Cześć. Chcę kupić głośniki do muzyki i filmów. Interesują mnie tylko zestawy 2.1. Lubię fajny bas a kolumny 2.0 nie są w stanie dać go tyle ile potrzebuję. Sluchalem soundbara jbl z nazwy wątku i fajnie gra. Ma ktoś z was coś z tych sprzetów lub słyszał żeby doradzić co wybrac ? Co lepiej zagra? Edifier tańszy ale trzeba dokupic adapter bluetooth no i ma badziewny pilot bo juz kiedyś mialem edifiery z takim pilotem. Natomiast jbl slyszalem tylko w sklepie, ciekawe jak by brzmiał w pokoju 25mkw. Pomożecie? :)
Nie pomozemy. Glosniki/sluchawki dobiera sie pod SWOJE ucho. Tak samo monitory/telewizory dobiera sie pod SWOJE oko.
zainteresuj się Samsungiem N650 w parze z glosniczkami surround SWA-9000 S. jednak sama listwa w zupełności starczy. :)
Fajny model ma też LG LAS655S, tylko ze nie rozbudujesz, o surroundy, a gra bardzo przyjemnie, wyraziście, nawet śmiem twierdzić ze tak samo jak N650, a kosztuje tylko 999 zł w elektromarketach :)
ten JBL 3.1 to przy tym pierdziawka za 50 zł... płacisz za popularną ostatnimi czasy markę.
Wybacz szczerość, ale taką pierdołę żeś teraz powiedział że głowa boli. Gdzie LAS655 porównywać do Bar 3.1...
Miałem je obydwa postawione obok siebie, czyli to samo pomieszczenie i akustyka, również to samo źródło dźwięku żeby porównanie mogło być bardziej miarodajne. JBL zjadł LG na śniadanie, nawet popić nie musiał. Nie twierdzę że LAS655 jest złym soundbarem, wręcz przeciwnie, jak na swoje możliwości i półkę cenową gra naprawdę dobrze, ale mimo to nie poziom 3.1. Już szybciej SH7 lub SK8, ten drugi z Dolby Atmos.
Layout zły, to było do porównania z N650, a w edycji dopisałem o LG i zostało ;)
co nie zmienia faktu, że nawet na wskroś polecana Yamaha Yas- 2070 na którą sam się napalałem ustąpiła miejsca Samsungowi a nawet temu LGkowi.
JBL ma to do siebie, ze podkreca basy i okrywa kocem, przestrzeni brak, samo dudnienie, średnica praktycznie nie istnieje nie mówiąc o wysokich.
Yamaha, no cóż z początku bardzo przyjemne "domowe" brzmienie ale coś tak mi nie pasowało, jakby kanały były pozamieniane lrawy na lewym, takie wiesz, dziwne uczucie w uszach, scena bez ogromnej szerokości, bas przyjemny, dopełniał, nie przygłuszał.
NIE polecam natomiast wynalazków Sony typu HTRT 3 i 4 i ct290 tutaj to na prawde pierdziawki za 50 zł soczyściej grają-sam plastik, tudzież metal, płaskie i puste jak laski z instagrama. LG SJ4 też tak srednio na jezą, ale bardzo ładny :)
N650 nie miałem okazji posłuchać, więc się nie wypowiadam.
Zgodzę się natomiast co do Yamahy, bo miałem podobne odczucia - z jednej strony niby nie ma się do czego przyczepić, ale z drugiej jednak człowiek ma wrażenie że czegoś tam brakuje
Sony które wymieniłeś w tym zestawieniu też bym omijał szerokim łukiem.
Zaintrygował mnie za to Denon DHT-S514, który może być konkurencją dla wcześniej wspomnianych, choć nie jestem w stanie tego potwierdzić, na żywo go nie miałem okazji ani zobaczyć ani posłuchać. Recenzje za to zbiera dobre
Denon gra podobnie jak JBL - podbite, okryte kocem, dudniące basy, wąziutka scena. Tutaj chociaż średnicę czuć, ale trebli jak kot napłakał. Niestety nie miałem okazji pobawić się ustawieniami bo nie mogli znaleźć pilota :/ ale wygląda ładnie, mimo, że plastik :)
osobiście już nie wierze w oceny uzytkowników, wymienione modele Soniacza zbierają setki 5 a badziewia jakich mało...
jak bedziesz miał okazję lrzesłuchać N650, zrób to. Nawet mniejsze modele z linii czyli N550 i N450 grają zajebiście, ale to w N650 Samsung zainstalował falowody uwydatniające treble i dźwięk przestrzenny. Plus rzeczone surroundy z odbiornikiem SWA-9000S i masz kino domowe bo grajbelka ta ma centralny kanał na dialogi :)
Kurczę boje się ze te wymienione przez was soundbary beda miały slabe subwoofery. Ten jbl ma akurat konretny, duzy sub i jak porownalem w sklepie do jakiejś yamahy za 1600 to był znacznie lepszy. Jedynie tak jakby średnich tonów maławo. Myślicie, ze taki Samsung N650 wystarczy zeby dobrze nagłośnić 25mkw np. Na domowke? Wczesniej mialem edifier c3x i bylo okej :)
starczy w zupełności. a potencjometr jest stopniowy, ale jest skala od 0 do 100 i bardzo ładnie przechodzi, nie słyszałem wielkich przeskoków, dość powiedzieć, że miałem ustawione na 20-25 i do oglądania filmów z odległość 3 meterów było nawet za głośno. Sub mruczy cały czas, nawet przy glośności na 2! Jak rozkrecilismy na 40-50 sąsiad z naprzeciwka przyszedł na flaszke :) Samego suba i treble też możesz sobie ustawiać -6 do 6 i też gładko sie ustawiają, bez przeskoków. Nie zawiedziesz sie, też stałem przed takim wyborem miesiąc temu, przetestowałem z 25 modeli soundbarów, N650 był w połowie modeli i już wiedziałem, że go wezme :) i wziąłem w zestawie z surroundami, imho warto, ale to juz osobista preferencja :)
Z tego co wygooglowalem to:
Bar 3.1 ma sub o mocy rms 60w i glosnik 25cm a samsung 28w i 16cm. Samsung ma lepsze dekodery/kodeki (dts itp.) I lepiej imituje dźwięk przestrzenny. Zaciekawił mnie ten samsung ale czuję, ze bedzie miał malo basu do muzyki. Teraz to juz sam nie wiem...
na to nie patrz, nalepiej jak masz możliwość podjechać do jakiegoś sklepu rtv i przesłuchać - slrawdż na, steonach popularnych marketów. Poza tym własnie duzy sub jest przyczyną basowości JBLa, przegłusza belkę... Ma większy ale jest downfiring a, Samsung jest frontfiring z poteznym br z tyłu. Ja po wielu bojach wybrałem Samsunga i nie żałuję ani złotówki :)
druga sprawa, N650 lepiej imituje dźwięk przestrzenny, ale w bardziej określonych warunkach rozwija skrzydełka. Najlepiej jak masz go ustawionego wzdłuż dłuższej ściany, bez bliskiego kontaktu z lrzeszkadzajkami jak meble po bokach - najlepiej same ściany. Tak jak na, obrazku reklamowym. I nie jest to ściema.
Nie chce mi się wierzyć, ze słabszy i mniejszy sub zagra podobnie fajnie jak ten od jbla. Zaufam i podjade gdzieś sprawdzić zanim kupię. Dzieki za porady :)
Pamiętaj o zapytaniu obsługi o pilota! :)
Ja wspomniał Smok, pod swoje ucho. Ja oczekuję słyszalności innych instrumentów/sampli w szerszej scenie muzycznej niż otulone, basiste dudnienie. :)
Jakby nie patrzeć, ludzie rzucają setki piątkowych ocen dla CF290 - hujowego sprzętu kompletnie nie wartego zakupu. No ale jak kto woli. Chociaż jeden model Soniacza był całkiem niezły - CT 800