EA broni lootboksów: "To mechanika niespodzianek"
Mechanika mojego portfela jest taka, że jak widzę grę od EA, to on się po prostu nie otwiera.
Tyle tylko że jeśli w kinder niespodziance, nawet jeśli zabawka się nie spodobała to zawsze pozostaje czekolada, której dziecko sobie nie odmówi a w lootboxach nie ma niczego zastępczego .
Korpusy jak zwykle strzelają głupotą i myślą, że kogoś trafią i nią zarażą. Tak debilnych argumentów jeszcze nie czytałem. I to od podobno wykształconych ludzi na wysokich stanowiskach. A może robienie z siebie i innych ludzi debili dla większego zysku to celowy zabieg? Możliwe. W każdym razie kupując Kinder jajko, jak wspomniał kolega w komentarzu [1] poza zabawką mamy jeszcze czekoladę. Kupując lootbox z losową zawartością i dostając gówno, mamy tylko gówno i stracony hajs. Tyle w temacie. Koniec porównań.
ĘĄ broni żerowania na nastlotkach, którzy ogałacją karty kredytowe swoich starych. I jeszcze to żałosne przekonywanie ludzi, że dobra cyfrowe można porównywać wprost do tych fizycznych. Normalnie "jaja jak berety".
EDIT: Nikt nie strajkuje pod siedzibą Kindera, bo jeśli okaże się, że z produktem jest coś nie tak, to można go zareklamować. Spróbujcie zgłosić jakąś reklamację do ĘĄ, po tym jak np. wprowadzą jakąś łatkę, która uniemożliwi wam uruchomienie gry albo wyłączą serwery. Powodzenia.
Nie kupujcie. Nie dawajcie im pieniędzy za takie "niespodzianki". Niech się przekonają czy je lubimy.
Boycott EA!
Tyle tylko że jeśli w kinder niespodziance, nawet jeśli zabawka się nie spodobała to zawsze pozostaje czekolada, której dziecko sobie nie odmówi a w lootboxach nie ma niczego zastępczego .
przedstawicielka Electronic Arts porównała lootboksy do Kinder Niespodzianek i stwierdziła, że gracze lubią ten element gier
Gadaj zdrów. EA broni lootboksów, bo to kopalnia złota. Lubią wyciągać kasy od naiwniaków, bo są od nich uzależnienie. Wiedzą, że dużo dzieci lubią wydawać kasy na to bez wiedzy rodziców. Dlatego będą bronić lootboksy uparcie. EA istnieje po to, by zarobić na wszelkie sposoby, byle legalnie.
ĘĄ broni żerowania na nastlotkach, którzy ogałacją karty kredytowe swoich starych. I jeszcze to żałosne przekonywanie ludzi, że dobra cyfrowe można porównywać wprost do tych fizycznych. Normalnie "jaja jak berety".
EDIT: Nikt nie strajkuje pod siedzibą Kindera, bo jeśli okaże się, że z produktem jest coś nie tak, to można go zareklamować. Spróbujcie zgłosić jakąś reklamację do ĘĄ, po tym jak np. wprowadzą jakąś łatkę, która uniemożliwi wam uruchomienie gry albo wyłączą serwery. Powodzenia.
Tak się dzieje, jak rodzice nie potrafią pilnować karty kredytowe i trzymać z dala od dzieci. Ani nie potrafią nauczyć dzieci o tym, jak to jest ciężko zarobić pieniędzy.
Bo lootboksy sa jak pudelko zgnilych jajek owszem jest tam moze schowana jedna czekoladka...jedna czekoladka na tysiac zgnilych jajek. Oczywiscie, ze beda bronic swego bo gigantyczna kase trzepia na dzieciach, kto by sobie odmowil tych dodatkowych miliardow dolarow. Dopoki ida za tym grube pieniadze problem nie zniknie, to tak jak z uczciwoscia politykow...po prostu sie nie da.
Gdybym mial jakas wladze zgodzilbym sie na utrzymanie lootboksow kinderniespodzianek ALE TYLKO I WYLACZNIE, GDY BEDA ZDOBYWANE JEDYNIE ZA OSIAGNIECIA W GRZE A NIE ZA REALNA KASE!!!!!!
Dziwię się, że uderzyła w analogię kinder-niespodzianek, kiedy na rynku od wielu lat działa coś co pasuje dużo lepiej - booster packi do gier karcianych. Kompletnie nie mogę tego pojąć, dlaczego kręci się taką aferę w związku z cyfrowymi lootboxami (zwłaszcza gdy te dają tylko elementy kosmetyczne), gdy cyfrowe booster packi do CCG (stanowiące integralną część mechaniki gry) według tych samych osób są już całkowicie w porządku. Co za bzdurny brak konsekwencji.
Bo pomija się dość ważną kwestię, kasę, jak kupujesz grę za pełną cenę, a masz jeszcze lootboxy to sorry. Ważne tez by w nich nie było przewagi.
Natomiast wspomniane booster packi działają tak samo w grach czy fizycznie np. w magic the gathering, teraz w ogóle jest tak, że z fizycznymi kartami dodają kody, więc dostajesz karty także w grze, o ile masz konto w arenie. Tylko ta gra jest za darmo więc jakoś muszą zarobić.
Fizyczne karty też nie są tanie jak chcesz kupić od kogoś konkretną.
Masz u EA ten ich ultimate team, bez płacenia możesz zapomnieć o lepszym teamie na zaraz i po prostu rywalizację, ten system jest od zera zbudowany w taki sposób by zmuszać do płatności, a jak nie to baw się miesiącami albo i dłużej by coś ugrać.
To teraz wyobraź sobie takie rocket league, gdzie już nie dostajesz tak samo sprawnych maszyn, a może ci z płatnego lootboxa wypaść lepsza maszyna, oczywiście możesz grać miesiącami by czasem za free dostać taki lootbox, a ci co zapłacą oczywiście od razu mogą stworzy lepszy team.
Taki system nie spełnia definicji esportowego czyli na równych zasadach dla wszystkich.
Booster packi to chybiony argument. Jeśli uważasz, że jakaś karta z tego zestawu ci nie odpowiada, możesz ją odsprzedać bądź wymienić.
Korpusy jak zwykle strzelają głupotą i myślą, że kogoś trafią i nią zarażą. Tak debilnych argumentów jeszcze nie czytałem. I to od podobno wykształconych ludzi na wysokich stanowiskach. A może robienie z siebie i innych ludzi debili dla większego zysku to celowy zabieg? Możliwe. W każdym razie kupując Kinder jajko, jak wspomniał kolega w komentarzu [1] poza zabawką mamy jeszcze czekoladę. Kupując lootbox z losową zawartością i dostając gówno, mamy tylko gówno i stracony hajs. Tyle w temacie. Koniec porównań.
Tak debilnych argumentów jeszcze nie czytałem. I to od podobno wykształconych ludzi na wysokich stanowiskach.
Trochę nie rozumiesz sytuacji. Oni są wykształceni, inteligentni i sprytni. Dlatego zarabiają miliony.
Doskonale wiedzą że ludzie w większości to idioci, dlatego używają słów, sformułowań, argumentów takich, by ci idioci zrozumieli. Dlatego dla normalnego człowieka wydaje się być to idiotyzmem.
Puszczasz regularnie kasę na wirtualne waluty, kosmetyczne dodatki itp? Jestem targetowym 'idiotą'? Nie i nie? To może czas zauważyć pewne korelacje tych faktów z obecną sytuacją na rynku :) To nie są tłumaczenia, oni mówią do ludzi do którrch chcą mówić, przecież nie będą wchodzić w dyskusje z osobami o skrajnie odmiennych poglądach którzy nie są ich właściwymi klientami.
Nie mam nic przeciwko nazywaniu tego idiotyzmami, bo to prawda, ale ci ludzie nie są głupi, tak nie działa świat.
Oni są wykształceni, inteligentni i sprytni. Dlatego zarabiają miliony. Doskonale wiedzą że ludzie w większości to idioci
Również dlatego, że szefowie EA są także samolubni i myślą tylko o własne interesy. O dobro innymi mają to w nosie.
Większości pracownicy w EA nic nie mogą zrobić innego, jak tylko posłusznie wykonują polecenie szefowie, bo mają rodziny w utrzymanie. Więc nie mogą sprzeciwić polecenie szefowie, inaczej zostaną wywaleni na ulicy i będą mieli naprawdę problemy.
Taki jest kapitalizm. Zgadzam się z Tobą, że jesteśmy również odpowiedzialni za ten stan rzecz, bo głosujemy portfelem.
.:Jj:. Wiem, wiem, masz rację z tym co piszesz :) po prostu musiałem to nazwać tak, jak to wygląda, a tak to wiem, że oni takimi gadkami celują w swoje targety, by zminimalizować zły PR i na przyszłość podnieść sobie notowania
Również dlatego, że oni są także samolubni i myślą tylko o własne interesy.
A o czyje interesy mają dbać?
To nie są organizacje charytatywne. Mają generować jak największe zyski i to robią. Ciężko mi zrozumieć zdziwienie, chyba że jest się osobą naiwną i wierzy się, że w biznesie czołowe miejsce zajmuje przyzwoitość.
https://www.youtube.com/watch?v=Hhy7JUinlu0
Widziałeś, jak inne firmy dużo zarobili dzięki gry bez pomocą lootboksów? Po prostu EA posunęli trochę za daleko. Wszystko ma swoje granicy.
chyba że jest się osobą naiwną i wierzy się, że w biznesie czołowe miejsce zajmuje przyzwoitość
Pff... Typowe gadki źli i samolubni ludzie, co szukają tylko wymówki. Da się zarobić i zachować przyzwoitość, ale tylko silni, mądrzy i zaradni ludzie to potrafią.
A o czyje interesy mają dbać? To nie są organizacje charytatywne.
Nie muszą ratować świata, ale wystarczy, że nie przekroczą pewne granicy i nie będą dawać "złe przykłady" ludzie. Każdy jest odpowiedzialny za otoczenie i nie ma w tym żadne wymówki. My odpowiadamy za mądre lub głupie teksty na forum, gdzie ponad 100 osób będą to czytać, na przykład. Oni gadają takie rzeczy publicznie...
Ale jeśli nie zgadzasz się ze mną, to trudno.
Ale jeśli nie zgadzasz się ze mną, to trudno.
To nie jest kwestia zgadzania się czy nie, masz po prostu nieuzasadnione oczekiwania.
Dlaczego mają dawać moralny przykład? Kto tak powiedział? Czy te firmy zostały założone dla m.in. takiego celu?
Jeśli coś sprzyja wzrostowi ich pozycji, poszerza ich władzę, zwiększa zyski to zostanie powiedziane/zasygnalizowane/zrobione, bez względu na opinie i wewnętrzny osąd moralny, o ile oczywiście mieści się w granicach prawa lub jest wystarczająco duża pewność że przekroczenie granic i nagięcie prawa pozostanie niezauważone czy bezkarne.
To czy obecna polityka firmy pogłębia branżową czy społeczną entropię nie ma żadnego znaczenia. I uwierz mi oni są doskonale świadomi tego co robią, dużo bardziej niż ja czy Ty.
Niestety masz rację. Jedynie, co możemy zrobić, to nic nie kupować gry od EA, a szczególnie cokolwieku od lootboksów. Ale tak długo, jak "idioci" będą kupować "skrzynki" ślepo, to te nigdy nie znikną.
Sir Xan, po prostu najlepiej jest unikać gier z lootboksami.
Jakby zabawki miały mieć taka samą "mechanikę" to na opakowaniu miały by jakąś super zabawkę którą normalnie by się kupowało za 100zł, a po otwarciu w 90% przypadków byłoby jakieś plastikowe coś o koszcie 2zł, koszt zabawki niespodzianki około 20zł. Do tego żeby było to na tym samym poziomie to powinny być jakieś statystyki tych zabawek a posiadanie lepszej powinno dawać jakieś konkretne benefity.
Nie kupujcie. Nie dawajcie im pieniędzy za takie "niespodzianki". Niech się przekonają czy je lubimy.
Boycott EA!
Ostatnio jestem trochę przygnębiony, ale jak to przeczytałem to od razu skisłem. Dzięki za poprawę humoru, EA!
A "kij im w oko" i tym wydmuszkom gier które płodzą. Oparli cały swój biznes o hazard to mam nadzieję, że dobiorą się do nich rządy kolejnych krajów.
Mechanika mojego portfela jest taka, że jak widzę grę od EA, to on się po prostu nie otwiera.
No Utrata rynku jak UK z lootboxow , była by mocnym ciosem dla EA z tego co czytałem są w czołówce w Europie jeżeli chodzi o wydawanie na gry
O tak, nie ma to jak porównywać dobra wirtualne z rzeczywistymi. W przypadku Kinder Niespodzianki, produktem sprzedawanym jest czekolada, której co do jakości możemy być pewni, że zawsze jest taka sama. Zabawka jest tylko dodatkiem i nie jest przedmiotem sprzedaży samym w sobie.
W przypadku lootboxów przedmiotem sprzedaży jest właśnie tajemnicza zawartość skrzynki, która może być różnej jakości, najczęściej marnej.
Padło tu jeszcze porównanie do kart CCG, które również jest błędne. Produktem sprzedanym są karty (gra dystrybuowana w ten sposób), którymi można grać. Mają co prawda swoją wartość kolekcjonerską, bo są karty powszechne i rzadkie, ale nie oznacza to, że do niczego się nie nadają. Co więcej, zawsze można się nimi wymieniać lub sprzedać. Czy w lootboxach oferowanych przez EA też jest zawarta możliwość wymiany/sprzedaży tego czego się nie chce lub ma się w nadmiarze?
Panowie z EA prawdopodobnie uważają że trafili na grupę głąbów za jakich uważają klientów swojej firmy czyli kupujących kolejną, wtórną i miałką grę sygnowanych ich logo. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że tym razem grubo się pomylili.
Przeczytaj moją wypowiedź jeszcze raz. Pisałem o cyfrowych booster packach np do Hearthstone, do Gwinta ,do MtG Arena itd. Kart z takich packów nie można wymieniać, ani sprzedawać. Co więcej w kluczowy sposób wpływają na grę, w przeciwieństwie do elementów kosmetycznych z demonizowanych lootboxów. Czyli co, idąc Waszym tokiem rozumowania likwidujemy konsekwentnie cały gatunek karcianych gier TCG online?
Cóż, pozostaje mieć nadzieję, że tym razem grubo się pomylili.
W tym roku szacuje się że w EA 3/4 sprzedaży będzie wyłącznie digital i wpływy wzrosną z 5 miliardów dolarów do >5,5 miliarda. W większości gier lwią część zysków stanowią dochody z mikrotransakcji (tam gdzie są one dostępne ofc).
Oni tak nie 'uważają' tylko to wiedzą i bronią swojej polityki i utwierdzają płacących ludzi że postępują racjonalnie a oni jako firma nie mają sobie niczego do zarzucenia.
W czym się pomylili? Miliardy dolarów na koncie raz za razem raczej świadczą o tym że mają rację, prawda?
Czy w tym roku miliony konsumentów w Ameryce Północnej i Azji się zbuntują i dochody spadną? :)
Przewiduje się wzrosty, jak coś spadnie to przez odgórnie narzucone regulacje prawne.
Miliardy dolarów na koncie raz za razem raczej świadczą o tym że mają rację, prawda
kartele narkotykowe mają zawsze racje?
^ To zależy od rządy państwa i WIĘKSZOŚCI ludzie, jakie granicy będą wyznaczone.
@nowiutki18
Cyfrowe, a i owszem. Ja zwróciłem uwagę na fizyczne gry karciane, czego nie zaznaczyłem wyraźnie. Sorry za zamieszanie.
@.:Jj:.
Pisząc ostatnie dwa zdania mojego postu, miałem na myśli komisję przed którą się tłumaczą, a która mam nadzieję, nie da się wodzić za nos tak, jak klienci EA.
@nowiutki18
Heartstone i Gwint so f2p (nie wiem jak MtG), jakoś zarabiać muszą. Jak usuną Ultimate Team z płatnej FIFA i ustawią jako oddzielną, darmową grę to nie ma problemu, niech sobie ładują paczki z kartami ile wlezie. Z tego co wiem to nic takiego nie nastąpiło, FUT jest ciągle integralnym trybem w pełnopłatnej grze..
Szkoda, że nie wspomnieli, że zaniżają drop rate w takich jajkach niespodziankach, przez co w takiej fifie ludziom rzygać się chce, kiedy otwierają paczkę o wartości powiedzmy 80zł za 2000fp, a tam karty 83-84 overall.
Ja na gry EA już nawet nie patrzę i od wielu wielu lat nic nie kupiłem od nich. I tak już chyba pozostanie na zawsze. Ostatni raz z nimi miałem chyba do czynienia w czasach PS2.
Ciekawe porownanie sobie znalezli. Klasyczne kinder niespodzianki sa zakazane na przyklad w USA bo dziecko moze sie tym udlawic a prawdopodobnie niedlugo to samo spotka tam lootboxy.
I to jest właśnie durny świat...
To rodzice powinni dziecko wychować tak, by nie brało do buzi byle czego, powinni zwracać uwagę jak się bawi, powinni wiedzieć co dziecko lubi i kupować zabawki odpowiednie do wieku i tego jak z nimi postępuje (ja psu nie kupię piłeczki bo mój pies nie aportuje, ale już piszcząca zabawka jak najbardziej).
Najlepiej zakaz. Najlepiej jak "dorośli" są sterowani przez państwo. Tu zakaz, tam nakaz, tu pomimo świadomości budowy zakopianki i korków wyjazd do Zakopanego na weekend majowy czy nowy rok (jakby nie było setek innych miejsc w kraju), tam 500+ bo dają, ale myślenia o tym ile płaci się podatków to już (a głos leci na PiS bo dają) itp itd.
Dorośli, myślący ludzie... Taa stado baranów.
Narzekają potem te barany, że przegrywają w grze bo ktoś inny kupił sobie lootboxy... Ale nie pomyśli jeden z drugim baran by zwyczajnie nie grać w tę grę, by nie kupować? Idioci wszędzie.
Ostatnio jak przegrałem dom w kasynie, to też miałem niespodziankę.
Cóż, EA niczym tonący, brzytwy się chwyta. Nie mają lepszych usprawiedliwień, to wybrali taką strategię obrony. Normalka. Sprawy karne wygrywano bardziej błahymi argumentami. Mnie natomiast zastanawia coś innego. W komentarzach pisanie, że to debilizm, ale przecież za sprawę biorą się ludzie, którzy w swoich dziedzinach są ekspertami i zarabiają na tym olbrzymie pieniądze. Dalej. Pisanie o idiotach samemu nie rozumiejąc podstaw nawet tak podstawowych, jak do czego służy ocena newsa.
Cóż... widać ocena ocena newsa służy, w zamyśle większości, do wyrażenia opinii o treści w nim zawartej, a nie jego jakości jako takiego. Zasadniczo takie ocenianie może służyć i temu.
@Maddred
Cóż... widać ocena ocena newsa służy, w zamyśle większości, do wyrażenia opinii o treści w nim zawartej, a nie jego jakości jako takiego. Zasadniczo takie ocenianie może służyć i temu.
Nie będę przytaczał najpopularniejszego przysłowia na tę okazję, więc posilę się innym argumentem. Większość mówi "włonczyć". To nie oznacza, że należy kaleczyć mowę. Zresztą redakcji wszystko jedno. Liczą się tylko odsłony.
O tak ĘĄ się usprawiedliwia i walczy o godność graczy.
Jprdl ile oni mogą jeszcze pchać ten wózek absurdu.
W pierwszej kolejnosci czemu musze sie logowac do waszego serwisu zeby napisac cokolwiek???? Guw...o po drugie skoro chodzi o portwel to jak niby oni obliczaja prawdopododbnoooo bienstwo jebannnnnn....ych paczek jakkk kurw.........a jakkkkk 4 % na oweral 86 na ktory trzeba wydac 3000 kon przy tym samym gownie itd,,,, to wszyscy wiedza ludzie przestancie placic za gre w grze polska jest potega w matematyce i tylko spoleczestwo burgerow wie ze jest inaczej co sie dzieje paczki zostawcie wyspiarza oni na zasilkach kupia wszystko tak jak ING im powie musimy miec honor a portal taki jak gry-online albo stanie sie obiektywne jak quaz albo wypierda....c obiektywizm a nie gowno w zlotym papierku bo jak deweloper wyda gre i da wam za free to tak jest super ale jesli chodzi o szarego obywatela to musi wydac na gre roboczogodzine bo wy dajecie ocene 8/10 po hypie jest wkoncu wkur......wa bo jednak oceniliscie to na 5/10 obiektywizm panowie tym zyskacie wiecej a nie gownemmmmm w zlotym papierku
Musisz się logować z tych samych powodów, dla których musisz się nauczyć pisać i używać interpunkcji oraz ortografii. Kiedyś zrozumiesz.
Kinder niespodzianka- pyszna czekolada i zabawka na której młodsze dzieci spędzają dużo czasu. Cena 2 złote
1000 FIFA pointsów- 3 drafty, lub kilka złotych paczek albo dwie lepsze złote paczki po których wyłażą ci jacyś nieznani geniusze ligi chilijskiej gorsi od połowy twojego składu. Cena 40 złotych.
To fajna niespodzianka. Takie niespodzianki z chęcią zobaczyłbym na moich urodzinach:-D
Wstydzilbym się mimo, wszystko piep.... Takie głupoty przed komisja. Niestety taki rynek, będą bronić złotej kury.
Z lootboksami jest jak z prezentami nie trafionymi pod choinkę o nie znowu nie trafiony prezent kolejna para wełnianych szarych skarpet i tak co roku.
Największą niespodzianką jest kiedy byle matoł wygrywa ze mną tylko dla tego ze jest gotów zapłacić ciężką kasą za miażdżącą przewagę nade mną. Naprawdę ubaw po pachy.
On jest matołem bo wydał kasę, którą ma... A jak nazwać kogoś kto gra w gry, gdzie przewagę można kupić? Jest tyle innych gier, ale nie - ty musisz w taką, co? To jak się nazwiesz? Ciekaw jestem :)
Wszystko i wszyscy źle, tylko nie ty, prawda?
I dlatego gracze odwdzięczają się EA "mechaniką niespodzianek", gdy przychodzą spadające raporty sprzedaży ich gier. Mam nadzieję że wtedy krawaciarze w sali konferencyjnej nie mają pretensji do nikogo, w końcu to też ludzie, a ci "lubią niespodzianki".
Może by tak petycja do PEGI i jej odpowiedników o dorzucenie do listy elementów ocenianych istnienia lootboxów i automatyczne 18+ na grze za ich posiadanie.
O ile u nas mało kto patrzy na te oznaczenia, to w USA, Niemczech, Australii i wielu innych dużych rynkach sprawa wygląda już inaczej i takie oznaczenie dramatycznie wpłynęłoby na sprzedaż (stąd tak ważne jest ugrzecznienia gier, byleby nie dostać R+ w USA).
Ja proponuje, żeby cena gry była losowa, gdzie najniższa cena to 1 dolar, a najwyższa to obecna cena gry - wtedy twórcy też mogliby się cieszyć, że każdy sprzedany egzemplarz to jajko niespodzianka dla nich :D
AJ to już przeszłość, tylko ciśnie EA.
Innym firmom wskakuje na kolanka i nie powiem co jeszcze robi i udaje ,że nie widzi jak doją graczy czy to mechaniki P2W czy z DLC robią "nowy" gry za 60$
I nie mówię to tylko o top największych firmach ale i tych małych które też ładnie golą naiwniaków ;)
To samo robi activision czy ubi i nikt nie marudzi, w ubi sprzedają za gotówkę bronie, pancerze i to nie byle jakie, każda firma siebie warta ale gada się o jednej bo MODNE.
Ale EA natomiast nie zamienia TRYBU GRY na "NOWĄ" grę za 60$ tak jak Ubi$oft zrobił z Rainbow Six Quarantine które zwyczajnie w świecie jest niczym innym a przypudrowanym trybem PVE Outbreak z Rainbow Six, poprzestawiane tekstury, ci sami operatorzy, ten sam silnik z całą resztą na czele.
Banda hipokrytów jednych opluwacie drugim wskakujecie na kolana.
Niespodziankę będą mieli, kiedy będę stał w kolejce po nowego Doom'a, Metroid albo NioH.
Dzięki ich "mechanice niespodzianek" odpuściłem sobie NFS Payback. Nie wiem czy już coś się zmieniło, ale wygrywanie części niepasujących do samochodu jakoś mnie nie zachęciło.
Swoją drogą Gry-Online jako największy portal sam powinien wystosować taką petycję do rządu(chętnie się podpiszę) o całkowity zakaz płatnych lootboksów lub chociaż o to żeby elementy kosmetyczne były możliwe zarówno do kupienia jak również do odblokowania poprzez rozgrywkę (zawsze/wszystkie bez żadnych wyjątków) w pełnopłatnych tytułach żeby nie było więcej czegoś takiego jak w battlefield 5 gdzie nie można odblokować absolutnie nic poprzez rozgrywkę..Natomiast podobał mi się system z BF1 z battlepackami(i odblokowywaniem skinów mimo że losowy)...