Hej, hej! Piszę pracę licencjacką na temat tego jak tłumaczenie wpływa na immersję w grach wideo i żeby wybrać materiał pod analizę mam do was krótkie pytanie: które questy/wątki ze Skyrima pozwoliły wam najlepiej poczuć świat gry albo wciągnęły was? Będę wdzięczny za każdą odpowied?ź ;)
Misja w której się upijamy, a następnego dnia po urawnym filmie dowiadujemy się, że poślubiliśmy wiedźmokruka
Quest to chyba żaden, po prostu ogólnie przez świat gry i dużo sposobów interakcji ze światem.
Wybrałeś bardzo średni tytuł jako przykład imersji. Horrory, tytuły ala Uncharted czy The Last of Us, to były by idealne przykłady. Z erpegów co najwyżej Wiesiek. Mówię tu nie tylko o samej imersji, ale dokładnie o tematyce Twojej pracy.
Też proponowałbym wybrać coś gdzie świat przedstawiony bardziej trzyma się kupy. Problemem Skyrima jest to, że opis tego co się dzieje nijak nie współgra z tym co widać. Od wojny domowej, której to w sumie nie ma, po zagrożenie ze strony smoków, którego w zasadzie nie ma.
Z RPG to faktycznie Wiesiek lepiej się nada, ewentualnie jak tematem jest kwestia tłumaczenia to najlepiej coś z ambitniejszym angielskim. Tam jest szansa, że tłumaczenie może poważnie wpłynąć, jakiś Kotor 2, gry od Tale tale (tytuł mi wyleciał, ale ta dziejąca się w szkole chyba najlepsza by była), albo np. coś Japońskiego gdzie kwestia orginalny dubing + napisy wersus dubing tłumaczny robi olbrzymią różnicę itd.
Co jak co ale Skyrim miał świat tak zmyślnie zrobiony, że wciągnął mnie maksymalnie i chyba parę razy pod rząd wtedy w 2011 go przeszedłem. Pamiętam, że kupiłem sobie domek w Markarcie i czułem się wtedy bardzo komfortowo.
O tak ..Sofia w stajni, oraz jej dzieje, to potężna dawka ee..immersji. Tylko że to mod ;(
Cóż poradzić, ale w tej grze imersję gównie robi się modami jak na przykład Frostfall, immersive patrols czy immersive civil war.
Quest w zimowej rezydencji, wysoko w gorach.
Ktos pamieta tytul?
Dla mnie bardziej klimatyczny był Morrowind. Może dlatego, że jak gra wychodziła to był prawdziwy szok jakościowy.