Sprzedaż dysków HDD do PC spadnie w tym roku o połowę
Czy kogoś to dziwi? Dyski SSD wypierają dyski HDD, bo to już jest przeżytek. A od biedy to dyski hybrydowe są lepsze od HDD.
A przechowywanie danych? Dyski zewnętrzne idealnie się nadają.
Gdy po 100 GB, a ktoś się zastanawia, po co przechowywanie danych... SSD 1TB co prawda juz przystępniejsze, ale kup takie dwa... sumka wciąż jest całkiem spora dla biedaków z Kraju Kwitnącej Cebuli.
Ale po co komuś 2TB dysk SSD? Bardziej optymalny efekt będziesz miał przy dysku 500 GB SSD + dysk zewnętrzny z min. USB 3.0. Dostęp do danych będziesz miał bardzo duży i na dodatek wysoką kulturę pracy.
Nawet do gier 2TB dysk SSD to aż nadto. No chyba, że lubisz mieć na dysku około 40 gier xD
Mam trzymać gry na dysku zewnętrznym?
Ale po co?
Tak, lubię mieć 40 gier na dysku, jeśli mam ochotę.
Wiem, teraz każdy postępowy woli przenosić dane z taniego HDD na SDD w razie potrzeby.
Można i tak, tylko nie wierzmy w takim razie w baitowe artykuły o tym, że SSD już pokonało HDD, zwłaszcza w biedniejszych krajach i zwłaszcza biorąc pod uwagę, że serwuje sie nam TLC, a przymierza do masowego wciskania QLC... Ot, zwycięstwo jakości.
To tak jak ostaniu gdzieś przeczytałem przy okazji upadku Piotra i Pawła, że "Polacy wolą dyskonty". No, bezdomni też wolą jadłodajnię brata Alberta niż restaurację z gwiazdką Michelin...
Herr Pietrus - Dyski HDD to zwyczajny w życiu przeżytek. W mojej firmie też już kluczowe maszyny i komputery działają na dyskach SSD. HDD to relikty, które dzisiaj są już tylko dla mało wymagających. Nawet dla graczy się nie nadają, bo nie tylko loadingi są dłuższe, ale też SSD wygrywa szybszym wczytywaniem tekstur i obiektów.
^ Dokładnie. Dyski HDD dla systemu i zainstalowane aplikacji to już przeżytek. Za duża różnica w wydajności odczytu. Raz doświadczyłem SSD i już nie chcę wracać do HDD.
250-500 GB to dla mnie minimum. Dyski zewnętrzne HDD są dobre dla przechowywanie danych.
Dyski HDD mają pewna zaleta. Jak dysk HDD się zepsuje, to bezcenne pliki (częściowo) można nadal odzyskać przy odpowiednie metody, a SSD już nie.
Ja mam w planach kupić SSD na NVMe niskiej pojemności(max 250GB) dla systemu głównie, drugi SSD na SATA(500GB wystarczy) dla gier, i mieć dysk HDD jako magazyn danych i rzeczy, które nie wymagają szybkiego odczytu. Niezbyt drogie i skuteczne rozwiązanie kwestii magazynowania :)
@Herr Pietrus
ale kto ci broni miec nawet 200TB na kasetach (tak, mozesz)?
o czym ty pierdzielisz?
Dlatego kupuje się 2TB HDD i do tego kość intel Optane 16 gb (która jest często w promocjach za 20 czy 30 zł) i dostaje się coś ma dużo lepsze osiągi od hybrydy za mniejszą cenę.
Dysk SSD 500 GB dla systemu i dysk zewnętrzny HDD 2 TB dla przechowywanie danych jest zdecydowanie lepsza opcja.
@Sir Xan
A gdzie będziesz instalował gry? Chyba nie na zewnętrznym HDD? Jeśli ktoś ma płytę główną pod procesory AMD np. B450 to może przyspieszyć dysk HDD za pomocą StoreMi.
@XoniC -> Jak kto chce grać w gry, to wystarczy 1-3 gry. Jak ukończyłem grę, to po prostu odinstaluję i zainstaluję nowa gra na SSD. Dużo miejsce na SSD mi zostało, nawet jeśli gra zajmie 100 GB. Po co 100 zainstalowane gry na dysku naraz? Ulubione gry spakowane w ZIP i EXE po prostu przenoszę do dysku zewnętrzny HDD, jeśli chcę grać w te same tytuły za 2-10 lat.
Dysk SSD 2 TB to nadal dla mnie trochę za drogi i szkoda mi pieniędzy.
@Sir Xan
Na tą chwilę bardziej opłaca się kupić dwa dyski ssd 1TB niż jeden 2TB.
500GB NVMe + 1TB sata3 SSD.
HDDka wywaliłem z kompa na zbity pysk jakieś 5 lat temu. Widzę cywilizacja powoli dociera i do innych.
Co to HDD ?
Slyszalem o nich plotki, ale jeszcze nigdy nie widzialem.
SSD mocno tanieją, szkoda, ze tanie są głównie te najgorsze SSD na najgorszych kościach.
Nie warto kupić tańsze dyski SSD, gdyż są mniej trwałe.
No własnie. Te tanie SSD nawet średnio się nadają na magazyn, bo ich jakość jest tak słaba, ze z czasem może wyskoczyć problem z uszkodzonym plikiem. HDD jako magazyn nadal jest niezastąpiony.
Bzdury gadacie. Prędzej ci HDD padnie mechanicznie niż jako domowy użytkownik zajedziesz przyzwoity SSD na TLC, które są już tanie jak barszcz. Musiałbyś zapisywać dziesiątki GB dziennie, żeby być w stanie zajechać taki nośnik w kilka lat. Już widzę jak domowy użytkownik zapisuje dzień w dzień średnio po kilkadziesiąt GB, aha.
Nie mówiąc już o przestrzeni do "magazynowania" gdzie po prostu raz coś wgrywasz i leży i co jakiś czas tylko odczytujesz. Na takie coś to nawet QLC będzie lepsze i pewniejsze od HDDka.
Mam ssd 270gb crucical na kościach tlc, przy swoim trybie używania zajadę go może za 8/10lat. W tym roku zmieniam pcta to dokupuje SSD 500/1000gb na M2 i go już w ogóle chyba nie zużyje
Bzdury gadacie. Prędzej ci HDD padnie mechanicznie niż jako domowy użytkownik zajedziesz przyzwoity SSD na TLC, które są już tanie jak barszcz. Musiałbyś zapisywać dziesiątki GB dziennie, żeby być w stanie zajechać taki nośnik w kilka lat.
Kości może wytrzymają, gorzej z resztą elektroniki, która lubi się sypać w SSD jak choćby kontrolery. ROHS, mówi Panu to coś?
Powiem tak, panie WolfDale:
W ciągu 7 lat padły mi 3 HDDki (Seagate i WD - wszystkie 500GB).
Mój pierwszy SSD (Crucial) ma spokojnie 5 lat i dalej bez najmniejszych problemów chodzi, teraz już w kompie młodszej siostry. Także możesz sobie wymyślać co tam wg ciebie nie padnie, ja z doświadczenia zaufanie do SSDków mam zdecydowanie większe. Chcesz to sobie siedź na HDDkach (LUL). Ja wolę szybkie i bezgłośne nośniki, zamiast czekania w nieskończoność na wczytywanie przy hałasie jak z wiertarki. Do tego przynajmniej z mojego doświadczenia zdecydowanie mniej awaryjne.
Sam mam i uwielbiam SSD, ale za nic im nie ufam. Zbyt dużo złych doświadczeń, na szczęście tylko w pracy. Lecz najważniejsze i wrażliwe dane zawsze magazynujemy na HDD. Może to pech, ale na jeden walnięty HDD przypada pięć SSD i to tych z lepszych półek. Sam też mam dwie kopie lustrzane swoich danych na HDD, a SSD do bieżących spraw.
jak ktos ma mozliwosc z angielskiego amazona to bardzo przyzwoity deal ponizej
88 funtow to za 0.5 tera sie placilo
https://www.amazon.co.uk/dp/B07D998212
Nie jestem statystycznym polakiem, nigdy żaden HDD mi nie padł, ani nie hałasował jak wiertarka.
Mam podobnie. W sumie to mój najstarszy dysk jaki posiadam i ciągle na chodzie, to samsung 500gb, realnie przepracował około 6 lat, w sumie prawie 50tys godzin, a on był tak maltretowany, że 100 TB lekko przez niego przepłynęło, a nie ma nawet jednego bad sektora.
na hdd trzymam torrenty - filmy i muzykę, system i aplikacje na SSD, ale nie gram w gry więc jest łatwo
a w tych czasach film 2D - 10GB, 3D - 20GB, 4k - 20-50 GB. sam planuje nowy hdd 2T, są w fajnej cenie
W przyszłości HDD się przyda jedynie jako taki duży i tani magazyn plików :) Obecnie i tak opłaca się bardziej kupić SSD 1TB niż HDD 1TB, tak więc za kilka lat, będzie sentymentalnym wspomnieniem hehe.
Jeśli trzeba być bogatym, żeby kupić dysk SSD 1TB dobry markowy za 500zł, to chyba złe hobby sobie wybrałeś, bo jak uważasz, że to wymaga jakiegoś bogactwa, to wychodzi że na gry też nie bardzo idzie kupić, chyba że te kilku letnie, ale to już raczej racjonalniejszym posuniecie byłoby kupić konsole i odsprzedawanie gier, niż bawić się w PC.
Mało osób ma pojęcia że dysk HD można przyspieszyć jak się ma dysk SSD łącząć go w programie taki dysk SSD 128 GB i HD 1TB to i tak taniej niż wydawać 1000zł na dysk SD tym bardziej że czym szybszy dysk SSD tym lepiej przyspieszy HD
https://youtu.be/Nf6mLFto8aI
Widzę że proroków więcej niż w czasach Mesjasza... Nie, nie spadnie bo dyski SSD dalej są drogie a cena jednak jest decydująca w wyborze sprzętu.
