Ceny RAM wyraźnie spadły. Powrót do poziomu sprzed lat
No i gitara. Ostatnio karty pamięci DDR4 są drogie na tyle, że nie opłaca się kupić. Nawet dla dodatkowe 10-20 FPS na minimum.
Cena SSD tez idzie w dół. 1TB już za 600zł można dostać.
W zeszłym tygodniu zakupiłem sobie 1TB ssd za 590 zł pozbywając się zupełnie hdd z kompa. Ceny ssd spadły tak mocno, że już śmiało mogą zastępować tradycyjne dyski.
Tylko, żeby nie wróciły do cen sprzed 2-3 lat, kiedy 1TB był za 1200 zł.
Nie pamiętam kiedy ale do laptopa rodziców kupowałem ssd 120 gb i wyszło wtedy 300 zł.
Dalej przeciętny Kowalski składający kompa nie wyda ci 600zł na dysk 1TB kiedy za ~180 ma HDD o tej samej pojemności, a za ~150 ma 220GB SSD. No po prostu nie będzie mu się kalkulowało.
Przeciętny kowalski pewnie nie, ale jak ktoś raz zakosztował w dyskach ssd np. pod system, to nie chce wracać już do zwykłych hdd. Przyspieszenie pracy na ssd jest niesamowicie zauważalne. Ja akurat więcej niż 1TB nie potrzebuję, dlatego wybrałem 1TB ssd zamiast 4TB HDD.
Sam kupowałem 2TB HDD bo po prostu duża część gier nie potrzebuje do komfortowego grania dysku SSD. Wiadomo że np Total War albo strategie Paradoxu warto wrzucić na ataki dysk albo chociażby ostatnie KCD. Właśnie dlatego musiałem ciągle kasować z dysku KCD ale dzisiaj mam dosyć bo kupiłem dodatek, nowe patche i projekt spuchł do 70gb, a na systemowym 256 gb już mało miejsca.
W tej obecne chwili opłaca się jest kupić dysk SSD tylko dla systemu, używane gry, obróbki grafiki i wideo, a dysk HDD do zgromadzenie grafiki, filmy, gry spakowane w ZIP i tak dalej.
Przyspieszenie pracy na ssd jest niesamowicie zauważalne.
To akurat fakt. Sam niedawno przesiadłem się na SSD 256GB i różnicę w samym działaniu komputera widać gołym okiem, ale czy bym wydał 600zł na 1Tb SSD? Raczej nie bo tańszym kosztem mogę mieć kombo HDD+SSD co mi osobiście wystarcza (nie zależy mi na szybszym wczytywaniu map do gier|).
Jak składałem kompa to mi wisiało jaka cena poszczególnych elementów, jak ktoś się bawi w dokupywanie i ogląda każdą 100-wke dookoła to czeka na obniżki albo szuka okazji. Dzisiaj zamówiłem dysk ssd 1TB, w pon będę miał i nawet nie czekałem czy są jakieś spadki czy nie. Zwyczajnie potrzebuje na teraz i koniec kropka.
Co do obniżek to oczywiście na plus bo i tak teraz patrząc jakie są ceny komponentów to złożenie dobrego pc to średnio 10 tyś.
Ty chyba z choinki spadłeś. 10k? Ty jakiś niedojukany 4k zk i ma się porządnego PC.
No chyba że jesteś jakiś chory PCMR wszystko ultra 120hz i VR
Ja teraz chce zmodernizować pc to muszę wydać 2,5k bo cała platformę muszę zmienić.
Chyba jeszcze nie w Polsce, bo mój ram spadł ze 1119zł, które zapłaciłem 4 miesiące temu, na 1049zł.
Ta, produkcja nie mogła wyrobić :) To była zmowa cenowa, ale wiadomo, do publicznej wiadomości nikt tego nie poda, bo Chińczycy robili kontrolę.
Patriot viper 4 8gb 250 zl 16gb 580 zl.
w lipcu 2016 za 8 GB 2133 ddr4 dałem 185 zł. Więc jeszcze trochę muszą tanieć
Za kilka miesięcy planuję dokupić drugie 8GB do lapka, więc dla mnie świetna wiadomość.
Póki co 8 jeszcze w zupełności wystarcza mi do wszystkiego, więc mogę sobie spokojnie zaczekać na obniżki w polskich sklepach :)
W 2016 kupiłem 2x16gbddr4 za jakieś 800zł jeszcze nie spadły do tych cen ale już są blisko :)
Chętnie bym przeskoczył na 64gb do obróbki video w 4k jak znalazł
Jeszcze jakąś wyprzedaż na Ryzenki - tylko nie w x-kom, bo ich serwery przeżywały wtedy katorgę - i będę się radował.
najnizsze ceny pamieci 8 GB w kilku sklepach to lekko ponad 200 zl a i tak musieliby tak zejsc do 100 zl zeby ceny byly takie jak dawniej. i tak wciaz pc do skladania dla pogrania w nowe tytuly w 60 fps jest bardzo drogi bo procki i karty. watpie zeby potanialy. i tak dalej czekam na nowe konsole a moj starzejacy sie pc moze posluzyc do grania w stare gry typu gothic heroes 3 czy 4 morrowind, oblivion, san andreas i mnostwo innych swietnych tytulow :).
Nieprawda. RAM który kupowałem 2,5 roku temu kosztował mnie wtedy 175 zł - aktualnie najtańsza oferta to 308 zł...
Żadnych SSD więcej - po tym jak mój samsung pro padł bez żadnego ostrzeżenia - straciłem system i ważne pliki jak moje klucze prywatne PGP i wiele innych - nie warto z tym limitem zapisów - 2 lata max i adios u mnie,podczas gdy tradycyjne dyski działają długimi latami bez problemów...U mnie na dyskach zapisuje tyle i przerzucam na zewnętrzne + usługi windowsa zapisują że nie warto dla mnie żadnego ssd kupować bo szybko zostanie zgładzony ilością zapisywanych danych....Jeśli ktoś chce na ssd zainstalowac ogrywaną codzień grę to jak znalazł,jeżeli ktoś obraca takimi ilościami danych jak ja to stanowczo odradzam bo ssd szybko wyzionie ducha mimo wyłączonego indeksowania itd..Przez ostatni rok jedna moja partycja przyjęła bagatela 39467 GB a to zagłada dla dysków ssd...
eee, a to ciekawe bo gwarancja obejmuje z tego co pamiętam minimum 180 tb danych przez okres 3-5 lat.
Rozwiązanie jest proste. Pliki danych trzymaj na hdd, programy na ssd. Albo podepnij sobie chmurę (koszt 1TB Dropboksa to grosze na rok) i wszystko masz bezpieczne.
Masz wiele racji w tym co piszesz. Tak SSD jak ma się zepsuć to się zepsuje na amen i nie da o tym najmniejszego znaku przed. Sam uważam, że żywotność (nie jakieś tam teoretyczne zestawienia) jest mniejsza niż w HDD.
Tylko, że SSD dają taki luksus korzystania z systemu, że nie wyobrażam sobie odwrotu od tych dysków. O czym trzeba pamiętać? Nie instalować programów o dużym narzucie na dysk, najlepiej tmp i pagefila wywalić na szybkie HDD. A ważne pliki? Oprócz trzymania na hdd zrobić sobie zapasowe miejsce w chmurze (jeśli ktoś się boi o prywatność dodatkowo je poszyfrować przed wysłaniem).
Sam folder z dokumentami i lokalny profil thunderbirda trzymam na HDD.
Dlatego warto czekac na HDD od Seagate z technologia Multi Actuator ktora zwiekszy szybkosc zwyklych HDD do przecietnych SSD.
Dyski takie beda wydajne i nie beda ograniczone bezsensownymi cyklami zycia zapisu i odczytu ktore sa w SSD.
SSD sa fajne ale nadaja sie co najwyzej do biur lub do laptopow do przegladania netu.
Do innych celow w tym do gier sie nie nadaja! Nadchodza czasy gdzie wszystkie gry AAA beda mialy ponad 100 GB pojemnosci. Instalujesz jedna taka gre przechodzisz i odinstalowujesz i 100 GB zycia z dysku SSD wyparowuje bezpowrotnie!
Na pewno nie nadają się do większości gier, po prostu nie ma sensu. Natomiast są gry gdzie jest zauważalna różnica w ładowaniu się poziomów, co jest szczególnie ważne jak gra się na wyższym poziomie trudności i zdarza nam się często umierać. Ja tam też zazwyczaj nie odinstalowuję gry po przejściu, zazwyczaj bawię się nią przez dłuższy okres czasu.
To znak że sprzedaż spadła i spada. Grafiki też jeszcze trochę potrzymaja i uwolnia ceny.
Gdzie niby te ceny spadły ? Od pół roku żadnej zmiany.
