Spider-Man - Tom Holland przyczynił się do porozumienia Sony i Marvela
Nie żebym się czepiał, bo gościa lubię, ale to raczej nic dziwnego. Nikt go nie znał przed debiutem w Civil War, a dzięki Spider-manowi ma rzesze fanów i fanek na całym świecie, kto by nie walczył na jego miejscu :D
Tyle, że nadal grałby Parkera dla Sony, bo ma z nimi kontrakt, chociaż pod szyldem MCU pewnie nie dość, że bezpieczniej w kwestii tego ile film zarobi, to i pewnie fajniej okazjonalnie występować razem z tym wielkim gronem znanych nazwisk, gdzie wszyscy już się trochę znają.
Nikt go nie znał przed debiutem w Civil War, xD
Nie ma co się dziwić, że artykuły o tematyce filmowej są na tym portalu tak nędznej jakości. Są dopasowane poziomem to odbiorców takich jak ten cytowany przeze mnie osobnik. Nic nie wiem o filmach, ale się wypowiem xD
proponuję zapoznać się z jego filmografią.
Prócz The impossible z 2012 to generalnie dorobek aktorki miał praktycznie żaden.
Można sobie zobaczyć jakim rozchwytywanym stał się aktorem po wcieleniu się w Spidermana
Rozumiem podejście ale wolałbym za niego kogoś poważniejszego :D oczywiście nie na tyle co henry cavil XD
Aktor osobiście wiele razy zwracał się zarówno do dyrektora generalnego Disneya, Boba Igera, jak i do prezesa Sony, Toma Rothmana, i zawzięcie walczył, aby oba studia ponownie usiadły do rozmów. Holland przedstawiał obu panom wpisy i akcje internautów, aby ci mogli zobaczyć skalę problemu. Jedną z jego kart przetargowych był również udział w filmowej adaptacji Uncharted tworzonej przez Sony, co pokazuje, jak ważną gwiazdą jest on dla tego studia.
xDDDDD
A co on ma do gadania przy ludziach z wysokich stołków w tak wielkich korporacjach? xD Co - zagrozi, że jak sobie nie dadzą ręki do zgody" to nie wystąpi w nowych spidermanach? xd
Przecie teraz to jego rola życia i jakby mu zagrozili wymianą, to by na kolanach przytakiwał...
I na dodatek tak jakby w takich korporacjach nie było nikogo, kto by śledził/monitorował nastroje w sieci...
Nie doceniasz aktorów, którzy często mają dojścia do osób na wyższych stanowiskach, w przeciwieństwo do zwykłych pracowników korporacji, mających kierowników, ci swoich kierowników, dyrektorów i całą zgraję niekompetentnych osób, którzy nie mają bladego pojęcia o grach i którzy takie "sieciowe nastroje" wrzucają do kosza na śmieci. Burza jest dopiero wtedy, kiedy zaczyna spadać sprzedaż, a to się dzieje miesiące lub nawet lata po pierwszych symptomach.
Myślę, że raczej Sony nie chciałoby odejścia takiej złotej kury jaką jest Holland.
Oby kolejny Spider-Man był lepszy od tego barachła, którym był,, daleko od domu''.
Nie, nie był, co najwyżej przeciętny dzięki efektom. Reszta to straszna sztampa :P
niestety musze sie zgodzic
jak poprzedni film byl swietny, wystepy w innych avengersach tez dobre to ostatni film byl po prostu slaby
Co widz to inne zdanie. Far From Home to po prostu typowe letnie kino rozrywkowe. Jedyną wadą było to w jaki sposób wprowadzili Mysterio. Nawet jak standardy MCU jego motywacja była po prostu głupia.
Poza tym film oglądało się przyjemnie bez żadnych szczególnie słabszych momentów. Trailer pięknie też strollował fanów MCU w kwestii światów równoległych.
Tak jak Endgame zakończyło budowaną od lat historię, tak Far From Home dało jakże konieczne podsumowanie jak świat wygląda po i czego można się spodziewać w następnej fazie.