Potrzebuje pomocy w kwestii wymiany procka, a co za tym idzie płyty i RAMu. Procek to wysłużony już i5-3470, na jakiejś taniej płycie głównej. Przy wymianie pchał bym się raczej w Ryzeny, jakaś przyzwoita płytę i 16gb RAMu. Coś ktoś doradzi?
Ze starego kompa zostaje GTX 970 Gaming G1, dwa dyski SSD i zasilacz xfxa 650W 80+ Gold.
Jest sens inwestować w jakiegoś lepszego proca z tą grafika, czy czeka mnie raczej wymiana wszystkiego? Komp do pracy z prostą obróbka zdjęć i filmów, do grania w 1080p i generalnego użytkowania.
Edyta: zapomniałem o najważniejszym, budżecie. Chciałbym zmieścić się w granicach 2 koła za proca, płytę i RAM, ale i też mogę dopłacić jakby np. było trzeba wymienić grafikę.
Jeśli 2k za wszystko, to Ryzen 5 3600 (max. 900 zł), solidna płyta na B450 ze zaktualizowanym BIOSem (np. MSI Tomahawk Max - ok. 500 zł) i szybki RAM w dualu (nowe Ryzeny domyślnie najbardziej lubią szybkość 3733 MHz - dobre 16 GB powinno kosztować też ok. 500 zł). I jesteś "future proof" :)
Dzięki za info. :) A moja grafika podoła przy tym wszystkim, czy znów tutaj będzie jakieś znaczące wąskie gardło? Mimo wszystko wolałbym zostać przy Nvidii z uwagi na Shadowplaya - dość często używam go do nagrywania - ale tez nie chcę ładować kasy w kartę, która będzie tylko ewolucją tylko już wolałbym znaczący wzrost. Za JAKIŚ CZAS chętnie przerzuciłbym się na 2k.
W tym zestawie GTX 970 będzie najsłabszym ogniwem. Na pewno będzie się grało super, ale to już od dawna nie jest topowa karta - ten Ryzen będzie się nudził w jej towarzystwie. A wyraźnie lepszy GTX to minimum model 1660, czyli okolice 1000 zł - musiałbyś wtedy zejść do Ryzena 5 2600 (~600 zł), kupić wolniejszy RAM (~400 zł) i dołożyć kilka stówek ponad budżet.
Ja kupilem to . Zalecam tez kupno lepszego chlodzenia do 3600 . Ja kupilem AIO(woda) Antec 240 mm. Nie oplaca sie kupowac 3600X - tylko 200 MHz roznicy a cena 200 zl wieksza. Mi procek poszedl na 4,4 GHz pamieci na 3333. Moglbym wiecej ale timingi bylyby slabe.
Ja pewnie celował będę w coś w ten deseń, tylko z tą grafika jeszcze muszę "się przespać".
Jeyhard ---> jak masz siłę to poczytaj sobie tu:
https://game-maps.com/GamingPC/Gaming-PC-Guide.asp
Jeyhard --> do gier w FHD ta grafika pewnie jeszcze starczy, no chyba że jakieś nowości to może z ograniczeniem detali. Zawsze później będziesz mógł wymienić jak nie będzie wyrabiała.
Zauważyłem, że to właśnie proc już zaczyna coraz mocniej trzymać wszystko, nawet zabawa w prosta obróbkę wideo jakoś coraz więcej czasu wydaje mi się zajmuje. Nie mówiąc już o tym, że procka chwilę już mam, w dodatku na żadnej płycie głównej i trochę się boje, że go wreszcie trafi szlag. :)
Dobra, to jeszcze pytanko do samego ramu pod tego ryzena 5 3600 - jakieś konkretne kości ktoś jest w stanie polecić? Jeśli chodzi o ddr4 to jestem totalnie nie w temacie, wiem że Ryzeny lubią szybki RAM ale też nie chce płacić 200 zł więcej za nic. :)
Wystarczy 3200MHz np. te https://www.x-kom.pl/p/265068-pamiec-ram-ddr4-patriot-16gb-3200mhz-viper-4-cl16-2x8gb.html
Dzięki za informację. To jeszcze pytanko co do samego proca - boxowe chłodzenie podoła, czy lepiej zainwestować w coś lepszego? Chodzi mi i o wydajność i kulturę pracy - nie chcę mieć suszarki w pokoju. :)
Podobno AMD pogorszyło boksowe chłodzenie w nowej serii. W poprzednikach było idealne (mam, potwierdzam), tym razem pewnie lepiej zainwestować w coś lepszego, jeśli interesuje Cię OC. Jeśli nie, to zawsze możesz przetestować to, co dostaniesz z CPU i zdecydować wtedy :)
Podobno AMD pogorszyło boksowe chłodzenie w nowej serii
Tak, to prawda. Z Precision Boost i Precision Boost Overdrive manualny OC nie ma sensu. Ogólnie OC nie przyniesie szczególnie wielkich zmian ze względu na unikalny sposób podawania napięcia w nowych Ryzenach, więc IMO nie warto się trudzić. Ogólny konsensus jest taki, że lepiej podkręcić RAM do 3600/3733 MHz z dobrymi timingami. O ile nie gra się w FHD, to i tak bottleneckiem będzie w większości przypadków GPU.
Po co robić OC ryzenów? Przecież wzrost wydajności jest minimalny a może to skrócić żywotność procesora i uniemożliwić skorzystanie z gwarancji.
Podkręcać generalnie nie mam zamiaru - przyrost mocy po moim stareńkim i5 powinien być i tak znaczący, a jak mi kiedyś braknie mocy to zawsze będzie można wsadzić mocniejszy procesor. :) Wolę pójść w kulturę pracy i trwałość tego procka, niż go żyłować na OC żeby zyskać kilka % mocy.
Z chłodzeniem chodzi mi o to, by było cicho, chłodno i działało stabilnie.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi. :) Teraz jeszcze ostatnie pytanko - warto konkretnie skądś zamawiać? Ostatnio zamawiałem chyba że 3 lata temu z morele, nie wiem czy tu coś się zmieniło generalnie w tej kwestii? Cenowo podobnie, na ten moment obstaje ku Komputronikowi, mają towar na stanie.
Jak juz sie zdecydujesz na plyte glowna i pamiec, warto na stronie producenta plyty sprawdzic kompatybilnosc pamieci. Wiem ze amd to poprawilo ten aspekt, ale dalej mozna trafic zle, wiec warto sprawdzic jaka pamiec bedzie na 100% chodzic na danej plycie glownej.
Ja kupilem w Avansie. Plyta byla o 100 zl tansza niz u innych. Pamiatki tez byly tansze. Proc ta sama cena jak inni. Wszedlem na ich strone i widze, ze plyta niedostepna. No jak mieli w tej cenie to nie dziwne, ze sie sprzedalo na pniu.
Ps. Polecam moje pamieci czyli DDR 4 Kingston Hyperx predator - 3200 MHz - mi na 3333 MHz chodza z timingami 15-17-17-36-69 . No i nie ma z nimi zadnych problemow. Normalnie kosztuja.
Z pamięci RAM też polecam Predatory. Zero problemów pod Ryzenem, profil XMP bez zarzutów. I... Ładnie wyglądają nawet bez RGB.
Procek, płyta i RAM wymienione na podane w temacie (RAM to HyperX Predator 3200 MHz 2x8). Po przeinstalowaniu systemu i lekkich anomaliach z prędkościami RAMu stwierdzam, że nie spodziewałem się aż takiego wzrostu wydajności bez wymiany GPU. :)