstawki wizualne (bo już jakiś czas temu lubił się chwalić tym, co JEGO FANI potrafią rysować, zmontować [wideo], czy robić cosplaye...) to on się nie różni niczym od pierwszego lepszego drącego ryja szczyla...
No - oczywiście tutaj możemy dyskutować i dywagować nad wyższością/niższością wzięcia łyka wody, po czym powolnego opluwania się nią, od rozbicia klawiatury pięścią...
No i to nie tak, że on mi się nie podoba - ma liście obserwowanych na twitchu mam go od długiego czasu - problem w tym, że on już od jakiegoś czasu się w moich oczach "wypalił" - i tyle.
@adis19
Ale ja nie jestem zdenerwowany, bo czym?
Co - tworzę jakieś akapity z wykrzyknikami, "mięsem" i CAPS LOCKIEM w roli głównej?
Nie. Po prostu bawi mnie rozwój narracji, który jakiś czas temu przewidywałem i który jak widać nabiera rozpędu.
Teraz widzę, że mój komentarz z niusa "Fan zamierza jeździć w GTA 5, póki nie wyjdzie GTA 6" wyleciał, a był w "topce" i miał chyba najwięcej komentarzy, z którego żaden nie był hejtem, za to wszystkie były że tak to ujmę " z pozytywnym ładunkiem"...
No ciekawie, ciekawie...
Tak wiemy, piecze cię z zazdrości widząc człowieka, który lubi to co robi i jeszcze na tym zarabia pieniądze, o zgrozo. Zamiast jak normalny człowiek iść do roboty której nienawidzi i do której z trudem wstaje rano.
Dzisiaj takie strumieniowanie ma wzięcie bo ludzie wolą oglądać ludzi lepiej wyćwiczonych, z lepszym sprzętem i internetem ale przede wszystkim - showmanów. To odpowiadałoby na pytanie ludzi którzy piszą „dlaczego ta dzieciarnia nie kupi gier i w nie gra zamiast oglądać jak inni to robią?".
Tak wiem, uważacie że show na strumieniach jest niskich lotów ale to ma wzięcie.
Założę o wszyscy ci narzekający na takie show - gdyby byli na miejscu właścicieli kanałów - sami obniżaliby poziom swojego kanału dla wyświetleń i kasy bo wiedzieliby że jakość się nie sprzedaje.
Januszerka by z was wyszła i nie zaprzeczycie temu.
Pewnie jeszcze chcielibyście edukować tych ludzi czy wciskać niepotrzebną wiedzę zamiast dać im lekkostrawną rozgrywkę, zgredy :]
@SpecShadow
Możesz skończyć z tą narracją próbującą mnie zmusić do udowadniania, że nie jestem wielbłądem, bo to nie zadziała - może na jakiś pieniaczach z podstawówki...
Wcale nie produkuję postów spod znaku "zazdrości" - jak już, to bardziej celuję w "obiektywność" serwisu, no ale...
"jak to często bywa w przypadku sławnych ludzi w internecie, Dr DisRespect musi mierzyć się z wieloma osobami krytykującymi jego osobę i sposób bycia."
Żeby to tylko slawni ludzie w internecie tak mieli
Co to za dziwoląg ?
Pewnie ci co oglądają warsaw whores to też nieudaczniki bo jednak komuś się to podoba, tak? ...
@Alex
Sorry, nie obrażaj inteligentnych ludzi takimi komentarzami.
Skoro jest rzesza botów lubiąca marnować życie na oglądanie jak ktoś gra to nie dziwne...
Lubie gościa, bo stara się wprowadzić nowa jakość w dość siermiężny świat streamów. Zamiast obniżyć loty i pójść w kierunku patologii (tak jak większość), to wykreował sobie postać sceniczną, odgrywa swoją rolę, dodaje trochę gadżetów i animacji. Widać, że inwestuje w siebie i w stream.
Projektant poziomów, to jednak jedna z najniższych półek gamedevu (dalej sa tylko testerzy), więc super, że odnalazł coś co lubi robić i zarabia na tym. Szkoda, że dalej są ludzie którym żal tyłek ściska.
Czy to ten facet, który dorobił rogi żonie, zapuszczając mrówkojada w łono wylansowanej na instagramie internetowej galerianki? :) Co za disrespect dla własnej drugiej połówki...