Cyberpunk 2077 – projektant poziomów o opcjach wyboru płci i nagości
,,Podczas zabawy żadna z postaci nie będzie jednak odnosić się do płci protagonisty. Główny bohater zawsze nazywany będzie po prostu „V”."
Zobaczymy jak zrobią polską wersję językową bez odmiany na żeńskie i męskie formy. Nawet po angielsku Jackie woła na nas slangowym określeniem na dziewczynę-Jaina. Robienie nowych wersji dialogowych od 2018 jest zwykłym marnotrawieniem zasobów.
,,Podczas zabawy żadna z postaci nie będzie jednak odnosić się do płci protagonisty. Główny bohater zawsze nazywany będzie po prostu „V”."
Czytam ten podlinkowany wywiad i zastanawiam się jak wyciągneliście te wnioski? Z tego co widzę, nie wszystkie postaci będą się do nas zwracać per V
One of the things we’ve done to make sure the game addresses things a certain way is a lot of the time NPCs are just going to refer to you as ‘V’
A lot nie znaczy zawsze...
W tekście też nie widzę nic (prócz tego co chyba sugeruje jego autor) o braku odniesień do płci... w każdym razie nie w cytatach od developera.
No chyba że coś przeoczyłem, lub źle przetłumaczyłem.
A będzie mozna się nie ubierać?
,,Podczas zabawy żadna z postaci nie będzie jednak odnosić się do płci protagonisty. Główny bohater zawsze nazywany będzie po prostu „V”."
Zobaczymy jak zrobią polską wersję językową bez odmiany na żeńskie i męskie formy. Nawet po angielsku Jackie woła na nas slangowym określeniem na dziewczynę-Jaina. Robienie nowych wersji dialogowych od 2018 jest zwykłym marnotrawieniem zasobów.
Lepiej zrobić dobrze grupie bigotów (w angielskim znaczeniu) niż skupić się na istotnych sprawach jak gameplay który u cdpr bardzo kuleje, seems legit.
Prawda. Żeby to była jeszcze gra tpp, gdzie byśmy oglądali naszą postać przez cały czas, ale skoro będziemy mogli obserwować "owoc naszej pracy" jedynie w szczególnych momentach to wydaje się to naprawdę niepotrzebne.
Ale jest ból dupy o to głupie FPP.
Gdzie idzie świat gamingowy jeżeli za to jest hejt.
Bo jeżeli dobrze pamiętam to dawniej antyfani FPP po prostu nie dotykali takiego np. Dishonored, a nie pytali twórców czemu nie TPP.
A co do zwracaniem się do głównego bohatera po polsku. To musze stwierdzić, że robicie zmartwienie z niczego. Ja bym się mocniej zastanawiał nad tym jak zdubbingują japońcow i czarnych, albo jak klimatycznie przetłumaczą takie zwroty jak chociażby Braindance.
Ale po co jak można robić farse z głupotki.
TPP- to fani moda zrobią
@Paffcioo
Bardziej mnie dziwi, że interesuje Ciebie dubbing- osoba która tyle pisze o "IMMERSJI" w "Cyberpunku"- nagle chce, aby ludzie w Północnej Kalifornii- mówili w naszym ojczystym języku (wczuwka jak cholera), ale odpowiem Tobie: bo większość osób to wali i zagra z polskimi napisami (tak jak ciebie to, że nie można obejrzeć postaci w cutscence)...
Czyli zmieniają to trochę, bo z gameplay'u gdy kobieta V wsiada do tego samochodu, ten czarnoskóry mężczyzna mówi do niej ''miss V'', trochę szkoda, że to zmieniają, ale płakać nie będę.
Najciekawsze jest to, jak ''pewne części'' ciała będą się prezentować w widoku pierwszoosobowym.. ;)
A będzie mozna się nie ubierać?
Ciekawe, jakie beda "acziki" z tym związane :E
To po co była ta wcześniejsza gadka o tym, jak to usunięcie wyboru między mężczyzną a kobietą ma zapewnić możliwość dowolnego dostosowania postaci do swoich preferencji? Wychodzi na to, że de facto nadal wybieramy między mężczyzną a kobietą, a to całe bogactwo wyboru sprowadza się do usunięcia nazw "kobieta" i "mężczyzna" i do możliwości dopasowania męskiego głosu to kobiecego ciała i odwrotnie. Wow.
Postacie będą też się do nas odnosić neutralnie a to może zaszkodzić grze jeśli idzie o dialogi.
Jakby tak patrzeć z perspektywy game devu to zaimplementowanie w 100% poprawnie całego tego tematu "non-binary" byłoby arcy trudne
@ Wojtek750 Trzeba było udobruchać aktywistów LGBT+, którzy i tak nie zagrają w gre
I tak to właśnie jest, że produkcja cierpi na tym, że chce się zrobić dobrze tym, którzy i tak nie będą grać w tą grę, a drą ryja dla samego darcia i pokazania, że coś znaczą ( tylko w ich mniemaniu). Żal dupę ściska.
,,Podczas zabawy żadna z postaci nie będzie jednak odnosić się do płci protagonisty. Główny bohater zawsze nazywany będzie po prostu „V”."
Czytam ten podlinkowany wywiad i zastanawiam się jak wyciągneliście te wnioski? Z tego co widzę, nie wszystkie postaci będą się do nas zwracać per V
One of the things we’ve done to make sure the game addresses things a certain way is a lot of the time NPCs are just going to refer to you as ‘V’
A lot nie znaczy zawsze...
W tekście też nie widzę nic (prócz tego co chyba sugeruje jego autor) o braku odniesień do płci... w każdym razie nie w cytatach od developera.
No chyba że coś przeoczyłem, lub źle przetłumaczyłem.
Jaki jest problem z używaniem męskiej lub żeńskiej formy? Przecież każdy wybierze sobie jaką płeć chce. Są przecież tylko dwie możliwości. W grze nie możesz być kobietą z fujarą, ale płeć musisz mieć nieokreśloną. Po to tworzy się postać i wybiera płeć, żeby zwracali się do ciebie tak jak chcesz. A tu wychodzi, że same obojnaki będą. Co za bezsens. Nie zagram w tą parodię.
Są dwie opcje dlaczego zdecydowali się na takie rozwiązanie. Albo ułatwili sobie pracę, bo postacie niezależne nie muszą się do nas odnosić jako do mężczyzny lub kobiety, albo po prostu ulegli politycznej poprawności dzisiejszego świata. I tak źle i tak nie dobrze...
Hype na grę to mi mocno Redzi obniżyli w tym roku. Fajnie że Kijanu, wow, sypnęli hajsem i będzie w grze i to nawet istotną postacią ale... ale w zeszłym roku szerszej publiczności pokazali porządny gameplay, a w tym jakieś urywki bez ładu i składu, gdzie ciężko ocenić jak co będzie wyglądać - Rockstar tak robi swoje trailery ale CDPR to nie jest i nigdy nie będzie Rockstar. No i teraz gdzie nie wejdę i jakiś news o Cyberpunku, to genitalia, to romanse, to męski głos w kobiecym ciele... a ja słyszałem że w grze podobno będzie jakieś strzelanie, jakieś hakowanie, jakieś wybory moralne, może coś więcej o tym skoro już się tak dzielimy istotnymi faktami.
Rockstar tak robi swoje trailery ale CDPR to nie jest i nigdy nie będzie Rockstar
Chyba najzabawniejsza wypowiedź września. A co takiego jest niesamowitego w pociętych trailerach Rocstara? I czym się różni od przedstawienia takiego samego od innych? Już nie wspominając, że sami cofają się w rozwoju i technologii...
No prosze Redzi przebili R*, który po pindolu w dodatku do GTA IV nie zaserwował nic mocniejszego w V czy RDR.
Jaki niektórzy tu mają problem o nic i robią przysłowiową burzę w szklance wody.
Jak w zeszłym roku wyszedł gameplay Cyberpunka, to byłem pewny, że od tej pory, aż do premiery będą szlifowali produkt. Teraz okazuje się, że właściwie w to w co zagramy w kwietniu to efekt pracy może nawet nie roku.
Taki wydawałoby się banał jak brak wyboru płci, czy zwracanie się do postaci bezpłciowo pokazuje, że deweloperzy zmieniają sporą część gry na szybko przed premierą, czyli produkt może wyjść niedopracowany. Jeżeli na dotychczasowych urywkach z gameplay-u postacie zwracały się do głównego bohatera, czy bohaterki zauważając jego płeć, to znaczy, że teraz będą nagrywać wszystkie dialogi od początku. Zapewne, żeby oszczędzić sobie wydatków, skrócą je do niezbędnego minimum, oraz zawężą możliwe wybory. Tak też może być w pozostałych aspektach gry, tam się coś skróci, coś usunie i w rezultacie otrzymamy jedną czwartą tego co mieliśmy otrzymać. Wyjdzie pewnie coś lepszego od gier Ubisoftu, ale nie dużo (obym kiepsko zgadywał- pomyślał z nadzieją)
Swoją drogą ciekawe jak rozwiążą problem płci w polskich dialogach, w angielskim można użyć "you" nawet jeśli z tą osobą nie jesteś na ty, ale w polskim się tak nie da.
Hype na tę produkcję miałem w zeszłym roku, teraz coraz bardziej się o nią tylko martwię, ba każdy kolejny news tutaj wskazuje, że z gry usuwa się coraz więcej "kontrowersyjnej" zawartości, a twórcy nie pokazują całego gameplay-u, bo po prostu nie ma co pokazać.
Zamiast skupić się na rozwijaniu gry to bawią się w gendery - albo wiedzą że gra jest średnia to chociaż przypodobają się nawiedzonym ludziom tym jak bardzo są "poprawni", słabe.
Wydaje się jakby CDP na siłę robił kontrowersje na temat tej gry. Może to im na rękę bo o grze cały czas się mówi a do premiery jeszcze długo. Ale nie wiem czy to nie obróci się przeciwko nim.
Cóż, to nigdy nie będą takie ciary i emocje jak przy trailerach wiedźmina 3, zwłaszcza tego z "Go your way".