ACTA 2 przyjęte przez Parlament Europejski
W teorii to może jest faktycznie na korzyść tych twórców, których własność intelektualna, była wykorzystywana bez ich wiedzy.
Jakiś obrazek w artykule, fragment filmu, choć mam wrażenie, że nie było to aż tak szkodliwe, a wręcz pozwalało przypadkowo takim osobom wybić się przed szereg.
Problem jest taki, że oni teraz wszystko będą chcieli sprawdzać i katalogować, by czasem ktoś nie użył czyjejś własności intelektualnej, a to będzie prowadzić do ograniczenia wolności w internecie i swobodnego przepływu informacji. Coś o czym marzą rządzący tym światem, czyli kontrola informacji.
Uuu, ciekawe jak się to rozwinie. Nareszcie coś ciekawego się dzieje. Nie jestem zwolennikiem ACTA 2 ale czuję się jakbym podróżował do alternatywnej rzeczywistości. Bez ACTA wszystko by było takie same ale ciekawe jak to będzie wyglądało z ACTA
Wlasnie, najwiekszy bardak w Wenezueli to ruscy robia.
@Gry-Online - I od kogo teraz będziecie kopiować artykuły? :(
Łosiu widzę humor przedni, ale ja też proszę odpowiedź na pytanie, komu GOL będzie bulić? :D
Heinrich_2.0 - nikomu. GOL nie jest agregatorem treści - jesteśmy twórcą treści. Na każdy tekst opublikowany na stronie jest stosowna umowa o przeniesieniu praw autorskich.
Szanuję.
Heinrich_2.0 - Ideą tego co przegłosowano, nie jest "ubicie" newsroomów BBC, CNN, Onetu, Golowego czy innych, bo wszystkie one w dużej części przypadków korzystają z tych samych źródeł. W każdym z tych przypadków jednak jakiś autor sam redaguje treść i interpretuje to co się dzieje. Ideą jest ubicie agregatorów, gdzie roboty przeczesują strony i dosłownie kopiują ich treści 1:1, a robią to tacy wielcy jak google czy facebook.
Śmiałem się, spokojnie Łosiu, GOL jest rozgrzeszony! :D
Łosiu, problemem dla takich serwisów jak GOL będzie obowiązek prewencyjnego filtrowania postów tu w komentarzach i na forum. Jeżeli GOL spełni kryteria z dyrektywy to zapewne zajdą tu zmiany, np. wyłączycie możliwość dodawania obrazków do postów.
Ciekawe jak się to wszystko rozwinie, narzędzia do cenzury się pojawiają, może teraz nimi się cenzurować nic nie da, ale kto wie co będzie w przyszłości gdy będą do tego dopisywanie kolejne paragrafy?
Memy i linki do muzy będzie można wstawiać na FB, a Ci co sciagali z torrentów, nadal będą to robić. Zatem ponownie pytam: w czym problem? Rozumiem, jakbyście mieli firmy, które na tym stracą.
Poza tym niby kiedy to ma wejsc? W 2020?
A na YouTube będzie można wrzucać to na co ma się ochotę? chyba nie.
A co z małymi wydawcami, którzy mają np. własne fora dyskusyjne?
^No ci "mali wydawcy" niby będą musieli zapłacić w końcu za pobieranie od kogoś treści. Wreszcie może fotografowie zaczną zarabiać na robionych przez siebie zdjęciach. Itp.
Nie dziwi was to, że to właśnie takie molochy jak Google albo YouTube próbowały to zwalczać i promowały akcję przeciwko dyrektywie? Serio? Bo dla mnie to jest oczywiste czemu. Ta dyrektywa chroni właśnie tych małych przed dymaniem ich przez tych wielkich. Jakieś jutuberki nakręciły aferę, bo nagle może się okazać że trzeba będzie za czyjąś pracę (o zgrozo) zapłacić i potem powtarzacie ludzie te slogany o cenzurze i zamykaniu Internetów i memów. Nie dajcie się ogłupić.
Nawet borciuchy będziesz mógł Jackie oglądać gdy żona śpi.
Acta 2 nie ma nic wspólnego z pirackimi stronami.
^No ci "mali wydawcy" niby będą musieli zapłacić w końcu za pobieranie od kogoś treści. Wreszcie może fotografowie zaczną zarabiać na robionych przez siebie zdjęciach. Itp.
No ja na przykład posiadam malutkie, nic nie znaczące forum, na którym np. umieszczam swoje własne zdjęcia. Może nie jestem jakimś wybitnym fotografem, ale zawsze to okazja żeby się pochwalić swoimi zdjęciami.
Więc w moim przypadku jak to jest?
Toć przecież nic ci nie grozi, bo to jest twoje. Jednak jak agregator treści typu google zabrałby ci twoje zdjęcie, to wtedy masz prawo do kasy za wykorzystanie twojego zdjęcia. To nie działa tak, że ktoś zaraz będzie cenzurować Internet, to jest głównie żeby chronić artystów czy tych malutkich przed wielkimi agregatami informacji, które chamsko kopiują wszystko jak leci.
Wyżej Łosiu dobrze wyjaśnił, o co chodzi.
Ok.
Ale posiadam też konto na YouTube.
I tutaj jest problem, bo wrzucałem archiwalne materiały ze skoków narciarskich... więc nie wiem, jak to będzie w tym przypadku. Bo zauważyłem, że sportowe materiały na YT są usuwane losowo. Zwłaszcza te najnowsze - starsze raczej nie są usuwane.
Wątpliwe żeby ktoś to zgłaszał, jak to tym bardziej archiwalne to komu by się chciało za tym latać i dochodzić roszczeń. Tobie jako użytkownikowi nic nie grozi, to jutuby i google mają się martwić.
Np. TVP pozgłaszało użytkownikom filmy z rekordowego skoku Stocha z Sapporo. I dzięki czemu tylko oni mają ten film na YT, na kanale TVP Sport -
https://www.youtube.com/watch?v=pu5RoL9UR90
Ale tego nie rozumiem. TVP zgłosiło też materiały nagrane z Eurosportu. Jaki tu jest tego sens?
Brak niespodzianek, jutub przecież często-gęsto nie sprawdzało (i nadal tego nie robi btw) czy roszczenie w ogóle ma sens. Mało użytkowników czy recenzentów miało pościągane filmiki? I jasne, teraz jest tak samo takie ryzyko, ale wcześniej to było inaczej? Przecież algorytmy jutuba siekały wszystko jak leci tylko dlatego, bo leciał strike, nawet czasami ze złośliwości z anonimowych kont. Był taki jutuber któremu zdjęto filmik, bo niby zgłosiło to Ubi, a jak yt zadzwonił do Ubi żeby to potwierdzić, to Ubi powiedziało, że nie robiło takiego zgłoszenia. Jakiś troll anonimowy to po prostu zgłosił.
Także wiele się nie zmieni.
Ta dyrektywa chroni właśnie tych małych przed dymaniem ich przez tych wielkich
A tak naprawdę może się skończyć na tym, że będą jeszcze bardziej dymani, bo małych nie stać na zaawansowane filtrowanie treści. Do tego takie Google do agregatora nie będzie brał każdego, gdyż najpewniej wybierze grupę kilku serwisów i im będzie stale płacił, zamiast użerać się każdorazowo z malutkimi firmami. I tak teraz jest się tam ciężko dostać, a co dopiero po wprowadzeniu płatności.
"^No ci "mali wydawcy" niby będą musieli zapłacić w końcu za pobieranie od kogoś treści. Wreszcie może fotografowie zaczną zarabiać na robionych przez siebie zdjęciach. Itp."
Rzecz chyba w tym, że nie będą musieli zapłacić. Będą musieli filtrować treści i udostępniać tylko te do których mają zakupione odpowiednie licencje. Jak to się skończy, trudno przypuszczać. Może się okazać, że zyska tylko część twórców produkujących najbardziej popularne treści (popularne, nie zawsze znaczy wartościowe), a reszta albo poszuka innej pracy albo będzie musiała udostępniać swoje dzieła za darmo,żeby zyskać rozgłos, wybić się, zaistnieć etc.
No właśnie, od kiedy przepisy na YouTube dot. praw autorskich będą, jakby to powiedzieć, ostrzejsze?
1. Kiedy zostanie zaimplementowana dyrektywa, jakieś 1-3 lat, zależy jak określa to dyrektywa.
2. Nie będzie żadnej cenzury, to też nie jest żadne ACTA 2 jak clickbaitowo się sugeruje. Po kieszeni dostaną google czy jutuby albo strony chamsko zabierające innym newsy. U zwykłego człowieka nic się nie zmieni, ale jakby co możecie dalej latać po Internecie i krzyczeć o cenzurze albo już na zaś wykupić sobie pakiet VPN.
Nadal będziesz mógł umieszczać je na swojej osi czasu ;)
Świetna wiadomość.
PS Proszę tego nie nazywać ACTA2, to nie ma nic wspólnego z ACTA.
Heinrich im nie przetłumaczysz. ACTA 2 to ACTA 2. Wszystko zamkną, kanał na YT zlikwidują każdemu biedakowi, memy zabiorą i cenzura będzie jak uj.
Wiem wiem, ja już magazynuję memy z pepe i szybko wykupuję VPN na 10 lat co najmniej, ło jezu, cenzurujo!
Oczywiście platforma poparła cenzurę internetu...
Dlatego PiS mimo że nic nie reprezentuje sobą wygrał i teraz też wygra. Ludzie Jeszcze bardziej od socjokomuny nie lubią działań antyobywatelskich.
Ale z Was ignoranci. Ta dyrektywa nie ma nic wspólnego z ACTA.
Trolle, czy dzieci, które nie czytały tekstu?
@Meno1986 szczerze mówiąc to sam nie kumam co napisali tam. Czytałem kilka razy i nic a nic.
Tak swoją drogą gdzie się podział post z nazwiskami europarlamentarzystów z PO którzy głosowali za wejściem dyrektywy? Znajomy się upiera że PO jest przeciw i szukałem teraz tego obrazka przy poście- może to był inny wątek, w kazdym razie nie potrafię go znaleźć. Ktoś jeszcze posiada kopię?
Zabawnie patrzeć, jak 99 proc. komentujących w ogóle nie rozumie tego co postanowiło skomentować :D
Bo nikt nie potrafi wytłumaczyć nikomu o co chodzi.
I tak dziwię się że ktoś mimo tego przyszedł protestować.
Poczytałem trochę te zmiany w prawie i one są dziwne. W sensie nie robią wrażenia aż takich złych. Po dupie dostaną głównie facebook i google. I to w sumie dobrze. Największym pytaniem jest kto zyska. Czy faktycznie twórcy na dole (to byłoby super) czy nowo powstały odpowiednik troli patentowych, czyli firm prawniczych specjalizujących się w wyciąganiu kasy tam gdzie sprawa nie jest jasna po odkupieniu praw od autora. I to byłoby bardzo złe.
Jednak ta ustawa z Acta nie ma tak wiele wspólnego poza tematem jakiego dotyczy, jest to na pewno podejście dużo bardziej rozsądne bo oryginalne było złe na całej linii (tamtego corpo broniły tutaj się podzielili).
Tak więc nie panikowałbym.
Z tym że teraz państwa członkowskie unii będą musiały dokładniejsze regulacje wprowadzić, tak by całość była zgodna z wewnętrzynmi ustawami, więc reszta czy powstaną takie firmy i czy mali twórcy zyskają tyle ile się przewiduje, to kwstia jak nasz rząd teraz obmyśli, a później wprowadzi.
W teorii to może jest faktycznie na korzyść tych twórców, których własność intelektualna, była wykorzystywana bez ich wiedzy.
Jakiś obrazek w artykule, fragment filmu, choć mam wrażenie, że nie było to aż tak szkodliwe, a wręcz pozwalało przypadkowo takim osobom wybić się przed szereg.
Problem jest taki, że oni teraz wszystko będą chcieli sprawdzać i katalogować, by czasem ktoś nie użył czyjejś własności intelektualnej, a to będzie prowadzić do ograniczenia wolności w internecie i swobodnego przepływu informacji. Coś o czym marzą rządzący tym światem, czyli kontrola informacji.
Ale oni już to katalogują na poczet amerykańskiego prawa autorskiego.
Idealny przykład, MxR jest znanym youtuberem tworzącym głównie filmiki z modowania Skyrima i Fallouta. I jakiś czas temu zdjęto prawie wszystkie jego filmy dotyczące F4. Czemu? W intrze wykorzystał muzykę z trailera F4. Zabawne jest w tym jednak to, że to nie Becia się wkurzyła, a autor utworu, który becia wykorzystała do swojego trailera bezprawnie. Becia oczywiście jeszcze się sądzi, ale kolejni twórcy zależni dostali po tyłku.
Co w tym kontekście zmieni ta ustawa? Przeniesie odpowiedzialność, za sprawdzenie czy dane filmiki spełniają prawo z momentu zgłoszenia roszczeń (często gdy ktoś włożył już dużo pracy i zarobił kasę nieświadomie naruszając prawo autorskie) na moment publikacji i bezpośrednio po nim występujący (problem powinien wyjść w dni po premierze pierwszego filmu a nie po trzech latach pracy). Druga zmiana to agregator (youtube) będzie odpowiadał w pierwszej chwili a nie twórca.
Jaka będzie różnica dla użytkownika końcowego? Odnoszę wrażenie, że 90% problemów jakie powstaną dla zwykłych osób będzie wiązane z banowaniem filmików na YT za wykorzystanie niedozwolonego podkładu muzycznego. Ot trzeba będzie sprawdzać czy dany utwór jest dostępny do wykorzystanie czy nie.
Mój ojciec jest muzykiem i przedstawił mi przykład, dlaczego ta dyrektywa jest ok:
Kilka lat temu miał sytuację, że na youtube jakaś inna firma z Ameryki wrzuciła jego muzykę, czy clip. ZARABIALI NA TYM. Zgłosił to do youtube'a a ci go totalnie olali i stwierdzili, że to nie ich sprawa i że sami mają się dogadać z tą firmą. Problem w tym, że youtube nie chciał/nie mógł powiedzieć co to za firma. Więc było szukanie igły w stogu siana, kto to w zasadzie wrzucił i z kim się kłócić o swoje własne prawa.
Teraz youtube będzie się musiał zajmować takimi sprawami "osobiście", a nie kłaść na to laskę. Chodzi tylko o to, żeby prawa autorskie były egzekwowane, tak jak jest to od zawsze w radiu czy telewizji.
nie martwił bym się tzw. "cenzurą" internetu a raczej narzędziem które dostaną politycy. Najważniejsza w tym wszystkim jest jedna rzecz że regulacje prawne będą zależeć od kraju w którym zostaną zastosowane. Ludzie którzy będą to prawo ustalać dostana do reki potężny mechanizm - jego największą siłą będzie to ,że zadziała zgodnie z prawem UE. Artykuły 13 i 17 mogą zostać użyte do filtrowania innych treści. Wprawdzie teraz uważamy że to chyba nie możliwe ale może się okazać że taki czy inny układ sił rządzących danym krajem wykorzysta ten mechanizm do zatrzymywania lub filtracji niewygodnych dla siebie treści. To jest największy problem a nie to że znikną memy z pepe czy piesełem. Pamiętajmy że większość społeczeństwa przyjmie wiadomości bezkrytycznie i nie będzie grzebać po internecie w poszukiwaniu "innej prawdy".
Tyle, że państwa już to robią. Taki mechanizm już działa, vel. cenzura treści związanych z pamiętnym sylwestrem w Kolonii na terenie Niemiec, czy afera z referendum w Katalonii na terenie Hiszpanii.
Jak państwo chce coś cenzurować to najwygodniej zasłonić się bezpieczeństwem i terroryzmem. Nie trzeba do tego tego dodatkowego prawa.
no to teraz beda mieli tylko wiecej instrumentow.
Oczywiście prawa nie trzeba ale teraz jest dodatkowy mechanizm który dokona legitymizacji tych działań. Bo przecież będą to robić zgodnie z prawem UE.
Ciezko z wieloma aspektami sie nie zgodzić. Mnie drazni zarabianie kupy kasy przez gry na yt
Co Ci przeszkadza? Ja bardzo chętnie oglądam np. tvgry, quaza czy nrgeeka. To, że zarabiają na graniu w gry, to moim zdaniem, nic złego.
Niech za patostreamy się wezmą.
Powinno być to uregulowane i pewnie z czasem za to się wezmą. Mozna porównać do puszczenia filmu, plyty muzyki czy czytania książki live. Nie powinno służyć do zarobku. ktos kupuje gre i zarabia na niej duuuzo wiecej niz informatycy ktorzy ja robili. Uczciwe?
mirko81 co ty gadasz... Po to jest wolność że może sobie ktoś nagrywać co chce, między innymi gry, to tak jakbyś napisał że np. twórca gitary czy perkusji zarabia mniej niż gitarzysta czy perkusista po koncercie... gdzie tu logika
@mirko81 jeżeli twórca/wydawca gry nie ma nic przeciwko, to co w tym złego?
A ci w 90% nie mają (wyjątek to N i kilka studiów od gierek na raz), bo to dla nich reklama praktycznie darmowa.
A sa wręcz tacy co zapłacą milion baksow zeby przez jeden dzien pograc w ich grę na streamie.
To jest wręcz niesamowite jak 95% ludzi nie ma zielonego pojęcia czym ta ustawa jest, skoro nazywają to cenzurą. Zaloze się, że ci sami śmieją się z "glupich amerykanów" :D
I jak w tym kraju ma być dobrze, skoro ludzie czytać nie potrafią albo dają się łatwo manipulować medialnym przekazom.
Dokładnie. Czysty sprzeciw acta to przyzwolenie na zarabianie czyjąś pracą poprzez "kopiuj-wklej"
Zapewne EPIP też nie wie, co oni tam zapisali, a się wypowiadają... https://www.create.ac.uk/wp-content/uploads/2018/09/Statement-by-EPIP-Academics.pdf
Jeszcze do tego, pracują przy PE. Szok, co za nieuki.
Uwielbiam głupków wyzywających innych od głupków, nie wyjaśniwszy dlaczego są głupkami. Stąd ja też ci wyjaśniam.
Podejrzewam, że nijak. W Ameryce też miała być cenzura, monopol na internet i nie wiadomo co, a w sumie nic się nie zmieniło :)
Skoro już ktoś tu wkleił (4.2) listę osób głosujących za tym, aby twórcy nie byli okradani przez boty i korporacje (za ustawą), to czy mogę prosić też listę tych, którzy zagłosowali za korporacyjnym i bociarskim okradaniem twórców (przeciw ustawie)? Pewnie w większości to ci od dewelopera, bo i tak nie płacą za czyjąś pracę a ciemny lud kupił przekaz o cenzurze Internetu :]
No nie... Tego się obawiałem. A nie mówiłem?
Chodzą plotki że celem ustawy było osłabienie ekspansji korporacji bazujących na własności intelektualnej spoza UE głównie z USA. Tak żeby wzmocnić korporacje z UE. Mali i średni przy okazji dostaną pp d... Ale taki efekt działań korporacyjnych.
To oczywiste, że chodzi tu wyłącznie o walkę korporacji. Osoby, które twierdzą, że mali i średni na niej zyskają, ewidentnie nie rozumieją ustawy. Choć wcale się im nie dziwię, bo skonstruowano ją właśnie w taki sposób, by przeciętny internauta niewiele z niej pojmował. A zagrożenie jest poważne, ponieważ władze dostaną do ręki bardzo groźne narzędzie cenzurowania treści. I tego najwyraźniej zwolennicy ustawy nie rozumieją, bo wcale nie chodzi w niej o ułatwienie otrzymywania wynagrodzenia małym twórcom. Kulisy tej ustawy nieco naświetla ten artykuł
https://bezprawnik.pl/acta-2-nord-stream-2/
@20.1
Chyba jednak nie.
Cytat z geekweek.pl:
Możecie spodziewać się, że teraz nie znajdziecie najróżniejszych wiadomości w wyszukiwarce Google, a z Internetu zaczną znikać serwisy internetowe, blogi, kanały na YouTube i niepoprawne politycznie komentarze pod artykułami. Pozostaną i będą się umacniały tylko bogate i wpływowe media, które związane są z rządami krajów i polityką.
Historia uczy, że każda próba regulacji chaosu bo tym właśnie jest internet kończy się tworzeniem się szeregu patologii które mniej lub bardziej dotykają człowieka. Próba regulowania wolnego rynku np. stworzyła szare strefy i monopolistów. Zobaczymy jak to będzie
Moim zdaniem problemem nie jest tutaj sama idea która za tym prawem stoi, bo ładnie ten szczytny cel dla tych maluczkich opisał Heinrich, problemy zaczną się z weryfikacją tego co do kogo należy bo to nie ludzie będą te dane weryfikować tylko algorytmy, a wiadomo nie od dzisiaj jak te algorytmy bardzo fajnie i rzetelnie działają....wystarczy spojrzeć na YT co się teraz odwala z kradzieżą materiałów pod przykrywką bronienia praw autorskich....prosty przykład z brzegu
https://www.youtube.com/watch?v=z4AeoAWGJBw
A to jest jakiś problem, że to weszło...? Bo mam wrażenie, że ludzie za chwilę zaczną skakać z balkonów.
Problemem jest to, że portale będą zmuszone stworzyć jakiś mechanizm autoamtycznie filtrujący komentarze. No i jak już powstanie, to nie będzie problemu pewnego dnia rozszerzyć jego działanie do np, treści nieporządanych przez władzę.
Tyle, że takie mechanizmy już są. Wyłapują treści rasistowskie, nieetyczne, jawne przestępstwa, nawołujące do nienawiści itd.
@elathir: Ale gdzie są? Na tym portalu są? Może na innych polskich również? Wymień chociaż trzy polskie portale, które mają wdrożone mechanizmy automatycznie filtrujące komentarze (bardziej inteligentnie niż wykrycie słowa "abc").
Zdajesz sobie sprawę, że każdy z nich będzie musiał zakupić sprzętu i softu za miliony, aby dało się coś takiego wykonać?
Realistycznie, przegłosowane artykuły to życzeniowe myślenie kompletnie oderwane od rzeczywistych kosztów, co w efekcie spowoduje wykluczenie wszystkich podmiotów poza największymi i najbogatszymi, które będzie stać na zakup i użycie mechanizmów filtracyjnych i analizy "praw".
Ktoś się orientuje jak to wpłynie na modowanie gier? Bo przecież moderzy raczej wykorzystują jakieś gotowce itd. i później to wydają niby jako "swoje". Czy nie będzie już modów do gier? Albo nie będzie można ich gdzieś umieszczać/polecać bez zgody albo jakiejś opłaty?
Ciekawe pytanie. Nowe prawo przewiduje kryterium przychodowe i liczby użytkowników, więc serwisy typu moddb.com nie mają się o co martwić. Natomiast problem może mieć Valve, które będzie musiało zamknąć Steam Workshop.
A jak ma niby wpłynąć? Twórcy zawsze mieli i mają narzędzia prawne aby dowolne mody w każdej chwili zlikwidować.
Nic się nie zmieni. Zbliżone zasady obowiązują w USA gdzie większość serwerów z modami się znajduje. Wszystko jest kwestią licencji i twórczość darmowa, na której moder nie zarabia dalej nie będzie napotykać przeszkód. Problem pojawia się tam gdzie ktoś na nie swoich treściach próbuje zarabiać.
Inna sprawa to jak już wspomniano fakt, że taka Becia choćby i tak już bez tego prawa grozi moderom pozwami, za robienie modów, których ona sobie nie życzy.
Pozamiatane, teraz po otwarciu furtki będą jeszcze bardziej przykręcać kurek.
Być może nie zawsze chodzi o to ... co wszystkim się wydaje, że chodzi :)
Mam parę ciekawych filmów ... niekoniecznie o grach i zastanawiam się na jakich portalach mógłbym je umieścić. Wiem o YouTube, bo tam już niektóre mam, słyszałem o Twich ... czy mógłby ktoś uporządkować w liście wszystkie portale, gdzie można zamieszczać swoje filmy ???
Chodzi mi o portale, gdzie można zamieścić swoje filmy i trochę na nich zarobić - parę groszy ... małą rekompesatę za wysiłek, czas i sprzęt, którego zestaw zawsze trzeba poszerzać.
Nie ma nic złego w zarabianiu ... kilku złotych na filmach ... czy nawet tych milionów
Zmiana była konieczna. Twórczość artystyczna i komercyjna powinna być chroniona SZCZEGÓLNIE. Zaskakuje jak wielu rości sobie prawa do czyichś dzieł motywując to wolnością internetu. : )))))
Dokładnie ... o to właśnie chodzi. O sytuację, gdy bezczelność sięga zenitu
Twórczość była chroniona i bez tej ustawy. Powiedziałbym wręcz, że ta dyrektywa jest idealnym polem (w złym tego słowa znaczeniu) do nadmiernej ochrony skutkującej ograniczaniem dostępu.
A wy motywujecie to ochroną twórców :))))) Przecież oni to mają gdzieś, nie bądźcie naiwni, myślicie że oni się przejmują jakimiś twórcami. To jest tylko pretekst a chodzi o coraz większą kontrolę internetu i przepływu informacji. Dziś wprowadzili acta, za 2 lata wprowadzą coś jeszcze i tak stopniowo, stopniowo do celu.
Czyli de facto Merkel do spółki z Emmanuelem "ostatnią nadzieją Europy" Macronem przehandlowali naszą wolność na rzecz ich własnych interesów i Putina, do tego rękami młotków z PO. Zupełnym przypadkiem tego samego dnia przegłosowali zniesienie przestawiania zegarków i przez bite 5 godzin po akceptacji ACTA na wszystkich portalach krzyczano tylko o zmianie czasu i ani słowa o ACTA.
Czyli wszystkie możliwe teorie spiskowe zostały dziś potwierdzone.
Bardzo ciekawy ruch ze strony PO - elektorat "emerytów" jest zabetonowany, jedyna nadzieja była w młodych, no właśnie, była, bo ci młodzi pracują w "internetach" i ACTA2 nie musi, ale może ich *** tak, że nawet jak PiS zniesie liniówkę to to będzie jak ciche pierdnięcie przy rzece gówna.
Nie wiem skad Ci sie wzielo to, ze na PO glosuja w wiekszosci ludzie mlodzi. Na oba plemiona glosuja ludzie mlodzi i starzy. Jedyny pozytyw jest taki, ze mieszkam od 10 lat w UK, wczesniej w Kanadzie i mnie to nie bedzie dotyczyc, poniewaz UK wychodzi z tego kolchozu. Alleluja.
Właścicielem jest spółka niemiecka, więc ich stanowisko raczej jest oczywiste. Prywatnie może nieliczni myślą inaczej, ale czy to przyznają, nie wiem.
Dyrektywa musi być jeszcze przyjęta przez poszczególne kraje członkowskie. W ich gestii będzie przygotowanie szczegółowych przepisów obowiązujących lokalnie.
;)
O to się nie martwię, mamy wiele wspaniałych firm z ogromnym doświadczeniem we wdrażaniu rozwiązań informatycznych na potrzeby rządu. Tanio, dobrze, solidnie ;)
ogólnie to nie zmieni tak wiele.. ale problemem jest to że jest to kolejny krok w ograniczaniu wolności w internecie... pseudo acta2 dzisiaj a co za rok,dwa? może być tylko gorzej i będzie
Nie zmieni się wiele, zmieni się wszystko.
Zresztą o czym my tu w ogóle dyskutujemy - te same leśne dziadki wymyśliły sobie Cookie Law. A teraz odpalasz pierwszą lepszą stronę i już nawet za automatu nie klikniesz TAK bo się okaże, że włączysz notyfikacje.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze. Pozniej do tego dojda nowe ''swietne'' zapisy, beda sie jeszcze bawic w to politycy. Cudownie.
Anarchia to jedyna słuszna ideologia, dlaczego dupowłazy z parlamentu mówią nam co wolno a co nie?!
Żadnych norm, żadnych praw, żadnej władzy i totalna samowolka?
Mam nadzieje, że to tylko kwestia wieku i braku przemyślenia tematu.
Bynajmniej nie mówię tu o UE jako wyznaczniku norm i prawa bo to co się dzieje to kiepski żart ale dalej anarchia to jeszcze gorsza droga.
Ja dostałem ostrzeżenie za politykę a inni nie dziwne sprawiedliwości gry online jest przelotna jak wiatr.
Mi usuneli komentarz bo ośmieliłem się napisać, że Polska to nie tylko po, pis, sld i psl ale inne, prawdziwie prawicowe partie więc jak lud głosuje tak ma
Ta dyrektywa tak pomoże twórcom, jak zakaz handlu w niedzielę pomógł małym, rodzinnym sklepom ;)
Nie od dziś wiadomo, że zakaz handlu miał zachęcić ludzi do chodzenia na msze ale coś nie pykło
Wolność internetu nam odebrały!
Serio? To była jakaś mityczna wolność? Ten wasz ukochany YT od dawna już blokuje treści, od dawna też wycina komentarze, w każdej chwili może ściągnąć kontent, bądź zablokowac użytkownika. Podobnie ten wasz ukochany FB, działa podobnie i od dawna jest stricte tubą do głoszenia poglądów. Więc gdzie ta wasza wolność? Co tu niby miało być odebrane? Wiecie w ogóle jak zabawni jesteście? Przypominam że każda strona do kogoś należy kto w większym bądź mniejszym stopniu chce utrzymać jakiś poziom i reguły. GOL też ma swój regulamin i jak ten regulamin będzie łamany to ponosi się konsekwencje. Niesamowite prawda?
Co do meritum, to nie podoba mi się załatwianie spraw odgórnie, bo to nigdy nie działa dobrze. Tylko tutaj też chciałbym wszystkim krzykaczom przypomnieć temat lootboxów, czy pamiętają jak oczekiwali (i pewnie oczekują nadal) odgórnego działania w tej sprawie. Pamiętają? Chyba nie bardzo... "rząd powinien zakazać lootboxów" taki był ogólny przekaz w komentarzach. Jak się teraz czujecie zwolennicy odgórnych "państowych" rozwiązań?
Cała ta sprawa zwraca też uwagę na patologię jaka szerzy się w necie. Bo najgłośniejsi w tym całym zamieszaniu są najmłodsi (dzieciarnia) którzy nic nie tworzą, nie wnoszą żadnej własności intelektualnej a tylko korzystają z cudzej i na tej cudzej zarabiają, jak np. streamerzy. Dzieciarnia niestety też nie ogarnia tematu praw autorskich, bo zwyczajnie nie ogarnia tematu prawa. Stąd też podpierniczanie całych zawartości kanałów nie jest niczym niezwykłym. Rozpowszechnianie zawartości której nie życzy sobie autor równiez ma miejsce, bo przecież nagminne jest korzystanie z muzyki któregoś z twórców bez jego zgody. Niesamowite co? Większość żyje w takim przekonaniu że po prostu bierze się cudzą własność/twórczość i korzysta.
Odnośnie regulaminów, poziomów i reguł.
Skoro Internet rządzi(ł) się zasadami "wolnej amerykanki" i wolności działań (również tych nieprzychylnych dla jakiś grup) , o których wszyscy wiedzieli i wiedzą, a twórca zaczyna w nim publikować, to czy wybierając takie medium przekazu nie powinien akceptować reguł w nim obowiązujących i liczyć się z konsekwencjami takiej działalności?
Dlaczego Internet nie może zostać nadal "wolną amerykanką", a zamiast tego musi być kontrolowany i regulowany?
Ale taki twórca amator którym może być każdy i których są miliony i tak nie zarobią na swojej twórczości bo ilość podobnych treści tworzonych przez światową społeczność jest praktycznie nieograniczona. Popyt jest za to ograniczony bo konsumpcja treści wymaga czasu a ludzie mają ograniczoną jego ilość na rozrywkę a jeszcze mniej na jej szukanie.
Także ACTA2 czy nie mali twórcy są w takim samym dołku jak byli ale korporacje wydawnicze mogą zyskać a właśnie o to w tej ustawie chodziło
Mam wrazenie ze ty rowniez srednio ogarniasz temat praw autorskich.
Ochrona tychze funkcjnoowala przed acta i w bedzie funkcjonowala po.
Korzystanie z muzyki bez czyjejs zgody?
Serio?
I to jest powszechne w mediach?
Podpierniczanie zawartosci jakich kanalow?
No i watek streamerow przedni, masz 15 lat czy co? Nie wiesz jak funkcjonuja sm?
Jak dla mnie ludzie za bardzo dramatyzują. Sytuacja identyczna jak z RODO. Ogólnie najpierw musimy poczekać na nowelizację polskich ustaw, bo bez tego nie możemy mówić o jakichkolwiek ograniczeniach. Osobiście nie wiem skąd pochodzi narracja strachu przed cenzurą. Prawa autorskie nie mają nic wspólnego z wyrażaniem poglądów, a jedynie chronią prawa do czerpania korzyści. Ochrona praw autorskich zawsze funkcjonowała, a dyrektywa nakłada obowiązki wynikające z ochrony również na podmioty udostępniające narzędzia do publikacji w internecie. Prawa do cytatu/recenzji nie naruszają praw autorskich. Zwyczajnie nie można czerpać korzyści z nieswoich materiałów. Zastanawiające jest jak ww. podmioty mają filtrować takie treści. Filtry nie powinny naruszać prawa do publikacji własnych treści, a jedynie blokować rzeczywiste naruszania praw autorskich. Zabawne jest to, że o naruszeniu praw decyduje sąd a nie jakiś algorytm, a każda sprawa powinna być rozpatrywana indywidualnie. Osobiście uważam, że jest to niewykonalne, ale może politycy znają się lepiej.
Niestety to nie jest takie proste. Po pierwsze wielkie serwisy jak YouTube nie będą dostosowywać się bezpośrednio do polskich nowelizacji, tylko do dyrektywy jako takiej na terenie całej Unii. Oznacza to, że zapewne profilaktycznie zastosują najbardziej restrykcyjne rozwiązania by nie narażać się na ewentualne straty finansowe. Strach przed cenzurą bierze się właśnie z tego, że skoro to właściciel portalu odpowiada za zamieszczone przez użytkowników treści, to bardziej opłaca mu się np wyłączyć komentowanie niż sprawdzać, czy ktoś przypadkiem nie wrzucił czegoś łamiącego prawa autorskie.
Algorytmy już decydują, czy coś jest plagiatem czy nie, teraz zapewne będą działać dużo ostrzej, skoro muszą prewencyjnie sprawdzać każdy przesłany film, co w praktyce oznacza, że nawet taki gigant jak YouTube nie będzie miał dość dużej mocy obliczeniowej. Słyszałem nawet plotki, że YT zwyczajnie nie będzie dawał możliwości publikowania swoich filmów zwykłym użytkownikom.
Oto i krok milowy w utracie wolnosci. Brak dostepu do niezaleznych zrodel informacji a wzmocnienie propagandy najsilniejszych. Juz o zoltych kamizelkach nie uslyszymy. Nawet jak beda ich krzyzowac pod Wieza Ejfla.
Mam nadzieje ze streamerzy youtubowi upadna bo jezeli nie to to acta bedzie dzialac tylko na korzysc korporacji .
Dam Ci dobrą radę i wszystkim którzy by tego chcieli.
Chcecie by streamerzy zniknęli z YT? To ich kurła nie oglądajcie
To kiedy na GOLu zostanie wyłączone sekcja komentarzy i forum?
A czemu miałyby być?
To, że dyrektorzy z googla rozsiewali taką wizję, bo dla nich ta ustawa to spore koszta, nie znaczy, że tak będzie wyglądać. Podobne prawo działa w USA i jakoś od czasu jego wprowadzenia nie znikają nam masowo treści z neta.
Zresztą GOL jest twórcą treści, więc ich to nie specjalnie dotyczy. Głównym problemem chyba będzie muzyka wykorzystywane w filmach bo dla tej będą musieli sprawdzić licencje dokładniej.
A co do gier w filmach, jeżeli właściciel praw pozwala na takie wykorzystanie, a prawie wszyscy poza Nintendo pozwalają, to problemu nie ma. Całość załatwiają odpowiednie licencje. Jak artysta chce by można było korzystać z jego dóbr ja się chcę po prostu wrzuci na je jakimś gplu czy czymkolwiek podobnym. Jak sobie tego nie życzy, wrzuci na innej.
Zresztą GOL jest twórcą treści, więc ich to nie specjalnie dotyczy.
Jakie nie dotyczy? GOL jedyna tresc jaka GOL tworzy to poradniki, a i te opieraja sie na materialach firm trzecich.
Jezeli pojawi sie news ktorego zrodlem jest inny portal - a to wiekszosc newsow GOL'a to tutaj mamy jak najbardziej do czynienia z zastososowaniem spornych artykulow ustawy.
Jednak GOL, bedzie mogl sobie pewnie pozwolic jako ze nie jest firma polska, a jedynie zatrudniajaca Polakow. I stoi za nim spory koncern medialny
W USA nie slyszalem o zastosowaniu podobnej ustawy, moglbys mnie naprowadzic?
czas przejść do dark netu na stałe tam kontrole nie obowiązują
wprowadza mechanizm nazywany czasem podatkiem od linków, który w założeniu ma zmusić serwisy agregujące treści (np. wyszukiwarki internetowe, ale też portale społecznościowe) do dzielenia się zyskami z twórcami i – przede wszystkim – wydawcami linkowanych treści
Czyli Google musi zapłacić komuś za to, że reklamuje ich firmę w internecie i umożliwia potencjalnym klientom dotarcie do jej produktów? Czy może chodzi o dostęp do treści łamiących prawa autorskie?
Biorąc pod uwagę sposób pisania takich dyrektyw, nie jest to jasno ustalone i wszystko zależy od implementacji w państwowych prawach lub decyzji sądów.
Oczywiście żadnym sklepom ani mniejszym portalom nie będzie się opłacało żądać opłaty od Googli, ale za tą dyrektywą lobbowały przede wszystkim firmy posiadające prawa autorskie różnych artystów i stare media, czyli prasa i telewizja, a oni z pewnością będą walczyć o każdy grosz.
Rosja ma swój ocenzurowany/ograniczony internet, Chińczycy mają swój ocenzurowany/ograniczony internet, najwidoczniej Związek Socjalistycznych Republik Europejskich pozazdrościł im i sam dąży do posiadania takowego.
sram na to...acta 5 bedzie zaloguj sie do internetu z własnym imieniem i nazwiskiem miejscowość i ulica i numer domu potem weryfikacja danych...wtedy bedzie wolność i swoboda...no tak czyli wszystkie strony z filmami padną.. czas ruszyc do kina na M jak miłość za 20zł...a operatorzy jeszcze nam każą płacic za internet...dobry bubel
Nic się nie zmieni ani w stosunku do torrentów ani witryn z filmami/serialami
Obyś się sam nie zdziwił.
26 marca pożegnaliśmy Internet. Przynajmniej według tego Youtubera.
https://www.youtube.com/watch?v=k8pOzgY8eCs
Artykuł na Geekweek.pl -
Internet już nigdy nie będzie takim samym miejscem. Nowe prawo odmieni go nie do poznania. Można śmiało rzec, że globalna sieć zostanie cofnięta do jej początków, gdy na serwisach królowały tylko suche i lakoniczne teksty. Będziemy mogli zapomnieć o zdjęciach, grafikach, memach, animacjach, a nawet materiałach filmowych z serwisu YouTube i Vimeo.
Dla mnie ta dyrektywa jest debilna no bo jest i tyle. Ale jak to wpłynie na przyszłość to czas pokaze wiec za wcześnie żeby panikować.
Czas wyjść znów na ulice i rozpieprzyć miasta ! Jak we Francji ! :) Jakby w każdym kraju tak było nic by nie wprowadzili. Ale ludzie potrafią tylko siedzieć dupą przed PC, TV i gadać ale źle i nic z tym nie zrobią.
Z jednej strony na pozór dyrektywa nie robi wielkiej rewolucji, osoby tworzące treść będą dostawały wynagrodzenie za powołanie się bądź publikacje treści na stronie. W sumie co w tym złego ? Z drugiej strony za dyrektywa głosowali w większości posłowie PO a trudno uwierzyc, że leżał im na sercu interes polskich portali.
Ale dobro Europy zachodniej tak. Żadna ważna partia nie działa w interesie Polski bo nawet nie może globalozm miał na celu podbój słabych jak Polska bez wojny i ekspansję silnych. Głosowanie polskiej władzy dla dobra silnych gospodarek nawet jeśli będzie to niekorzystne dla nas to jeden z celów. I to się udało.
Ja tam mam obie partie w dupie ale się śmieje z PO bo oni nadal twierdzą że ACTA to zło, mimo że większość głosowała za.
Nie wiem co o tym sądzić, bo nie zagłębiałem się w szczegóły Dyrektywy, natomiast mam nadzieję, że nie uderzy ona w użytkowników internetu. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
No i jesteśmy świadkami początku końca internetu. Ludziom rządzącym zza kulis nie podoba się, że w dzisiejszych czasach informacje rozpowszechniają się zbyt szybko i nie ma nad nimi kontroli. Dziś to prawa autorskie a jutro będą dochodzić nowe ograniczenia, które będą narzędziami do siana propagandy. Czuje, że TOR rozkwitnie, bo właśnie zalane zostały fundamenty pod obecny internet i nazwali je prawami autorskimi, dzieki temu wiekszosc już na ACTA nie psioczy a nawet zaczęło popierać. Małymi kroczkami do celu, za 10lat zobaczycie co to będzie ;)
Jak dla mnie to kompletny brak wyobraźni i w związku z tym wyważenia pomiędzy tym co powinno, a co się da zrobić. Najłatwiej powiedzieć - ma być zrobione i niech inni się martwią jak. Bez zastanowienia się najpierw jak by to samemu zrobili. Pilnowanie treści na gigantycznych platformach jest niemożliwe. Jest tego po prostu za dużo. Równie dobrze mogę powiedzieć, że idea abstynencji jest tak piękna, ze ma być pilnowane by ani jedna osoba w kraju np. nie wypiła ni grama alkoholu. I nie obchodzi mnie jak to będzie osiągnięte. Samorządy niech się martwią, że to technicznie niewykonalne. Ewentualnie zrobić małą eksterminację prewencyjnie żeby było łatwiej to robić. I tu będzie to samo. Eksterminacja, żeby jako tako dało się tego przestrzegać. Uniknijmy w 100% wypadków samochodowych, bo jak nie to będą kary. Tak realny cel' że najlepiej na wszelki wypadek usunąć pojazdy z użytku. Pewnie że by się chciało 0 wypadków. Ale trzeba myśleć realnie. Jeszcze raz - po prostu kompletny brak wyobraźni i realizmu.
Mam wrażenie, że ostatnio na świecie tak bardzo się dąży do jakiegoś idealizmu, że aż się osiąga kompletnie odwrotny skutek. Działania antyrasistowskie wzmagają rasizm, działania przeciw przemocy jeszcze ją podkręcają. Wybielanie na siłę aż się wypali do czerni. Jedyne co można osiągnąć w społeczności to jakaś szarość. Albo totalnie wszystko spieprzyć i mieć tragicznie ciemno.
Baalnazzar: "Mam wrażenie, że ostatnio na świecie tak bardzo się dąży do jakiegoś idealizmu, że aż się osiąga kompletnie odwrotny skutek."
Jeśli chodzi o EU to na pewno i będzie to Zwieszak Socjalistycznych Republik Europejskich. Dominująca obecnie lewa strona ideowa jest (zawsze była) niedościgniona w wynajdowaniu durnot i robienia z tego problemów pierwszej wagi.
Zazdroszczę wszystkim z UK, w tym naszym
Ledwo zaakceptowali ACTA2 a już kolejny projekt w toku.
Jego nazwa - TERREG.
O ile ACTA była ogólnikiem tak TERREG już bardziej przypomina „cenzurę" o której tak mówili inni komentujący.
Jeżeli to będzie dążyło w kierunku ocenzurowania internetu to trzeba będzie przejść do Darknetu i tam mogą nam pocyckać bo tego co tam jest już się raczej nie da kontrolować a chyba mało z tych co używają internetu wie, że ten internet który znamy na co dzień to tylko wierzchołek góry lodowej. W Darknecie można znaleźć naprawdę wszystko i nic tam nie jest blokowane, ba! Można zlecić nawet zabójstwo i kupić broń a narkotyki to to jak owoce w biedrze są wystawione...
Jak ja kocham takie uproszczone bajeczki :)
Primo, na forum na którym możesz kupić te bardziej nielegalne usługi (pomijam kupienie trawy, mówię o broni, większych ilość twardych narkotyków itd.) musi cię ktoś wprowadzić. Tym bardziej po spenetrowaniu przez FBI Silk Roada parę lat już temu wszyscy są bardziej uważni.
Po drugie, strony w dark webie nie są takie user friendly ja te zwykłe. Spodziewaj tam się raczej ascezy. Myślę, że szary użytkownik by się tam nie odnalazł.
Po trzecie, nie masz takiej wygody wyszukiwania informacji. W przeciwieństwie do zwykłych stron dążących do jak najłatwiejszego ich indeksowania przez googla by dać się znaleźć, to tam praktyka jest odwrotna.
Po czwarte, nie licz na to, że ktoś da ci tam za darmo serwer na memy i filmiki, o monetaryzacji ich już nie wspominając. Tam nie ma wpływów z reklam (no dobra, wiem, że w pewnej formie są, ale nie ta skala) by pokryć takie koszta. Jeżeli produkt nie zarabia sam przez się, to sam musiałbyś go hostować u siebie w domu.
„Jeszcze niedawno Zbigniew Ziobro publicznie zapowiadał, że jest gotów na dyskusję o całkowitej likwidacji art. 212 kk, mówiącego o odpowiedzialności karnej za "pomówienie". W tym samym czasie w Ministerstwie Sprawiedliwości gotowy był już projekt zmian w kodeksie karnym, który drastycznie ten właśnie przepis zaostrza. Zmiany przyjął już Sejm.”
W efekcie za "tworzenie fałszywych dowodów na potwierdzenie nieprawdziwego zarzutu" (z nowego par. 2a art. 212 kk-red.) do delikwenta - np. twórcy memu - "wparować" może policja i prokuratura
Ten konkretny artykuł nie będzie - jak pozostałe paragrafy z art. 212 kk - ścigany z oskarżenia prywatnego, a z publicznego, czyli przez organy państwa
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/sejm-mocno-zaostrzyl-slynny-artykul-212-co-to-oznacza/163cmz2
Ot, takie nasz swojskie podejscie do wolnosci w internecie.