PS4 wolno chodzi? Przyspiesz konsolę, zainstaluj dysk SSD
Ziomaletto1 - widać to przede wszystkim w czasach ładowania, na PS4 w Metro Exodus przy ładowaniu niektórych lokalizacji można było się zestarzeć.
Osobiście sam posiadam dysk SSD na PC i szczerze powiedziawszy - nigdy nie zauważyłem poprawy w działaniu gier czy programów. I tak używam go do przechowywania kopii danych (muzyka, filmy etc.), ale nigdy nie zauważyłem, by takie Ghost Recon: Wildlands działało płynniej, bo jest na dysku SSD.
Ziomaletto1 - widać to przede wszystkim w czasach ładowania, na PS4 w Metro Exodus przy ładowaniu niektórych lokalizacji można było się zestarzeć.
Wolno swoją drogą, ale prosiak (6 msc od nowości) chodzi tak głośno pod obciążeniem że w słuchawkach nawet ciężko grać. Jest na to jakiś sposób?
Tak, kupno PC z dobrym chłodzeniem.
Generalnie można próbować przedmuchać sprężonym powietrzem...
Jeśli moja by była tak głośna jak mówisz to szedłbym do serwisu albo sam rozebrałbym na części i próbował wyczyścić ;) Są też tacy co zmieniają pastę termoprzewodzącą
Ale PCMR prosimy o niezabieranie głosu w sprawach, które ich nie dotyczą.
Po którymś z kroków Pro powinno ucichnąć:
1. Wyczyszczenie z kurzu (chociaż ile go może być po 6 miesiącach?)
2. Rozkręcenie konsoli, zmiana pasty termoprzewodzącej gdzie się da
3. Zmiana wiatraczka
4. Zmiana konsoli
Jak pierwsze 3 nic nie dadzą to niestety zostaje 4. Tylko rozkręcenie konsoli zabiera gwarancję, a nie wiem, czy serwis przyjmie głośną konsolę w ramach gwarancji.
Nie ma rady - moja PRO również chodzi głośno choć w słuchawkach nie jest źle ale domownicy w tym samym pokoju już się skarżą. Jakiś czas temu wyszedł news, że Sony wypuściło ulepszoną wersję PRO - właśnie z cichszym chłodzeniem.
A co do miłośników PCMR - mam PC ale w Uncharted sobie na nim nie pogram... także tego.
Tak. Sprzedaj starą wersje i kup nową z oznaczeniem 7216B. Pierwsze rewizje PRO to szajs pod względem chłodzenia. Zresztą, konsole PS4 pod tym względem kompletnie się Sony nie udały. Jak to samo zrobią z PS5, to ja odpadam.
Jest też drugi sposób - nie zwracaj uwagi na hałas.
Trzeci sposób - zdejmij górna pokrywę i graj bez niej.
PS. W ramach prób i testów wymieniałem pastę z 3 razy( każda inna) na swojej. Nie wiem, na co ja liczyłem ale generalnie wina nie leży tu po stronie jakiejkolwiek pasty.
Mój pierwszy prosiaku padł pi 14 miesiącach. Teraz mam drugiego i wogule go nie słyszę. Rada: mam zajętą górna obudowę non stop. Genialny sposób polecam
Jest też drugi sposób - nie zwracaj uwagi na hałas.
chodzi tak głośno pod obciążeniem że w słuchawkach nawet ciężko grać.
uhhh...
Konsole z dyskiem SSD nadal działają koszmarnie wolno. Loadingi na ponad 40 sekund to norma, chociażby w takim Kingdom Come. Miałem dysk zewnętrzny SSD w Pro, teraz mam wewnętrzny. Mam zewnętrzny dysk SSD w Xboksie One X. W obu przypadkach jest dramat ze względu na rozwiązania konstrukcyjne (u Sony wewnątrz to leci jakoś przez USB...). Żadna konsola nie wykorzystuje możliwości interfejsu SATA III. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu grałem na PC i z SSD się sejwy ładowały natychmiast lub w kilka sekund (<5). Niby z SSD na konsoli jest lepiej, ale nadal jest bardzo źle.
Konsole to niestety koszmar, jezeli chodzi o komfort uzytkowania. Glosny, powolny, slaby sprzet. Dopiero nowe cos zmienia. Tylko na jak dlugo?
I po co piszesz takie rzeczy? Naprawdę nie nudzą wam się jeszcze te wojenki PC vs konsole?
@Zecik871
Zgadzam się, jednak ciężko było zrobić coś jednocześnie małych rozmiarów, odpowiednio wydajnego i taniego. Koszta ciąć musieli i to jest niestety ten pewien problem konsol. Fajnie by było, jakby można było je jakkolwiek modyfikować, ale cóż, konsola od zawsze była bardziej dla casuali, gra ma chodzić i tyle.
Na szczęście istnieją PCty.
.
Głośna, wolna, za mało fpsow, w ogóle syf i dno.
A ja nadal gram i mam to w nosie czy mi buczy, huczy, świdruje, czy odlatuje. Nie przeszkadza mi nic prócz zawieszającego się menu.
Zecik871, za to PC to koszmar jeśli chodzi o granie online.
Pełno oszustów z aimbotami, walhackami itp. w każdej grze, co na konsolach nie występuje na taką ogromną skalę.
PS4 mam około 3 lata i nigdy nie spotkałem cheatera.
O, a ja akurat mam PC od gdzieś kilkunastu lat. Ile razy spotkałem cheaterów? Jakieś 5razy (może też był jakiś, ale o tym nawet nie wiedziałem). Raz w Metinie2 na jakimś prywatnym serwerze z 8 lat temu, a potem kilka razy w GTA Online, jakichś 4 cheterów w ciągu jakichś 100h gry to nie tak źle, prawda?
Nie gram jakoś dużo w multi (już nie, bo mam kilkadziesiąt godzin na koncie w paru wspomnianych wyżej grach, paru MMO i LOLu), ale z tych moich doświadczeń, to ten "problem z oszustami na PC" jest strasznie wyolbrzymiany. A może to ja mam jakieś dziwne szczęście :)
Duże grupy cheaterów spotkałem tylko w GTA SA i COD 2 ale to zależało od serwera. W RS Siege widziałem trochę ale nie był to jakiś ogromny problem. Natomiast cała reszta gier w jakie gram/grałem w multi jest wolna od ścierwa.
Na PC przynajmniej można grać online nie musząc płacić haraczu.
Na PC przynajmniej można grać online nie musząc płacić haraczu.
O nie, 200 pln na rok za granie online! A jak tam gry za 250 pln na premierę, które przypisujesz sobie do konta?
@Mr. JaQb
Najpewniej tak, że nikt nie zmusza cię do kupienia gry w premierę, do płacenia za granie online na konsoli już tak :)
A kto zmusza do grania online na konsoli? Przeszedłem chyba 14 gier i nie kupiłem ani razu plusa, choć czasem gry oferowane w nim mnie kusiły. Poza tym po 3 latach od premiery (jak już stanieją do 50 pln), gry będą już graficznym antykiem, nie wiem jak zatwardziały pecetowiec sobie z tym poradzi.
Naprawdę argument z płaceniem haraczu w wysokości 200 pln przy takich cenach gier na premierę i cenach podzespołów komputerowych jest zabawny
Poza tym po 3 latach od premiery (jak już stanieją do 50 pln), gry będą już graficznym antykiem, nie wiem jak zatwardziały pecetowiec sobie z tym poradzi.
Zatwardziały pecetowiec pogra sobie nawet w gry sprzed 20 lat. A jak tam się gra w starsze gry na konsoli? A nie, zapomniałem, kąsole nie obsługują starszych gier. W sumie nowszych gier też nie obsługują, bo seria total war, crusader kings 2 czy company of heroes są dostępne tylko na pc.
A jak tam się gra w starsze gry na konsoli?
Przecież prawie każdy ma PC, czy to lepszy, czy gorszy, więc w stare gry pogra... Prawie każdy.
W sumie nowszych gier też nie obsługują, bo seria total war, crusader kings 2 czy company of heroes są dostępne tylko na pc.
A jak tam seria Uncharted, The Last of Us, Fable 2, God of War, RDR 1 i 2, Spiderman, Ratchet & Clank? Ograne?
@Mr. JaQb
Poza tym po 3 latach od premiery (jak już stanieją do 50 pln), gry będą już graficznym antykiem, nie wiem jak zatwardziały pecetowiec sobie z tym poradzi.
Cóż, jako PCtowiec (zatwardziały, bo jakiejkolwiek konsoli nie mam, przynajmniej teraz) ogrywam właśnie Star Wars JK Mysterious of the Sith i Might and Magic 6, obie z 1998. No i nie żeby coś, ale taki Wiedźmin 3 z 2015 czy Assassin's Creed Unity z 2014 dalej wyglądają ślicznie. Rozwój graficzny nie jest aż tak szybki.
Naprawdę argument z płaceniem haraczu w wysokości 200 pln przy takich cenach gier na premierę i cenach podzespołów komputerowych jest zabawny
A co jest nie tak z cenami podzespołów? Jak dla mnie jakieś 2200zł za sprzęt do 1080 i 60fps, to nie tak dużo (nawet będzie i 2000zł, jeżeli zaoszczędzi się na płycie, zasilaczu i obudowie), jakieś 400zł więcej niż PS4Pro, a można mieć przynajmniej te 60fps (mówię tu o sprzęcie z GPU+CPU od AMD, za nieco ponad 1000zł można mieć już Ryzena 1600 i RX'a 570).
W tym wypadku zamiast roku/2lat PS+ można mieć lepszy sprzęt :)
(miałbyś z tym rację jakieś 1,5roku temu, gdy był bum na kryptowaluty i 8GB RAMu kosztowało z 350zł, teraz za tyle można mieć dobrej jakości 16GB 3200MHz).
Z grami na premierę z przypisaniem do konta się zgodzę, to jakiś żart w porównaniu z konsolami. Jednakże nie o tym tu była mowa, a o płatnym online (bo jednak to dwie całkowicie inne rzeczy). To jest zabawne, a raczej smutne, że na konsoli trzeba płacić za coś, co na PC jest darmowe, nie ważne, że to "tylko" 200zł na rok (ja tam za to mogę kupić kilka niezłych gier na promocjach lub dopłacić do sprzętu, ale tam).
Uważam, że każdy powinien być oburzony faktem konieczności płacenia za online, nie szukaj usprawiedliwienia czy czegokolwiek, takie praktyki wśród firm powinno się tępić, tak samo jak mikropłatności czy płatne mody (jak na razie tylko to drugie udało się jako tako przepędzić).
Uważam, że każdy powinien być oburzony faktem konieczności płacenia za online, nie szukaj usprawiedliwienia czy czegokolwiek, takie praktyki wśród firm powinno się tępić, tak samo jak mikropłatności czy płatne mody (jak na razie tylko to drugie udało się jako tako przepędzić).
To się nazywa mniejsze zło.
Jak dla mnie jakieś 2200zł za sprzęt do 1080 i 60fps
Za 600-1000 masz sprzęt do grania w 1080 i 30fps, tu już zależy kto czego potrzebuje. Ale kompa za tyle złożysz co najwyżej z integrą. Już pomijam to, że konsolę można sprzedać z bardzo małą stratą.
200 za PS+? W promocji, która jest co chwile jest po 160, a jak się kupi doładowania do ps+, to poniżej 130zł można na rok kupić.
W grach płatnych nawet tanich cheating na PC jest rzadkim zjawiskiem, mało kto cheatuje w płatnej grze a tymbardziej mało kto cheatuje na dobrych drogich płatnych cheatach (darmowe i tanie cheaty przeważnie wykrywa antycheat i takie osoby sobie może z 2 godziny pograją)
A co do ostanich wypowiedzi to śmieszy mnie wasze polactwo i argument o przypisywaniu gier za 250zł do konta na PC, na konsolach macie to samo a to że jesteście dusi groszami i kupujecie gry na płytach żeby później po ukończeniu móc je odsprzedać i nie dać zarobić twórcą na dodatkowej kopi to masakra.
A i taka ciekawostka o której większość nie ma pojęcia bo nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami, gier na konsole teoretycznie nie można odsprzedawać.
Bez utraty gwarancji raczej nie wymienisz, bo MS oficjalnie chyba nie popiera samodzielnej wymiany
Kup przejściówkę i podłącz dysk ssd pod port usb. Ja tak zrobiłem i gry wczytują się zauważalnie szybciej.
Metro Exodus na zwykłym dysku czas wczytywania wyniósł 2.36, a na zewnętrznym ssd 1.40
RDR 2 na zewnętrznym 1.54, a na ssd 0.40. Zawsze jakaś różnica jest.
No rzeczywiście wydać pieniądze na to, by zaoszczędzić jedną sekundę to super sprawa. Już lepiej kupić nowa gierkę.
Mam w prosiaku już od dawna Samsunga 860 i nie widzę żadnej różnicy w szybkości ładowania gier. Dopiero jak podłączyłem dysk M.2 przez adapter widać delikatną różnicę. Wewnętrzny sąd mam tylko na system, a gry trzymam na M2. Jednak nie było to warte wydania tych pieniędzy
Śmieszne rzeczy wypisujesz,nie widzisz różnicy między SSD a HDD w konsoli gdzie w niektórych grach czasy ładowania są krótsze o 60% a widzisz różnicę po podłączeniu M2 przez USB które ogranicza prędkości dysku do takiej samej jak Sata 3??
Pora na nową generację a nie inwestycje w stare szroty, te konsole były już za słabe w momencie premiery nie dość że loadingi długie to jeszcze płynność ledwo 30klatek.
Mnie ciekawi jedno: Kupuje taki dysk, zgrywam na niego grę z jednej konsoli i mogę skopiować ją na drugą konsolę ?
Fajnie, przystępnie napisany felieton jak wymienić dysk w konsoli na ssd, więc tak czułem, że pod tematem wypowiedzą się PCMR i będą narzekać na:
- słaby sprzęt (klasyka!)
- 30 fps (wiadomo!)
- płatne multi (a jakże!)
- marny komfort rozywki (no to jednak coś nowego!)
- hałas (prądożerne grzały typu "suszarka" w rydwanach, to wiadomo "cisza jak makiem zasiał"!)
Coś pominąłem :)? Chyba nie było tylko narzekania, że trzeba grać padem, więc tutaj mogę rzec, że PCMR w swoim "syndromie oblężonej twierdzy" zrobili pewien wyłom ;-). Ach, no i chyba nie było też nic o marnych grach, ale to wiadomo - jednak nie wypada kiedy "petycja goni petycję i petycją pogania" ;-).
Co do felietonu - nowa generacja tuż za rogiem, więc ma to sens tylko w wypadku, kiedy ten dysk będzie można później użyć gdzieś indziej. Czyli autorowi tekstu się to kalkuluje, rozumiem to i popieram :). Różnica na pewno jest spora - sam wymieniałem ostatnio hdd na ssd w laptopie (z konieczności, dysk mi padł) i różnica jest kosmiczna - komfort pracy, ładowanie systemu, loadingi w grach, w życiu już nie wrócę do hdd, nigdy. W PS4 jednak sobie odpuszczę, na rok przed przeskoczeniem na nową generację mi się to nie kalkuluje.
Hehe, tak z ciekawości przeczytałem i faktycznie dali radę. Nie można chłopakom odmówić kreatywności :). Temat wątku czy artykułu nie ma znaczenia, zawsze dadzą radę wspomnieć o 30 fps i płatnym multi :).
@John - no ale ok, umówmy się - sam grałem na PC przeszło 20 lat, do 3 wstecz. Przeprowadziliśmy się, trochę zmieniły się realia, gram na PS4 i co, płatny online jest fajny? Bulisz (uproszczę, ceny z PSS) 2k za konsolę, takiego DB Xenoverse za 259zł i jeszcze musisz wywalić 240zł za granie online, żeby móc wbić trofiki? Trochę to niepoważne. Ja nie jestem kolekcjonerem, odpuszczam sobie walenie danych poziomów po 100 razy za jakąś znajdźką, ale widząc takie trofiki w U4 czy Tomb Raiderze, które wymagają jakichś rankingów czy poziomów w grze online... no coś tu nie gra.
@geohound
Oczywiście że każdy wolałby dostęp do multi bez PS+, ale jest to specyfika rynku konsolowego z którą musisz się liczyć. Nie możesz traktować Sony jako instytucji charytatywnej. Kiedy idziesz do dobrej restauracji z żoną/dziewczyną i na koniec dostajesz rachunek 300 zł to nie wołasz kelnera i nie tłumaczysz mu że te kawałki mięsa to w sklepie góra 10 zł kosztowały a dodatki góra 5 zł od osoby więc w domu byś taką kolację za 30 zł przygotował. Tzn. mam nadzieję że tak nie robisz ;). Podobnie kiedy decydujesz się grać na konsoli to nie zaczynasz marudzić że to płatne tamto płatne.
PS+ za tą kasę daje 24 gry w roku które same w sobie są warte więcej niż kwota subskrybcji, do tego sporo zniżek na inne tytuły, multiplayer i kilka innych dodatków. A to że są trofea za multi to oczywisty chwyt marketingowy żeby "łowcy platyn" brali plusa.
Ja osobiście wolałbym móc grać w multi bez plusa ale z drugiej strony uważam tą subskrybcję za bardzo uczciwą pod względem stosunku ceny do zawartości więc mam ją wykupioną mimo iż naprawdę niewiele gram w multi.
@John - ja to rozumiem, ale się z tym do końca nie zgadzam. Z drugiej strony nie dyskredytuję rozrywki z powodu tej niedogodności.
A co do tych 24 gier... to Ci też odpowiem rynkowo - ich CENA może jest wyższa, niż subskrypcja, ale ich WARTOŚĆ (przyglądam się od kilku miesięcy) jest dla mnie zerowa. Sniper Elite dla mnie jest niegrywalne na padzie, a takie Wipeouty to ja na Pegasusie ogrywałem i tam (moim zdaniem) mogłyby zostać. To nie jest dla mnie gra na konsolę o takich możliwościach.
To nie jest kwestia tego czy się ze mną zgadzasz czy nie bo tu nie ma jednej prawdy objawionej. Dla mnie PS+ jest ok, ale zdaję sobie sprawę że komuś może nie pasować.
a takie Wipeouty to ja na Pegasusie ogrywałem i tam (moim zdaniem) mogłyby zostać
Hehe, nie kolego, na Pegazusie nie ogrywałeś :))).
Was to głowa boli, żeby artykuły były okrojone dla tych co nie płacą abonamentu? Co to gazeta wyborcza.