Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jaka gra was najbardziej chwycila za serce ?

13.06.2019 00:52
maciell
1
maciell
115
Senator

Jaka gra was najbardziej chwycila za serce ?

W swojej historii gracza mialem kilka takich gier. No ,ale najbardziej pamieta sie te pierwsze...
Wing Commander pierwsza czesc legendarnej serii. Paradoksalenie gralem ja na Amige 500, a nie na PC. Do dzisiaj pamietam te zmienianie dyskietek. Mysle, ze po tylu latach to juz nie spojler (28 lat temu). W jednej z ostatnich misji naszym skrzydlowym zostaje Tanaka "Spirit" Mariko. Przez cala gre przewijala sie historia jej chlopaka, ktory nie zyl/zostal pojmany przez Killrathi. Pomiedzy misjami dowiadujemy sie, ze jednak nie zyje. Podczas tej misji "Spirit" , gdy zostaje zabity jej strzelec (2 osobowy statek), a statek traci powietrze. Postanawia staranowac stacje, ktora atakowalismy. Jej ostatnie slowa do gracza to "Tengoku de omachi shite imasu" (Poczekam na Ciebie w Niebie). Powiem szczerze mala juz pamietam ta gre. No, ale ta misje bede chyba pamietal do smierci. Pamietam, ze plakalem jak bobr i mialem dola kilka dni.

13.06.2019 01:22
2
odpowiedz
zanonimizowany631395
120
Legend

Raczej nie będę oryginalny jak napiszę, że pierwszy był chyba Heavy Rain, a później Life Is Strange. Gry zrobione specjalnie po to.

13.06.2019 01:37
3
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1291232
5
Konsul

ja mam dwie takie tgry.
GTA IV, a zwłaszcza ostatnie misje, wszystko zaczyna się sypać, Kate lub w moim przypadku Roman ginie w przeciągu kilku sekund bez ani jednego słowa. Niko próbuje się odciąć od mafii, a wszystkoto zwieńcza strzelanina i dobicie ostatniego wroga pod statuą wolności, coś pięknego.
MGS3 Snake Eater, to zakończenie po prostu trzeba zobaczyć. Przez kilka dni po ukończeniu gry nie potrafiłem myśleć o niczym innym,

spoiler start

nie mogłem się pogodzić z tym że zabiłem The Boss, od tego momentu za każdym razem jak widzę białe kwiaty to mam przed oczami ten pojedynek.

spoiler stop

Będę psmiętał o tej grze aż do śmierci

13.06.2019 01:47
3.1
zanonimizowany1291232
5
Konsul

dlaczego spojler mi nie zadziałał tak jak powinien?

13.06.2019 06:12
😍
4
odpowiedz
12dura
48
Senator

Chyba trylogia Mass Effect, różne momemty, ale chyba najbardziej ostatnia bitwa w trójce i ukazanie Normandii SR2 na początku dwójki

13.06.2019 08:11
elathir
5
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?

Zależy kiedy.
Lata temu FF7, wiadomo jaka scena.
Z gier ostatnio to będzie chyba Wiedźmin 3 w kilku momentach.

Pewnie było ich więcej tylko teraz jakaś pustka w głowie.

13.06.2019 09:21
Eyck
6
odpowiedz
Eyck
16
Centurion

Zdecydowanie The Last of Us. Początkowa scena z Sarą wywołała u mnie łzy. Na dodatek niektóre relacje Joela z Ellie, zwłaszcza pod koniec gry. Ta gra potrafi grać na emocjach

13.06.2019 09:50
McPatryk1995v2
7
1
odpowiedz
5 odpowiedzi
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

Coś się znajdzie:
1.) To The Moon - ostatnie sceny nieźle mnie rozbiły, bardziej od przecenianego finału The Walking Dead od Telltale
2.) A Bird Story - historia chłopca i rannego ptaka była bardzo wzruszająca
3.) Corpse Party Book of Shadows - koniec pierwszego rozdziału (Seiko ;-; )
4.) One Piece Pirate Warriors 3 - koniec rozdziału Marineford (Ace ;-; ) oraz rozdział Enies Lobby (Going Merry ;-; )
5.) Batman Arkham City - zakończenie, wiadomo o co chodzi
6.) Danganronpa Trigger Happy Havoc - końcówka sądu klasowego z czwartego rozdziału

Pewnie jeszcze coś by się znalazło, ale te najbardziej utkwiły mi w pamięci.

13.06.2019 10:10
Dawko062
7.1
Dawko062
100
Pora umierać

1.) To The Moon - ostatnie sceny nieźle mnie rozbiły, bardziej od przecenianego finału The Walking Dead od Telltale
2.) A Bird Story - historia chłopca i rannego ptaka była bardzo wzruszająca

Jak Ty chyba mój przyjaciel najlepszy od dzisiaj.

Ale brakuje mi Finding Paradise - kontynuacji opowieści z " A bird Story"... Nie grałeś czy może nie zasłużyła sobie na to zaszczytne miejsce?

post wyedytowany przez Dawko062 2019-06-13 10:10:34
13.06.2019 10:15
McPatryk1995v2
7.2
1
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

Finding Paradise jeszcze niestety nie grałem, mam zakupioną, ale została odłożona na lepsza chwilę, bo też słyszałem, że jest mocna, a nie chcę jej po prostu przejść. W lipcu mam urlop, więc pewnie jedną nockę zarezerwuję, aby usiąść i pewnie trochę popłakać :)
Do takich gier trzeba podchodzić w odpowiedni sposób, a nie tak jak do innych gier nastawionych na przyjemność.

13.06.2019 10:15
adam11$13
7.3
1
adam11$13
118
EDGElord

Pamiętam, że przeszedłem To The Moon na jednym posiedzeniu i po zakończeniu praktycznie cały dzień byłem rozbity. Kto by się spodziewał, że tak niepozorna gierka z RPG Makera dostarczy tylu emocji... zwłaszcza końcówka ;_;

13.06.2019 10:41
Dawko062
👍
7.4
Dawko062
100
Pora umierać
Image

Do takich gier trzeba podchodzić w odpowiedni sposób, a nie tak jak do innych gier nastawionych na przyjemność.

Szanuję mocno <3

Pamiętam, że przeszedłem To The Moon na jednym posiedzeniu i po zakończeniu praktycznie cały dzień byłem rozbity. Kto by się spodziewał, że tak niepozorna gierka z RPG Makera dostarczy tylu emocji... zwłaszcza końcówka ;_;

My przyjaciele nie od dziś to i nic pisać nie muszę:

13.06.2019 11:07
McPatryk1995v2
7.5
McPatryk1995v2
43
Umbrella Corporation

"Pamiętam, że przeszedłem To The Moon na jednym posiedzeniu i po zakończeniu praktycznie cały dzień byłem rozbity. Kto by się spodziewał, że tak niepozorna gierka z RPG Makera dostarczy tylu emocji... zwłaszcza końcówka ;_;"
Oj podobnie miałem. Jak podchodziłem po raz pierwszy do To The Moon to nawet do końca nie wiedziałem o czym jest ta gra, ale jak już zacząłem grać to ukończyłem ja za pierwszym podejściem, potem przez jakiś czas nie umiałem grać w żadną grę, bo nie była To The Moon ;-;

"My przyjaciele nie od dziś to i nic pisać nie muszę:"\
<3

13.06.2019 09:53
Matysiak G
8
odpowiedz
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Hellblade

13.06.2019 10:43
9
odpowiedz
zanonimizowany1162416
38
Pretorianin

gta san andreas

13.06.2019 10:49
10
odpowiedz
zanonimizowany1080091
33
Legend

Żadna gra, książka, film czy serial nigdy nie sprawiły, żebym się wzruszył i zaczął płakać. Najbliżej był serial The Leftovers.

13.06.2019 11:00
JohnDoe666
11
odpowiedz
JohnDoe666
55
Legend

Ponieważ The Last of Us i Heavy Rain już wymieniono to dorzucę tylko od siebie:
- Spec Ops: The Line - za niesamowitą grową adaptację "Jądra ciemności" i "Czasu Apokalipsy" i za to że po kilku godzinach gry człowiek naprawdę czuł że nie chce naciskać spustu;
- Halo Reach - jeśli ktoś znał to uniwersum to wiedział jak będzie wyglądał koniec, mimo wszystko jest to jedno z zakończeń które po prostu się zapamiętuje.

13.06.2019 11:20
cswthomas93pl
12
odpowiedz
cswthomas93pl
135
Legend

Nie pamiętam zbytnio żebym grał w tego typu gry. Przy pierwszym podejściu do GTA IV wybrałem nieświadomie układ, w którym zginął Roman. Byłem na siebie taki zły, że po czasie przeszedłem tytuł jeszcze raz, tym razem wybierając zemstę.
IV ukończyłem jeszcze parę razy i za każdym razem kulkę dostawała kobieta :)

Świetna gra, ostatnio przeszedłem na XO podstawkę plus epizody, teraz mam chęć ponownie nabyć pudełko :)

13.06.2019 11:31
Yoghurt
13
odpowiedz
Yoghurt
101
Legend

What remains of Edith Finch - zwłaszcza rozdział w przetwórni rybnej i kąpiel w wannie. Za mocne.
The Walking Dead - a konkretnie koniec pierwszego sezonu do Telltale. Zresztą, rozdział trzeci tegoż sezonu też mnie mocno sponiewierał.
To the moon - proste środki wyrazu kryją niesamowitą złożonosc emocji.
That dragon, Cancer - gra jako gra nie jest najlepsza pod względem mechanicznym, ale cała ta historia wokół niej i powód jej powstania, szczególnie dla ludzi, któzy mają dzieci, po prostu miażdży duszę.
Valiant Hearts - artystyczna perełka, w której nawet nie trzeba było dawać elementów zręcznościowo-polatformowych, właściwie gdyby gra przeszła się sama, też niosłaby ze sobą ogromny ładunek emocjonalny.
Doki Doki Literature Club - jak ja lubię takie niespodzianki i dekonstrukcje.
Life is Strange - licealna drama + soundtrack + końcowy wybór to jest połączenie dowodzące, że da się zrobić grę o artystycznych walorach, która nie będzie też przeintelektualizowanym pierdem.
Last of Us - pomimo mechanicznych niedociągnięć i paru typowych zagrywek scenariuszowych wreszcie ktoś napisał realistyczne postacie o realistycznych motywacjach i zachowaniach. Doskonała parafraza "The Road" (książka to zresztą jeden z największych ciosów w brzuch w historii czegokolwiek, od pierwszej do ostatniej strony) i opowieść o utracie niewinności oraz złudzeń.

post wyedytowany przez Yoghurt 2019-06-13 11:31:50
Forum: Jaka gra was najbardziej chwycila za serce ?