Wiedźmin 3: Dziki Gon sprzedał się w ponad 20 milionach egzemplarzy
Wiedzmin 3 mimo pewnych wad to świetna gra. Najbardziej ci mi przeszkadzało to błędy techniczne. Ale i tak szacunek za grę w otwartym świecie która miała świetny wątek główny, zadania poboczne, postacie, dialogi, muzykę, klimat i fajny gameplay. Do tego otwarty świat był skonstruowany bardzo dobrze, był spójny. Nawet do tych pytajników jakoś się przyzwyczaiłem. Po ograniu RDR 2 i wróceniu do Dzikiego Gonu jestem naprawdę zdumiony jak w porównaniu do Rockstara, CDPR z ułamkiem pieniędzy oraz ułamkiem ludzi zrobili tak niesamowitą grę w otwartym świecie. No i były dodatki. Serca z Kamienia i Krew i Wino to najlepsze dodatki ostatnich lat. Teraz tylko czekać na Cyberpunka 2077.
Nie dziwi mnie sprzedaż W3 ale jestem zaskoczony że dwie pozostałe sprzedały ok.20 mln sztuk. Ktoś wie jak się sprzedały kolejno poprzednie części ?
Matrixen07
Newsy z poprzednich lat wskazywały, że W1 sprzedał się w 2,5 mln kopii i zmierza po 3 mln, W2 miał 7,5 mln i zmierza po 8 mln, a W3 z dodatkami ma kilkanaście mln i idzie po 20 mln.
Mnie ten dzisiejszy news bardzo zaskoczył wskazujący, że W1 i W2 sprzedały się w nakładzie 20 mln czyli ciut mniej niż W3 z dodatkami.
Trochę wstyd przyznać ale dopiero zacząłem grać w W3. Jestem po rozmowie z Emyrem... czy tam Jego Cesarskiej Mości ;D Dopiero od niedawna siedzę na 8 generacji.
To co kuleje to animacje, są trochę drętwe ale na tle poprzedników (bardzo fajnych zresztą) i tak jest o niebo lepiej bo tam Geralt nawet nie skakał a tu sprintuje, pływa, jeździ konno więc i tak gameplay już mi się podoba. Reszta prezentuje się przecudnie, grafika muzyka, postacie, lokacje. Absolutny Must Have tej generacji, wyniki nie dziwią, gratulacje CDPR.
sprzedał czy rozdał ? bo ostatnie 15 milionów to cena w granicach 10 euro za wersję kompletną a nie 50 euro (dodatkowo 10 euro - podatek vat - podatek dochodowy = rozdał)
To jest akurat najmniej ważne, Fallout 76( dla mnie uniwersum nawet bardziej cenione niż seria Wiedźmin) też teraz kosztuje gorsze, a nikt tego gówna nie chce za darmo. Wiedźmin 3 to po prostu super gra i ilość sprzedaży to potwierdza.
Generalnie wszędzie tak to wygląda. Gracze są tak przyzwyczajeni do promocji, że wielu z nas nie kupuje gier na premierę, czemu trudno się dziwić. Lwia część sprzedaży innych gier to jedna trzecia ceny bazowej.
W pełni zasłużony wynik.
Zasłużony.
To starsze GTA V, sprzedało się pare razy lepiej ^_^ , które do dzisiaj jeszcze nie można kupić tak tanio jak Wieśka 3... a przez większośc czasu ceny oscylował w granicach 150 PLN (pare lat). To jest dopiero sukces, przy czym między czasie udało im sie wydać kolejny ogromny tytuł, który również zjadł Wieśka na śniadanie w pierwszych miesiącach.
No ale ogólnie to fajnie, bo idąc tą drogą, to można sięgnąć po minecrafta, czy inne ;P
W GTA sprzedaż napędza online. Nie dość, że gry online sprzedają się jednak trochę lepiej to tutaj dodatkowo napędzają ją bany za exploity i cheaty obecne zarówno w wersji PC jak i na konsolach (choćby sławny exploit z spawnem samolotu). Mamy tysiące osób, które zakupiły tą grę kilkukrotnie. Są nawet przykłady niereformowalnych oszustów, którzy korzystając z tego, że bany są na egzemplarz gry a nie osobę, zakupiły ją kilkunastokrotnie.
Myślę jednak, że dojrzała historia, gdzie żeby się nią w stu procentach cieszyć trzeba zaglądać wszędzie i nie żałować sobie żadnej nawet najmniejszej pogawędki z NPCtem to trochę ambitniejsza rzecz niż kradnięcie aut i strzelanie do wszystkie co się rusza, gdzie wszelkie misje to tylko dodatek i sposób zarobienia pieniędzy na tuning kradzionego wcześniej auta. Krócej mówiąc trochę to dziwne porównywać role play do piaskownicy, jak myślisz gdybyś podsunął 12 letniemu dziecku obie gry pokazując mu przy tym urywki z niej, którą by wybrał? No właśnie. To jest też powód większej sprzedaży Grand Theft Auto, bo każdy znajdzie tam coś dla siebie i nie jest przyczepiony do wykonywania jednej czynności.
I żeby nie było - ani trochę nie najeżdżam na grę Rockstara, bo jest świetna i aktualnie króluje na rynku gier, ale fajnie gdyby ktoś jednak ruszył głową przed napisaniem takiej bzdury, jak osoba wyżej.