Z 5 lat temu na jakimś Canal+ czy HBO widziałem początkowy fragment filmu, który pamiętam jak przez mgłę. Z grubsza chodziło w nim o to, że facet główny bohater nagle z dnia na dzień jakby przestał formalnie istnieć, jego dane zostały zewsząd wymazane. Pamiętam tylko taką scenę, że przyszedł on chyba do swojego miejsca pracy gdzie okazało się, że nikt taki tam nigdy nie pracował itd. Film był anglojęzyczny, sensacja/thriller, najpewniej jakoś z pierwszej połowy tej dekady i główną rolę grał prawdopodobnie w miarę znany aktor. Myślałem przez długi czas, że to była Tożsamość z Liamem Neesonem, ale parę dni temu obejrzałem ten film i to jednak coś innego. Teraz nie chce mi to dać spokoju.
Nie, to było coś dużo nowszego.
Jedyne co przychodzi mi do głowy z tej kategorii to seria o Tożsamości Bourne'a, Krucjata Bourna'a itd.
Nie no to znam.
Tożsamość (2011)
edit: mój bład, nie przeczytałem do końca 1 posta. :)
Nie jestem pewny tego motywu Uwiedziony/The Deception https://m.filmweb.pl/film/Uwiedziony-2008-347509