Gra o tron bez szans na sequele, możliwe tylko prequele
Minie 10 lat i zrobią kontynuację jak nic - "Grę o tron 2". Podobnie jak było z "Gwiezdnymi Wojnami".
Też tak myślę, teraz ludzie muszą po prostu się uspokoić, zanim dostana jakiekolwiek wieści o kontynuacji.
Powrót do tych samych postaci nie jest czymś, czym zainteresowana jest stacja HBO.
Ale fani zdecydowanie są, a głos publiki jak nieraz widać ma jakieś znaczenie, więc na pewno nie teraz, ale za kilka lat możemy doczekać się kontynuacji gdzie niektórzy aktorzy będą starsi, inni będą bardziej dorośli i będzie można pokazać ten prawdziwy upływ czasu itd.
A jak te prequele im nie wyjdą, to jeszcze szybciej wrócą do kontynuacji, zobaczycie
Prikuele? Na co to komu? Nie ma nic nudniejszego i pozbawionego sensu niż priquel.
Dla ciebie, może. Dla mnie, dobrze zrobiony prequel to coś naprawdę fajnego. W świecie gier, RDR2 robi to fantastycznie.
Ludzie tak płaczą na spojlery a przy priquelu masz największego spoilera - coś do czego ten priquel jest robiony. Na co mi serial powiedzmy o młodym Edzie Starku kiedy doskonale wiem jak Ed skończy?
Akurat prequel opowiadający o długiej nocy jak dla mnie będzie strzałem w 10 bo to o pierwszej inwazji innych na westeros
Dajcie nam już wreszcie zapomnieć...
Dalej nie mogę uwierzyć jak można było zepsuć tak dobry serial
Moderacja: Użytkownik Forum zobowiązany jest do unikania używania wulgaryzmów, także w postaci skrótów: §2 podpunkt 2b Regulaminu Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2
Minie 10 lat i zrobią kontynuację jak nic - "Grę o tron 2". Podobnie jak było z "Gwiezdnymi Wojnami".
Z tego co mi wiadomo kontynuacja SW VI Powrót Jedi 1983 była po 32 latach przy okazji SW VII Przebudzenie mocy, a nie jak sugerujesz po 10 latach. Nie mieszaj w to prequeli, które działy się jeszcze przed IV epizodem :)
Nie łap mnie już za słówka, chodziło mi o to, że po wielu latach, a nie dokładnie po dziesięciu
Casey Bloys wytłumaczył, że chce, aby Gra o tron pozostała zamkniętą całością.
No właśnie nie jest zamkniętą całością, tylko rozwodnioną papką po 8 sezonie...
Spokojnie, prequel się przyjmie i poczują wiatr w żaglach i zrobią sequela,
Z mojej strony, Deneris wraca z chęcią zemsty, bo smok zabrał jej ciało gdzieś na wyspę cieni i tam wróciła do życia, lub pół-życia.
Arya kierując się na zachód dotarła do mglistych bagien, a z tamtąd trafiła w jeszcze mroczniejsze miejsce i się dowiedziała od czerwonego boga o jego planie i dlaczego robi to co robi.
John snow złamał przysięgę i za murem założył rodzinę,
Nieskalani natomiast zmienili zdanie i chcą głowy Johna.
Datrakowie wyruszyli na poszukiwanie swojej królowej paląc i plądrując co tylko spotkają na swojej drodze, będąc utrapieniem sześciu królestw i nie tylko.
Sześć królestw, choć od lat bez wojen między sobą, ma się kiepsko, wojna, zniszczenia i surowa zima (która nadal trawa) nie ułatwiły Tyrionowi który jest u kresu swych sił, bo ma całe królestwo na głowie, podczas gdy Król pogrąża się w samotności, braku empatii i przeczuwając, że nadchodzi coś jeszcze gorszego....
Natomiast na ze strony Północy od kiedy zapanowała zima, nie ma żadnych wieści i nikomu nie udało się nawiązać z nimi kontaktu....
Mam nadzieję że nie wezmą Cię na scenarzyste xD
Dziękuję, postoję. Na pewno priorytet spadł poniżej oglądnięcia ponownie Prison Breaka nawet xD