Cartoon Games - odc. 296 - Przegięcie
Steamie zrób lepiej nawet borderlandsa nie masz!
A to utrata Borderlandsa to jakaś wielka strata? Jak ktoś będzie chciał zagrać to zagra po premierze. Obecnie trwają przecież tylko betatesty na EGS. A liczba tytułów jakie ma Gaben i spółka pozwala na spokojnie przetrwać oczekiwanie na premierę, nawet dla największych fanów cyklu.
Cała prawda, wsyzsyc narzekają na producentów, a prawda jest taka, że to durni gracze tworzą taki stan rzeczy kupując każdą fife, każdego assassima, każdego coda, kulując śmieci w fortnite itd
No ja uważam, że ci jednak co narzekają to po prostu nie kupują, w zasadzie to złe określenie, narzekają, prędzej krytykują.
To ci co mają to gdzieś i siedzą cicho, kupują wszystko jak leci, bo takich jest najwięcej.
Nawet najbardziej recenzowana gra na steam w stosunku do liczby kupujących ma bardzo mało ocen, a ta reszta tam przecież jest i ma wpływ na decyzje twórców, a ich jedynym wpływem jest czy coś kupili czy nie, bo dyskusji nie podejmują żadnej.
plebs nas prędzej czy później zdominuje w każdym aspekcie życia. Plebs dyktuje warunki.
Hmm.... ja uważam, że to wyłącznie kwestia nawyków i słabości.
Kiedyś ludzie ślęczeli przed telewizorem przerzucając kanały bezmyślnie,
teraz przyzwyczajenie do spędzania określonego czasu przed komputerem robi swoje. Jedni wyrzekają na forach, inni kupują cokolwiek byle pograć: jedni i drudzy chcieliby się dobrze bawić przy kompie - a nie da się. Jedni mają gdzieś wydane pieniądze, inni walczą o lepszy świat.. itd.
Zapotrzebowanie na dobrą rozrywkę jest większe, niż ilość dostępnej na rynku.
Prawda jest taka, że nie interesuje mnie, kto postawi sobie zamek za moje pieniądze. Jeżeli jesteś graczem, to i tak musisz korzystać ze wszystkich launcherów. Czy odpalę na steam, czy origin, uplay, egs, r*, gog, czy jakimś innym dla mnie żadna różnica.
A co się tyczy tematu komiksu, czyli mikropłatności, to uważam je za zło. Mimo wszystko zdarzyło mi się skorzystać kilka razy.
^ Smutny, ale prawdziwy. Tak naprawdę to WIĘKSZOŚCI I BOGACI gracze rozpieszczają wydawcy gier i pozwalają na wszystko zaczynając od kupowanie słynny DLC końskie pancerze do Oblivion.
Głosujemy portfelem, a nie hejty i płacze.
>>"Tak naprawdę to WIĘKSZOŚCI I BOGACI gracze rozpieszczają wydawcy gier"
Czy aby na pewno?
https://www.youtube.com/watch?v=7S-DGTBZU14
Przemysł growy zarabia najwięcej na "wielorybach", którzy wcale nie są tak bogaci, jak większość próbuje insynuować.
eeeeeh...serio myślicie że tylko Bogaci gracze to kupują lub, że są durni? Tego typu, rzeczy są zaprojektowane, aby jak najwięcej wpadło w takie szambo. Uzależniło się od tego lub przyciągnąć ludzi, którzy mają słoności do wydawania pieniędzy lub hazardu (w zasadzie to samo) ba wpadają w to szambo ludzie, którzy nie zdają sobie sprawy z tych manipulacji. Nie tylko dzieci, które nie są na tyle świadome z tego tematu. Przecież było info o gościu, który wydał 10000 dolarów na fife czy coś w Wielkiej Brytanii. Pewnie wydał tego wszystko od razu, a bardziej ,,ziarnko do ziarnka". Wydał małe sumy i okazało się, że wydał w ciągu roku tyle kasy.
ba wpadają w to szambo ludzie, którzy nie zdają sobie sprawy z tych manipulacji
Nie zdają sobie sprawy? Czy ty w ogóle wiesz, co piszesz? Przecież to było widać aż za bardzo i trzeba być głupcem oraz nałogowym, by wydać za dużo pieniędzy niż powinno.
Po pierwsze https://www.youtube.com/watch?v=xNjI03CGkb4
Po drugie właśnie o to chodzi, aby to stało się uzależnieniem albo, aby osoba uzależniona wpadła w to. Trzeba też wspomnieć, że osoby które wiedzą o tym np. ty i ja (gracze zaznajomieni z tematem bardzo) łatwo mówić, że to oczywiste, ale ta mechaniki nie są do nas skierowane. Skierowane jest do tych, jak ty nazwałeś, "GŁUPCÓW", którzy to są osoby w zwyczajnym świecie nieświadome bo chciały po prostu kupić grę i grać. Nie każdy wie o Mikro-loot-season-pre-mechanikach wyciągania kasy. Korporacje chcą na tych nieświadomych ludziach zarabiać.
Na szczęście co raz więcej ludzi jest świadomych tych mechanik i oby tak dalej.
ludzie sa tacy durni ze chetnie wydadza mase hajsu na lootboxy czy tez na preordery. i co tu sie dziwic ze rynek gier pctowych upadl juz dawno temu. dla monetyzacji beda chcieli robic gry multiplayery i dymac tych podludzi. idealnym przykladem jest anthem czy fallout 76. a i jeszcze tona dlc sie znajdzie, a wystarczylo wyciac duza czesc gry poskladac tak zeby graczom wydawalo sie sensowna bez dlc po czym po jakims czasie sprzedaja te dlc ktore uzupelniaja i uprzyjemniaja gre. ludzie zawsze to kupia. a tak wystarczy robic fife w nieskonczonosc bo to zawsze sie oplaca. fanboje fify najchetniej wywala mase kasy na te karteczki co kazda fifa ktora kupili za ponad 200zl, wiec nie ma prawa sie nie oplacac. albo robic te komorkowe gierki, w ktorych prawie zawsze jest pelno platnych elementow. predzej ziemia przestanie krazyc slonce gdy te gierki nie beda sie oplacac. przeciez takie gierki sa idealne dla dzieci, ktore po prostu wydadza duzo pieniedzy z kieszeni swoich glupich rodzicow ktorzy nie umieja wychowywac odpowiednio swoich dzieci i dla podludzi przegrywow. co tu sie dziwic ze tworcy desperacko tworza multiplayery w grach i monetyzuja je? ze rynek pctowych gier dawno upadl. zupelnie jak moda np na jakies ciuchy. ludzie chetnie wydadza duzo pieniedzy byleby wygladac modnie. jak jakas choroba.
taka prawda nie stety :( gdyby usługi i inne rzeczy do płacenia w grach były tak naprawdę złe to nikt by tego nie kupował i ludzie nie wkładali by tego do każdej gry
Najlepsze, że można wywalić kilka tysięcy dolarów i dalej nie mieć tego co chcesz. Dlatego trzeba się skupić na tym co mamy w grze i tym grać, niż za wszelką cenę walczyć, aby RNGesus dał nam 0,001% loot.