Dlaczego gajmingowe laptopy nie mają obudów wielkości magnetowidu lub walizki?
To będzie miało przewiew i dalej będzie mobilne.
Bo po co maja być większe skoro to nie zmieni faktu że LAPTOPY NIE SĄ DO GIER. Wybieraj. Jak coś to gier przenośnego to 3DS albo Switch (albo PSP lub Vite)
Insekt6 - bierz titana od MSI czy coś podobnego i będziesz miał lapka rozmiarów walizki.
Jak nie maja jak mają.
Tylko jaki to ma sens?
https://www.youtube.com/watch?v=U-9tUEOFKNU
https://www.youtube.com/watch?v=Iy4G2_nTkRU
Tylko jaki to ma sens?
Spytaj się ludzi, który kupują laptopa stawiają na biurku i jedynie przenoszą gdy mama chce wytrzeć kurz.
Moja mama sama wyciera sobie kurz spod laptopa na biurku.
Jej stacjonarna buda zupełnie nie jest potrzebna i wystarczy jej laptop, którego nigdy z pokoju nie wyniosła.
Jej stacjonarna buda zupełnie nie jest potrzebna
A potrzebny jest jej laptop.
hmmm
hmm
hm
ok....
Zdajesz sobie chyba sprawę ze nie każdy kto ma komputer to na nim gra?
Po co mam jej składać budę, która w przeciwieństwie do laptopa do zadań biurowych zajmie sporo więcej miejsca nawet jako mini pc, następnie kupować jej monitor, który także zajmie miejsce, skoro to samo da jej laptop zajmujący sporo mniej miejsca?
Powiem ci tak, niech każdy kupuje sobie co mu się podoba. Ja osobiście nie widzę, żadnej zalety laptopa oprócz przenośności nad budą (ŻADNEJ).
Sam osobiście złożyłem blaszaka w zgrabnej obudowie swojej matce - ma dużą podświetlaną klawiaturę, 24'' monitor żeby wygodnie jej się przeglądało internet. A obudowa robi za podkładkę pod monitor.
"Jej stacjonarna buda zupełnie nie jest potrzebna i wystarczy jej laptop, którego nigdy z pokoju nie wyniosła." I tym miłym akcentem pokazałeś dlaczego tak naprawdę istnieją laptopy do grania. Są osoby głupie lub mają za dużo hajsu i zamiast kupić sobie kompa stacjonarnego kupują przenośny. Tak samo jest z telefonami innymi urządzeniami(a później takiej lafiryndzie trzeba tłumaczyć że nie warto było kupować ten sam model telefonu co ma psiapśołka skoro są inne różowe w tej samej cenie). Laptopy gamingowe są bo są ludzie którzy to kupują (a później dziwią się że w ciągu 2 letniej gwaranci co pół roku lapka trzeba oddawać do naprawy bo grafa- a dokładniej vramy się psuja od wysokiej temperatury).
Ale ja tam nikomu zabraniam kupować złotego klopa, który tak samo działa jak ceramiczny odpowiednik o kilkukrotnie niższej cenie .
PS. Do zadań biurowych to są komputery biurowe lub nuc(morele.net/komputery/komputery-pc/komputery-mini-pc-i-nuc-714/) lub dla bojących się moreli: ceneo.pl/Nettopy;0112-0.htm
No widzisz, a moja trzyma laptopa na kolanach gdy siedzi przed tv. 24' monitora raczej sobie na kolanach nie połozy. I dlatego dla niej składanie jakiegokolwiek pcta nie ma i mieć sensu nie będzie.
Laptopy gamingowe są bo są ludzie którzy to kupują
Nigdzie nie negowałem faktu ze są ludzie, którzy to kupią, co nie znaczy ze ma to sens. Gdyby ich nie było, to i takich laptopów by nie było.
Tak jak wszelkie Razory czy inne ultrabooki są jeszcze w miarę sensownym zakupem dla kogoś kto ma kasę, to monstra z linków są całkowicie odjechanym zakupem.
Jest popyt jest podaż. Dywagacja tak samo mądra jak co było pierwsze kura czy jajo? Podpowiem NIE BYŁO NICZEGO. :)
PS. Głodny byłem i zjadłem nie :/ Ale ja tam nikomu nie zabraniam kupować złotego klopa, który tak samo działa jak ceramiczny odpowiednik o kilkukrotnie niższej cenie .
Nie muszą być spore, aby miały dobre chłodzenie. Mój laptop ma chłodzenie Dream Cooling, dzięki czemu w Battlefilda V gram na ultra przy 70 stopniach ;]