Wiedźmin (Netflix) ma unikać CGI - twórcy serialu stawiają na autentyzm
Czyli można zapomnieć o widowiskowych walkach. będzie to przypominało fanowskie filmy na yt. skoro
nie brakuje im budżetu to niech się przyznają ile wynosi bo nie ma żadnego info na ten temat. Taki The Mandalorian 15 mln za odcinek. ide o zakład że wiedźmin nawet połowy tego nie ma.
Skoro autentyzm, to przynajmniej gumowych smoków nie będzie :D
Chyba że to, co powstało ludzką ręką zaliczamy do rzeczy autentycznych w tym przypadku xD
Autentyzm mosznowych pancerzy Nilfgaardu najlepiej o tym świadczy... kolejne głupie tłumaczenie, na braki w budżecie, bo zamiast kilku mniejszych efektownych CGI, trzeba było w pierwszym sezonie wrzucić wielkie bitwy, żeby widownia się cieszyła...
Z tym brakiem funduszy to bym nie przesadzał :D
Ta a pewnie ztych 8 to 6 poszlo na marketing :P
Nie sądzicie, że dajmy na to taki film Władca Pierścieni był o wiele ładniejszy niż Hobbit?
Tam właśnie nie postawili w całości na CGI.
Nie powiedziano też, że CGI w ogóle nie będzie, więc kwestie znaków mamy chyba załatwioną :)
Według mnie dobry news. :)
Otóż to. Niektórzy nie zrozumieli tego co twórcy mają na myśli (czytajcie ze zrozumieniem, proszę), ponieważ nie chodzi o to, że nie będzie żadnych efektów komputerowych tylko twórcy chcą po prostu jak najwięcej zrobić na planie, a z CGI korzystać wtedy, kiedy naprawdę jest potrzebne żeby nie wyręczać się efektami komputerowymi na każdym kroku. Moim zdaniem jest to najlepsze podejście.
Świetny przykład z Hobbitem i Władcą pierścieni, tam widać to idealnie, że Hobbit miejscami przez nadużycie CGI wygląda strasznie sztucznie (mimo ogromnego budżetu dodajmy), a taki Władca pierścieni po latach wygląda dobrze.
Świetna decyzja, nadmiar cyfrowych efektów zepsuł już za dużo potencjalnie dobrych produkcji.
Ich autentyzm polega chyba na tym, iż dadzą więcej driad z Brooklynu i w ogóle sprawności politycznej.
Poczekamy, zobaczymy, ale coś mi się zdaje że serial z 2002 roku okaże się nie taki zły jak się utarło o nim mówić.
Smoczątko pocieszne i ładne? Co ty oglądałeś? Chyba Porwanie Baltazara Gąbki albo Pora na Telesfora.
Serial faktycznie był lepszy od filmu, ale to nie znaczy, żeby zarzucać innym analfabetyzm i swoje niekoniecznie dobre gusta.
W tamtym czasie powstała rosyjska Nocna straż, która miała mniejszy budżet od Wiedźmina i jest o klasę lepszym filmem.
Lechiander - Nie karm trolla.
Troll nie troll ja również jestem fanem polskiego serialu. Film był dużo gorszy, to prawda ale serial oglądałem z ogromną przyjemnością. Zresztą podobnie miała się sytuacja z pierwszym Pitbullem, film był głównie zlepkiem niby spójnym ale serial okazał się dużo lepszy. Ponagrywali za dużo scen i potem było za dużo wycinania, a nie byli jak widać tacy odważni aby wypuścić tak długi film jak np. Dawno Temu w Ameryce.
zobaczymy, w sumie budżet tego serialu nie jest taki mały 80 milionów w tym 8 na odcinek bez gaży aktorskiej to całkiem sporo, aczkolwiek na pewno super wykonane efekty CGI będą tańsze niż budowanie wielkich kukieł.
Jeśli im to wyjdzie, to miliony widzów będzie miało inspirację, by samemu zrobić serial na takim poziomie ... telefonem :)
Nie wiem co niektorzy panikuja. Serial dobrze sie zapowiada a bez naduzyc w cgi nie swiadczy o malym budzecie. I tak bedzie trzeba poczekac zanim wyda sie jak caloksztalt wyszedl czy sezon bedzie na 10 czy spapraja sprawe etc... i dobrze poszli tez okresem czasowym w tym uniwersum bo jak by mieli powtarzac wydarzenia z gier to juz by nie robilo wrazenia z powtarzalnosci.
Czy tylko ja myślę, że wyjdzie z tego całkowicie przeciętny serial? Taki do obejrzenia i zapomnienia.
dobrze zrobione efekty praktyczne są po stokroć lepsze od cgi, przede wszystkim nie starzeją się tak szybko jak najlepsze cgi; myślę że Star Warsy są w tym momencie najlepszym przykładem
hydro zajmij się lepiej hajpowaniem juchowych szoterów, miast pisać o rzeczach których nie ogarniasz
Taka praca zawsze ma lepsze rezultaty. Wyobraźcie sobie jakby wyglądało teraz CGI z takiego filmu jak Powrót do Przyszłości, gdzie wszystkie te sceny były robione na modelach w odpowiednim ujęciu. Wyglądało to w dniu premiery rewelacyjnie i nadal tak wygląda. Gwiezdne Wojny też są dobrym tego przykładem, nie ma co przesadzać a zyska się dobry efekt na lata.