Tanie vs Drogie – klawiatura mechaniczna za 150 zł, kontra model za 700 zł
Po pierwsze w artykule jest błąd, bo w obu klawiaturach są te same plusy i minusy.
Posiadam Modecom Volcano Hammer na przełącznikach Outemu Brown, kupione za 109 w X-komie (widzę, że cena wciąż ta sama u nich) i muszę przyznać, że pomimo tak skromnego budżetu daje radę. Nie ma tutaj żadnego oprogramowania, podświetlenie jest tylko czerwone i można je wyłączyć lub regulować jasność, klawisze funkcyjne to podstawowy fn+jakiś klawisz multimedialny, ale poza tym wszystko gra i klawiatura daje radę. No i u mnie działa anti-ghosting i pełny rollover.
Ale w tej cenie jest super, to czego wymagałem to dostałem, nie ma co oczekiwać cudów za 100 zł.
Co do tego IBOXA, podwójne wciśnięcie się klawisza dyskwalifikuje tą klawiaturę na starcie, poza tym sam test jest ubogi, bo jest to porównanie tylko dwóch modeli z czego ten tani nie jest najlepszą propozycją wśród tanich klawiatur, co w oczach niektórych użytkowników, może skreślić tanie klawiatury na starcie. No i zawsze można pójść na kompromis i kupić coś ze średniej półki cenowej.
Uch, ech... Na obie klawiatury bym się nie skusił w żadnym wypadku. Obie wyglądają... hmmm... odpustowo. Nawet Corsair za 700 zł.
Jako, że z klawiaturami jestem zaznajomiony (w ciągu 3 lat pełne spektrum: Corsair K65, Surface Keyboard, Logitech G413, Razer Ornata Chroma i Genius Manticore).
Obecnie mam Logitech G413 i tak naprawdę spełnia moje oczekiwania. Prosta, schludna, ciche przełączniki. Czasem mi brakuje różnokolorowego podświetlenia ale miało być coś za coś.
Z Surface Keyboard miałem przejścia - rozłączała się, zawieszała - cuda na kiju. Ale wtedy byłem zafascynowany bezprzewodowym połączeniem.
Razer Ornata Chroma - najwygodniejsza, ale membranowa i ten sztuczny dźwięk kliknięcia był na dłuższą metę męczący (ale ta podkładkaaaaaaaa - była cudna).
Bardzo ciepło wspominam K65, która de facto była moją pierwszą klawiaturą mechaniczną. Ciężka, wygodna ale wtedy musiałem ją sprzedać - bo nie mogłem pracować w nocy (klikanie :D).
Manticore była ok, ale w pewnym momencie dotarło do mnie, że jest taka trochę odpustowa.
Żona już ostrzy nóż na mnie bo choruję obecnie na Das Keyboard X50Q. No ale to już kwoty ponad 800 zł. Ale ciekawi mnie system powiadomień. Jak działa w praktyce?
... jak kupię ją to mam nadzieję, że uda mi się z Wami chociaż pożegnać...
reddit.com/r/mechmarket
Kup sobie coś używanego, nie ma sensu płacić za klawiatury z górnej półki pełnej ceny, gdyż z tymi lepszymi modelami jest zdrowy rynek wtórny. Ze swojej strony szczerze polecam klawiatury Vortex oraz Leopold.
Ja mam HyperX Alloy Elite z Cherry MX Brown kupiona w promocji za 300zł i jest zupelnie wystarczajaca do moich potrzeb.
Czekalem z 3 tygodnie na jakas ciekawa promocje w sklepach, bo moj budzet na klawke wynosil wlasnie 300zł :)
Redragon KB INDRAH RGB za 200 zł i nie w czym niby droższe byłyby lepsze. To cudo jest genialne. No chyba że ktoś potrzebuje pierdoły typu klawisze multimedialne ale nie sądzę żeby były warte dopłacać z 300 zł
Tu juz chodzi glownie o jakosc przelacznikow. Twoj model posiada Outemu Blue. Czyli wlasciwie jedne z najtanszych na rynku.
Outemu Blue są akurat przeciętne, ale ogólnie chińskie firmy takie jak Outemu, Kailh, Gateron robią dobre przełączniki. Wiele z nich jest dużo lepszych od Cherry. Cena klawiatury mechanicznej w obecnych czasach wynika w głównej mierze z:
1. Podatek od marki
2. Materiały z jakich wykonane są klawisze i obudowa (klawiatury z wyższej półki mogą mieć klawisze z plastiku PBT i aluminiowe obudowy)
3. Jakość wykonania płytki PCB
4. Przełączniki. Cherry poprawiło się z jakością w ostatnich dwóch latach, natomiast chińczycy niczym im obecnie nie odstępują. Paradoksalnie najbardziej poszukiwane i najdroższe przełączniki powstają obecnie w chinach.
No ok ale czym innym to może się objawić? Uczucie podczas pisania dla mnie jest najlepsze jakie może być i innej wersji niż blue nie chcę ;) Jedynie że z powodu gorszej jakości mogą paść ale w jakim przedziale czasu? Osobiście nie sądzę żebym był w stanie zajechać tę klawiaturę.
Cherry Blue są trochę inne od Outemu Blue, ciężko stwierdzić które lepsze, a które gorsze. Osobiście z klikających przełączników to odradzam Blue i jego kopie (sam mam jedną z klawiatur na przełącznikach Cherry MX Blue), a zamiast tego polecam Kailh BOX White/Pink/Pale Blue/Jade/Navy. To seria przełączników klikających od Kailh, ale posiadają unikatowy mechanizm klikających. Można sobie na youtubie odpalić jak one wyglądają i jakie są recenzje. Jak Ci się zepsuje pojedynczy przełącznik, to możesz sobie kupić na allegro za kilka zł i wlutować samodzielnie, sprawa załatwiona. Jedyna jaka różnica może być w żywotności, bo przełączniki są pomijalne, bo to łatwo naprawić w razie czego, to trwałość PCB oraz portu USB, bo tego przeważnie ludzie już sami naprawić nie potrafią. Masz rację twierdząc, że prawdopodobnie tej klawiatury nie zajedziesz, zakładając jednak, że nic na nią nie wylejesz. W przyszłości jak złapiesz smaka, to może będziesz chciał zmienić na coś lepszego tj. z lepszymi klawiszami i lepszej obudowie.
A które z tych rodzajów wymienionych mają co najmniej takie uczucie jak Blue? W sensie muszę mieć klawiaturę "klikającą" i gdzie czuję ten skok klawiszy ;)
Nie zdążyłem z edycją :( ale zainteresowały mnie wg opisów te Jade i Navy. Musiałbym tylko gdzieś osobiście je przetestować.
Osobiście tego nigdzie nie przetestujesz. Link do testera z aliexpress:
Przełączniki można kupić w wersji Kailh BOX White na chińskich klawiaturach, ale przeważnie ludzie kupują po prostu wybrany typ luzem i samodzielnie instalują w swojej klawiaturze. Ja obecnie piszę z klikających Kailh BOX Pink zainstalowanych w klawiaturze Vortex Pok3r. Niestety Kailh BOX Pink w testerze nie ma, bo to nowość, ale plasuje się w ciężkości nacisku pomiędzy Kailh BOX White a BOX Navy. Kailh BOX Pink są trochę cięższe od Cherry MX Blue i do pisania są rewelacyjne. Jeśli chodzi o granie i pisanie to być może lepiej sprawdzą się Kailh BOX White, ponieważ są lekkie i nie męczą tak rąk.
Link do sklepu z którego kupiłem Kailh BOX Pink:
W ofercie tego sklepu są wszystkie rodzaje przełączników, o których wspominałem w poście wyżej.
Recenzje klikających przełączników Kailh BOX:
https://www.youtube.com/watch?v=zdhagRsZW6Y
https://www.youtube.com/watch?v=NWtKJDY9Aqk
https://www.youtube.com/watch?v=2_Z2G0aKl80
https://www.youtube.com/watch?v=jdogBnqPvB8
No i mi entuzjazm opadł skoro samemu musiałbym bawić się w składanie :D ale w sumie jeśli zaleję moją obecną klawiaturę będę pamiętał że jest taka opcja. Dzięki za info
Ja znalazłem hyperx na przecenie za niecałe 400zl i to jest rewelacyjny wydatek oraz stosunek jakość/cena.
Logitech g413, mała, ładna, prosta, mechaniczna.
Przeszedłem bajery, bezprzewodowe, z keypadem osobno..., etc.
i od lat używam najtańszych logitechów.
Kosztuje to 30pln, a ma jakieś 1000HP.
Jest jak magic missile czy lockpicking scroll - nie warto marnować punktów umiejętności, nie warto różdżek i ksiąg do tego angażować.(są ważniejsze sprawy)
Jak mi się nie chce czyścić z rozlanej kawy, etc -to wyjmuję z ekwipunku następną, a zapas uzupełniam regularnie z resztą scrolli w zaprzyjaźnionej tawernie.
Klawiatura mechaniczna, tania czy droższa powinna być obowiązkowym wyposażeniem każdego pc-ta, z jednego powodu membranową można po roku czasu wyrzucić przez okno. Guma z czasem po prostu parcieje i trzeba porządnie wcisnąć klawisz żeby zdziałał, a przy kobminacji to już całkowita tragedia. Do membranówek powinna być sprzedawana zapasowa membrana w hermetycznym opakowaniu inaczej produkuje się tylko plastikowe śmieci. W mechanicznej każdy klawisz ma sprężynkę, jak nawet się zerwie to zwykle można przełożyć przełącznik np z Pause czy scroll lock i działa jak za nowości
Gumowe kopuły różnią się jakością od siebie. Topre sobie zobacz. Po co w ogóle dodatkowa membrana do klawiatur na gumowych kopułach? Czy do klawiatur używających PCB dostałeś kiedyś dodatkowe PCB? No dokładnie, ten sam powód. Mechaniczne klawiatury używają i przede wszystkim używały membrany. Miały sprężynę, miały swoje przełączniki, ale do aktywacji dochodziło po prostu na membranie. Douczta się zanim palniecie dziwny komentarz :v
Powiedzcie jak się mechaniczna sprawuje podczas pisania? Nie samym graniem człowiek żyje:)
Osobiście dla mnie klawiatury mechaniczne robią różnicę nie przy graniu, ale właśnie przy pisaniu - szczególnie te z niebieskimi przełącznikami (uczucie trochę jakby korzystało się z maszyny do pisania).
Ale omawiany tutaj Corsair z niskoprofilowymi przełącznikami nadaje się do pisania zadziwiająco dobrze, szczególnie jeśli ktoś lubi "laptopowe" klawiatury
Potwierdzam, pisanie na klawiaturze mechanicznej (po pewnym czasie przyzwyczajenia) jest super wygodnea. Masz lepsze czucie pisania i - jeżeli o mnie chodzi - większą przyjemność z pisania.
Masz lepsze czucie pisania
Dokładnie. Dlatego wolę klawiatura mechaniczna. W końcu PC istnieje nie tylko do granie, ale do pisanie dokumenty i tworzenie coś w przeciwieństwie do konsoli.
To zależy głównie od przełączników, liniowe np. red nadają się najbardziej do grania, balans zapewniają browny, a pod typowe pisanie blue.
To są akurat nazwy od mx, inni mają swoje odpowiedniki. To nie są też wszystkie dostępne przełączniki.
Są nawet bardziej ekstrawaganckie topre, ale to bardzo niszowa sprawa i mała kompatybilność, czyli nie złożysz zbytnio nic swojego.
Będąc graczem PS4 nie mam tych problemów, moje problemy to czy ograć teraz RDR2 czy GOW :) Pozdrawiam wszystkich!
Cieszymy się Twoim szczęściem. Idź lepiej włącz konsolę, po co niepotrzebnie tracisz czas na forum.
Ja tam wyrwałem za 2 stówki Modecoma VOLCANO GAMER i jestem z niej zadowolony zastąpiła mocno wysłużoną klawiaturę membranową od Microsoftu, 10 lat wiernej służby i dopiero zalanie jej piwem wykończyło ją.
Hmpf....Całe życie jechałem na klawiaturach za 20zł, które służyły zawsze po kilka lat...Jaka jest różnica między takimi a takimi za kilka stów ?
Taka jak między samochodem za 30 tysięcy i 300 tysięcy, albo telefonem za 400 zł a 3 000 zł. Niby robią to samo, ale... :P
Tez sie zastanawiam, co takiego jest w klawiaturach za 700-800PLN i wiecej.
Jade odkad pamietam na Logitech K350 - Wave. Jeszcze na zadnej mi sie tak dobrze nie pisalo, skok klawiszy+ksztalt klawiatury sprawiaja, ze w ogole nie mysle o zmianie. Wytarly mi sie literki, wiec nakleilem nowe :D Dokupilem tez sobie egzemplarz zapasowy, choc na razie nie wyglada na to, zebym musial go uzyc, bo nic sie z klawiatura nie dzieje, a jest stosunkowo wiekowa.
Corsair akurat to przepłacony rozpadający się bubel z niekompatybilnymi keycapsami, pierwsze wrażenie jest mylne, polecam opinie z neta.
"Polecam opinie z neta" hahaha, jeżeli w życiu kierujesz się opiniami z neta to życzę powodzenia
W tym przypadku opinie z neta były słuszne. Z czego osoba niemająca żadnego doświadczenia z klawiaturami ma czerpać wiedzę jeśli nie z opinii innych osób? Problem jedynie jest w tym by trafić na osobę, która dobrze wskaże problemy danej klawiatury
Dokladnie zgadzam sie. Myszke scimitar wymieniali mi 2 razy bo lewy click po pewnym czasie zaczynal siac podwojnie. Caly czas problem z softem. Co restart to trzeba profil wybierac od nowa... Jakas poroniona bzdura. Za trzecim razem dostalem refund i przesiadlem sie na Logitecha G600. Design ssie w porownaniu z Scimitarem ale za to problemy sie skonczyly. Sasiad ma klawisze Corsaira RGB i tez tylko narzeka wiec jakby imo mozna sobie sprzet corsaira podarowac.
A czym mam się kierować jak nie opiniami osób z wiedzą posiadających dany sprzęt, sloganami producenta na pudełku, zapewnieniami sprzedawcy w markecie, reklamą, wątpliwymi recenzjami co najwyżej po kilku h używania?
Tylko trzeba jeszcze sobie te opinie z neta potrafić posegregować i odfiltrować pod siebie, swoje oczekiwanie i potrzeby, jakoś ocenić kogo opinia jest coś warta, a kogo nie.
Większość myśli naprawę, że wszystkie opinie w serwisach są opłacone, nie są, a szczególnie polecam recenzje w sklepach tech od zwykłych użytkowników po jakimś czasie używania produktu, nie są one zawsze idealne, ale da się z tego wciągnąć ogólny obraz wad i zalet produktu.
A w szczególności polecam sprawdzać też na zagranicznych sklepach te same produkty, koniecznie na amazon.de, gdzie liczba opinii często jest znacznie wiesza niż u nas i są to opinie kupujących, z ich fotkami, a nawet filmami.
Robię tak ze wszystkim co wymaga oceny i sprawdzenia co najmniej kilku parametrów przed zakupem, aby wybrać to co wydaje mi się najlepsze, dla mnie, i rzadko kiedy na tym źle wychodzę.
W artykule aż roi się od błędów. Ogólnie założenia i nazewnictwo są złe. Zaczynając od tytułu: tania vs droga. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z tanią klawiaturą za 150, a w drugim przypadku, co najwyżej z klawiaturą z początku średniej półki cenowej, która nawet w tym budżecie zupełnie nic sobą nie prezentuje, ale nie chce mi się tu pisać wywodów dlaczego Corsair robi wyroby klawiaturo-podobne. Na rynku na wyciągnięcie ręki możemy sobie złożyć klawiaturę za 7000zl, trzeba po prostu się zainteresować i otworzyć się na inny, niestety zagraniczny sklep niż media markt. Ogólnie założenie jakie ma spełniać 'droga' klawiatura jest błędne, nikt z entuzjastów nie kupuje klawiatury dla jakichś osiągów, turbo aktywacji, miliarda kolorów czy czegoś tam, tak twierdzą osoby, których ten temat zbytnio nie dotyczy. Przykładowo ja kupując drogą klawiaturę chcę aby była na przełącznikach, które idealnie wpasowują się w moje preferencje jeśli chodzi o tactile, płynność oraz sam dźwięk, dlatego wybrałem holy pandy i gaterony linjar, na które nałożę jeszcze lubrykant by poprawić ich płynność i dźwięk. Sama obudowa klawiatury to aluminium i ozdobna wstawka z mosiądzu lekko obciążająca klawiaturę. Nie mylić obudowy z plate klawiatury, autor artykułu użył określenia obudowa na plate. Obudowa to cała zewnętrzna część klawiatury, która w korserze i tym iboxie jest plastikowa. Ogólnie ma polskim rynku nie dostaniecie żadnej aluminiowej. Plate to część, na której mocowane są przełączniki i na konstrukcji floating keys 99% klawiatur używa go aluminiowego, przez co ogólnie ten korser wygląda w sumie jak reszta chińczyków. Stabilizatory nawet nie mogą być byle jakie, wybrałem gmk i nałożę na nie jeszcze innego lubrykantu by wyciszyć rattle, czyli niechciany dźwięk, który psuje brzmienie klawiatury. Co do samych keycapów, to są one niemal najważniejszą częścią estetyki, bo to na nie zwracamy najpierw uwagę i muszą pasować dobrze do całego stanowiska i zgrać się z całą resztą klawiatury. Wybrałem mt3 godspeedy z massdropa, bo wysoki profil mt3 będzie czymś nowym i podoba mi się to nawiązanie to ibmowych capow na genialne beamspringi. Ogólnie wyglądają ciekawie. Są wykonane z pbt, a sam printing to dye sub, dzięki czemu nigdy się nie zetrą, czy cos, ale żywotność to nie jest rzecz, na którą ja czy entuzjaści kupując drogie klawiatury zwracamy uwagę. Często ludzie składają, je na starych, dobrych alpsach, które przykładowo wymagają innego PCB przez swój pinout i wychodzą drożej niż zwykle mx style przełączniki, a żywotność mają średnią i płynność po pewnym czasie się pogorszy. W ten sposób na same przełączniki, lubrykanty, capy i stabilizatory wydaje się prawie 900zl, a można spoooro więcej. Also najdroższa częścią klawiatury z wysokiej półki jest obudowa. Zestaw case, plate, PCB do drogiej klawiatury kosztuje od 1000zl w górę, jeśli mowa o 60% layoucie. Więc wracając do głównego wątku, jak wypada cenowo tutaj korser? No taniutko. Co do jeszcze jednego błędu, to podział na membrany i mechaniki to głupota. Klawiatury mechaniczne czasami używają membran, a niemechaniczne PCB. Podział nie powinien zależeć od tego czy klawiatura ma membranę, tylko jakiego przełącznika używa. To tak jakby zrobić podział na klawiatury z plastiku i mechaniczne. Obie rzeczy w zupełności się nie wykluczają. Jedne z wcześniejszych klawiatur mechanicznych używały membrany zamiast PCB i nadal były w pełni mechaniczne, chyba że najpierw pojawiły się klawiatury mechaniczne, a potem hybrydy, które są równie głupim określeniem. W mojej opinii ten podział nie powinien istnieć. Na serio, po co on w ogóle powstał? Co będzie bardziej zrozumiałe: klawiatura na przełącznikach cherry mx Red czy klawiatura mechaniczna? Klawiatura membranowa czy klawiatura na buckling springach, gumowych kopułach, Acer switchach czy jakichkolwiek innych konkretnych przełącznikach, które siedziały na membranie? No dla mnie nonsens i artykuły wytykające takie właśnie błędy, czy poruszające właśnie takie tematy byłyby interesujące. Proszę nie odbierać tej wypowiedzi jako jakiś atak, bynajmniej, ja tylko otworzyłem lekko drzwi na świat klawiatur, który jest ogromny i ciekawy, a w Polsce jeszcze nieodkryty (i kosztowny xd).
To nie pierwszy artykuł na GOL o klawiaturach mechanicznych. Poprzednim razem zmarnowałem czas, by napisać wartościowy komentarz i o ile kilku użytkowników się nim przejęło, to redakcja przeszła nad nim obojętnie i wytkniętych błędów nie poprawiła.
Ogólnie artykuły na GOL mają poziom mocno przeciętny i pisane są przez osoby zaznajomione z tematami artykułów jedynie pobierznie bądź też są to artykuły przepisywane z serwisów zagranicznych należących do webedia. Dowiedzieć się z nich czegoś mogą totalni laicy w temacie, a każdy zaznajomiony z tematem będzie w stanie wytknąć nieścisłości.
Czytając pierwsze słowa Twojego postu, drogi OPie, myślałem, że to będzie pasta-bait, lecz z każdym późniejszym słowem przejrzałem na oczy i zrozumiałem, że wiesz, o czym piszesz. Szacuneczek dla Ciebie za to, może zainteresujesz większą ilość osób tym tematem.
Powiedz mi jeszcze, skąd zamawiasz? Masz jakieś sklepy godne polecenia z UE? Większość znanych mi sklepów (w tym MassDrop) operuje z US i koszty przesyłki + cło trochę dobijają. Nie jest jeszcze tak źle, jak zamawiam np. komplet ~100 key capów, ale coś domówić, albo jakieś pojedyncze sztuki to już zaczyna boleć.
J3dst4r fajnie, że się znasz, chylę czoło - ale to jest artykuł dla przeciętnych normalnych ludzi, którzy kupują sprzęt w sklepie, względnie na allegro, którzy zastanawiają się czym się różnią sprzęty z różnych półek cenowych, a nie maniaków... no takich jak Ty.
Przytłaczająca większość naszych czytelników używa sprzętu za kilkadziesiąt złotych więc opisywanie klasy klawiatur, do której wejście kosztuje tyle ile ich kompy jest kompletnie bezcelowe
Cholera, nie dodało mi wypowiedzi, nad którą się naprodukowalem. Nie chce mi się ponownie pisać, więc w skrócie: najbardziej polecane przeze mnie źródło to kbdfans, świetne buildy robią w bardzo dobrych cenach, przykładowo teraz intrest check na polaris60, zerknij na geekhacku. Kupujesz tam z chin, ale masz tania i szybka dostawę, przy której nie grozi ci cło i VAT, nie wiem jak, ale działa. Co do Massdropa, to tutaj jest gorzej, ale przy klawiaturowych rzeczach nie zawsze Cię złapią. Znajomi i znajomi znajomych nie dostawali vatu, tylko na słuchawki jakoś łapie. Sam czekam na te pandy, które wyślą mi za 4 dni, wydałem prawie 300zl za 70 sztuk, więc rzekomo powinni złapać, a za miesiąc wysyłają te capy, na które prawie 500zl poszło. Ze źródeł z Europy to jedynie mogę polecić kupno niektórych setów keycapów gmk, które chyba pojawiają się na niemieckim candykeys albo deskpady lub całe klawiatury. Jeszcze na mykeyboard.eu możesz zerknąć
No wybaczcie, ale dla zwykłych ludzi porównanie z klawą zaraz za 700 zeta też nie ma sensu, bo jest wiele innych, nieco tańszych, dobrych, a na na naszym rynku klawa za 700 to już jest niemal końcówka top oferty konsumenckiej.
Oczywiście to co pisze OP to też przesada, bo customy to inna bajka i twierdzenie przez ten pryzmat, że 700 zeta to średnia pułka jest absurdalne.
Wchodzisz na zealpc, wybierasz wszystkie części, które ci się podobają, zamawiasz składanie o ile oferują i masz klawiaturę za 3000-8000zl dosłownie na wyciągnięcie ręki i leci 2 tygodnie. To, że nie ma ich w mediamarkt nie oznacza, że mają być wykluczone. Jeśli coś jest najwyższej jakości, z wysokiej półki cenowej to chyba nawet logiczne jest, że nie znajdziesz tego na wystawie w jakiejś sieciówce i nie oznacza to wykluczenia, chyba że ustalasz osobne półki cenowej dla sieciowek i customów. Ale biorąc pod uwagę cały rynek to jest tak jak mówię; 700zl ledwo początek średniej półki cenowej zależnie trochę od wielkości klawiatury. Za keycapy ludzie trzykrotność tej ceny potrafią bez problemu dać tak swoją drogą.
Każda klawiatura do której jesteśmy przyzwyczajeni jest dla nas najlepsza, więc czy tania czy droga, nie ma to żadnego znaczenia.
@Jaarvs
Ta, mam tę samą klawiaturę. Ghosting to tam jest ,na 6 klawiszy...
Możecie polecić jakąś klawiaturę do 150 zł ? Musi mieć podpórkę pod nadgarstki i podświetlenie. Nie musi być do grania. Ta w teście mi się nie podoba.
Jeśli zależy Ci na mechanicznej to w tej cenie nie będziesz miał bardzo dużego wyboru, jakiś Modecom Volcano czy iBOX Aurora K-2, ale one są raczej bez podstawek.
Z niemechanicznych podstawkę i podświetlenie ma na pewno Trust GXT 860
Dla mnie (poza zlym doswiadczeniem z Corsairem) jest jeden zasadniczy problem. Dlaczego u licha wszyscy nagle pozbyli sie klawiszy funkcyjnych i dlaczego nawet jak sa, to nikt nie umiejscowi ich pod spacja!
Do tej pory przeklinam dzien, w ktorym piwkiem zalalem G15 i pozyczylem na szybko od kumpla X7 A4techa. Od tego dnia jade na tym trupie dlatego, ze uzaleznilem sie od klawiszy funkcyjnych idealnie siedzacych pod maly palcem i pod kciukiem (wlasnie pod spacja) i jestem w czarnej dupie. Bez podswietlenia. W dodatku na parciejacych gumach.
Co powiecie na temat klawiatur mechanicznych Kruger & Matz? Bardzo dobra cena, polski producent i z opinii na temat całego ich dostępnego sprzętu (nie tylko komputerowego) wychodzi, że są dobrzy i trwali.
A ja wciąż nie znalazłem alternatywy dla Sidewinder X4. Próbowałem Lioncast LK300 ale po 1 wyglądała ona paskudnie (klawisze odstające na centymetr proszą się o zakitowanie kurzem), a po 2 po wciśnięciu klawisza trzeba było pokonać bardzo długą drogę żeby go z powrotem "wycisnąć".
Nie było więc mowy o szybkim i częstym tapowaniu jakiegokolwiek klawisza, bo za każdym razem trzeba go było wcisnąć do końca a potem poluzować do końca, żeby ponowne wciśnięcie dało jakikolwiek efekt, co oczywiście zajmowało 3x tyle czasu.
Tym samym całkowicie wyleczyłem się z zajawki na mechaniki, ale może była to wina przełączników (Kailh Red). Z drugiej jednak strony poradniki internetowe polecają redy do grania, np.:
"Redy dodatkowo wymagają naprawdę niewielkiej siły nacisku (45 g) i w bardzo szybki oraz sprężysty sposób wracają do pozycji wyjściowej. Sprawia to, iż MX Red łatwiej jest mi polecić miłośnikom MMO, MOBA czy RTS. "
https://whatnext.pl/mechaniczne-szalenstwo-przelaczniki-mechaniczne-wybrac/
Z drugiej jednak strony "Jego aktywowanie, czyli wyświetlenie znaku, następuje już po 2 mm, choć przełącznik porusza się w zakresie 0–4 mm. " - i to pewnie przez to miałem problem. Bo wciskając klawisz do 4mm luzowałem go np. do 2.5 i on nadal był wciśnięty. Musiałbym cały czas trzymać palec w pozycji lewitacji i tylko minimalnie tapować klawisz. I pewnie żaden mechanik zatwardziałego membranowca nigdy nie zadowoli.
https://pclab.pl/art49997-2.html
Membrana nie ma wpływu na to gdzie aktywuje się przełącznik, czy coś. Wiele klawiatur używających membrany zamiast PCB aktywuje się przed bottom outem, w okolicach 2mm. Z tego co widzę problem jest w braku tactile, przez które byś musiał przebyć, by wiedzieć, że doszło do aktywacji. Jakieś tactile kailh boxy na próbę bym polecił na początek. Świetne budżetowe przełączniki. Widzę także drugie rozwiązanie, wooting stworzył modern analogowe przełączniki, które działają na zupełnie innej zasadzie niż wszystkie znane ci mx style switche. Możesz sobie w nich wybrać punkt aktywacji od 1,5mm do 3,6mm albo nawet 2 na różnych dystansach. Chatter czy inne uszkodzenia są w nich niemożliwe, wytrzymałość w aktywacjach jest co najmniej dziesięcio cyfrowa i w dodatku masz hot swap, dzięki czemu nie musisz robić delutu by wyjąć przełącznik i wtedy możesz sobie sprężynę zmienić na lżejszą/cięższą
Ale po co mam wydawać 140 eurasów tj ponad 600zł na coś co będzie takie same lub gorsze od klawiatury którą mam? Uważam, że klawiatura powinna kosztować do 150zł. Jako gracz przeboleję wydatek do 250-300zł max jeżeli ma być to sprzęt na 5 lat lub dłużej. W dodatku ta cała wooting nie ma nawet bloku numerycznego więc...
To ta cała wooting two już jest pełnowymiarowa. Dla mnie osobiście 600zl to takie minimum na modern klawiaturę. Also, patrząc na to co oferuje wooting to zapewniam, że to by były dobrze wydane pieniądze, ale skoro z góry zakładasz, że nic lepszego nie istnieje, no to cóż.
Za nic w świecie nie zmieniłbym swojego Razer'a Blackwidow Chroma X. Świetne wykonanie, wygodna i w pisaniu i podczas grania. Dla niektórych może trochę głośna ale ja uwielbiam ten klick :)
Jakbyś się zainteresowałem tematem i poznał konkurencję to zmieniłbyś zdanie, ale jeśli jakoś Ci się podoba to ok. Jest to jedna z bardziej opłacalnych klawiatur razera, ale nadal można sporo lepiej. Wykonaniem miażdżą ją klawiatury Leopolda chociażby albo Varmilo, a samą użytecznością w grach aktualnie żadna klawiatura na świecie nie przebija wooting one
Polecam chińskie klawiatury mechaniczne z amazona. Kosztują zaledwie 60zł a poza fajnym klikaniem klawiszy nie mają żadnych wad.
Jakaś pierwsza lepsza klawiatura membranowa kupiona za 3 dychy 7 lat temu. Wciąż działa bez zarzutu, bajerów do szczęścia nie potrzebuję. Nie wyobrażam sobie wydawania setek złotych za klawiaturę.
PS Co niektórzy robią z klawiaturami, że ich membranówki po roku się nadają do wyrzucenia?
Klawki nigdy nie rozwalilem, ale rzucania sluchawkami sie oduczylem od kiedy uzywam takich za min 500zl hahaha.
Nigdy nie zrozumiem fenomenu tych klawiatur. Przecież to nawet wygodne nie jest, nie wspominając o tym, że ja muszę mieć bezprzewodową, a bezprzewodowych mechanicznych pewnie nawet nie ma.
Jak jeszcze Grywałem w Sc2 to używałem Razer BW tourmant i sobie chwale ,
Niedawno kupolen K95 i sobie bardzo chwale. Jakość wykonania i feeling są świetne.
Wykonanie jest niestety na niskim poziomie w jej cenie. Klawiatury korser mają w zwyczaju stawianie na marketing. Feeling to też nic specjalnego, zwykle mxy, capy OEM kiepsko wykonane
Uzywalem dlugi czas zwyklej klawki mambranowki, przesiadlem sie na mechaniczna i po czasie gdy sie nauczylem rozmieszczenia przyciskow, pisze znacznie szybciej (ale jeszcze robie bledy). Czy w grach ma to znaczenie nie wiem. Milisekund nie mierzylem od nasiskania, w fps multi nie gram...
Ostatnio jakoś przeszedłem na tańszą półkę Game Max Strike Mechanical RGB
