Chciałbym powiększyć partycję systemową z 100GB do 150GB. Czy da się ją rozszerzyć? Bo przydzieliłem 50GB wolnego miejsca z innego dysku, ale opcja powiększania partycji jest niedostępna.
Aby to zrobić za pomocą narzędzia wbudowanego w Windows musisz skasować wszystkie powstałe partycje po niej, czyli np. D, E itd. Wtedy będziesz mógł zmodyfikować partycję systemową.
Rozszerzyć partycję można tylko o nieprzydzielone miejsce, które leży na dysku bezpośrednio po niej. Musisz użyć jakiegoś narzędzia, które pozwala na bardziej zaawansowaną manipulację partycjami niż windowsowy program i przesunąć partycje E i F w prawo. Przykładowy poradnik:
https://www.hdd-tool.com/windows-10/how-to-move-partition.html
Programy których sam kiedyś używałem i nie przysporzyły mi problemów to gparted i easeus partition master, ten drugi powinien być bardzo prosty do użycia pod Windowsem.
Nie ma sensu kombinować z tym pod Windowsem.
https://gparted.org/livecd.php
Zainstaluj obraz na USB, wybootuj i wyklikaj sobie zmiany jakie tylko chcesz.
Dzielenie dysku na partycje nie jest dobrym pomysłem. Najlepiej mieć 1 dysk = 1 partycja. Dla wygody.
Dzielenie dysku na partycje nie jest dobrym pomysłem. Najlepiej mieć 1 dysk = 1 partycja. Dla wygody.
Ta ale dla bezpieczeństwa lepiej mieć kilka partycji.
To jest mit, że wiele partycji daje jakiekolwiek bezpieczeństwo. To tylko i wyłącznie uprzykrzanie sobie życia. Jak się posypie dysk, to polecą wszystkie partycje. Jak zaczną się sypać bad sectory, to stracisz dane niezależnie ile partycji będziesz mieć.
Jeśli masz wszystko na jednej partycji i posypie się tablica alokacji, to jest sporo oprogramowania, które ją odzyska analizując dane na dysku.
Już nawet nie wspominam o tym, że nie można mówić o bezpieczeństwie w ramach jednego dysku. Odpowiedni RAID na dwóch lub większej ilości dysków, a najlepiej oprogramowanie, które robi kopie bezpieczeństwa i zapisuje je na innym urządzeniu lub przynajmniej używanie chmury, to podstawa do przechowywania ważnych danych.
Dzielenie dysk na kilka partycji jest w 99% przypadków głupie. Ma sens tylko wtedy, gdy chcemy mieć kilka systemów na komputerze, albo używamy różnych partycji do specjalistycznych celów.
W czasach HDD plusem partycjonowania było też to, że łatwiej było zadbać o defragmentację, a tym samym wydajne działanie dysku. W epoce SSD to bez znaczenia.
Dzięki za porady.
Zarówno w systemowym menedżerze dysków, jak i w programie EaseUS Partition Master, opcja zwiększenia pojemności systemowej partycji stała się dostępna (widać to na screenie obok).
Zaraz zobaczę, czy wszystko pójdzie prawidłowo podczas rozszerzania tej partycji.
