Wyciekły ceny kart graficznych Nvidia RTX z serii Super
Te ceny już dawno poszybowały poza granice wyobraźni zwykłego zjadacza chleba....
Te ceny już dawno poszybowały poza granice wyobraźni zwykłego zjadacza chleba....
Chyba większym problemem jest to, że ostatnio jest mało ciekawych gier, a przyszłość nie zapowiada się lepiej. Jeszcze kilka lat temu kupowałem na premierę najmocniejszą jednostkę ale dzisiaj nie dałbym tyle kasy żeby dalej grać w stare gry. Z najbardziej wymagających czekam tylko na cyberpunka, a do takiego Baldurs Gate 3 czy tam Subnautica Below Zero nie potrzeba potwora.
Co do samych kart to nvidia upadła na głowę odświeżając serię 20xx żeby tylko utrzymać wysoką cenę.
Oj tam, narzekasz jak stara baba! ;) Nie ma znów tak źle, zawsze znajdziesz coś godnego uwagi....
No to jeżeli teraz 2060 będzie tak samo dobra 2070 to można się zastanowić, ale jakoś tak wątpię żeby aż tak wydajność podskoczyła. Ale tak cy siak wydaje się że Navi będą trochę za drogie w stosunku do NV, musieliby zmniejszyć ich cenę o jakieś 50 dolców. Chyba ze w testach wydajności będzie niespodzianka, ale na to bym nie liczył.
Kupiłbym sobie taką 2060 Super... ale za 1200zł a nie za tyle ile sobie życzą cwaniaki z Nvidii. Pozostaje czekać, jakie karty w tym przedziale cenowym zademonstruje AMD.
Bierz 1660ti . Niedużo slabsza
Słusznie, poczekaj na AMD.
Lepiej nie bierz kredytu tylko zbieraj kasę, do tej pory karty nvidia może będą opłacalne.
Nie myśl o kredycie. Jak masz jeszcze 2 nerki lub zdrową wątrobę to może ci Cyberpunk na medium pójdzie, a kto wie, może nawet złapiesz 50 fps.
AnetaWalewska tak...Bocian da Ci kasę, a potem nie wiedzieć czemu, przyjdą KARKI ;)
Wydajność ~GTX 1080 nadal w okolicach 2000 zł. Paranoja. Nadal cena/jakość nie ma nic ciekawszego niż Vega 64, którą dostałem za 1650 zł po sprzedaniu gier z bundla. Szkoda, że AMD nie zamierza konkurować z NVIDIA cenowo równie agresywnie, co z Intelem. Niestety mają inne segmenty rynku niż NVIDIA, tj. data center, APU, konsole, nowy deal z Samsungiem. Dla posiadaczy kart o wydajności w okolicach GTX 1080-1080 Ti niestety nie ma nic na rynku, pozostaje czekać. Ci, co kupili GTX 1080 Ti w sensownej cenie jak wyszło zrobili najlepszy zakup dekady jeśli chodzi o GPU. Taka karta się już prędko nie powtórzy.
Kupiłem 1080TI 7 miesięcy temu za 1900 zł :)
Najlepszym zakupem było kupno karty z serii 900 zaraz po premierze. Świetnie wycenione i widoczny wzrost mocy względem poprzedników. Teraz to kupa co roku. GTX1060 6GB za 1200zł też był dobrym wyborem.
Ceny wysokie, a najgorsze jest to, że karty AMD też będą drogie.
Z takimi cenami nie wróże dobrze rynkowi PC przy premierze kolejnej generacji.
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że to karty "High endowe" i są raczej tylko dla zapaleńców? Co do nowych konsol, to raczej nie ma możliwości, żeby AMD jakimś cudem wyczarowało mocniejsze od nich APU i produkowało je w tak niskiej cenie, że konsole kosztowałyby poniżej 2000zł. Aktualny mid-range jest sporo mocniejszy od obecnych konsol, RX570 za 700zł wraz z Ryzenem 1600 za 500zł daje ci możliwość grania w 1080p, z lepszymi ustawieniami i 60fps w właściwie każdej grze (aczkolwiek trzeba pamiętać, że Sony czy Microsoft dopłacają do produkcji konsoli i zarabiają na grach).
@kAjtji
Ostatnią konsolą, do której Sony dopłacało było PS3. Na PS4 zarabiali (niewiele, ale zarabiali). Nie wiem jak Microsoft, ale podejrzewam, że może być podobnie.
@kAjtji
Nieprawda, że właściwie w każdej grze, chociażby w Assassin's Creed Unity, Origins, Odyssey w takiej konfiguracji nie da się osiągnąć 60 fps.
@Father Nathan
Tylko na jakich ustawieniach? Wedle tego filmu (choć jest tu lepszy procek, to 1600 zwykły da się podkręcić do podobnych wartości) na wysokich chodzi w 50-60fps, to dając niższe, spokojnie będzie 60fps. Nie zapominajmy, że Ubisoft nie ma najlepiej zoptymalizowanych gier (choć są gorsze). Nie wiem jednak czy jest to wiarygodny test, tak samo jak nie wiem, na czym ty się opierałeś, testach czy swoim sprzęcie.
@kAjtji, 2060/2070 to żaden high-end, tylko średnia półka właśnie, podobnie jak zapowiedziane dopiero co Navi, czyli przedział cenowy od 200 do maksymalnie 350$, a że producenci gpu są pazerni i nagle dowalili za średnią półkę ceny premium? Niech sobie dowalają, przecież nikt normalny tego za tyle nie kupi... Chwila, moment, niestety ludzie kupują i tu jest problem, szczególnie w kontekście nadchodzących konsol.
Te faktycznie mogą zaoferować wydajność na poziome 2070/5700 XT i jeśli przewidywania względem cen się sprawdzą, to za 400$. Cała platforma taniej aniżeli 2060 Super, gdzie jedyne, co jest w tym gpu super, to ego włodarzy Nvidii mających czelność wołać tak wiele za tak niewiele.
Przypominam tylko, że wymagania po premierze nowych konsol znacząco wzrosną i może się nagle okazać, że RX570/580/590/1060/1070, a nawet 2060, to za mało do komfortowej gry, podobnie jak wszystkie proce 4/8; 6/0. W skrajnie niekorzystnym scenariuszu również 6/12 może się okazać kapkę zbyt słaby. Pograć się rzecz jasna da, ale nie w jakości równej temu, co zaoferują wyraźnie tańsze konsole.
W takiej sytuacji, przy obecnych cenach, rynek PC ucierpi i to znacznie, nowych graczy nie będzie przybywać, bo nikt nie lubi przepłacać, część starych, wkur... odpłynie w kierunku konsol, lub w ogóle porzuci granie, segment PC się skurczy, a producentom gier średnio się będzie opłacało pchać kasę tam, gdzie raz, graczy mało, dwa spora część z nich dysponuje przestarzałym sprzętem.
Już teraz nie brakuje ludzi, którzy od kilku lat nie mogą dokonać znaczącego upgrade'u bo za drogo, bo wskaźnik cena/wydajność/opłacalność stoi w miejscu i takich osób przybywa i jeśli nic się nie zmieni przybywać tylko będzie, bo niestety segment PC jest doszczętnie zepsuty.
Nie sądzę żeby nowe konsole miały nagle zostawić w tyle średnią półkę i uczynić ją przestarzałą. Może to ewentualnie nastąpić ale raczej zajmie to jeszcze kilka lat. Fakt że procki 4/4 czy karty z małą ilością pamięci mogą się stać nagle kompletnie nieużyteczne, ale powiedzmy sobie szczerze już nikt tego nie kupuje, chyba ze w sklepie komuś wcisną do laptopa.
Wątpię też żeby nagle miały zaoferować wydajność 2070, 1070 to wydaje mi się jest szczyt, AMD nie wsadzi tam takiej samej karty jak w PC, wydaje mi się że sytuacja będzie podobna jak z kartą w PS4 Pro, która zdaje się jest słabszą wersja 480. Więc tutaj będziemy mieli słabszą wersję 5700.
Tak w zasadzie to po co wymieniać teraz komponenty na lepsze? Jak ktoś ma kartę na poziomie 960 to jeszcze może się zastanowić, ale jak ma coś silniejszego to po co? Chyba tylko entuzjaści, co widać po serii 2000, która jest zupełnie na ten moment nie potrzebna, poprzednia seria radzi sobie z każdym tytułem w przyzwoitych ustawieniach, wszelki upgrade rozważałbym dopiero rok po premierze nowych konsol, kiedy być może wyjdą kart czy procki które będą się znacząco różnic od poprzednich. Chociaż wydaje mi się że AMD jako dostawca części do konsol nie wypuści niczego co będzie za słabe, więc Ryzeny czy Vegi/Navi powinny spokojnie starczyć na całą generacje.
@eustachy80
Nie ma nawet szans, aby konsola w cenie do 2000zł miała moc RTX'a 2060, który przecież kosztuje 1500-1600zł, zwłaszcza, że w konsolach siedzi APU, które jest słabsze nawet od wydanego wcześniej GTX'a 770 (w przypadku podstawowych konsol i wbrew tym wszelkim mitom, tak, PC nie trzeba upgradować tak często, jak wielu mówi, GTX 770 dalej pozwala na granie w 1080p i 30fps, lepiej niż na konsoli lub w podobnej jakości), dodać, że wydana później seria GTX 9X0 zjada już konsole. A gdzie jeszcze cena za procesor? Przecież AMD to nie czarodzieje, jakim niby cudem mieliby zrobić APU o mocy dedykowanej karty graficznej i procesora? Moc GTX'a 1070 to max (a i tak trudno mi w to uwierzyć, stawiałbym na coś koło GTX'a 1060/RX 570/RX 580), chyba, że Sony i Microsoft będą dopłacać kilka stów do produkcji i zarabiać na grach.
No i z punktu widzenia sprzedaży, AMD byłoby niezwykle głupie, gdyby nawet pozwoliło, aby wydać konsolę o mocy ich procesorów i kart o łącznej wartości 2000zł (nie wliczając tu RAMu, płyty głównej itd.). Konsole by się sprzedały, ale AMD cholernie by ucierpiało na zarobkach z PC.
Obstawiam też, że wiele gier znowu będzie chodzić w max 30fps, aby dobrze wyglądały. Trzeba o tym pamiętać, bo kiedy konsole mają piękną grafikę i 30fps, to PCtowe wymagania do 60fps sporo rosną (co jest chyba oczywiste, a na PC chyba nikt nie myśli o graniu w 30fps).
Tak jak mówiłem już wcześniej. RTX 2060 był moją ostatnią kartą graficzną. Koniec inwestowania w PC. Gier i tak co raz mniej które mnie interesują i 90% gier w które gram mają kilka lub nawet kilkanaście lat. Zamiast nowej karty graficznej wolę kupić PS5 w przyszłym roku.
A modujesz gry? Jeśli nie to już dawno powinieneś zrezygnować z PC na rzecz konsol. Jeśli lubisz modować to przejście na konsole jest zrobieniem kroku wstecz.
Osobiście bardzo lubię modować (szczerze to chyba bardziej niż grać :P). Czasem zdarzy się że po zmodowaniu gry już nie chce mi się w nią grać, albo gram tylko nie za długo. Przejście na konsole to była by masakra, brak wsparcia modów, gorsza płynność i grafika*. Ja bym się nie odnalazł za długo na takiej konsoli.
Bałem się o te słynne fps na konsoli, ale ja tego na swojej ps4 pro nie odczuwam. Może dlatego, że na PC mam monitor tylko 60hz.
Ciekawe czy nowy RTX 2060 będzie miał w końcu te 8GB, na prawdę by się przydało.
Czyli tak jak praktycznie wiadomo od dawna (z małymi wyjątkami czyli RTX 2060), że Super zastąpią obecne karty, a te obecne powinny spaść cenowo.
Co wciąż nie zmienia faktu, że Nvidia przesunęła półki cenowe i mamy to co mamy obecnie (czyli "Super" wysokie ceny). Jak AMD szybko nie obniży cen Navi to nie będzie różowo. Lub mogę szybciej wypuścić Navi 20 odpowiednio wycenione.
Jeszcze rok , dwa pociągnę na swojej GTX 1080 a potem przechodzę na konsole. Niechętnie bo niechętnie ale nie wydam na kompa 10-12 tys. a tyle trzeba obecnie wydać na w miarę przyzwoity sprzęt.
Dlaczego niechętnie? na konsoli się o wiele milej gra.. Nie siedzisz jak na tureckim kazaniu przed monitorem, masz tv, (nie mówiąc o padzie gdzie wygodniej się gra)
Rozwalasz się przed kanapą.. aż nawet bardziej wczuć się w grę można :D Ja bym nie narzekała :3
Ja mam 1080TI i mam taki sam zamiar. :)
4N4ST4ZJA - Graj na padzie w fps, strategie czy tpp gdzie jest strzelanie, to jest koszmar.
Że niby co? Aktualnie to WYSTARCZY wydać 2200-2500zł, aby PC miał stałe 60fps w 1080p z dobrymi ustawieniami. AMD Ryzen 1600 + RX 570/580 obecnie wygrywają z konsolami. Wszakże GTX 1080 to karta potężna i jestem pewien, że wciąż będzie mocniejsza od nowej generacji i pociągnie wszystko. Nie zapominajmy, że obecna generacja była przestarzała na start, a wydane już rok później niskobudżetowe GTXy z serii 900 były od niej lepsze (dalej dają radę i nie trzeba ich zmieniać, jak to mówią mity).
kAjtji ---> gdybym miał mieć udawany komputer do grania za 2200 zł to z pewnością wolałbym konsolę.
kAjtji ---> cena którą podałeś jest nierealna, bo liczysz bez monitora, bez myszy, klawiatury, z małym dyskiem itd.
To tak jak z konsolą. W cenę nie wliczają telewizora ani abonamentu (jeśli ktoś chce śmigać w multi).
Jaarvs ---> ok masz rację, nie wliczajmy monitora do ceny zestawu PC. Nadal jednak taka cena pozwala na złożenie bardzo prostego zestawu.
@Soulcatcher
Liczę ze wszystkim poza monitorem. Patrz na screen:
2200zł do 60fps i 1080p, a w tym 1TB (tyle co w konsoli + ma więcej RPMów, więc jest szybszy), system jest na stronie Microsoftu za darmo (oczywiście legalnie), ale z ograniczeniami, a w tych czasach można mieć darmowego Linuxa, bo na Steamie dostępny jest Proton ("emulator windowsa", większość gier tym odpalisz). Przyzwoity monitor można znaleźć za 300zł, ale lepiej dopłacić przynajmniej te 200zł do takiego z matrycą IPS. Nie zapominajmy też, że PC można podpiąć pod TV, więc można zaoszczędzić. Warto dodać, że jakiś monitor/TV też jest potrzebne do konsoli, więc albo "monitor" doliczamy do obu albo wcale, inaczej staje się to niezwykle nie fair.
Warto jednak też wybrać lepszą obudowę, można tutaj też zaoszczędzić koło 100zł na tańszej płycie, poszukać po różnych sklepach i dodatkowo cena spadnie o 50-100zł (tego Ryzena idzie znaleźć za 450zł, RX z 4GB zamiast 8GB da się za 600zł, a różnicy sporej nie ma, przynajmniej w większości gier).
Cena więc tak może spaść i do 2000zł.
Co z myszką i klawiaturą?
Byle biurowy zestaw nawet się na da, a takie idzie znaleźć za mniej niż 50zł. Prawda jest taka, że lepiej już kupić myszkę Logitech G102 za 100zł (używam, chyba najlepszy gryzoń w tej cenie), co do klawiatury, to prawda jest taka, że każda membrana jest do siebie bardzo podobna i różni się właściwie jedynie jakością plastiku. Tańsza będzie działać tak samo, ale szybciej się zepsuje, a może być też głośniejsza.
Powiem, że sam się zdziwiłem kiedy to na szybko składałem. Niestety jednak konsola wygrywa tym, że "kupujesz i grasz", a tutaj musisz przynajmniej znać kogoś, kto się zna i niech lepiej nie będzie to "informatyk z serwisu komputerowego", taki wciśnie ci SSD i powie "każda gra będzie lepiej chodzić" (mojemu znajomemu wcisnęli 1TB m.2 za jakieś 900zł jakiś rok temu).
@Olekrek
A może weź przeczytaj CAŁOŚĆ komentarza, zanim o cokolwiek zapytasz?
Dla leniwych:
system jest na stronie Microsoftu za darmo (oczywiście legalnie), ale z ograniczeniami, a w tych czasach można mieć darmowego Linuxa, bo na Steamie dostępny jest Proton ("emulator windowsa", większość gier tym odpalisz).
A, sorry przeczytałem pobieżnie.
Ogólnie takie porównania nie mają sensu, bo konsole kupujesz razi żeby być rzeczowym trzeba by złożyć komputer na podzespołach z dnia premiery danej konsoli i porównać go do dzisiejszej sytuacji.
@Olekrek Nie powinniśmy zabierać największego atutu PCtów czyli dowolnego ulepszania. Ale cóż (niestety nie wiem gdzie znaleźć ówczesne ceny RAMu, płyt głównych i innych, ale powinny się pokrywać z tymi aktualnymi):
https://youtu.be/-fIWRBL61uU
GTX 760 powstał 25czerwca czyli kilka miesięcy przed konsolami i kosztował jakieś 900zł. W tym teście użyto jednak nowego procesora. W filmie jednak widać w miarę nowe gry i można grać w 1080p 30fps.
https://youtu.be/AXHK1ntbe54
Tu zaś pokazano gry z okolic PS4, a GTX 760 działa z FX-em 6300, problem jest taki, że jest to dosyć przeciętny test np. jedna gra ma zablokowany framerate na PC.
Rok później jednak wydano GTXy z serii 900 (970 i 980), ale dopiero w 2015 wydano GTX'a 960 (jakieś 750zł), chyba najbardziej opłacalną kartę tamtej serii. Nawet teraz można na niej grać w 1080p i 60fps.
https://www.youtube.com/watch?v=KIs5fD1R6Sk
To pokazuje, że PCty w rok mogą stać się o wiele lepsze od konsol. Zapewne podobna sytuacja zdarzy się po premierze kolejnej generacji, że rok później Nvidia i AMD wydadzą kolejne modele w niskiej cenie i lepsze od konsol, ale stare wcale nie będą od nich gorsze (w końcu na PC są ustawienia graficzne).
A i tylko przypomnę, PC nie może stać się nagle gorszy od konsoli, PC'ta nie trzeba wymieniać szybciej od niej z jednego prostego powodu: hardware konsoli się nie zmienia, więc jak PC raz był od niej mocniejszy, to zawsze będzie.
10-12tys. za komputer do przyzwoitego grania. Tak, jasne chyba dla popaprańców z forum PurePC, dla których kupno RTX 2080 Ti na premierę było oczywistą oczywistością, i9 najnowszej generacji jest must have do komputera, który służy tylko do grania i co 2 lata kupują nowy monitor za 5tys.
@Soulcatcher
i7-6700K
chłodzenie SilentiumPC Grandis 2
płyta MSI Z170A GAMING M3 z przyzwoitymi bajerami (brakuje mi tu tylko DAC-a na kracie dźwiękowej)
8GB DDR4 3000mhz - wbrew widzimisie różnym PCMR 8GB nadal wystarczy w znakomitej większości gier
MSI 1060 6GB GAMING-X - czyli wysoka półka jak na 1060
Toshiba P300 1TB
SEASONIC FOCUS PLUS PLATINUM 550W
Obudowa Fractal Design Meshify C z hartowanym szkłem
+ 2xSSD ze starego kompa, kupione kilka lat temu i ceny nie liczę
Wszystkie części używane, kupione na alledrogo i olx. Całość kosztowała 2800-2850 zł wliczając koszty dostawy. Komputer kupiony na początku maja z wyjątkiem karty graficznej kupionej w marcu do poprzedniego kompa. Przy czym mogło by być jeszcze taniej, zamiast i7 mógłby być i5 z minimalną różnicą w FPS-ach w większości gier, nie oszczędzałem też na zasilaczu i obudowie bo taki miałem kaprys, a tu można spokojnie odjąć 200 zł, a może i 300. Wszystkie gry jakie testowałem na 1080p śmigały na tym kompie jak złoto. No chyba jak ktoś ma jakieś ciśnienie aby owczym pędem pobiec kupić nowiuśką grę na premierę to może na ultra nie pójdzie. Ja owcą nie jestem, gry kupuje sporo po premierze i mam ich tyle, że nie nadążam z ogrywaniem. Właśnie przeszedłem Doom-a z 2016, na Vulkanie na max detalach zablokował się na maksymalnym odświeżaniu mojego monitora i przez całą grę nie zanotowałem ani jednego zauważalnego dropa.
Przy czym komputer jest cichy, a obudowa ma dobrą wentylację. Jest cichy do tego stopnia, że czasami przy wygaszonym monitorze zapominam, że jest nawet włączony :P
Aha, jeszcze jedno. Klucz Win10 kupiony na alledrogo za dwie dychy. Aktywował się bez problemu.
Tęsknie za czasami, gdzie za 4k składałeś naprawdę high end kompa ehh. Do tego mało tytułów, które wykorzystają moc tego potwora. Poza Cyberpunkiem 2020
No właśnie, to jest najgorsze - brak gier, które pokazują że wydana kasa na sprzęt miała sens. W tym roku, jedynym naprawdę mocno zaawansowanym technologicznie tytułem jest Metro a tak to wszystko, co najwyżej wyglada przyzwoicie, ładnie i nic ponad to. PC dostaje tylko lepszą płynność i zwiększone detale, które często trudno dostrzec, kiedy nie siedzi się z lupą przy ekranie. Do indyków nie potrzebuje karty za 2 kafle. Za rok, dwa jeszcze więcej osób przerzuci się z PC na konsole, tym bardziej, że teraz od początku będą one mocne( jak na konsole). Oczywiście piszę tu o osobach, które tylko grają a nie używają PC też do innych rzeczy. PS5 lub nowy Xbox mi w zupełności wystarczy.
W sumie to zastanawia mnie czemu o przerzucaniu się na konsole piszą najczęściej ludzie co mają jakieś 1080 czy podobne karty. Nie prościej byłoby na przyszłość kupić coś pokroju rx570? Nie mówię tutaj że przerzucanie się na konsole to zły pomysł tylko zastanawia mnie czemu myślą najpierw o tej bardziej radykalnej opcji.
@siera97 Mnie też to zastanawia. PC ma zbyt wiele plusów, aby zamienić go na konsolę, a jeżeli one dalej nie będą mieć 60fps, to na pewno wiele osób ich nie wybierze.
Wydaje mi się też, że zbyt bardzo konsolowcy (i nie tylko) rozpowszechnili mit o konieczności wymiany PCtów (i dlatego wiele osób chce się przerzucić). Tylko przypomnę, że nawet na GTX 760 wydanym przed konsolami da się grać w nowe gry (i to w 1080p, dobrze jak na kartę robioną raczej pod HD), a wydany zaledwie rok później GTX 970 czy tym bardziej 980 dalej z nimi wygrywa. Wiele osób chyba po prostu nie wie, jak działa hardware. Jeżeli PC był mocniejszy od konsoli w dniu premiery, to nie stanie się on magicznie słabszy, jak wiele osób próbuje nam to wmówić.
„jeżeli one dalej nie będą mieć 60fps, to na pewno wiele osób ich nie wybierze.”
No właśnie wszystko wskazuje na to, ze będą miały. To znaczy na pewno będą miały różne opcje wydajnościowe lub pod względem zmiany rozdzielczości. Obecnie Sony i MS rzucają pustymi sloganami, typu”120 fps, 8k, raytracing” ale jestem pewniej, że duża część gier będzie wychodziła z różnymi opcjami ustawienia grafiki. Na konsolach Pro już jest taka możliwość w niektórych grach ale w większości zależy to od twórców, czy takie rzeczy zaimplementują. W końcu obecne konsole, to zwykle zamknięte PC bez możliwości rozbudowy i nie widzę powodu, dlaczego nie miałoby być tego więcej. Wszystko zależy od twórców, jak to rozegrają ale ulepszone wersje konsol pokazały, że gracze chcą mieć wybór wyboru opcji nawet na konsolach(większa płynność zamiast wysokiej rozdzielczość lub rozdzielczość kosztem płynności, itp).
@marcing805 Niestety mamy takich twórców, jak Ubisoft, którzy swego czasu powiedzieli "30fps daje bardziej filmowe doświadczenie". Spotkałem się także z opiniami graczy, że "30fps jest lepsze, bo..." no tak "...daje bardziej filmowe doświadczenie" czy innymi bzdurami. Niestety niektórzy dają się przekonać wydawcom, że 30fps jest lepsze i powtarzają te bzdury. Wybór w tym przypadku byłby najlepszym wyborem. Na PS4Pro jak już zauważyłeś jest wybór, mam nadzieję, że Sony/twórcy pójdą w tym kierunku i będzie 30 lub 60fps. Jeżeli dalej będzie 30fps w większości gier (tu mam namyśli bardziej exy, od reszty mam PC'ta), to osobiście nawet nie będę myślał nad zakupem konsoli.
"Tęsknie za czasami, gdzie za 4k składałeś naprawdę high end kompa ehh."
No niezupełnie.
Pamiętam, jak moja siostra kupowała w drugiej połowie 2001 roku komputer za ok. 5500zł. Była w nim jakże "potężna" karta GeForce 2 MX, dzięki której gry z 2003 były już niegrywalne.
No to siostra dużo przepłaciła, bo mój pierwszy prawdziwy PC do grania z początku 2002 roku też miał tego GF. Rodzice na niego wyłożyli niecałe 2000zł. Zresztą, ta karta była tego czasu mocno polecana, jako tania i do grania w nowe gry. A było w co wtedy grać na PC. Tańsza była Riva TNT2 o ile dobrze pamietam.
Mówicie o czasach gdzie z roku następował skok technologiczny który można porównać do naszego postępu od 2010.
@Lukdirt
Moja przygoda z komputerami zaczęła się w 2001 roku właśnie z GeForce 2 MX i Duronem 800 MHz. Pamiętam jak w tamtych czasach wymagania gier szły bardzo szybko w górę z roku na rok. Trzeba było pracować w wakacje, żeby mieć za co modernizować PC.
Tyle, że w tamtych czasach te 4k było warte tyle co teraz 8-10k. Tylko pensje stoją w miejscu.
@mehow91 "Tylko pensje stoją w miejscu."
Ktoś Ci chłopcze bajek o pensjach naopowiadał. W 2002 roku wszystko na co mógł liczyć robotnik w moim regionie to 500- 600 zł netto, najczęściej bez umowy i płatne w ratach. Bezrobocie wynosiło realnie pewnie z 30%. Teraz na start dają 2400 netto, bezrobocie jest jakieś teoretyczne, w zasadzie dotyczy tylko ludzi schorowanych i pod 60kę. Jeszcze w roku 2012 jedyne co udało mi się wyrwać to pomocnik na budowie na czarno za 7-8 złotych, teraz płacą takowemu 15 zł z pocałowaniem ręki i umową od pierwszego dnia. Nie wiesz o czym mówisz to lepiej nie mów nic.
@htmzor źle zrozumiałeś słowa @mehow91.
Z pierwszego zdania można wywnioskować, ze chodziło mu o to, że wartość pieniądza stoi w miejscu. Pensje idą w górę, ale i ceny towarów też. Od kilku lat widać, że pensje coraz wolniej rosną, a coraz szybciej ceny produktów/usług.
Dziś dla młodego człowieka pensja ponad 4k, to nic specjalnego - względem kwot jakie były kiedyś, to dużo - sam pracowałem za 2000 bez umowy kilka lat temu. Ale jak spojrzymy na np. ceny art. budowlanych, to wychodzi, że stoimy w miejscu, a nawet się cofamy.
W 2008 kupowałem cegłę po 0,3gr, a dziś ponad 2 zł. Za 4k kupie 2000, a w 2008 za pensje 6666 sztuk.
@Olekrek Ja tam widzę gigantyczny skok jakości życia. Porównując poziom życia w okolicy 20 lat temu a teraz to jest niebo a ziemia. Gdyby ktoś mi powiedział 10 lat temu, że będę pracował na umowie od pierwszego dnia, miał w domu dobrą elektronikę, że będzie mnie stać na chodzenie do restauracji i wyjazd na zagraniczne wakacje bez oszczędzania przez cały rok to pewnie popukałbym się w głowę. A że materiały budowlane drożeją? Za to elektronika jest tania jak barszcz. Serków wiejskich możesz kupić wielokrotnie więcej. Zawsze jest produkt droższy i tańszy. Teraz masa ludzi się buduje to i materiał idzie w górę, kiedyś każdy mieszkał z dziadkami i teściami to i cegły były za grosze a murarz robił za pół litra i obiad. Do tego wspomnij, że w 2008 roku 2000 netto mogłeś zarobić w garstce dużych miast, teraz 4000 bez łaski nawet na prowincji. Zachodu wprawdzie nie dogonimy za naszego życia, ale i tak jest dużo lepiej, nie ma co bajać że siła nabywcza nie rośnie.
Ceny nadal dość wysokie ale przynajmniej jakiś postęp wreszcie w cena/jakość bo zwykłe RTX to nie wiele tego wnosiły. Myślę że nvidia przynajmniej się opamiętała a to dla graczy dobry znak.
Jaki postęp? Prawie żaden. Super 2060 to będzie taki refresh 2070. Cena może 100-200 zł niższa a wydajność będzie pewnie standardowo około 10% wyższa. Nie wiem jaki tu postęp (pamiętajmy, że RTX mają już prawie rok) biorąc pod uwagę fakt, że już RTX 2070 był uważany za drogo wycenionego (taka sama cena startowa jak GTX 1080, który wyszedł 2,5 roku wcześniej a wydajność tylko 10%-15% lepsza). Z resztą nowych modeli bardzo podobna sytuacja. Zaczynamy mieć taką samą sytuacje jak kiedyś z procesorami czyli dostajemy minimalny wzrost wydajności a cena taka sama albo wyższa.
@animatiV
Z 2060 racja, ale 2070 wychodził w październiku a on jest "cenowym konkurentem" tego 2060 Super.
To chyba podstawowe modele 2080/2070 wycofają że sprzedaży, bo nie mają one żadnego sensu
Według plotek te podstawowe modele mają mieć obniżone ceny. Taka kontra na nadchodzące Navi.
A cewki nadal będą piszczały ?
Jak sobie zablokowałeś limit fpsów do 30 to nie dziwne, że nie piszczy nic.
Jakże mądry argument oparty na skromnej własnej bańce poznawczej. U mnie problem nie występuje, znaczy, że reszta sobie zmyśla.
Jakże mądry argument oparty na skromnej własnej bańce poznawczej. U mnie problem nie występuje, znaczy, że reszta sobie zmyśla.
Nie, nigdzie tak nie napisałem. Za to on sformułował to w taki sposób jakby problem u każdego występował.
Jeszcze ten komentarz: Jak sobie zablokowałeś limit fpsów do 30 to nie dziwne, że nie piszczy nic.
Za stroną guru3d.com przy każdej recenzji RTX'ów w sekcji Noise Level jest zawsze taki przypisek :
There was no coil whine that we could hear that bothered us. However we noticed with for example strange brigade that in the menu with VSYNC disabled you can hit 1500~2000 FPS, that will give coil whine with ANY card and brand though.
Czyli to jest kwestia ILOŚCI fpsów i np ktoś ze słabszym słuchem może ich nie słyszeć przy 200 fps a ktoś może je już słyszeć przy 80 fpsach.
ANY card ANY brand więc KAŻDA to posiada
"There was no coil whine that we could hear that bothered us. However we noticed with for example strange brigade that in the menu with VSYNC disabled you can hit 1500~2000 FPS, that will give coil whine with ANY card and brand though. But gaming wise you'll be hardpressed to hear any."
Czyli to jest kwestia ILOŚCI fpsów i np ktoś ze słabszym słuchem może ich nie słyszeć przy 200 fps a ktoś może je już słyszeć przy 80 fpsach.
Jaja sobie robisz?
Dlaczego Nvidia / Intel tak z uporem maniaka chcą zabić granie na PC?
Ceny tych kart / procesorów / płyt są absurdalne + ceny nowych gier.
Dla mnie granie na PC się skończyło, czekam na nowe konsole.
Bo zależy im wyłącznie na kasie. I jak to korpo, im bardziej się rozrasta tym staje się pazerniejsze, a z definicji pozbawione jest moralności, etyki, odpowiedzialności.
Nvidia - Anti-Competitive, Anti-Consumer, Anti-Technology:
https://www.youtube.com/watch?v=H0L3OTZ13Os
Intel - Anti-Competitive, Anti-Consumer, Anti-Technology:
https://www.youtube.com/watch?v=osSMJRyxG0k
Dlatego należy spojrzeć na AMD i powiedzieć "dość" Nvidii i intelowi (na szczęście AMD od gdzieś pół roku sprzedaje o wiele więcej procesorów niż intel, gorzej z kartami).
Wkleję tu też robiony na szybko zestaw, szukając po różnych stronach, da się to zrobić trochę taniej (tak do 200zł) ->
Śmignie w 1080p i 60fps.
Niestety AMD nie radzi sobie w GPU pod względem sprzedaży (dalej krążą te mity, że "AMD to badziewny grzejnik", w przypadku GPU sam dałem się na to złapać), a prawda jest taka, że do 1000zł AMD po prostu wygrywa, problem tylko z High-endem, tutaj Nvidia sobie szaleje :/
Na zestawy proponuję zerkać na ppc
https://www.purepc.pl/zestawy_komputerowe/jaki_komputer_kupic_zestawy_komputerowe_na_czerwiec_2019
Odświeżają regularnie i robią dobrą robotę.
Cóż szkoda że w połowie lipca, niestety nie mam czasu. Cóż biorę 2070 i przez jakiś czas omijam newsy i sklepy komputerowe żeby sobie humoru nie popsuć :P
1990 za 2060 Super - tyle to ja dałem za Aorus 2060 czyli teraz ten Aorus będzie kosztował ze 2500 xD Boże, co się odpier.....!
Przez takie zagrywki więcej ludzi przejdzie na streaming.
Ciekawe co zrobi wtedy Nvidia?
Możliwe, ale gdy większość rynku obejmie streaming, Nvidia też będzie musiała z tego mieć jakiś zysk. Jeśli konsole nadal będą latać na AMD, a streaming również przejmie AMD, to na malejącym rynku PC może być coraz ciężej.
Ooo panie wincyj tych kart :D Ja już się pogubiłem i jakbym miał teraz kupować jakąś to musiałbym szukać porad bo rynek GPU od jakiegoś czasu NV zalała klonami klonów. Mam nadzieję, że AMD też wyda coś konkretnego w dobrej cenie middle-end bo patrząc na zagrywki "zielonych" to szkoda wspierać ich anty-konsumencki monopol.
Przyznam się szczerze, że nie znoszę zagrywek typu "super/pro/one X" . Teraz do rzeczy, trochę z musu musiałem zrobić upgrade kompa ponad pół roku temu. Zawsze mierzyłem w taki prawie high end. Komp potrzebny do pracy, ale dokładałem do "ficzerów", co by te gierki w ultra odpalić, zobaczyć nowości itp. To była ostatnia zabawa, w tym stylu z mojej strony. Pierwszy rtx, już 6 stóp pod ziemią, drugi zaczyna swirować. Myślę, że niedługo podzieli los poprzedniego kolegi (pierwsze wydania). Ostatnio zaczęły wychodzić inne kwiatki (l2 cache). Dzisiaj zawożę ten crap do serwisu, bo musi wylądować na stole diagnostycznym. Łatanie dziur na prockach niebieskich itp. sprawy. Powiedziałem dość. W kompa władowałem sporo kasy, ale ostatnie 3 tygodnie walki z hardware-em dały mi sporo do myślenia. Przy następnej generacji konsol, zrobię tak, jak z ps4 pro. W razie "W", wezmę dodatkową gwarancję i będę miał wy... walone na pctowe "wodotryski". Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że niestety to pewnie mój sprzętowy niefart, co nie zmienia faktu, że dla mnie gra nie warta świeczki. Za takie ceny, sprzęt powinien być czysty, jak łza. Na samą myśl, że znowu będę musiał użerać się z gwarancjami, aż mnie cofa. Ode mnie z pozdrowieniami, środkowy, dla niebieskich i zielonych. "Wodotryski" zrelacjonuje Alex. ;)
Miałeś zwyczajnie pecha. Jak mi typek składał kompa to mu zapowiedziałem żeby go trochę przetestował zanim go odbiorę. Już prawie rok i zero problemów. Ze sprzętem często tak jest, że coś się popsuje. Kupiłem odkurzacz za 700 zł i się zepsuł po 2 miesiącach. W sklepie mega zdziwieni, że trafiło nowy model tak szybko. Później miesiąc w naprawie, powymieniali jakieś części i na chwile obecną działa, a też sobie plułem, że mogłem kupić zwykłego pierdziocha za 200 zł.
za te ceny... mogą się wsadzić te karty tam gdzie światło nie dochodzi...
Trzeba czekać na testy ile wzrośnie fpsów. Zaraz po premierze zaroi się od takich testów na YT.
Tiaa... więcej kart za 2000 PLN potrzebujemy. Za mało ich było. NVidia kopie sobie własny grób. Ludzie po prostu przerzucą się na konsole i tyle. Jak za połowę ceny średniosegmentowej karty dostaną konsolę z wszelkimi przyległościami i znacznie lepszymi możliwościami gry w wyższych rozdzielczościach, to byli by po prostu głupcami siedząc wciąż na PC. Ceny gier nie są już żadną przewagą PC od kiedy Steam je wywindował do poziomu cen konsolowych. Na PC pozostaną kolesie którzy mają zielone klapki na oczach, aka tzw entuzjaści, z kartami graficznymi za 4000-5000 jako ostatnie prawie wymarłe gatunki dinozaurów.
A NVidia z czasem będzie musiała pakować walizki, bo nawet jak się opamiętają i dostosują kiedyś ceny do rynku, to nie będzie już wtedy tego rynku.
Nie żebym płakał wtedy po NVidii.
W zasadzie nikt w biznesie nie lubi robić interesów z NVidią. I nie bez przyczyny. Ostatnio wykopują ich nawet z działki AI. Tesla też powiedziała im bye. Google robiąc Stadia wypiąl się na ich karty itd. Jeszcze na Switchu podrygują, ale po wpadce z dziurawymi Tegrami za pełną cenę, które sprzedali NIntendo, zapewne Japończycy się 4 razy zastanowią przy następnej generacji konsoli zanim ponownie wejdą w interesy z NVidią.
Przypominam, że AMD tworzy podzespoły do PCtów i konsol. AMD raczej nie jest zarządzane przez bandę idiotów, nie pozwolą na upadek gamingu na PC. No i przecież to fizycznie nie możliwe, aby APU w konsoli za jakieś 2000zł było mocniejsze od CPU i GPU osobno w tej cenie. Przypominam też, że aktualna generacja konsol (podstawowa) ma procesor porównywalny z FX'ami i grafikę gdzieś o mocy gdzieś RX'a 470/GTX'a 760, czyli już w premierę była sporo słabsza od topowych kart i procesorów. Teraz raczej też nie będzie inaczej.
i co z tego kogo będzie na nie stać ? bo przeciętną osobę na pewno nie...
Ciekawe czy jakoś niereferencyjny 2080 super będzie lepszy od 2080 to.
Dobrze że.wstrzymalem się z kupnem trochę :)
