Szukam filmu który gdzieś 3-4 miesiące temu leciał w tv (kanał chyba Puls 2 albo TV4), opowiadał o czwórce facetów którzy natrafili w lesie na pole namiotowe jakiś nastolatków. Okradli ich i zgwałcili kilka dziewczyn. Podczas ucieczki złapała ich nagła burza i postanowili poprosić o nocleg w pierwszym napotkanym domu. Okazało się, że to dom rodziców jednej ze zgwałconych nastolatek, która ledwo żywa w środku nocy zdołała dotrzeć do domu i straciła przytomność. Ojciec dziewczyny oczywiście we wszystkim się połapał i zaczął w ramach zemsty widowiskowo mordować całą czwórkę bandytów.
Dokładnego roku produkcji określić nie potrafię ale z tego co pamiętam wyglądał na lata 2000+, akcja filmu również w czasach współczesnych.
Brzmi jak Ostatni dom po lewej, tylko to pole namiotowe nie pasuje.
Masz racje, nie pasuje bo coś popierdzieliłem z tym początkiem :)))
O ten film chodziło, dzięki wielkie.