Witam który z tych samochodów wybralibyście na pierwsze auto, Fiat Stilo czy Mazda 6 czy Mazda 3?
Jeśli możecie uzasadnijcie swoje odpowiedzi
Mazda 6 to generalnie jeżdżące siedlisko rdzy z zawieszeniem wielowahaczowym, ja bym unikał
Zalezy ;) Ja np uwielbiam Mazdy, a skyactivy to dla mnie auta bezkonkurencyjne. Nawet jakbym wygrał w litto, nie kupiłbym nic innego niż to dokladnie w tym kolorze --->
Na mazdy czy inne japońce trzeba uważać ze względu na korozję. Fakt, silniki benzynowe są nie do zajechania, lecz starsze modele nadmiernie korodują plus trzeba sprawdzić jak wygląda sytuacja z olejem, bo wiekowe samochody mogą go spalać w dużej ilość. Do jakiej kwoty szukasz samochodu?
~Kup sobie fajnego zadbanego malucha i zarejestruj na zolte papiery.
Kazdy bedzie myslal, ze wozisz sie zabytkiem a nie dlatego, ze kasy nie masz na nic lepszego :)
http://automobilista.com.pl/2018/08/19/maluch-po-czterdziestce/
Generalnie tak jak koledzy tu pisali wyżej żaden z tych się nie nadaje za bardzo, zwłaszcza Mazda 6 bo to jeżdżąca skarbonka. Szybciej byłoby wypisać co tam działa bo lista usterek w niej po czasie to pogrom. Jeśli naprawdę tylko w tym gronie się ukierunkowałeś to celowałby w Stilo ale mógłbyś podać też twój budżet to łatwiej będzie coś dla ciebie znaleźć, lepszego niż Mazda oczywiście ;D
Ogólnie szukam auta do... powiedzmy 5,5tys. Wydaje mi sie ze Stilo jest całkiem spoko, bo ma bardzo dobre opinie, ale sam nie do końca sie znam na samochodach
Jestem w podobnej sytuacji i jak na razie rozglądam się za jakąś Astrą G z tych młodszych roczników. To chyba najrozsądniejsza opcja bo co prawda auto nudne, ale za to raczej bezproblemowe, tanie do kupienia i tanie w utrzymaniu
Ewentualnie Focus, ale raczej ciężko będzie o nie-zgniłka w tej cenie.
Mazda 3 i 6 lub Primera P12 ale tylko 1.8 i 2.0 i w gazie. Unikać 1.9 dci. W przypadku pierwszych dwóch patrz w korozje, bo poza tym auta bezawaryjne.
Koncowka lat 90, jako nastolatek fruwalem(doslownie) identytycznym sprzetem- Fiat Cinquecento Sporting 1,1.
To byl czas w moim zyciu.
Ostatnio nawet mialem na oku Abartha 500-jako zabawke, tez zoltego ale zona mnie wysmiala...
Moje marzenie <3 --->
Focus w klekocie TDDi to też dobry pomysł, w rodzinie nabyty za 3k jako auto na dojazdy i jeździ już z dobre dwa lata, zero problemów tylko lać i śmigać.
Dodałbym też Golfa IV. 1.4 benzynowe lub 1.6, bo diesla raczej nie polecam w tej cenie.
/ Stilo złe nie jest, zależy też od silnika.
Czyms takim wlasnie bym polatal, zeby poczuc te magie sprzed 20 lat.
Przed hwilą mialem drugą.....w tym tygodniu propozycję kupna mojej Primerki za 10 tysi. Ni cholery nie sprzedaję :)
Zadam jeszcze jedno pytanie, auto z jakim przebiegiem powinienem szukać?
Wiem, ze jak najmniejszym, ale jaki przebieg oznacza, że auta nie warto już kupować, 150, 200 a może 300tys