Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Narcos Rise of the Cartels | PC

13.10.2019 12:48
1
M.F.
32
Centurion

"Oczekiwania: 4.2" - graczom to się ostatnio w dupach poprzewracało od dobrobytu.

18.11.2019 15:21
ThisPapa
2
1
odpowiedz
ThisPapa
85
Pretorianin

Po prostu nikt na tą grę nie czeka. Nikomu do szczęścia nie jest potrzebna..

19.11.2019 08:11
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany904310
28
Chorąży

Oglądałem gameplay - żołnierz rzucił granatem w gościa w podkoszulku i jakimś cudem gościu przeżył. Realistyka normalnie 1-klasa. Bajki to dzieciom.

19.11.2019 08:56
3.1
1
zanonimizowany1290310
5
Centurion

To nie pamietasz Jagged Aliance gdzie granat byl g.. warty? Nie przeszkadzało to wcale we frajdzie z rozgrywki.

20.11.2019 15:38
3.2
3
mlokos79
23
Legionista

mozesz wyjasnic co to jest "realistyka? - nie znam takiego slowa :P

20.11.2019 18:03
4
odpowiedz
McMenel
37
Centurion

Właśnie gram i system walki jest chyba najbardziej porypany. Nie masz do dyspozycji całej drużyny tylko jedna akcja jednej postaci oznacza iż nie możesz zrobić nic z inną...

03.12.2019 00:27
5
odpowiedz
Se7sat1oN
4
Junior
2.5

W to "coś" nie trzeba grać by wiedzieć, że to tragedia jest.

post wyedytowany przez Se7sat1oN 2019-12-03 00:28:08
27.12.2021 20:45
6
odpowiedz
Yendrito
5
Junior

Zacznijmy od jednego najważniejszego zdania w tej recenzji: TRZEBA TEJ GRZE DAĆ SZANSĘ!

Na początku NARCOS potrafi zniechęcić (zwłaszcza graczy przyzwyczajonych do XCOM-a). Od razu zaznaczę, że Narcos jest słabszy pod XCOM-a pod każdym względem, ale to nie znaczy, że jest gra zła. Wręcz przeciwnie - jest to gra dobra, a przy odrobinie miłości (czytaj: kasy i czasu) od dewelopera byłaby grą znakomitą.
Jak już się przywyknie do tego, że w turze może poruszać się/strzelać jeden wojak to jest dobrze (ten sam eksperyment przeprowadził XCOM: Chimera Squad).

Grze poświęciłem 20kilka godzin, przeszedłem ją całą (obie kampanie, DEA i Narcos - wszystkie osiągnięcia, gra na 100%) i bawiłem się znakomicie. Może na moją ocenę i nastawienie wpłynęło trochę też to, że jestem fanem serialu, ale chyba nie w jakimś wielkim stopniu.

Zacznijmy od tego co w grze mi się NIE PODOBAŁO.
Nie podobało mi się słabe SI wrogów. A może inaczej: nierówne. Czasami wrogowie potrafili nic nie robić i czekać cierpliwie na moje kule i granaty, a czasami wrednie i wszystkimi siłami parli na mojego dowódcę oddziału i przy wielkich stratach własnych zabijali go, co skutecznie kończyło misję i musiałem zaczynać od początku :)
Kilka rzeczy gameplayowych mi nie podeszło:
-brak możliwości rzucania/strzelania granatami wewnątrz budynków i brak destrukcji otoczenia
-recycling map w misjach pobocznych
-czasami niejasno określone cele misji (gdzie było napisane "zatrzymaj" cel a chodziło o "zabij")
-stanie za osłoną czasami uniemożliwia oddanie strzału nawet do oflankowanego celu.
Nie podobało mi się też, że po pewnym czasie nie ma co zrobić z nadmiarem kasy i punktów umiejętności - po prostu sie kiszą.

Teraz to, co mi się PODOBAŁO.
-muzyka - po prostu miód w uszach dla fana serialu ;D
-brak bazy - może też to być wada, zależy co kto lubi; ja wolałem skupić się na walce, więc dla mnie plus
-KONTRA czyli tak jakby warta z XCOM-a ale na trochę innych zasadach - świetna rzecz wymagająca planowania i pozwalająca na niezłe zagrywki taktyczne
-klasy postaci i umiejętności - zróżnicowane i pozwalające na różne style gry i podejścia do pola walki
-klimat i tematyka - NARCOS pełną gębą
-El Mexicano - najlepszy dowódca w grze (raz przeszedłem nim samym praktycznie całą misję, gdy reszta Narcos nawet nie wyszła z pozycji startowych - taki jest koksu :D ).

Ogólnie gre POLECAM, ale przypomnę, że trzeba jej dać szansę, bo na początku może wydawać się trochę drewniana i nie jest XCOM-em.

Gra Narcos Rise of the Cartels | PC