Zdjecie zrobiłem od razu po przekręceniu kluczyka w aucie, które stało cały czas w cieniu. Przebij ktoś to i...wytrzymaj. :> Dodam, że minęły już 3h odkąd zrobiłem to zdjecie.
miejsce umieszczenia czujnika powoduje, ze wyswietlana temperatura jest znacznie wyzsza, szczegolnie latem
Mój gruchot pokazuje -40°C, jeżeli ma taki kaprys... Pora odwiedzić elektryka samochodowego.
Wypnij czujnik, pojedź z nim do sklepu z częściami, kup nowy, wepnij.
W lecie jest ciepło w zimie jest zimno.
spoiler start
Taki mamy klimat gdyby ktoś urodził się wczoraj i nie wiedział.
spoiler stop
Nie wiem gdzieś ty stał, u mnie pół dnia czarny samochód na słońcu, po wyjściu z roboty 36.5 stopnia wnętrze
Godzina 14:00, temperatura w cieniu 39 stopni - łapiemy trochę energii.
Jest 41. Na Fb co 2 osoba daje screena z temperatur :/ Zapowiadali tyle i nawet dalem link w temacie z brakiem lodowców, a Yarpen odpisał, by się "nie podniecać", bo to mało prawdopodobne. No to teraz macie. 41 stopni, niestety.
Gdybym miał 15 cm, bym głośno sič nie chwalił, bo tyle to mają 14-letni koniobijcy. I nie, nie dalbyś, bo po chwili FB dałby Ci 3 dni bana....jako ostrzeżenie. Potem byłoby 30, a potem po koncie :)
Na postoju może byc nagrzane pod autem. Mi najlepiej pokazuje podczas jazdy. 38.5 mialem
W sloncu pokazuje 46, wiecjak najbardziej to miarodajny pomiar. :/
W budynku, gdzie wystawiony jest termometr na zewnątrz
U mnie 38, zachodzenia Polska
No w Dolnośląskim 46 stopni w słoncu, dawno aż tak źle nie bylo
No myslalem ze zejde w pracy dzis masakra jakas i afryka dzika.
fota zrobiona dosłownie 8 minut temu, 17:48, w cieniu na połnoc, na wysokości ok 2 metrów
U mnie dziś pokazywał termometr 37 w cieniu i 42 w słońcu. A w chacie 39 -_______-
We Wrocku jest podobnie jak w ZG....o 2 stopnie tylko mniej.
Hydro i wszystko jasne. Rekord padł w lubuskim 38.2 googlaj sobie
Czyli co? Coś nie pasuje? A myślisz, ze skad ja piszę Alienie jeden ;) Masz sam kolejny dowód, tyle że 38 zapowiadano, (choć w artykule, który dałem w temacie z "Arktyką" zapowiadali właśnie 41), a było 41.
Co tam serwisy pogodowe, temperatura u hydro w bąku najbardziej miarodajna
Wszedłeś w ten link, co dałem w temacie z Arktyką, czy dalej będziesz glupa palił? :/
Delikatny spadek. Mamy 19stą
Check -->
Upały są fajne. Ja o 4 rano już wstaję, aby delektować się pięknymi dniami lata.
U mnie dziś pokazywał termometr 37 w cieniu i 42 w słońcu. Skoro w cieniu jest 37 to na słońcu koło 60.
Ciepło, ale stojąc w miejscu auto zawsze oszukuje. Nawet w cieniu.
Temperatura w aucie jest zawsze zawyżona. Czy to lato czy to zima.
Dopiero przekręciłeś kluczyk, auto cały czas w cieniu, 41c...a na zdjeciu słońce i cień padający z licznika...
Ma Mazde 6.
Najlepsze.
Zgodnie z tym co piszą instytucje meteorologiczne rekord temperatury nie padł więc nie wiem po co ta dyskusja.
W ogóle pomiar termometru z samochodu, LOL xD
jak porównuje z termometem miejskim zainstalowanym na rondzie to mam tolerancje 0,5 st z tym w audianie
W tym wieku padł
Będziemy mieli dwa czerwcowe rekordy.
Dziś temperatura osiągnęła 38,2 stopnia w Radzyniu i jest to najwyższa absolutna temperatura maksymalna zanotowana w czerwcu w całej historii pomiarów.
Drugim rekordem będzie średnia miesięczna temperatura. Ten rekord jest już w 99% pewny i nie przeszkodzi w tym nawet ewentualne większe ochłodzenie pod koniec miesiąca.
We Wrocławiu 37 - najwięcej od 4 lat kiedy było 38, a w tym wieku ani razu oprócz tego nie było min 37.
Ogólnie pewnie okaże się, że to najcieplejszy czerwiec w historii pomiarów w wielu miejscach w Polsce.
Ale rekordu u mnie w pokoju nie będzie, czyli tak koło 31 :)
U mnie 100km od morza wialo troche caly dzien. Wiec jak sie nie stalo na sloncu bylo ok. Bywalo gorzej.
Więcej tych debilnych wypowiedzi można znaleźć tutaj ->
http://www.klimatycznabzduraroku.pl/
Najwięcej głosów zdobył nasz prezydent!
Lukdirt - nie rozpowszechniaj takich linkow bo manolito i inni beda potem je linkowali jako dowod na to ze nie ma globalnego cieplenia, lub ze globalne ocieplenie robi nam dobrze :)
Jeszcze tylko niedziela będzie prze...na bo 37 (poniedziałek też, bo 32). Na szczęście od wtorku 23. Czeeekam jak na Cyberpunka. Jutro niby 26, ale to nadal za gorąco, choć już do wytrzymania.
Okolice Linzu na zdjeciu. Przejezdzajac przez Pragę termometr pokazywal 38 stopni. Pasowaloby jezioro, cien i dobra ksiazka do tego, a nie w puszce siedziec.
Ciekawe kiedy dojdzie do 40 stopni.
Co roku zapowiadają, że padnie nowy rekord, no i nadal tak mówią, a my musimy się męczyć
Januszom chyba dokuczył upał (Harnasie się zagotowały?) bo nawet w TVP regionalnej mówią, że to wina ocieplenia klimatu
Dlatego stawiamy na węgiel.
Jakaś patologia z tą pogodą nieźle klimat z.... Jak hamerykance i czajniki winne temu to trzeba ich najechac i zasiać antydemokracje.
nie jest tak gorąco jest ciepło jak w czerwcu ale zeby było nie do wytrzymania bo jest 33 stopni.... musiałbym sie wychowywac w syberii,, takie temperatury powyzej 30 stopni w Polsce zawsze w lecie to był standart, tylko ze teraz jak taka moda na bum na wszstko w sieci i kręcenie spirali przerażenia, robienia sensacji z byle czego i trabienia o tym w całej Polsce , 20 lat temu jak było 35 stopni to nikt w necie nie dramatyzował, ( bo go nie było) ani w tv nie gadali o tym w kółko bez końca....
Dawniej o tym nie wspominali, bo po prostu nie było takich temperatur. Przeważały chłodne i pochmurno czerwce. AGW robi swoje.
33 na zewnątrz to oznacza jeszcze więcej na piętrach od tych wszystkich sąsiadów nagrzane albo na strychu pod blachą.
10 minut temu. 28 stopni.. na szczęście zdążyłem z klimą w mieszkaniu, w poniedziałek zamontowałem.
Dla tych co nie ogarniaja w globalnym ociepleniu nie chodzi o anomalie, tylko o sredni wzrost temperarury w calym roku na swiecie, ktory skonczy sie tragedia dla ludzkosci. Jak widze niektore komentarze to na prawde widac, ze czesc ludzi jest po prostu glupia. Na innych stronach tez widzialem komentarze typu "przeciez tez kiedys bylo goraco". Co za idioci.
Bo przeciętny Kowalski czy Smith czy... to idiota.
No zaraz zaraz, ale te upały i burze są przedstawiane jako konsekwencja ocieplania się klimatu.
W związku z czym Kowalski wyciaga jeden z dwóch wniosków - albo ocieplenie nie zaczęło się teraz bo burze i upały też były, albo nie ma żadnego ocieplenia i teraz, skoro kiedyś na taką skalę nie było. :)
Czy ekoludziki na prawdę uważają, że bez ingerencji człowieka zmiany klimatu by nie zachodziły? Bo przecież w historii naszej planety klimat zaczął zmieniać się dopiero w XIX wieku.
Miliony lat temu na Ziemi tez stopnialy wszystkie lodowce, ale w tej chwili badania naukowe potwierdzily, ze za obecne ocieplenie naszej planety odpowiadaja gazy produkowane przez czlowieka. To NIE jest naturalny proces. Sami sie wykonczymy.
Podaje teraz liczby orientacyjne, nie chce mi sie dokladnie szukac. Wzrost w tej chwili chyba to jakies 1.5 stopnia, jak dojdziemy do 4 to zegnamy.
Tak, zmiany klimatyczne nastepuja samoczynnie, ale w skali geologicznej, gdzie 10.000 lat jakie dzieli nas od epoki lodowcowej to mignienie oka. Kiedys SREDNIA temperatura na Ziemi to bylo ponad 30 stopni - i jej spadek do mniej wiecej dzisiejszej wartosci zajal pare(nascie?) milionow lat.
Tymczasem obecnie to, co kiedys zajmowalo eony, teraz dzieje sie w 100. Spalajac wegiel uwalniamy CO2, wchloniety przez rosliny, ktore potem staly sie weglem. Wyczytalem, ze w jeden dzien uwalniamy tyle C02, co owe rosliny pochlonely W WIEK. Wiec policzcie sobie ile lat "nadrobilismy" od czasu gdy zaczely dzialac maszyny parowe, a wegiel stal sie podstawa uzyskania energii.
Ekoludziki uważają, że bez nich i innych ludzików węgiel kamienny i ropa naftowa zostałyby w ziemi.
Ekoludziki uważają, że bez nich i innych ludzików węgiel kamienny i ropa naftowa zostałyby w ziemi.
A w tej chwili jeździłbyś konno i nie pisał na tym forum tylko wysyłał korespondencje pocztowym dyliżansem.
Taka jest cena rozwoju cywilizacji.
A najbardziej mnie śmieszy to, że ciśnie się takie kraje jak Polska o nie trzymanie się norm emisji a w tym samym czasie takie kraje jak Chiny czy USA te normy mają kompletnie w dupie a my w porównaniu zz tymi krajami emitujemy jakieś promilowe ilości.
Taka jest cena rozwoju cywilizacji.
Udawanie, że nie ma problemu?
Postęp polega m.in. na tym, że traktuje się naukę poważnie.
w tej chwili jeździłbyś konno i nie pisał na tym forum tylko wysyłał korespondencje pocztowym dyliżansem
Nie udawaj głupszego niż jesteś. Pytałeś o wpływ człowieka na klimat, a nie czy nam się to opłacało.
Panie, nie obrażaj pan dobre? Bo ja do pana kulturalnie a pan do mnie z ryjem.
Wczoraj w mojej okolicy stacja meteo zmierzyla 35.9 stopnia o godzinie 17 jakas kur.... masakra w sloncu to +10 stopni wiecej bylo. Teraz juz wiem dlaczego wczoraj w pracy wypilem i wypocilem, bo ani razu sie nie odlalem :P 9 litow wody mineralnej :P
