Blizzard Entertainment ponownie zapewnia, że uwielbia pecety
Jak dla mnie to bez znaczenia. Ta firma jest już tylko cieniem siebie z przeszłości. Dla kogoś, kto lubi głównie singleplayer gry, są już zupełnie nieistotni.
Jak dla mnie to bez znaczenia. Ta firma jest już tylko cieniem siebie z przeszłości. Dla kogoś, kto lubi głównie singleplayer gry, są już zupełnie nieistotni.
Co z tego że zapowiedzią teraz Diablo 4 jak wiadomo że grę zrobią na szybko i będzie znacznie gorsza niż Poe czy Grim Dawn? Chyba, że zrobią teraz coś w stylu God of War w świecie Diablo?
Były chyba jakieś plotki o tym iż D4 by miało być właśnie tpp/fpp. Coś w stylu Warhammer Vermintide wydane na nadchodzące konsole nowej generacji i jestem zadowolony :)
To nie plotki tylko taką wersje pokazano w europejskiej siedzibie blizza.
Wg plotek pokazano w czerwcu oddziałowi francuskiemu Diablo 4 ale o eksperymentowaniu z FPP pisał Kotaku i o upadku tej formy przedstawienia gry również.
No musi zapewniać bo nikt więcej już nie chce ich gier.
na urządzenia mobilne można tworzyć świetne gry
*na urządzenia mobilne można tworzyć świetne systemy monetyzacji.
Teraz to strzałem w dziesiątkę byłoby Diablo 4, które całkowicie odcina się od stylu graficznego reszty gier Blizzarda, które nie celuje w target "dla wszystkich". Coś z bardzo mrocznym, brutalnym, tajemniczym, niepokojącym światem. Pomarzyć zawsze można :D
Masz Grim Dawn i Path of Exile, dwa doskonałe h&s, przy których D3 od początku wyglądał jak mobilna popierdolka.
PoE mam ograne mocno, to mój ulubiony Hack n Slash, mimo wszystko sentymentalnie spoglądam w stronę Diablo i chciałbym aby ta seria była jak najlepsza : ) Grim Dawna muszę sprawdzić, dzięki za polecenie : )
@siembi Tylko nie graj na multi z randomami bo masz duże szanse trafić na cheaterów i botterów bo grim dawn zapisuje na dysku postać która jest urzywana do multi i masa edydotrów i trainerów które nawet na multi działają.
@rvn0000
Dla kogoś, kto lubi głównie singleplayer gry, są już zupełnie nieistotni.
Przecież Blizzard od czasów pierwszego Diablo tworzy gry z mysla o multiplayerze
Diablo, Warcraft, Starcraft...
Te gry były robione tak, że można było grać w single, można było i w multi. Nic nie traciłaś z wyboru.
Tak jakby powiedzieć, że Saints Row: The Third było robione z myślą o multi bo był coop fabularny.
No był, ale granie single nie ujmowało niczego.
Najnowsze produkcje Zamieci:
(aktualizacje i dodatki) World of Warcraft, Overwatch, Hearthstone, Heroes of the Storm.
Same MMO.
Ostatnia gra z naciskiem na single to Diablo 3 w roku 2012.
Chociaż tu nie obyło się bez kontrowersji jeśli chodzi o always online, ale to nie ten temat.
Przecież Blizzard od czasów pierwszego Diablo tworzy gry z mysla o multiplayerze.
Bzdura. Ich stare gry miały bardzo dobry multiplayer, a jednocześnie oferowały równie dobry single. Każdy mógł sobie grać jak chciał.
Teraz zostało samo dojenie graczy na grach online.
Problemy wizerunkowe Blizzarda zaczęły się od Diablo Immortal.
Nie... jestem pewien, że te problemy zaczęły się dużo wcześniej.
@rvn0000 -> Dokładnie. Szczególnie było to widać po Diablo III i ostatni dodatek do StarCraft II, gdzie Blizzard już nie do końca wiedzą, co robią. To już nie sam firma co kiedyś, jeśli chodzi o gry single. Za bardzo skupiają na gry MMO z mikropłatności.
W przypadku Starcrafta 2 i jego dodatków, to chociaż ten single istniał.
Diablo 3 wyszedł crapem, bo nie był robiony przez ludzi, co robili poprzednie części. Jakby jeszcze nie miał tego durnego "always online", to by moderzy może nieco podratowali ten twór.
Teraz Blizzard skupia się wyłącznie na grach multi. Dlatego zależy im na PCtowcach, bo na online wciąż można doić kupę kasy.
Zauważ, że ostatni dodatek do StarCraft II jest słaby, jeśli chodzi o scenariusz, a większości misji są oparte na "wyścig o czas", co jest upierdliwy.
Oczekiwałem, że kampania Protosie będzie bardzo epicka, przemyślana i rozbudowana, a wyszło taki "przeciętniak". Zmarnowany potencjał.
Kampania Terranie jest najlepszy z całej trylogii.
Fajnie gdyby zapewniał nas o tym grami, nie studentami przy social mediach.
Blizz jedzie na jednym wózku z Bioware. Tylko, że ci drudzy przynajmniej starają się robić gry, a Blizz nawet nie zaczyna.
Trochę to chyba jednak naciągane :). Overwatch za parę dni będzie na Switchu co oznacza że będzie na każdej konsoli obecnej generacji. Heartstone jest na każdym urządzeniu mobilnym. Nowe Diablo WYŁĄCZNIE na urządzeniach mobilnych. Diablo III w zasadzie chwalone też było wyłącznie na konsolach, wersja PC raczej "średnio uwielbiana".
Więc kiedy Blizzard mówi że nadal uwielbia PC to trochę tak jakby żona przyłapana przez męża na puszczaniu się z połową osiedla mówiła "ale kocham tylko ciebie" ;).
Polecam grim dawn solo super, a duo jeszcze lepszy. Byle mieć dobrego kolegę z ts3 i granie cud miód. Koniecznie z dwoma dodatkami samo 1 przejście to przynajmniej 50 h jeżeli chce się wszędzie zajrzeć i wszystko zbadać. Później ultimate, shattered realm i crucible. Dla 1 postaci śmiało 150- 200h, a jest mnóstwo fajnych buildow.
Diablo 4 ogłoszone za miesiąc, z dojrzałą, nie wstydzącą się inteligencji widza fabułą, w gotyckim klimacie z mnóstwem gore, z mechanikami które działają i nagradzają gracza wytrwałego, które można nazwać godną kontynuacją dwójeczki i wybaczam tej firmie te lata faili. Grim Dawn i PoE do mnie totalnie nie trafiły, dla mnie h&s to tylko Diablo ale nie ta popłuczyna która wydali w 2012 ani ta abominacja na telefony
To niestety marzenia ściętej głowy, dzisiejszy Blizzard nigdy takiej gry nie zrobi. Są zwyczajnie słabi, zatracili się w sobie, osiedli na laurach. Wytworzyli wokół siebie otoczkę zajebistości; firmy, która robi gry latami, ale są to gry genialne. W którymś momencie albo faktycznie uwierzyli w to, że czego nie zrobią, to będzie to złoto i przestali się starać, albo w firmie przejął stery ktoś, dla kogo liczy się zysk jak najmniejszym kosztem, bo Blizzard niestety fanboyami stoi, którzy kupią każde gówno opatrzone logiem tej firmy i będą jeszcze nad tym gównem piali z zachwytu. Jest jeszcze ewentualnie trzecia opcja, odkąd Blizzard zaczął robić gry "dla każdego" z naciskiem na gimbusów i bachory z późnej podstawówki, to od tego czasu poziom ich gier leci na łeb na szyję. Wcześniej można było stwierdzić, że wszystkie trzy marki miały swój cel:
-Diablo było mroczne, brutalne z okultystycznymi i satanistycznymi naleciałościami, ewidentnie gra tylko dla dorosłych ludzi.
-Starcraft to dojrzała space opera, specyficzny styl, momentami ciężki, ale odrobina humoru w pewnych momentach rozluźniała atmosferę. Taka gra w sumie i dla dorosłych i dla młodzieży, jednak nie dla dzieci.
-Warcraft był bardzo kolorowy, niby przemoc jakaś tam była, ale wiadomo jak to wygląda przy takiej otoczce. Filmiki między rozdziałami były już bardziej dojrzałe, ale jak ktoś był skupiony na samym skirmishu, to nawet ich nie widział. Młodszy gracz mógł od biedy w to grać, gra była dużo bardziej kolorowa i miała zdecydowanie więcej humorystycznym akcentów niż powyższe.
Jak wiadomo, gdy robi się coś do wszystkiego, to jest do niczego i to jest jeden z większych problemów Blizzarda. Kiedyś również fabuła w ich grach stała na dużo wyższym poziomie, nie wiem co się stało, że ich poziom spadł tak nisko... Powinno być ich stać na zatrudnienie dobrych scenarzystów. Wszyscy się zachwycają Metzenem, uważają, że jak wróci to wszystko naprawi, ale tak naprawdę już za jego czasów historie w grach Blizzarda były beznadziejne. I to przez długie lata...
Jakbym słuchał polityka w trakcie kampanii wyborczej dajcie nam szansę a może zrobimy takie gry ja będziecie chcieli.
Liczę na to, że w tym roku dostaniemy zapowiedź diablo 4, lub, co by zadziałało, wg mnie, mody do diablo 3. Uważam że diablo 3 jest bardzo przyjemne, ale zbyt długo dzieje się to samo, mody byłyby w stanie grę ożywić, i to bardzo. Gracze i fani nieraz udowadniali, że kreatywność community jest nieograniczona. Pozdrawiam
Nie będzie modow do D3, chyba że wyłączą serwery albo ktoś wpadnie na genialny pomysł, by całkowicie rozdzielić singla od multi. Wtedy to miałoby jakiś sens.
Zamiast pieprzyć takie marketingowe frazesy, niech udowodnią miłość do PCtów swoją pracą. Zmażą z siebie plamę tylko i wyłącznie wypuszczając świetne gry, nie inaczej.
po jego wypowiedzi widać wyraźnie, że wcale nie zrozumieli fanów i nawet nie próbowali a jedynie próbują sobie racjonalizować to co ich zdaniem poszło nei tak. Gdzieś mają fanów, oni dalej sądzą, że to był "błąd w komunikacji". No błąd był spory bo oni dalej nie rozumieją jak duża część ich bazy graczy gra na pecetach, przecież cały sukces blizzarda wziął sie z PCtów, a oni zakomunikowali mobilkę jako grę wieczoru. No to był błąd w komunikacji, ale największym błędem było nie pokazanie niczego ciekawego z naciskiem na mobilkę na pokazie którego możliwość obejrzenia kosztowała sporo pieniążków. Ludzie zwyczajnie poczuli sie naciągnieci, i wkurwieni, żę ktoś próbuje im jeszcze wmówić "ale no przecież ta gra może być fajna, i co z tego, że na telefon, telefonu nie masz?".
Zapowiedź mobilki to można rzucić ewentualnie po całej ceromonii jako dodatek a nie jako danie główne, to tak jakby w restauracji za 200$ ktoś Ci podał ugotowanego pora i powiedział, że warzywka też trzeba jeść bo są zdrowe. I dalej próbuje w swoich wypowiedziach racjonalizować, że kierunek był słuszny, jedynie źle to przekazali. Nie wróże im świetlanej przyszłości, szczególnie, że akcje wciaż są sporo poniżej poziomu z przed zeszłorocznego blizzcona.
Ta firma poza nazwa nie ma juz nic wspolnego z legendarnym Blizzzardem i tym co soba reprezentowali przez wiele lat. Wypieli sie calkowicie na fanow dzieki ktorym mogli zaistniec na rynku przed laty i zeszmacili sie ponad wszelkie wyobrazenie aby sie jak najbardziej nachapac. Zreszta z czym oni chca wracac do PC? Wiadomo, ze nie przepuszcza okazji wydymania konsolowych lemingow z hajsu, a w segmencie gier dla powaznych ludzi mamy POE, ktore zagarnelo fanow klasyki. Nawet jesli D4 bedzie realna konkurencja dla POE, a wiec zostanie pozbawiona calego nowoczesnego fajansu dla dzieci, tepych dzid i konsol to niesmak zawsze pozostanie po tym jak bezczelnie klamali i serwowali łajno.
Aha. Nie, no spoko. Jeśli strzał w pysk fanów jakim było zaserwowanie, jako "głównego dania" na Blizzconie, reskina azjatyckiego bieda-h'n's to tylko błąd w komunikacji to nie mam dalszych pytań.
Ewidentny, słaby i dodatkowo spóźniony damage control. Ja nie mam złudzeń, Blizzard jakiego znaliśmy z Diablo, Starcraft czy Warcraft zdechł i już się nie podniesie.
Kto jeszcze wierzy acit-blizzowi?
A tak w sumie to kogo to zanonimizowało w [1]? Z ładnym stażem poleciał chłopak.
Zaraz a jak to jest? bo Activision Blizzard ma dochodową mobilkę czyli Candy Crush Saga... Więc to tak poza HS'em. W ogóle ta wypowiedź jakby kompletnie ignorowała fakt, że Blizzard jest jedynie częścią Activision. Jestem ciekaw jaki będzie tegoroczny Blizzcon po ostatnim blamażu.