Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Praca na produkcji to jest jakiś chory żart

12.09.2019 17:47
Jedziemy do Gęstochowy
😡
1
4
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Praca na produkcji to jest jakiś chory żart

Czegom ja przez te dwa z kawałkiem tygodnia nie widział.

- na szkolenie przyszedł sebuś napruty i uciekł gdy wjechała babka od bhp z alkomatem
- cała zgraja mietków i januszy
- typek chciał mi pokazać po robocie jak się bankomat okrada

No i najgorsze, podpadłem jednemu januszowi przy plastikach, rzucili mnie tam jako świeżaka, no i wiadomo, nie za wiele ogarniałem, źle na palecie ułożyłem itp. że mało się nie przewróciła, to czort na mnie z mordą, i zaczął od debili wyzywać itp. a paletowy powiedział że zbije mi okulary na mordzie.
O innego typu towarzystwie oczywiście mowy nie ma, no dobra, niektóre babuszki starsze są całkiem spoko.

No cóż, wywalone miałem i teraz mam na nich, bo ich nie widuję, ale co to za robota, gdzie gości co ledwo po szkoleniu przyslzi się tak traktuje?

Ot, produkcja, nie polecam i niedługo daję sam nogę.

Aha. i te nieśmieszne seksualne żarty januszy do grażyn typu: ale mam PYTONGA, a one w śmiech, no hahaha

post wyedytowany przez Jedziemy do Gęstochowy 2019-09-12 17:49:13
12.09.2019 17:49
Drackula
2
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
Drackula
231
Bloody Rider

Trzeba sie bylo uczyc a nie wagarowac

12.09.2019 17:52
Jedziemy do Gęstochowy
2.1
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Ba, był CS i masa innych odciągaczy

12.09.2019 20:34
Drackula
😉
2.2
Drackula
231
Bloody Rider

no widzisz, to teraz zamiast plakac, zwieraj poslady i zaiwaniaj na kolejna zmiane.

12.09.2019 17:52
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
konewko01
38
Monsignore Monokuma

I jaki z tego wniosek?

12.09.2019 17:53
Jedziemy do Gęstochowy
3.1
1
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Morał raczej : ,,Uczcie się dzieci, bo traficie na produkcję do mietka"

12.09.2019 17:53
3.2
konewko01
38
Monsignore Monokuma

Wujek dobra rada ;*

12.09.2019 17:54
Bullzeye_NEO
😍
4
4
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

pociesze cie, gestochowa - od teraz twoje zycie bedzie juz tylko gorsze

post wyedytowany przez Bullzeye_NEO 2019-09-12 17:54:54
12.09.2019 18:03
5
2
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1263582
19
Senator

Wyzywanie ludzi w pracy a zwłaszcza nowych nie powinno istnieć. Nie jest to czasem wbrew prawu?
Ludzie naprawdę są wredni nie wspominając o wyzysku. Ja na twoim miejscu powiedziałbym jacy oni byli doświadczeni jak zaczynali pracę, powiedziałbym też co o nich myślę i jak traktują ludzi, na koniec pokazałbym środkowy palec i sobie bym wyszedł z zakładu.

post wyedytowany przez zanonimizowany1263582 2019-09-12 18:03:39
12.09.2019 18:08
5.1
konewko01
38
Monsignore Monokuma

Całe szczęście, że jesteś pilotem. Ale ulga.

12.09.2019 18:34
6
1
odpowiedz
zanonimizowany1296430
10
Pretorianin

Tak typowo na produkcji i w różnych zakładach przemysłowych - miałem okazję (na szczęście) krótko sobie dorabiać w takich miejscach i wszędzie wygląda to tak samo. Masa januszowatych i sebixowych "króli" życia co to wszystko wiedzą i tylko plotują o dupach i alkoholu. Z kobietami nie jest lepiej. Najgorsze, że po jakimś czasie w takiej pracy u samego siebie diagnozuje się spadek jakichś standardów i trochę wrasta się w to otoczenie. Brrrrr.

12.09.2019 18:58
DanuelX
8
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny
Wideo

Eee tam. Każda praca to chory żart! Dlatego zostań nindżą!
https://www.youtube.com/watch?v=1ZbK0_sSesw

12.09.2019 20:03
10
1
odpowiedz
demag
51
Chorąży

Oj tam...oj tam....idzie się przyzwyczaić, ja napiłem się z paroma Januszami ,Mietkami, Grażynkami z mojej roboty i jest dobrze. Grażynki to niektóre nawet...hm...całkiem atrakcyjne, no troszeczkę gorzej jak się odezwą.

12.09.2019 20:05
11
2
odpowiedz
zanonimizowany1014334
59
Generał

No niestety towarzystwo to jest minus przy pracach fizycznych, sporo osób nie jest nawet neutralna - po prostu się czają by ci wprost zaszkodzić.

12.09.2019 20:36
mohenjodaro
12
1
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Gęsto, a czemu ty sie tak pchasz do pracy fizycznej?
Po twoich postach od lat wnosze, ze jestes stworzony do pracy w callcenter

12.09.2019 20:42
Paudyn
13
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Po twoich postach od lat wnosze, ze jestes stworzony do pracy w callcenter

To zależy, w niektórych trzeba się narobić.

Prędzej widzę go w okienku na poczcie polskiej, jak wystawia tabliczkę "nieczynne" i udaje, że przerzuca jakieś papiery, pełno tam takich.

12.09.2019 20:48
😁
13.1
nowy134
6
Pretorianin

Dzięki rozbawiłeś mnie :D

12.09.2019 20:43
😐
14
odpowiedz
1 odpowiedź
garett123#2
26
Przemytnik

Ja też gardzę takim intelektualnym ścierwem. Na robotach fizycznych jest ich sporo, ale nie tylko. Dla mnie człowiek, który zrobił magistra 10 lat temu i od tamtej pory nie przeczytał choćby 10 książek nie jest inteligentem a ćwierćinteligentem. Na studiach, firmach, które wymagają wyższe wykształcenie też się spotyka takich "januszy" czy "grażynki". Ludzie dla których kultura/sztuka = disco polo, komedie romantyczne/blockbustery, książki Mroza i Lipińskiej. Dno dna. Większość społeczeństwa taka jest. Najlepiej jest założyć własną firmę jednoosobową lub pracować jako artysta. Wysłuchiwanie opinii degeneratów intelektualnych uwłacza mojej osobie i męczy bardziej niż najcięższa praca fizyczna czy psychiczna. Generalnie od jakiegoś czasu, wraz z rozwojem technologii ludzie zaczynają głupieć zamiast mądrzeć. Następuje całkowita tabloidyzacja i mcdonalidyzacja kultury i sztuki. Ludzie zamiast wyszukiwać dobrej muzyki, filmów czy literatury. Oglądają, słuchają i czytają to co większość idiotów. Pogłębia się debilizm społeczeństwa. Widać to na każdym kroku. Upośledzone żarty o których napisałeś to norma. Lepiej nie będzie, będzie tylko gorzej i gorzej.

12.09.2019 21:42
14.1
1
zanonimizowany1296430
10
Pretorianin

Ano, prawda jest taka, że gdyby globalnie padła technologia i internet, ludzie byliby jak ziemniaki z epoki kamienia łupanego. Mamy całą wiedzę ludzkości i jej dorobek na jedno kliknięcie, ale przepuszczamy przez siebie informacje tak, że zaraz wypadają ze łba i nic już tam nie zostaje.

post wyedytowany przez zanonimizowany1296430 2019-09-12 21:42:57
12.09.2019 20:45
Yoghurt
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
Yoghurt
101
Legend

Panowie, bądźmy poważni, jedyne zajęcia, w jakich sprawdziłby się Gęstochowa to testowanie leków i inseminacja bydła.

post wyedytowany przez Yoghurt 2019-09-12 20:45:49
12.09.2019 20:56
Aen
15.1
1
Aen
232
Anesthetize

Inseminacja bydła to ciężka robota. Wyżej wymieniony użytkownik nie sprawdziłby się w niej, bo z jego wątków wynika, że takiej roboty nie lubi.

12.09.2019 20:59
Yoghurt
15.2
1
Yoghurt
101
Legend

On nie lubi żadnej roboty, najchętniej pewnie byłby leniwym heroinistą udającym muzyka jak Rysiek Riedel, ale przy inseminacji miałby przynajmniej szanse poznać miłość swego życia.

12.09.2019 21:34
WolfDale
😈
16
odpowiedz
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Grażyny są super. Z takimi to można konie kraść.

12.09.2019 21:38
Xinjin
17
odpowiedz
Xinjin
176
MYTH DEEP SPACE 9

Produkcja mówisz żart? Przecież ty nie nadajesz się nawet do tarcia chrzanu :D

post wyedytowany przez Xinjin 2019-09-12 21:45:48
12.09.2019 21:43
Bezi2598
18
1
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

Jak jesteś ciamajdą to wcale nie będzie lepiej. A ludzie? Wszędzie się różni trafiają.

12.09.2019 22:11
Mutant z Krainy OZ
19
odpowiedz
3 odpowiedzi
Mutant z Krainy OZ
249
Farben

Problem lezy w tym, ze czujesz sie od nich lepszy, oni to widza i macie klopot w relacjach. Widza tez, ze jednak wyladowales z nimi w tym szambie, i jakos nie moga poskładać sobie do kupy, z jakiej paki traktujesz ich jak kogos gorszego, skoro jedziecie na jednym wozku. Panisko sie znalazło, słoma z butow, a sie wywyzsza.
Jak trafiasz miedzy wrony, to kracz jak one, albo bedziesz sie czul jak sie czujesz.

12.09.2019 22:16
19.1
4
garett123#2
26
Przemytnik

Jak trafiasz miedzy wrony, to kracz jak one Nie lubię tego powiedzonka. Ludzie mają sobie tylko przytakiwać i udawać, bo inni mogą mieć jakiś problem z uszanowaniem odmienności? Bez sensu.
PS. Najgorsze jest to, że twoja rada jest dobra wobec tych bezmózgów z którymi musi się męczyć Gęstochowa. Ludzie tacy są. Wszędzie pozory, fałszywe uśmieszki itd

12.09.2019 22:21
WolfDale
😁
19.2
3
WolfDale
74
zanonimizowany15032001

Czyli że jak wszyscy z pracy chleją po niej to mam chlać razem z nimi, mimo że nie lubię?

13.09.2019 07:50
JohnDoe666
19.3
1
JohnDoe666
55
Legend

Problem lezy w tym, ze czujesz sie od nich lepszy
Dokładnie, przecież pogarda dla tych ludzi aż się wylewa z pierwszego posta autora wątku. Podejrzewam że w pracy podejście do nich ma podobne stąd oni nie pozostają dłużni.
Sam fakt że ktoś wylądował na najniższym szczeblu na produkcji świadczy o tym że raczej nie ma przesłanek ku temu żeby traktować ich z jakąś wyższością.
Co więcej bardzo często się zdarza że ludzie prości są dużo inteligentniejsi i bardziej zaradni życiowo od pseudointelektualistów którzy swoją wydumaną wyższością starają się tłumaczyć to że są po prostu życiowymi fajtłapami.

13.09.2019 02:58
20
odpowiedz
zanonimizowany1295892
2
Centurion

Do autora.. idź chłopaku na jakiś konkretny kurs, przyuczenie, jest tego od...zaj pełno, i nie trzeba mieć wyższego wykształcenia i doktora magistra habilitowanego itp sam karierę z pracą też zaczynałem na produkcji i pracowałem prawie 3 lata w chorym systemie 4 brygadowym( nie ma nic gorszego, masakra....) wiecznie wkurzony, wiecznie przemęczony, wiecznie na energetykach (chore nocki) aż któregoś dnia powiedziałem dosyć, musisz zdać sobie sprawę, że super praca do ciebie sama nie przyjdzie, np kurs na suwnice, wózki widłowe gdzie będziesz zarabiał dużo więcej( 3-5tys pln oczywiście kwestia firmy), jak masz prawko np jako kierowca (ale to już trzeba lubieć) niż jako "robot" na produkcji.

post wyedytowany przez zanonimizowany1295892 2019-09-13 03:03:39
13.09.2019 03:35
siara00000000
21
2
odpowiedz
siara00000000
2
Pretorianin

żarty januszy do grażyn typu: ale mam PYTONGA, a one w śmiech, no hahaha

Przecie to smieszne jest!

Synek nie gegaj bo na produkcji super jest. Tylko trafiaja sie niekiedy takie gestochowy co zakwaszaja klimat.

13.09.2019 06:28
22
odpowiedz
2 odpowiedzi
Child of Pain
179
Legend

Gestochowa, tak szczerze, gdzie chcialbys pracowac ale tak realistycznie a nie bycie artystą, poetą, filozofem czy testerem piwa w browarze. Jakie konkretne umiejetnosci i wyksztalcenie posiadasz?

13.09.2019 08:14
Bullzeye_NEO
📄
22.1
Bullzeye_NEO
223
1977

gestochowa, prosze ja ciebie, zajmuje sie zawodowo zanizaniem sredniego ilorazu inteligencji w srodowisku w jakim sie w danej chwili zajmuje

post wyedytowany przez Bullzeye_NEO 2019-09-13 08:18:31
13.09.2019 08:17
Tlaocetl
😁
22.2
1
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

Przeciez tester piwa w browarze, to jest dopiero ciezka praca!

13.09.2019 08:24
Flyby
😁
23
odpowiedz
3 odpowiedzi
Flyby
235
Outsider

Znowu odzyskałem wiarę w ludzi. Pyszny wątek, poprawiłem sobie humor z rana a nie dopisywał mi bo musiałem rano wstać.
Na wszelki wypadek dodam że zaczynałem karierę życiową od ciężkich prac fizycznych, co by o mnie niektórzy nie pomyśleli że się inteligencją wywyższam.
"Gęstochowa" ma u mnie plus.

post wyedytowany przez Flyby 2019-09-13 08:34:15
13.09.2019 09:29
Widzący
😂
23.1
1
Widzący
235
Legend

A ty to po bandzie jedziesz z tym wywyższaniem się.

13.09.2019 09:50
Flyby
😢
23.2
Flyby
235
Outsider

Muszę czymś szpanować ;(
Fizycznie już nie daję rady..

13.09.2019 17:05
23.3
Child of Pain
179
Legend

Tyle, ze gdyby wierzyc postom Gestochowy w obecnym miejscu pracy nie zagoscil jeszcze miesiac, ogolnie nie pracowal raczej wczesniej na stale a wiekowo jest pod 30tke.

13.09.2019 09:35
cswthomas93pl
24
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
cswthomas93pl
135
Legend

Wcale mnie to nie dziwi, w takich miejscach bardzo często pracują ćwierćinteligentni, których bez problemu może zmienić pierwszy lepszy towarzysz ze wschodu.

Jednym słowem true.

post wyedytowany przez cswthomas93pl 2019-09-13 09:35:55
13.09.2019 10:06
introniligator0
24.1
1
introniligator0
6
Generał

O znalazł się inteligent.

13.09.2019 10:09
cswthomas93pl
😉
24.2
cswthomas93pl
135
Legend

Uderz w stół, a nożyce się odezwą.

post wyedytowany przez cswthomas93pl 2019-09-13 10:40:28
13.09.2019 12:42
introniligator0
24.3
introniligator0
6
Generał

Uderzam.

13.09.2019 13:09
cswthomas93pl
24.4
cswthomas93pl
135
Legend

Powiem Ci tak - gdybyś mnie znał i wiedział jakie tematy ogarniam, a z kim mam do czynienia na firmie, to może darowałbyś sobie głupie docinki.
I owszem, patrząc na pozostałą część załogi uważam się za lepszego. Czasami warto znać swoją wartość.

13.09.2019 09:51
25
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1173954
45
Senator

A tam wszystko zależy gdzie. Ja pracowałem w firmie produkcyjnej tylko że na innym stanowisku związanym z technologią różne uruchamianie stanowisk urządzeń np. programy robotów kuka ustawianie tak żeby wykonywały określone zadania itd. I tam była ok atmosfera żadnego alkoholu poniżania wszystko w porządku wiadomo na produkcji mieli trochę roboty ale warunki mieli w porządku. Ale to była poważna firma i klienci głównie zagraniczni ISO audyty itd jak i oglądanie jak to działa przez klientów na porządku dziennym były. I zarabiali powyżej średniej więc chyba też ok. Także wszystko zależy od firmy. Myślę że najgorzej jak są klimaty dobrej zmiany mierny bierny ale wierny i jeszcze rządzi po znajomości wtedy robi się syf. W poważnych firmach i na produkcji może być ok.

13.09.2019 10:47
hopkins
25.1
hopkins
212
Zaczarowany

Czyli nie pracowałeś na produkcji. Lubię robotę na produkcji i ludzie.mi nie przeszkadzają, ale do orłów nie należą. Z produkcją jestem związany od ponad 5 lat.

13.09.2019 10:19
Deser
😈
26
1
odpowiedz
Deser
266
neurodeser

I po co się oszukiwać. Przecież tu nikt nie pracuje.

13.09.2019 11:02
27
odpowiedz
6 odpowiedzi
nowy134
6
Pretorianin

hopkins nigdy bym nie pomyślał, że ktoś z gwiazdką może pracować na produkcji

13.09.2019 11:07
27.1
zanonimizowany1263582
19
Senator

A co do tego ma gwiazdka?

13.09.2019 11:14
cswthomas93pl
27.2
cswthomas93pl
135
Legend

Doprawdy? *pozdrawia z produkcji*

13.09.2019 11:18
hopkins
27.3
1
hopkins
212
Zaczarowany

Jeszcze jak komuś powiem, że jestem inżynierem to już w ogóle szok. Nie mam ambicji :-)

13.09.2019 11:30
Sir klesk
27.4
1
Sir klesk
250
...ślady jak sanek płoza

lol. A z dwiema? Wprawdzie nie siedze przy tasmie i nie robie na pincet zmian, a lwią czesc mojej pracy wykonuje na PC... ale jednak nadal jest to produkcja. :))

Co to w ogole za odklejone wnioski? :D :D

post wyedytowany przez Sir klesk 2019-09-13 15:44:58
13.09.2019 11:36
cswthomas93pl
27.5
cswthomas93pl
135
Legend

@up

To tak jak ja, też mam swoją zabaweczkę na której dłubię z pomocą komputerów i narzędzi :)

post wyedytowany przez cswthomas93pl 2019-09-13 11:38:36
13.09.2019 11:52
hopkins
27.6
hopkins
212
Zaczarowany

Co Wy wiecie o produkcji :-) 8 godzin przerzucania kamieni i naciskania jednego knefla. Później 12. Ach, piękne czasy :-)

13.09.2019 11:11
28
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany1263582
19
Senator

Jedziemy do Gęstochowy Szukaj takiej pracy, która Ci się spodoba. Praca ma dostarczać przyjemność a nie Kaukaz. Jak znajdziesz dobrą pracę to w niedzielę będziesz się cieszył, że znów idziesz w poniedziałek do pracy.

13.09.2019 12:10
Bullzeye_NEO
28.1
1
Bullzeye_NEO
223
1977

od tego latania samolotami juz ci sie w glowie myli pasmo gorskie z kolchozem

13.09.2019 12:17
adam11$13
😁
28.2
2
adam11$13
118
EDGElord

ma dostarczać przyjemność a nie Kaukaz

13.09.2019 14:49
28.3
12dura
48
Senator

Chyba kołchoz xD

13.09.2019 11:19
29
odpowiedz
2 odpowiedzi
nowy134
6
Pretorianin

Gwiazdkowicze postuluje o odebranie Wam gwiazdki :)

13.09.2019 11:32
Sir klesk
29.1
4
Sir klesk
250
...ślady jak sanek płoza

Zacznij od przedstawienia sie po starej ksywie. :D

13.09.2019 11:33
cswthomas93pl
29.2
cswthomas93pl
135
Legend

+1

13.09.2019 11:35
😃
30
odpowiedz
5 odpowiedzi
nowy134
6
Pretorianin

Przecież jestem tu nowy :) Stara ksywka została zbanowana, także to już przeszłość. A kogo obstawiacie?

13.09.2019 11:40
cswthomas93pl
30.1
cswthomas93pl
135
Legend

Chyba mamy "nowego" gejming mena.

13.09.2019 11:45
😁
30.2
nowy134
6
Pretorianin

Tak na mnie mówią ostatnio ;)

13.09.2019 11:50
cswthomas93pl
30.3
1
cswthomas93pl
135
Legend

No to jaką tożsamość dobrałeś tym razem?

@down

Nie zasłaniaj się administracją, skoro nie potrafisz wprost to wiadomo że coś jest na rzeczy.

post wyedytowany przez cswthomas93pl 2019-09-13 12:00:36
13.09.2019 11:58
30.4
nowy134
6
Pretorianin

Nie rozumiem. Jestem sobą przecież. A jak o mnie mówią to sobie mówią. Administracja wie kim jestem :)

post wyedytowany przez nowy134 2019-09-13 11:59:19
13.09.2019 12:03
30.5
nowy134
6
Pretorianin

Ważne, że sensownie piszę i nie spamuje forum.

13.09.2019 11:37
Drackula
😁
31
odpowiedz
2 odpowiedzi
Drackula
231
Bloody Rider

Najwazniejsze to to, aby z gownianej pracywyciagnac maksimum benefitow.

Poznalem kiedys Polaka w UK. Facet po studiach, nawet jakies doswiadczenie zawodowe mial, ale z jezyka byl zero. Takze w efekcie trafil na tasme produkcyjna. Co prawda po kilku latach jezyk ogarnal i wyniosl sie do lepszej pracy, ale na tasmie tez mial ciekawie.

Jasko ze byl kulturalna osoba, z dobra gadka, wygladal ok, ubieral sie schludnie, myl sie regularnie i czyscil zeby oraz golil sie, nawet nie musial wspominac o pytongach. Wszystkie grazynki i karynki, same mu chwytaly pytonga. Mogl przebierac i wybierac przy akompaniamencie nienawistnych spojrzen tych wszystkich zarosnietych i smierdzacych Januszy.

Takze Gestochowa, szukaj pozytywnych stron swojej niedoli :)

13.09.2019 11:53
hopkins
31.1
1
hopkins
212
Zaczarowany

Laski na produkcji to jest temat na osobny wątek :-)

13.09.2019 12:04
31.2
zanonimizowany1191507
24
Legend

Problem leży w tym, że Gestochowa się nie myje więc nawet grażyny nie zarucha.

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2019-09-13 12:04:49
13.09.2019 11:59
Hagen von Rabenhorst
32
odpowiedz
Hagen von Rabenhorst
51
Hunter

Największe jajca to są na 2-poziomowej produkcji, kiedy piętro niżej robią w 90% Ukraińcy a na górze sami Polacy, jak ci się wwalają na górę i skarżą, że za wolno i nie mają co robić, oczywiście wszystko w swoim ojczystym

13.09.2019 12:05
maviozo
33
odpowiedz
2 odpowiedzi
maviozo
226
autor zdjęć

Ja mam rozwiązanie dla Gestochowy. Proste i jeszcze przyjemne do tego.
Wystarczy zbrzuchacić jakąś panienkę i volia 500+

spoiler start

to tak naprawdę smutne że istnieje gro takich ludzi, zarówno pińcetplusów jak i Gestochowów

spoiler stop

13.09.2019 13:09
Rumcykcyk
33.1
Rumcykcyk
114
Głębinowiec

PiS się wziął za alimenciarzy więc teoretycznie jak go baba kopnie w d.... to państwo go dojedzie i będzie jeszcze ciężej robił na produkcji, a kobitka będzie miała lux bo weźmie jego 500+, alimenty + jakieś jeszcze dodatki dla samotnej matki.

13.09.2019 13:18
33.2
zanonimizowany1263582
19
Senator

Rumcykcyk Dokładnie. Korzyść będzie mieć baba a nie on. No chyba, że się z nią hajtnie. :)

13.09.2019 13:25
Jedziemy do Gęstochowy
34
odpowiedz
2 odpowiedzi
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Z 500+ nie wypali bo mnie takie nie interesują co na nie czyhają tylko.

13.09.2019 14:14
Bullzeye_NEO
34.1
Bullzeye_NEO
223
1977

jotpegi nigdy cie nie oszukaja

13.09.2019 14:20
Tlaocetl
😁
34.2
Tlaocetl
196
Ocenzurowano

i nigdy nie zrzedza

13.09.2019 14:47
35
odpowiedz
13 odpowiedzi
12dura
48
Senator

Już prawie 5 lat robię na produkcji i nie potrafię sobie wyobrazić lepszej, bardziej bezstresowej pracy, jest cudnie. Kasa jaka jest taka jest, ale mi w zupełności wystarcza, ba odkładam nawet sporo.
Pewnie jesteś jakimś turbo lebiegą z dwiema lewymi rękami

Miałem nawet propozycję przeniesienia na biuro (za taką samą kase XD), ale kazałem się im gonić

post wyedytowany przez 12dura 2019-09-13 15:10:35
13.09.2019 15:39
hopkins
35.1
hopkins
212
Zaczarowany

To jest najśmieszniejsze na większości produkcji. Biurowi zarabiają tyle samo, a czasami nawet mniej od zwykłego pracownika produkcji.

13.09.2019 16:17
35.2
barnej7
164
Senator

Mnie to akurat nie dziwi. Praca przez 8 godzin na taśmie produkcyjnej jest dla większości ludzi nie do zniesienia. Jak to stać przez 8 godzin w jednym miejscu i wykonywać przy tym te same ruch. Kilka lat temu na wakacjach załapałem się do takiej pracy i wytrzymałem kilka dni. Obecnie jestem pracownikiem biurowym, pracuję na dziale reklamacji i poza znajomością Comarcha niewiele muszę umieć. Na produkcję nie wróciłbym nawet za 6 tysięcy .

post wyedytowany przez barnej7 2019-09-13 16:22:11
13.09.2019 16:19
hopkins
35.3
hopkins
212
Zaczarowany

Barnej Tu chodzi o zakres obowiązków, odpowiedzialność i kwalifikację. Z automatu taki ktoś powinien zarabiać lepiej.

13.09.2019 16:33
35.4
barnej7
164
Senator

No tak jak ktoś jest w księgowości czy w jakimś innym dziale to jeszcze da się wytłumaczyć. Co ja robię? Przyjmuje lub odrzucam reklamacje, generuję dokumenty zwm, pw, rw, mmp, mmw itd... czasem napisze maila i to tyle. Mam średnie wykształcenie, studiuje zaocznie niezwiązany z moją pracą kierunek. Tego co robię w comarchu da się nauczyć w dość krótkim czasie. Nie każda praca biurowa jest wymagająca.

13.09.2019 16:38
hopkins
35.5
hopkins
212
Zaczarowany

Czyli musisz obsługiwać komputer, program pocztowy i Office. Odpowiedzialność też mąż większą, bo masz kontakt z klientem. Pracownik produkcji przychodzi na 8 godzin. Odklepuje zmianę i ma wszystko w nosie.

13.09.2019 16:56
Hellmaker
35.6
1
Hellmaker
258
Legend

hopkins ---> Weź pod uwagę, że pracownikami produkcji są nie tylko - szeroko pojęci - pakowacze czy składacze wihajsterków, ale też operatorzy maszyn. A do tego trzeba czasem naprawdę potężnej wiedzy, doświadczenia i umiejętności. A nauka często idzie w lata, a nie w tygodnie potrzebne do opanowania excela.

13.09.2019 17:08
hopkins
35.7
1
hopkins
212
Zaczarowany

Hellmaker pracowałem jako operator maszyn. Obsługi uczysz się na miejscu. W poprzedniej firmie wyszkolenie pracownika zajmowało około 6 miesięcy, a i tak większość po nawet 10 latach nic ponad podstawę nie znała. Tym się różni praca na produkcji od innych, że pracownik nie musi myśleć za bardzo. Ma dokładne instrukcje co ma robić i jak ma robić. Coś nie Bangla? Dzwonimy na UR.

13.09.2019 17:16
Hellmaker
35.8
Hellmaker
258
Legend

hopkins ---> Ja aktualnie pracuję :) Maszyny maszynom nierówne. Znam firmę, gdzie wyszkolenie zajmuje jakieś 2 miesiące a i to chyba tylko najgłupszych, a znam i takie, gdzie po 5-6 latach nadal tak naprawdę uczysz się nadal.
O ile operator nowoczesnych przemysłowych CNC to tak naprawdę nauka obsługi zielonego guzika, grzyba i telefonu do wyzywania UR/specjalisty/technologa, to np. maszyny introligatorskie/drukujące, to trochę inna bajka.

13.09.2019 17:23
hopkins
35.9
hopkins
212
Zaczarowany

Do specjalistycznych sprzetow, powinno sie zatrudniac specjalistow. Drukarzy, operatorow CNC itd. Chyba, ze firma chce takiego wyszkolic pod siebie, bo starego psa nie naucza nowych sztuczek :)

13.09.2019 17:30
ExtremeMetalFan
35.10
ExtremeMetalFan
42
Pretorianin

Hellmaker - to samo chciałem napisać. Jako operator różnorakich maszyn do obróbki metalu wiem coś o tym. Aby opanować w pełni możliwości niektórych nowszych obrabiarek potrzeba wielu miesięcy nauki.
Równocześnie trzeba być przy tym bardzo precyzyjnym i uważnym, aby przypadkiem nie spartolić jakiegoś detalu który jest wart kilka tysięcy zł. lub co gorsza nie zniszczyć maszyny wartej często ponad milion zł.


2 lata temu pewien nieszczęśnik w mojej firmie, przez swoją nieuwagę urwał głowicę w nowiutkiej obrabiarce CNC. Koszt naprawy wyniósł 80tys. euro.

Nie chcę tu robić z siebie męczennika, ale wiedza i odpowiedzialność którą bierzemy na siebie obsługując te maszyny, jest nieporównywalnie większa, od tej jaką ma sympatyczna pani Ewa z biura obsługująca wspomnianego exela.
Wiem tylko że robię w branży już 12 lat i cały czas uczę się nowych rzeczy.
I to za pewne nie koniec. :)

13.09.2019 17:31
35.11
barnej7
164
Senator

Faktycznie coś tam muszę umieć, powiem Ci, że mam ograniczony kontakt z klientem, bo od takich spraw mamy inną osobę na dziale. Piszę głównie do PM'u np. w przypadku, gdy wracający towar jest wycofywany i muszę czekać na decyzję czy przyjąć towar na stan czy przerzucić go na utylizację. Gdy klient nie otrzyma towaru to już problem leży w kompetencjach chłopaków ze stanów magazynowych. Wydaje mi się, że większość młodych ludzi spokojnie ogarnie program pocztowy i pakiet biurowy. Comarcha też musiałem się nauczyć a co do odpowiedzialności to hmm magazynierzy też mają sporą odpowiedzialność. Mogą np. zgubić jakąś paletę, źle spaletować towar myląc kod EAN, na dostawach można zrobić sporo baboli, na wysyłkach również. Dodam jeszcze, że część magazynierów również musi umieć obsługiwać komputer. Wiem, że na produkcji wygląda to trochę inaczej ale wydaje mi się, że o wiele trudniej znaleźć osobę, która chciałaby pracować na taśmie - bo to strasznie nudna, monotonna praca, która również wymaga pewnych zdolności manualnych. Nie dziwi mnie więc, że tacy ludzie zarabiają czasem więcej od pracowników biurowych. A jak trudno znaleźć pracowników to zarobki są wyższe. W dużych miastach jest sporo pracy, kto chciałby iść na taśmę?

13.09.2019 18:34
Hellmaker
35.12
Hellmaker
258
Legend

hopkins ---> "Do specjalistycznych sprzetow, powinno sie zatrudniac specjalistow." - tu akurat nie rozumiem o co Ci chodzi. W końcu specjalista nie bierze się z kosmosu, tylko gdzieś musi się wyszkolić. A czemu nie wyszkolić specjalisty samemu? Szczególnie, że w wielu wypadkach specyfika wręcz konkretnej maszyny może być różna w różnych zakładach - pomimo, że to taka sama maszyna.
Przykładowo nawet u nas - taka sama maszyna, w dwóch różnych zakładach jest już tak pomodyfikowana, poustawiana i poprzestawiana pod różne potrzeby i nie tylko, że operator z jednego zakładu musiałby się dość długo wdrażać, żeby w pełni pojechać na tej drugiej. Och, jasne pojedzie - ale w razie napotkania problemów, które mógłby rozwiązać od ręki u siebie, może mieć problem z ogarnięciem.
A wiedza, którą dysponują operatorzy danej maszyny od 15 lat czy więcej potrafi być wręcz niewiarygodna.
Czasem faktycznie specyfika danej maszyny jest taka, że na okrągło jadą te same nakłady po 2-3 miliony w kółko. Ale często jest tak, że ciągle się to zmienia - potrafią być i trzy-cztery różne nakłady (format, typ, rodzaj sortowania, pakowania, itd.) w ciągu jednej 12-godzinnej zmiany. Do tego trzeba naprawdę cholernej wiedzy i doświadczenia, żeby to ogarnąć rozsądnym czasie.

13.09.2019 20:20
cswthomas93pl
35.13
cswthomas93pl
135
Legend

Poligrafię liznąłem, 3 lata na maszynach offsetowych, zero komputerów, wszystko manualne. Trzeba było ogarnąć, ale po paru miesiącach wiedziałem co i jak, ustawianie, sama praca, usuwanie ewentualnych usterek, konserwacja.

Aktualnie leci mi piąty rok na CNC, tyle że zabawa w drewnie. Zaczynałem na automacie wiertarskim, urządzenie z magazynkiem, wiertła, frezy a nawet i mini piła. Parę godzin szkolenia z którego nie wyniosłem nic, uczyłem się od podstaw wszystkiego samodzielnie. Po czasie zdarzało mi się nawet naprawiać rzeczy, z którymi technik miał problem.
Na tą chwilę drugi rok siedzę na włoskim prototypie, jedna głowica, dwa stoły, a sama maszyna pracuje w pięciu osiach.
Naprawdę pomylona obsługa w porównaniu z innymi maszynami CNC, zupełnie inne oprogramowanie, inne rozwiązania i pomysły. Ile kosztowała mówić nie będę, ale było grubo :)
Sam frez który można połamać w sekundę to koszt około 1000zł.
Również szkoliłem się praktycznie sam i ogarnąłem na tyle, że praktycznie z całej firmy mam o niej największe pojęcie, a jestem ja i zakładowy technik. Łatwo nie było, ale piszę sam programy, jednym słowem radzę sobie sam, doświadczenie leci, co daje dobre perspektywy na dalszy rozwój, kto wie, może za niedługo uda się przeskoczyć na coś jeszcze bardziej zaawansowanego. Cóż.. nie przypuszczałem nigdy, ale chyba mam jakieś zdolności w tematach CNC :)

post wyedytowany przez cswthomas93pl 2019-09-13 20:26:18
13.09.2019 15:42
maviozo
36
odpowiedz
maviozo
226
autor zdjęć

Hej, przecież nie mówię, żebyś ją traktował jak inkubator i samozarabiającą skarbonkę.
Ja tu mówię o wielkiej miłości, ułożeniu sobie życia i takie tam!

13.09.2019 17:29
38
odpowiedz
zanonimizowany714315
111
Legend

Ja robiłem kiedyś na magazynie takim ogromnym, tam też praca dość podobna jak na produkcji - normy itd
Chociaż mnie awansowali po dwóch miechach na lepsze stanowisko, ale czasem musiałem przyjmować towary czy je rozmieszczać
Powiem szczerze że było fajnie, poznałem tam sporo fajnych osób, fakt były tez trochę dresów i januszow, ale generalnie ok

post wyedytowany przez zanonimizowany714315 2019-09-13 17:29:50
13.09.2019 17:30
Janczes
39
odpowiedz
2 odpowiedzi
Janczes
188
You'll never walk alone

- na szkolenie przyszedł sebuś napruty i uciekł gdy wjechała babka od bhp z alkomatem

podobno tylko policja moze przebadac alkomatem a nie pracodawca, takie przepisy

13.09.2019 17:32
😐
39.1
garett123#2
26
Przemytnik

Nie wymagaj od sebusia znajomości przepisów

13.09.2019 18:40
Hellmaker
39.2
Hellmaker
258
Legend

"podobno tylko policja moze przebadac alkomatem a nie pracodawca" - za dobrowolną zgodą może ochrona lub BHPowiec zakładowy. Policja wkracza tylko wtedy, gdy się delikwent nie zgodzi, a upiera się przy pozostaniu na terenie zakładu/pracy.

Cytat:
"Zgodnie z tym przepisem stan trzeźwości pracowników można sprawdzać, ale tylko wtedy, gdy łącznie są spełnione dwa warunki:

- badanie odbywa się na żądanie kierownika zakładu pracy, osoby przez niego upoważnionej lub pracownika, co do którego zachodzi uzasadnione podejrzenie, że spożywał alkohol w czasie pracy lub stawił się do niej w stanie po użyciu alkoholu,

- badanie stanu trzeźwości pracownika przeprowadza uprawniony organ powołany do ochrony porządku publicznego (np. policja), zaś zabiegu pobrania krwi dokonuje osoba posiadająca odpowiednie kwalifikacje zawodowe, co ma zapewnić wiarygodność wyniku badania.

- gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że pracownik stawił się do pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywał alkohol w czasie wykonywania obowiązków służbowych, to kierownik zakładu pracy lub osoba przez niego upoważniona mają obowiązek niedopuszczenia takiej osoby do pracy. W takiej sytuacji pracodawca w ogóle nie musi np. wzywać policji, by zbadała alkomatem pracownika. Samo uzasadnione podejrzenie, że dana osoba jest pod wpływem alkoholu jest wystarczające, by nie dopuścić jej do pracy. Badanie alkomatem może być natomiast zainicjowane przez pracownika np. w odpowiedzi na zarzut, że jest pod wpływem alkoholu."

13.09.2019 19:22
PanSmok
📄
40
odpowiedz
PanSmok
247
Legend

Co tu pisac - na produkcje nie trafiaja osoby spelnione zawodowo i/lub wysoko wykwalifikowane. Co nie zmienia faktu ze takie osoby rowniez sa bardzo potrzebne...

13.09.2019 19:37
Jedziemy do Gęstochowy
41
odpowiedz
1 odpowiedź
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

No sebek jak to sebek, był wulgarny, miał na nosie okulary czarne a pod nimi sińce od bójki, i zionęło od niego wódą albo tanim piwskiem.

13.09.2019 19:56
41.1
zanonimizowany1263582
19
Senator

A może to był siara?

13.09.2019 20:34
😃
42
odpowiedz
nowy134
6
Pretorianin

To pewnie był siara albo ktoś taki :)

13.09.2019 21:56
Herr Pietrus
😢
43
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Widzę, że niektórzy geniusze z forum pokazali poziom godny Janusza z produkcji i nawet tego nie są świadomi.

Po pewnych osobach bym się tego nie spodziewał... Ot, ludzie zwykle rozczarowują (w nosie mam czyj to wątek, i że jest niezła "beka")...

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2019-09-13 21:57:43
13.09.2019 22:34
Devilyn
44
odpowiedz
Devilyn
206
Organised Chaos

A co chciałbyś robić w życiu? Masz jakiś pomysł który z jakiegoś powodu nie możesz zrealizować?

Forum: Praca na produkcji to jest jakiś chory żart