Kogokolwiek by studio nie wynajęło – na pewno zostanie stworzone dla The Elder Scrolls VI coś wyjątkowego. Jestem pewien, że Bethesda może wypuścić wspaniałą grę i bez mojego udziału. ~Jeremy Soule
Brak wybitnego soundtracku by Jeremy Soule.
Najlepsza rzecz w Skyrimie i chyba całej serii od Morrowinda czyli genialna i oryginalna Muzyka, która budowała ten niepowtarzalny klimat przysłaniając braki gameplayowe. No ale jak coś jest dobre to Bethesda mówi nie. Todd Howard już zniszczył serie Fallout to teraz zabiera się za kolejną markę?
No na pewno bez Jego udziału mogliby wydać wspaniałą grę. Tylko z tego cytatu nie wynika nic więcej.
W Skyrimie i tak część muzyki pochodziła z Obliviona a część była wariacją na tematy morrowindowskie, więc może to i lepiej, że w TES VI za ten element będzie odpowiedzialny ktoś inny. Z drugiej strony brak udziału Skorupy przy tworzeniu muzyki do Wiedźmina 3, spowodował, że muzyka w tej części jest najsłabsza w całej serii. Tak że pożyjemy, zobaczymy.
Dobrze Kolega słuchał. Z całym uwielbieniem moim dla Obliviona muzyka tam była bardzo nijaka. Momentami tylko fajna, ale nie było nic tam co człowiek pamięta całe życie jak choćby Morrowind. Natomiast muzycznie Skyrim dla mnie jest podobnie słaby do Obliviona. Tak naprawdę ratują go te motywy które występowały w Morrowindzie. Lecz to za mało, pamiętam jak grałem pierwszy raz to myślałem że chyba przez przypadek wrzuciłem jakieś melodie z Morrowind.
Jedna z kilku rzeczy jakie w Skyrim były świetne, to świat, klimat i muzyka, wszystko to się ze sobą jakoś zazębia i brak któregoś elementu źle wróży dla gry, zwłaszcza że w grze cała Bethesdowa reszta była taka sobie, jak w każdej ich grze.
Ja mam gorsze wieści...
Chodzą pogłoski że po aferze i wtopie Faillouta 76 zarząd postanowił przyśpieszyć maksymalnie produkcję The Elder Scrolls VI chcąc jak najszybciej załatać dziurę w swoim budżecie wydając kolejną wielką grę AAA. Mówi się że premiera może nastąpić końcem 2019r. Ja tego nie widzę i nie chce mi się w to wierzyć ale oni różne cuda ostatnio wyprawiają i nie zdziwiłbym się jakby chcąc szybko się podratować postanowili wydać grę jak najszybciej przy czym w całej tej ślepocie nie dostrzec błędów F76 i je powtórzyć albo jeszcze gorzej...
-----------------------------------------------------------------
Bezi2598 ---> Ale mimo wszystko przyśpieszona praca nad grą i szybka premiera końcem tego roku to dla mnie murowana powtórka z F76...A potem co? Dwa miesiące po premierze cały zespół jest oddelegowany od naprawiania TESVI i idzie szybko pracować na Starfieldem...
'wilk ' ---> To tylko pogłoski, o których dowiedziałem się od Hamerykanskich jutuberów, więc nie traktuję tego jak rzetelne źródło, ale oni zdaje się pokazywali tam źródła. Po prostu jestem świadomy takiej ewentualności.
Ja tam bym się ucieszył jakby oddelegowali cały zespół od tego trupa i skupili się na robieniu nowego TESa.
Może wejdą w nową erę i podzielą TES na epizody? Tak będą mogli klepać grę przez dziesięć lat i zbierać dolary.
